No właśnie też jestem ciekawa co z Iskanderem i kiedy ten wątek się wyjasni ,bo tak przeciągają w nieskończoność, już szedł i nie doszedł ....
Co do Ahmeda i Kosem to tak jak mówisz, on by chciał ,żeby nadal była takim niewinnym dziewczęciem jakby nie wiedział co trzeba robić w tym pałacu ,żeby przeżyć.

Bez wątpienia Safiye będzie chciała go posadzić na tronie ;)
Tak się zastanawiam jaką właściwie funkcję w haremie pełni Golge...ani to służąca, może przebywać w towarzystwie mężczyzn i (chyba) normalnie wychodzić z pałacu ;>

A tak poza tematem...widziałaś może serial Królowa Nocy z Meryem? ;)

Jeszcze nie widziałam,ale obejrzę może jutro.
A jest ciekawy?

Widziałam dopiero 1 odcinek ze względu na Meryem, miłym zaskoczeniem jest także obecność Sumbula i Gulsah. No cóż, jak dla mnie serial jest mało realistyczny, już nie mówię o "niesamowitych" zbiegach okoliczności. Jednak zakończył się w takim momencie, że ciekawi mnie co będzie dalej...

Obejrzałam jakieś 40 minut ,ale tak pobieżnie i nie zagłębiłam się w fabułę tylko skupiłam się na Meryem.
Dziwnie to wygląda -Hurrem na skuterze :)

Uroczo ;) w ogóle Meryem bardzo ładnie wygląda w tym serialu, choć fakt, trochę dziwnie bez tych sukien i bizuterji :P

Mi też podoba się jak wyglada Meryem. Dla mnie jej uroda jest bardzo orginalna . Wiele komentarzy czytałam tu na filmwebie ,że jest brzydka i jeszcze gorsze,ale myślę ,że ci co pisali to poprostu nie lubili postaci Hurrem i nie spojrzeli obiektywnie.
Chociaż sama dodam,że w tym współczesnym serialu wygląda dużo korzystniej niż w WS..Ja uważam ,że jest świetną aktorką z tą swoją mimiką i gestami ,bo mnie nie przekonują te wszystkie twarze bez wyrazu recytujące wyuczony tekst na pamięc.
I tak nawiązując do Kosem,to ten poród jej wyglądał komicznie,żadnej kropli potu na czole ,grymasu bólu i wyglądała świeżo i kwitnąco.

Ja tez lubię grę Meryem, w Stuleciu Vahide nie dorastała jej do pięt, jednak jakoś nie potrafię krytykować tej drugiej za to jak zagrała postać Hurrem.

Zgadzam się co do Kosem..ona właśnie cały czas gra jedną miną a wszystkie jej wybuchy gniewu wydają się jakieś takie wymuszone, nienaturalne. Już nawet Fahriye jest bardziej wyrazista.

Masz rację ,Fahriye jest bardzo wiarygodna i powiem nawet,że wzruszyła mnie ta scena ,w której Safiye ją odwiedza i pociesza,bo widać było prawdziwe cierpienie.
Safiye jest gotowa zrobić dla córki wszystko,również bardzo chce odszukać zaginionego syna,więc jakieś uczucia macierzyńskie ma, ale jeśli chodzi o wnuki i prawnuki to już żadnych uczuć nie ma,takze dziwna kobieta.

Bo ja wiem czy uczucia Safiye są szczere...przez większość serialu traktowała Fahriye przedmiotowo, nawet teraz wykorzystuje sytuację córki jako pretekst do mszczenia się na Ahmedzie. Zdała sobie sprawę, że nie jest w stanie nim manipulować więc postanowiła się go pozbyć by posadzić na tronie kogoś nad kim będzie miała władzę, bo na niej zależy jej najbardziej. A jeśli chodzi o jej zaginionego syna to fakt, chce go odszukać i nawet można dostrzec w tym matczyną miłość jednak jak już go znajdzie to pewnie i tak będzie chciała go wykorzystać do swoich celów i zakładam, że właśnie tak to się potoczy. Tylko ciekawa jestem jak na to wszystko zareaguje Iskender.

Najgorsze ,że Iskander to dobry chłopak ,a okaże się synem takiej wiedźmy,także szkoda mi go,bo pewnie tak jak mówisz Safiye go wykorzysta do swoich celów.

Też widziałem kawałek tego serialu i uważam, że Meryem wygląda tam cudownie, lepiej niż w WS. Nigdy nie uważałem jej za brzydką, ale docenilem jej urodę z czasem, na początku WS średnio mi się podobała.

Nie wiem czy widziałeś z kimś się związała na złość swojemu ukochanemu (chodzi mi o wygląd aktora ,który gra Aziza ) .
Wyglądają razem jak Piękna i Bestia :)

Nie widziałem, gdyż nie oglądam tego serialu ale sobie teraz sprawdziłem. Cóż, nie mnie oceniać mężczyzn ale szczerze to widziałem gorzej wizualnie dobrane pary, także w realu.

A mogłabyś podać link do tego nowego serialu z Meryem. Będę wdzięczna.

Jasne, ale w PW. Serial został już raz zablokowany właśnie przez zamieszczanie linków na forach

Ewentualnie linki można znaleźć na fb,
profil Tureckie Seriale:
https://www.facebook.com/Tureckie-seriale-796245967088179/?fref=ts
albo grupa dyskusyjna Kosem Wspaniałe Stulecie Polska
https://www.facebook.com/groups/429120607290323/?ref=bookmarks

W tym serialu chyba tylko Dirluba traktuje Kosem jak przeciętna sułtanka, coś czuję że w późniejszych odcinkach da jej nieźle popalić ;) wszyscy pozostali pozwalają jej się legalnie panoszyć, nie zdziwię się jak za niedługo Handan zacznie jej się kłaniać...
Rozwaliło mnie to kiedy Ahmed powiedział, że on nie zabije brata ale po jego śmierci znów wszystko będzie po staremu, tak jakby mówił o pogodzie.

A mnie rozwaliła ta mania wielkości w polityce, kiedy nakrzyczał na tego Murada paszę ,że jak mógł podpisać pokój z Austrią i uznać króla Austrii (aczkolwiek w Europie to był chyba tytuł cesarza) za równego sobie i z takiego bzdurnego powodu chciał dalej toczyć wojnę,normalnie jak małe dziecko.
Kosem następna przepełniona manią wielkości i robi co chce . Ten Mustafa to nadal taki mały ,więc chyba już pora zmienić na starsze dziecko.
Ciekawa jestem co z tym Derwiszem,ale z tego co przeczytałam z historii to był następnym wielkim wezyrem po Lali Mehmedzie paszy,ale tylko przez pół roku ,więc teraz jeszcze nie zginie.
Ze zwiastuna 14 odcinka wywnioskowałam,że jednak Fahriye została stracona ,a raczej pewnie uduszona,no ale to się okaże.
Coś Iskandera nie pokazują,więc jak mówiłam ten wątek się rozciągnie .

Fahriye została otruta przez Derwisza na rozkaz sułtana

Sprawdziłam na tureckiej wikipedii to Handan zmarła 26 listopada 1605 r,więc w serialu teoretycznie już powinna nie żyć,bo z kolei Lala Mehmed pasza zmarł w czerwcu 1606r ,także myślę twórcy serialu , podobnie jak w przypadku Hatice z WS przedłużą troszkę życie Handan

Co do polityki, tak samo wyglądało to WS - Osmanowie uważali się za władców świata, w ich mniemaniu europejscy królowie byli równi zaledwie Wielkiemu Wezyrowi, nad nimi wszystkimi stał sułtan-padyszach. Taką mieli mentalność, byli pyszni i tyle.
Mustafa jest przesłodki ale fakt mogliby już zmienić aktora. Co do Fahriye z jednej strony jest mi jej szkoda, bo to nie była tylko jej wina, przez całe życie była nieszczęśliwa, brat tyran, matka psychopatka, nie wiadomo czy ojciec w ogóle zdawał sobie sprawę z jej istnienia, tyle miał tych dzieci, że ciężko zliczyć ;) Z drugiej jednak każdy dostaje to na co zasługuje. Choć może Ahmed daruje jej życie i gdzieś ją odeśle? Ciężko stwierdzić. No a Kosem pojechała po bandzie na całego, w końcu była okrutna i taka też się staje. Rywalizacja między nią a Zośką to już walka na noże. Tylko przed biednymi zgrywa słodkie niewiniątko.
Mnie to sie przypomniała scena z Ibrahimem, kiedy myślał, że Sulej go zabije a zamiast tego mianował go na Wielkiego Wezyra, może tak samo będzie z Derwiszem

Dzięki ,że przypomniałaś tą analogię do Ibrahima ,bo faktycznie tak było,więc może masz rację ,ze teraz też tak będzie.
Ja kiedy czytałam o synach Kosem czyli Muradzie IV i Ibrahim I ,że byli bardzo okrutni to mi się wydawało jak to możliwe skoro ta mamusia taka dobra była (oczywiście na początku serialu),a teraz widzę ,że chyba przebije Safiye .

W zasadzie Kosem to jeszcze smarkula, aż dziwne, że tak szybko się zmieniła

No w sumie masz rację ,16 latka a już taka sprytna i przebiegła

Tylko Halime siedzi cicho ale za to jest czujna. Że też wcześniej nie wyznała kto poparzył Cennet tylko czekała na pojawienie się takiej Kosem, Kosem wkroczyła i sprawa załatwiona, Halime została oczyszczona z zarzutów a Zośka opuściła pałac...Momentami śmieszy mnie niedorzeczność niektórych wątków.

Dla mnie to jakieś niekonsekwentne w tym serialu było to,że na początku Kosem była słodką i niewinną Anastazją,dobrą i wrażliwą ,a wraz ze zmianą aktorki zmienił jej się charakter o 180* .
Nie widziałam takiej wewnętrznej przemiany ,więc to tak jakby zupełnie inna postać była.
Dobry był tekst Safiye i platanie i tykwie :)

Zgadzam się, też mam wrażenie, że Kosem i młoda Anastazja to dwie różne postaci.
No cóż, zobaczymy czy Kosem da radę czy Safiye umrze niezwyciężona ;)

Taka ciekawostka. Wiem, że wikipedi nie można ufać ale znalazłam informację, że jedna z córek Safyie nosiła imiona Hurrem Fahriye. Widać Safiye była bardzo zafascynowana naszą Rudą :)

To raczej Murad nadał imię po bajce :p

*babce

Ciekawe czy Fahriye kochała Derwisza ?

Nennek,a myślisz,że Mahfiruze zrobi coś przeciw Kosem w najbliższym czasie czy będzie neutralna,bo z jednej strony rywalizacja między nimi jednak jest,szczegolnie gdy obie mają teraz synów,ale po obejrzeniu 13 odc i słowach Mahfiruze o ochronie dziecka,mam nieodparte wrażenie,że jednak nie teraz,nie w tej chwili :)

Ciężko jednoznacznie stwierdzić jednak podobnie jak ty wydaje mi się, że właściwa rywalizacja miedzy nimi zacznie się dopiero kiedy książęta będą starsi. Póki co Kosem ma na głowie Safiye. Zresztą mam wrażenie, że Mahfiruz trochę jakby straciła pewność siebie, głównie dlatego, że Ahmed raczej się nią nie interesuje

Kurcze,myślałam,ze Mahfiruze będzie kimś,a na razie albo robi z siebie wielce pokrzywdzoną albo nic nie robi.W Mahfiruz był chociaż jakiś zapał,a matka Osmana jest tak bezpłciowa,denerwująca.Obstawiałam,ze urodzi Ahmedowi jeszcze jakieś dziecko,ale na to się nie zanosi i wyglada też na to,że Kosem na razie na stałe zagości w alkowie Ahmeda.Potem pewnie kogoś jeszcze wcisną.Safiye za to broni się nogami i rękami,lecz wydaje mi sie że Fahriye i tak jest już praktycznie stracona i to po części dzięki Mehmedowi,który pomógł wydostać ją z terenu fundacji Hudai.Patrzyło się na nich inaczej,niż na Ibrahima i Hatice,którzy byli bardziej "racjonalni".

Nie wiem jak potoczy się wątek Mahfiruze w serialu,ale czytałam ,że w rzeczywistości ,to tak popadła w niełaskę ,że nawet kiedy jej syn został sułtanem ,to jako jedna z niewielu kobiet w imperium osmańskim nie sprawowała funkcji valide.

Ja z kolei słyszałam,ze Mahfiruze zawsze była nielubiana przez Ahmeda,Kosem i swoje dzieci,a Osmanem od małego zajmowała się jego mamka,czyli daye hatun,która potem "zastępowała" Valide w haremie młodego sułtana.Z kolei syn Mahfiruze miał mieć dobry kontakt z Kosem i jej dziećmi,a już z rodzonymi braćmi,szczególnie z Mehmedem nie...dlatego też miał wydać na niego wyrok śmierci(acz nie ma pewności czyim synem był Mehmed).Kosem miał opłacać pobyty w pałac,a ona miała się nim zajmować gdy był dzieckiem :) Obstawiam,że Mahfiruze albo zostanie przy swojej pozycji w haremie albo poleci na łeb na szyję w dół i kto wie czy nie zagości w Pałacu Łez albo czy nie umrze jeszcze przez Ahmedem.

Skoro żyła jeszcze kiedy jej syn Osman był sułtanem (dość krótko) to znaczy ,że Ahmeda przeżyje .
ja ciekawa jestem co się stanie z tym Mehmedem ,którego urodziła Kosem ,jak to w serialu bedzie ukazane .

W sumie nie tylko po to angażowali aktorkę czy tworzyli postać,aby została jedynie matką Osmana,bo nie zrobią z Mahfiruze czegoś takiego jak z Kateriną.
Myśle,że Mehmed zginie młodo,bo przecież chyba nie są w stanie zrobić z niego sułtana.Być moze będzie tak jak z synem Hurrem-zrobią z niego zdolne,ukochane dziecko,a potem umrze.

No tak może być zważywszy na to ,że Kosem urodzi syna który będzie sułtanem dopiero za 6 lat czyli w 1612r,więc coś musi się dziać i głupio by była aby taka potężna Kosem syna nie miała:)
Mahfiruze to myślę ,że zbyt mało inteligentna była,żeby się wybić i jak widać nie wystarczyło mieć syna,żeby osiągnąć wysoką pozycję.

Dokładnie tak samo myśle :)Ale co z córkami Kosem...w sumie powinna zaraz zajść w drugą ciąże,ale wiadomo,ze całej 4 czy tam 5(wliczając Atike) nie będzie.Obstawiasz,że pokażą Sulejmana albo Kasima a nie tylko Murada i Ibrahima?
Mahfiruze to porażka,ale przynajmniej teraz jest jej mniej,bo skupiają się na walce Safiye vs.Kosem i wątku Fahriye(myśle,ze ona zginie,bo mamy już 1605r.a historyczna wtedy zmarła)

Tak, mnie też Mahfiruz strasznie irytuje. Trochę przypomina mi księżniczkę Izabellę

A co sądzisz Nennek o nowej Kosem tj.Beren ?
Mnie trochę irytuje,mam wrazenie,ze gra tylko twarzą.
A Mahfiruze aka Rasha to naprawdę porażka(te usta,chód,mimika)

O Beren już się wypowiadałam. Nie widzę w niej tej zachwalanej gwiazdy, którą niby jest. Może po prostu ta rola jej nie podeszła, nie wiem. Jest strasznie drętwa i sztuczna, ma jedną i tę samą minę a momentami wygląda jakby się zaćpała (patrz oczy).
Ta młoda aktorka była o wiele bardziej wiarygodna.

Ona wszędzie chyba jest taka smutna i zimna. Oglądałem kawałek serialu o Fatmagul, gdzie grała tytułową bohaterkę zgwalconą przez kilku mężczyzn. Tam to jednak pasowało ze względu na przeżytą tragedię. Jako ciekawostkę dodam, że rolę jej bratowej odegrała Cennet z Kosem a jednego z oprawców - Selim z WS.

Oni tam w serialu troszkę mijają się z prawdą i historyczną . Mi się wydaje ,że w serialu jest już 1606 ,bo wówczas zmarł wielki wezyr Lala Mehmed Pasza ,a jego następcą został Derwisz, a jak już wcześniej pisałam Handan zmarła w 1605r ,a w serialu nadal żyje.
W sumie to niewielkie różnice w czasie ,więc sobie mogą nagiąć.
Ja też nie sądze,aby Kosem urodziła w serialu kilka córek ,bo blado by wypadła . Taka Hurrem rodziła w większości synów :)

W Kosem i WS czas to pojęcie względne,ale mniejsza ;) Mnie zastanawia co z Handan-czy zginie z ręki Ahmeda czy nie.
Ewentualnie córkom Kosem mogą przypaść inne matki jak w przypadku Raziye.

A ja mam nadzieję, że jednak będzie miała kilka córek :)

Doczytałam się ,aczkolwiek nie wiem na ile wiarygodne źródła,że miała 9 dzieci ,więc w tym serialu powinna być non stop w ciąży i tylko rodzić ,bo Ahmed przecież długo nie pożyje ,więc muszą się streszczać :)

No właśnie, skoro miała taką gromadkę to nie mogą jej zostawić z samymi synami. Ja czytałam, już nie pamiętam gdzie i kiedy, że Kosem knuła razem z jedną ze swoich córek, także zobaczymy.

W ogóle szkoda, że w ostatnim odcinku zamordowano Golge. Myślałam, że na dłużej zostanie w serialu

Dziwna postać była ta Golge i szkoda ,ze tak głupio zginęła.
Chyba jedyna ciemnoskóra w serialu ,bo w WS to chyba nie widziałam nikogo ,choć ponoć Turcy osmańscy mieli też niewolników z Afryki.