Witam,
zakładam wątek poświęcony dyskusji na temat serialu. Można komentować bieżące odcinki, nawiązywać do WS i co tam jeszcze chcecie :)
Jeszcze nie widziałam zwiastuna ,ale mam nadzieję,że zemści się na Safiye. Kiedy ta Safiye dała Kosem to antidotum dla ojca,to ja sądziłam ,że jest tak perfidna,że to była właściwa trucizna,a to co wcześniej mu podali ,to ,żeby wywołać jakieś objawy. Ona jest zdolna do wszystkiego.
Ja czułam, że w tej fiolce nie ma żadnego antidotum, no i sie nie pomyliłam. Wydaje się, że pierwsza pójdzie pod nóż Cennet, no ale zobaczymy, w tych zwiastunach zwykle dużo się dzieje a w serialu wygląda to całkiem inaczej.
Właśnie obejrzałam kolejny odcinek Kosem i w sumie nie był jakiś eskcytujący i trzymający w napięciu.
Ten cały Ahmed coraz mniej mi się podoba i chyba ma coś w sobie z ojca tyrana,bo nadal nie wybaczył matce,a do tego już ugania się za babami raniąc tym Kosem,choć dziewczyna życie dla niego ryzykowała.
Minęło 8 miesięcy i mnie zdziwiło to ,że w tamtych czasach tak szybko ciąże wykrywali. Kiedy Ahmed był chory ,to wyszło ,że nałożnica w ciąży,w sumie długo leżał ,ją gdzieś wywieźli,potem rozbójnicy ją porwali i iles tam przetrzymywali zanim Ahmed ją odbił. Jak już wróciła do pałacu to już się głaskała po brzusiu ,a urodziła dopiero za 8 miesięcy,więc coś długo ta ciąża trwała :)
Szkoda, że Ahmed uganiał się za innymi, miałam nadzieję,że nie będzie taki jak Sulejman.
Czy Kosem będzie jego jedyną serialową żoną, czy Mahfiruze też poślubił ?
W serialu ,to Ahmed wyzwoli i poślubi Kosem dopiero tuż przed śmiercią ,a Mahfiruze nie odegra znaczącej roli oprócz tego,że urodzi syna.
Cennet nawet z blizną jest kochliwa, może miała jakieś specjalne metody usidlania sułtana.
A że teraz jest nieładna - prawda. Ale chudsza mogła by przypominać taką Gulfem.
Mnie najbardziej zdziwiło, że to Handan była rywalką Halime, a nie odwrotnie. Handan wygląda na starszą i typową "pierwszą żonę, później odrzuconą na rzecz tej z pazurkami".
W pierwszym odcinku było ,że sułtan kazał zabić syna Mahmuda ,który był synem Halime ,a był już raczej taki podpełnoletni ,ale masz rację ,ze Handan wygląda zdecydowanie powazniej niż Halime.
Po części to rozumiem Halime ,ponieważ ona miała kilkoro dzieci z Mehmedem i była powiedzmy jak Hurrem,a tu syn przypadkowej nałożnicy podsuniętej przez teściową zostaje potem sułtanem,no ale nie pozostaje jest nic tylko walczyć o zachowanie syna przy życiu.
Mnie to najbardziej zdziwiła zmiana Kosem O-o Anastasia Tsilimpiou jest blondynką a Beren Saat jest brunetką. Trochę to nie pasuje :-/
Mnie ogólnie coś nie pasuje w tej nowej Kosem, w sumie nie potrafię tego nazwać...na początku myślałam, że to przez zmianę aktorki ale chyba nie...
W każdym razie jak dla mnie na pewno nie przebija Hurrem :)
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xft1/v/t1.0-9/12510492_113118114359 9112_442969946477257354_n.jpg?oh=7e37a7df99dff2eb2cc19b0e9655f4f6&oe=573020FD
(Zdjęcie pochodzi z grupy: Facebook Kosem Wspaniałe Stulecie Polska)
Liczyłam, że Anastasia Tsilimpiou trochę dłużej pogra :-) Ale chyba i tak jeszcze raz będą musieli zmienić aktorkę??? Meryem Uzerli była FENOMENALNA w swojej roli. Szkoda, że nie dała rady dalej grać :-( No ale cóż........Życie to nie bajka. Nieźle ją facet urządził. Kanalia jedna.......WRRRRR
Nie sądzę by mieli w planach kolejny raz zmieniać aktorkę...no chyba, że sama zrezygnowałaby z roli. Beren podobno miała ratować ten serial, wg mnie brakuje jej tego "czegoś" ale może jeszcze się rozkręci.
Tylko, że Kosem miała 62 lata jak zmarła. Będą musieli się nieźle postarać nad jej charakteryzacją. No właśnie może się rozkręci.
Oglądnęłam 10 odcinek i rzeczywiście, trochę czegoś brakuje. Nie byłam wielką fanką Hurrem, szczególnie w trzecim sezonie - ale w pierwszych dwóch potrafiła wyglądać przepięknie i przykuwać do ekranu. Zobaczyłam to ostatnio, gdy oglądnęłam sobie odcinek z wycieczką Hurrem i Suleja. Beren gra sprawnie, ale gdy chodzi taka naburmuszona, nie porywa.
Za to ładnie wyglądała Fahriye, do której nie mogłam się przyzwyczaić na początku.
Co do charakteryzacji, Beren jest szczupła, więc podatna na postarzanie, jak aktorka grająca Mahidevran. Sądzę, że nie ma w planach dalszych zmian aktorek.
Ja jestem daleko w tyle z odcinkami, ponieważ mam wiele obowiązków i nie nadążam za Kosem :)
Ja bardzo lubię Halime, jest taka charyzmatyczna i tajemnicza , ma ciekawą urodę i aktorką bardzo dobrze gra.
Handan chyba nie należy do twardych zawodniczek, swoim zachowaniem przypomina mi trochę Mahidevran.
Co do Kosem to Beren jest w Turcji supergwiazdą, więc myślę że odbiorca turecki inaczej postrzega ją niż my. Jest ładna, gra sprawnie ale nie powala mnie. Ja akurat nie lubiłem Hurrem, ale trzeba przyznać że miała w sobie coś, co powodowało bardziej emocjonalny stosunek, gdyż Kosem wydaje mi się bardziej obojętna.
Safiye to prawdziwa żmija, dobrze Nurbanu wyczula w ostatnim odcinku WS z kim na do czynienia. Szkoda że serial tak przeniósł się w czasie, bo chętnie zobaczylbym jak z Murada uczyniła swojego niewolnika.
Przyjemnie się czyta Wasze komenty. Pozdrawiam
Mnie też Kosem nie powala,nie jest aż tak mądra i przebiegła jak Hurrem i nie wzbudza takich emocji.
Tak, Fahriye bardzo ładnie wyglądała w sukni ślubnej.
Ahmed zaczyna mnie irytować...tak się zarzeka, że nie będzie jak ojciec a nawet matkę traktuje jak nie powiem co...
Dobre było jak Sahin rozprawił się z ludźmi Derwisha. Myślałam, że ucieknie a tu taki klops ;)
Ja jestem ciekawa gdzie ta Fahriye zwiała z tym Mehmetem i to akurat jak wyszło,że ona zaraziła Ahmeda i Mustafę ospą.
Nie wydaje mi się by zdołali daleko uciec. Od początku mam wrażenie, że ten ich romans źle się skończy.
Też mi się tak wydaje,że nic z dobrego z tego nie będzie.
Troszkę Derwisz mnie rozczarował,bo jednak pokazał pazurki i pogroził Handan . Poczuł się tak pewnie żeniąc z Fahrije,że ciekawa jestem co teraz zrobi jak mu żonka uciekła :)
Niby jej pogroził ale czy sam wierzył w to co mówił? ;)
Poczytałam trochę i według historii sułtanka Ayse (ta, o której już wcześniej pisałam, czyli serialowa Fahriye) zmarła w 1605 r., a więc w serialu chyba raczej też już długo nie pociągnie.
Oni tam tak z historią nie są za bardzo dokładni ,bo np Osman II urodził się w listopadzie ,a w serialu byla pokazana zmiana pór na wiosnę. Co do Fahriye to jak już ją złapią ,to jedyną karą za próbę zabójstwa sułtana jest śmierć,no chyba ,że zginie w innych okolicznosciach. Może się sami otrują jak Romeo i Julia :)
Podoba mi się to,że ten serial jest mniej przewidywalny niż WS
W sumie racja ;)
Oglądamy Kosem w miarę na bieżąco i ciężko natknąć się na większe spoilery dlatego też serial ogląda się całkiem inaczej ;)
Ja jeszcze ciekawa jestem tej nowej postaci - paszy (nie pamiętam imienia), który obciął rękę mężczyźnie na targu. Oby Safiye nie miała z nim lekko.
Mi spojlery nie przeszkadzały,lubię wiedzieć co będzie :)
Co do tego paszy (również jeszcze nie zapamietałam) to zdziwiło mnie ,że mówili na tym targu per dziadku,bo jak widać stary ale jary :). Starcem to bym nazwała Ebesuuda Efendiego czy PIri Reysa z WS.
Ja to pomyślałam sobie ,że się okaże ,że on kochał się w Safiye.
Sory za offtop. Mam ciekawostkę.
Przeglądałem ostatnio fanpage'a Aslihan Gurbuz (Halime) i przeczytałem tam, ze miała zagrać Sah w WS, ale chyba się wycofała. Chyba pasowalaby nie gorzej niz Deniz Cakir.
Dzięki za info:)
Podoba mi się Halime,ma taką orginalną urodę .
Bardzo dobrze też gra. Jest mądra i ostrożna w zawieraniu sojuszy i chyba tak trochę na przeczekanie wszystkich bierze .
Myślisz? Jak dla mnie to ich przywitanie wyglądało jak spotkanie po latach Hurrem i Ibrahima ;)
Pewnie wkrótce się okaże kim on dokładnie jest i jakie relacje go z kim łączą,ale ogólnie zrobił na mnie pozytywne wrażenie ,więc chyba nie jest poplecznikiem Safiye .
Każdy może mieć swoje zdanie. W mojej opinii zmiana aktorki jak najbardziej na plus. Ta pierwsza, choć dziewczęca, robiła dziwne miny, które irytowały mnie podczas oglądania. Nowa jest ładniejsza i bardziej charyzmatyczna.
Inna sprawa, że na obraz bohatera wpływają też inne czynnika niż gra i wygląd aktora/aktorki. Przede wszystkim makijażyści( którzy odpowiadają za takie dodatki jak zaczerwienienie skóry, imitacja potu, imitację łez) reżyser, a przede wszystkim twórca scenariusza i charakteru bohatera. Natomiast my postawę bohatera odbieramy przez pryzmat naszego charakteru i wszelkiej odstępstwa traktujemy jako błąd twórców lub aktora. Tymczasem ludzie jako istoty działające z reguły nieracjonalnie różnie reagują na określone sytuacje. Co daje twórcom i aktorom duże pole manewru.
Po 11. odcinku - niby wiem, że Kosem ma wszelkie prawo się mścić. Ale nie wzbudza mojej sympatii sposób, w jaki się zabiera do podporządkowania sobie haremu. A szczególnie pokazówka, gdy ubrana w śnieżną biel, karmi biedne dzieci ciasteczkami ze srebrnej tacy, słuchając okrzyków, że jest aniołem. Robi się dumna, i zamiast być "aniołem" zaczyna taką rolę odgrywać. Cóż, nikt nie zachowuje na długo niewinności w haremie.
Ciekawie rozwija się sytuacja Derwisza i Fahriye. Przyznam, że odkąd pojawił się pomysł ich ślubu, ucieszyłam się - pasowali mi do siebie. Derwisz i Halime to dla mnie obecnie najciekawsi aktorzy serialu. Sporo innych scen przewijam :P
Zgadzam sie co do Halime i Derwisza ;)
Mnie nie podobało się to, że Kosem wyjawiła tajemnicę Fahriye. Wiem, że była winna ale jednak Kosem nic tym nie zyskała, mogła zostawić sobie tę informację na "czarną godzinę", no i obiecała Derwiszowi. Ogólnie jakoś zbyt łatwo udaje jej się podnosić pozycję w haremie...mam nadzieję, że jednak pierwszą urodzi dziewczynkę ;)
Ee, będzie chłopiec, kobieta z ludu nie mogła się mylić ;)
Nie wiemy ile jeszcze będzie żył Ahmed. Ale pewnie rozciągną to tak, żeby większość pierwszego sezonu. Trochę tych dzieci musi jeszcze napłodzić :D
Widziałam zwiastun 12 odcinka i jednak Kosem urodzi syna ,także troszkę rozminęli się z historią w serialu.
Ta cała Kosem coraz mniej mi się podoba i ze słodkiego niewiniątka przeobraża się w bezwzględną kobietę.
Również nie podobało mi się to jak oszukała Derwisza .
Ja własnie przed chwilą też widziałam zwiastun...no i znalazłam informację, że faktycznie urodziła syna Mehmeda, straconego później na rozkaz sułtana Osmana II. Ale i tak uważam, że gdyby w serialu pierwsza była dziewczynka byłoby o wiele ciekawiej ;)
Mam pytanie, czy ta krótka retrospekcja (z Sulejem) faktycznie pochodziła z WS, bo za bardzo nie pamiętam?
To chyba z ostatniego odcinka WS ,mi tak przynajmniej się ten fragment wydał znajomy.
Ja też szukałam info i nie znalazlam nic na temat Mehmeda,tylko że dzieci Kosem to;
Murad IV
Ibrahim I
Fatma
Gevherhan
Ayse
Sulejman
Kasim
No i jak jeszcze był ten Mehmed ,to by miała 8 dzieci ,a co najmniej jeszcze 5 dzieci miał z innymi konkubinami ,także ten Ahmed jak na krotkie życie (27lat) to miał liczne potomstwo.
Na tureckiej wikipedi jest taka informacja. Co prawda nie znam tureckiego ale przy pomocy translatora wywnioskowałam to co napisałam wcześniej ;)
Ja tam się nie dziwię, że tyle miał tych dzieci skoro co noc sypia z inną kobietą. Oj Kosem będzie miała ciężko ;)
Szkoda, że scena ukazana była jakby z oddali, mogli pokazać z bliska jak Sulejman przemawia. Swoją drogą dziwne, że tak uciekają od retrospekcji z WS...widzowie na pewno ucieszyliby się
Może...jednak i tak uważam, że niepotrzebnie to zrobiła...mogła wcisnąć Ahmedowi jakiś kit i tym samym nadal trzymać Safiye w kieszeni
Przeczytałam na FB,że nie będą już dostępne odcinki Kosem dla wszystkich ,także pewnie koniec przygody z serialem :(
Gdybyście miały jakieś info gdzie będzie można oglądać to proszę wrzucajcie linki .
Wystarczy dołączyć do grupy na fb: Kosem Wspaniałe Stulecie Polska i postępować zgodnie ze wskazówkami w poście :) to naprawdę bardzo proste :)
Powinno być dobrze ale to już zależy od prowadzących grupę dziewczyn. W ten sam sposób oglądałam odcinki po angielsku ale przestałam tylko z tego względu, że po polsku zaczęły pojawiać się szybciej
Do grupy Kosem mnie przyjęli ,więc juz połowa sukcesu,aczkolwiek nie mam pojęcia o jakim konflikcie oni piszą . Ponoć są 2 grupy i nie wiem czy weszłam do właściwej.
Na samej górze strony w poście Natali Konopko podpięte są wszystkie do tej pory wyemitowane i przetłumaczone odcinki Kosem. Jeżeli to widzisz znaczy, że trafiłaś dobrze ;)
Widzę ,że już nikt nie komentuje tego co się dzieje w Kosem,a serial się rozwinął . Widziałam zwiastun 13 odcinka i chyba Fahriye wróci do gry.
Okazuje się ,że Handan coś czuje do Derwisza, ale on chyba jednak skłania się ku Fahriye,bo z nią mógłby realnie żyć w małżenstwie ,a nie tylko wzdychać do Handan.
Swoją drogą to dziwne ,że takie wdowy jak Handan czy Halime po śmierci sułtana nadal musiały być same i nie mogły wyjść za mąż.
Ja oglądam na raty, dla mnie te odcinki są stanowczo za długie.
Coraz bardziej denerwuje mnie Ahmed z tymi swoimi fochami. Tu się cieszy w duszy że Zośka opuściła pałac a za chwilę ma pretensje do Kosem, o to że maczała w tym paluchy. Według niego powinna tylko ładnie wyglądać, spacerować po pałacu i się uśmiechać, ech...ogólnie ta ich miłość mnie irytuje ;>
W ostatnim odcinku nawet odniosłam wrażenie, że Fahriye też coś poczuła do Derwisza, no i w końcu wygarnęła Mehmedowi :)
Mam tylko nadzieję, że poczciwy Zulfikar nie da się wciągnąć w haremowe intrygi :)
No i oczywiście nie mogę się doczekać kiedy wreszcie wyjdzie na jaw pochodzenie Iskendera i tego co dalej z nim będzie