2 godziny, 3 aktorów, kilka lokacji i lawina emocji w przerysowanej grze. To się nie będzie podobać ludziom idącym do kina dla rozrywki, zwłaszcza zblazowanym, bo widzieli już tak wiele.
Wg. mnie film ogląda się z przyjemnością, mając nastrój na coś cięższego.Naprawdę rozumiemy co przeżywają postacie, choć miotają się...

Trójka głównych bohaterów, przeżywających swoje własne dramaty. W filmie ukazują się ujęcia jakby wyrwane z obrazów holenderskich. Dopracowany każdy szczegół. Rewelacyjna gra aktorska. ( osobiście nie lubię Farrella, ale tu pokazał wachlarz emocji ludzkich). Przepiękne ujęcia, sceny, muzyka. Film z pewnością nie dla...

Ogólnie nic ciekawego !Teatralny ,długi i nudny ...;)

Niespecjalnie mi się spodobał., trudno mi było wczuć się w całą historię. Wszystko jakieś takie naciągane, sztuczne, nie czułam nawet klimatu tamtych czasów. Jeden ze słabszych kostiumowych filmów jakie widziałam dlatego daję tylko 4.

Film potwornie nudny. Trójka aktorów, która wije się w dialogach godnych przedszkolnych kochanków. Okropne dno. Z czasem można pomyśleć, że to Pan Colin jest producentem i adresuje ten film do Pani Balchledy Curuś.

Próba przekładu niedoścignionego geniuszu Strindberga na ekran. Pomimo swojej ułomności w niektórych partiach(np. scena z czyżykiem przyciągająca chyba więcej uwagi niż erotyczna namiętność) , myślę , że Liv Ullmann zachowała najważniejszy duch sztuki dramaturga.
Z niezrozumieniem i nieprzychylnością czytam więc...

...aktorka grająca Julię - jest tak brzydka, a jej postać tak wkurzająca, że aż prosi się, żeby w ryj od Farela dostała ;-)

Moje poglądy chylą się w kierunku feminizmu nie podoba mi się ta zależność kobiety od męrzczyzny tu pokazana ;/ że ona jest zawsze tą która nie może się bez niego obejść kiedy jego po seksie kompletnie nie obchodzi jej osoba ;>
Choć z tego co widać autor bardziej chciał omówić temat klas społecznych
Julia była...

kino czy teatr telewizji, straszna nuda, sama się dziwię, że godzinę wytrzymałam.

Na pewno planuję zobaczyć ten film, ale nie wiem czy warto iść do kina czy lepiej poczekać trochę i obejrzeć potem. Wiem, że jeszcze nie miał premiery w Polsce, ale to podobno remake z 1999 więc może ktoś się wypowie... także wybrać się do kina? I jeśli tak to na co się mniej więcej nastawić?

https://www.youtube.com/watch?v=yOcC_PeWn78

Kino konesera. W przepięknej scenerii zamku Cool w ogromnej części kuchennej, kunsztownie wyposażonej otwiera się przedsionek magicznej nocy Kupidyna.
Parna, gwieździsta noc świętojańska wprowadza ludzi w miłosną grę, która dotyka wszystkich - panów i służbę. Namiętna gra miedzy panienka Julia a kamerdynerem Johnem...

Polski tytuł filmu z '99 to "Namiętność panny Julity" z Saffron Burrows w roli głównej. Z tego co
pamiętam piekielnie nudny film z drewnianą grą aktorska i dłużyznami. Nowa wersja zapowiada się
dużo lepiej.

http://www.imdb.com/title/tt2667960/

Idealnym byłoby, gdyby informacje na temat filmów w produkcji, a nawet w przygotowaniu,
pojawiały się nieco szybciej na FW. "Miss Julię" wyreżyseruje świetna aktorka Liv Ullman. Tym
samym, po ponad trzynastu latach powraca za kamerę. Oprócz Chastain i Farrella, zagra w nim...

Polecam również :
"W POSZUKIWANIU IDEALNEGO KOCHANKA" z Diane Keaton i Tuesday Weld :
https://www.filmweb.pl/film/W+poszukiwaniu+idealnego+kochanka-1977-7403
"RANDKA NA PRZERWIE" z Thandie Newton, Nicole Kidman i Naomi Watts
https://www.filmweb.pl/film/Randka+na+przerwie-1991-5644
"ŻAR CIAŁA" z Kathleen Turner...

Jak dla mnie to za długie, za męczące... Może jestem płytki, durny i się nie znam, ale ledwo dałem radę wysiedzieć do końca. Nie ma co. Lepiej sobie darować. Choć film ma na pewno dobre strony... piękne widoki ;)

Zapraszam do przeczytania recenzji: http://szczere-recenzje.pl/panna-julia/3681/