Niestety, totalne nieporozumienie na każdym poziomie i w każdym aspekcie. Film, który przez wiele lat funkcjonował w mojej świadomości jako jeden z klasyków kina, obejrzałem dopiero wczoraj. Najkrótsza recenzja - niesmak.
Miałem wrażenie, że to nieudany sequel serialu "Drużyna A". Niskich lotów komedia dla...
Witam. Mam taki problem, otóż kojarzy mi się z dzieciństwa film bardzo podobny do Heartbreak Ridge(zawsze myślałem, że to właśnie ten). W tamtym filmie dowódca który też chciał udupić jeden ze swoich oddziałów(tak jak Powers) w którejś, ze scen wyjmuje z czołgu jakiś chip sterujący maszyną, żeby upokorzyć ten właśnie...
więcejkino werbunkowe, aż trudno uwierzyć, że nakręcił to ten sam reżyser co np co się wydarzyło w Madison County
pierwsza połowa 5 druga 3 jak clint w tym mógł zagrać, porażka jeszcze te watki
romantyczne OMG to nie jest dramat wojenny to jakaś kiepska komedia albo raczej kiepski
żart spojler! ten atak na wyspe,,, cały pluton wali d o 2 gosci pod palmą potem do 3 na kilku
workach z piaskiem potem ten zenujący uniwerek i...
Rutyna. Twardziel Eastwood dostaje pod dowództwo ekipę nieudaczników. Mimo wzajemnej niechęci robi z nich prawdziwych żołnierzy i po jakimś czasie się zaprzyjaźniają. Gdy ruszają w bój są już zgraną paczką, której nie straszna żadna wojna. A na końcu powiewa amerykańska flaga i wszyscy się cieszą. I nie rozśmieszajcie...
więcej
Po pierwszej połowie filmu dałbym mocne 8.
Szkolenie tych żołnierzy bardzo mi się podobało, Eastwood jak zwykle był twardym sukinsynem, że się tak wyrażę. Ale niestety taką wojnę jaką pokazali w filmie sam mógłbym nakręcić nawet telefonem. Nie dość, że trwała 10 minut to wyglądała bardzo nierealistycznie. Ten moment...
czy on nie potrafi wydrzeć japy ? wkurzał mnie ten jego nade spokojny zachrypnięty głos w ogóle tam nie pasujący. De Niro o stokroć lepiej zagrał twardego s*kinsyna w "Siła i honor".
Jak wszystkie filmy z Eastwoodem, w których gra siebie (twardego, niemiłego skurczybyka) ogląda się świetnie. Jego teksty jak zwykle były kapitalne. Lubię filmy nt. szkolenia żołnierzy i Wzgórze Rozdartych (lub Złamanych w innym tłumaczeniu) serc przypadło mi do gustu. Gdybym miał coś zarzucić to napisałbym, że film...
więcejKolejny rewelacyjny film z Clintem Eastwoodem. Pokazuje jak jeden człowiek może zmienić kilku żołnierzy. Sierżant Tom highway stosuje rygorystyczne sposoby szkolenia żołnierzy, którzy później go docenili. To jedna z kilku rzeczy, która mi się spodobała w tym filmie.
pomimo kuriozalnych idiotyzmów
pomimo różnorakich potknięć
pomimo boga ojczyźnianej retoryki
ogląda się całkiem nieźle
choć tak jako się rzekło Śmieszy, tumani, a nawet przestrasza.....
Jest to podsumowanie szkolenia ekipy Highwaya. Poza tym degradacja Powersa jak najbardziej na miejscu. Za jego "formularze". Co wiecej Highway mowil ze chce zakonczyc sluzbe z honorem i stad tez ta misja.