Już dawno nie byłam w kinie na filmie podczas którego panowała by taka cisza. Jażdy z zapartym tchem oglądał każdą minute akcji a było ich tutaj naprawdę sporo, wręcz cały film to jedna wielka akcja.

...stereotypy związane z rolami płci powielane bez przerwy w 90% filmów.

1.Kobiety nie są jedynie side-kickami. Ich losy są głównym wątkiem i pchają fabułę do przodu, od początku do końca.
2. Kobieta ratuje faceta z opresji, a nie facet kobietę-Max jedynie pomaga, ale gdyby nie Furiosa, to by zginął.
3. Przemoc...

Najmłodszej daty już nie jestem i można by rzec na madmaksach się wychowałem. Ale nie chcę tutaj porównywać do starych filmów bo ostatnio z reguły źle to wygląda a i nie ma sensu. Świeżo po seansie, mogę stwierdzić, że ostatnio jest to jeden z lepiej dopracowanych filmów akcji jakie udało mi się oglądać, ale czegoś mi...

Sam Max bezosobowy; praktycznie nie musiałby się tu pojawiać. Fabuły tyle, co na jeden odcinek serialu. Realizacja świetne, ale podobnie jak w "trójce" przenieśli ciężar na postacie, które są najmniej interesujące – w trójce były to dzieci, tutaj lalunie (no tak, w surowym postapo świecie każda z napotkanych kobiet to...

Widownia poważnie tak nisko upadła? To jest kino akcji klasy C! Ogarnijcie się!

nową porucznik Ripley :). Martwiło mnie to, że lata mijają, Weaver staje się coraz starsza, a godnej następczyni do roli Ellen nie ma. Teraz mam już swój typ, gdyby Sigourney już nie chciała lub nie mogła.... Mogę spać spokojnie ;) ufff

Pomysł kręcenia po 20 latach 4 części cyklu wydaje mi się chybiony. Już 3 część zaniżała loty. Teraz pewnie zrobią z tego superefekciarskie widowisko z mnóstwem wybuchów i efektów specjalnych. A sądząc po późniejszych filmach tego reżysera możemy się chyba spodziewać kolejnej bajeczki dla dzieci. Słyszałem także że Mel...

film... kompletnie o niczym. Dosłownie. Fabuła - zerowa. Bohaterowie :Hardy - z całym szacunkiem, ale..... To samo Theron. Jedyna scena warta uwagi to moment Nicholasa Houlta w ciężarówce. I to by było chyba na tyle tego "dzieła".

Dla mnie najlepszy film tego Roku!!!

Beksiński !!!!!!

Film chyba wyłącznie dla miłośników tej konwencji, dla mnie głupota i męczarnia. Dłuuuuuugi. W kółko to samo. Nie bawi mnie taka sieczka

Czym tu się zachwycać to naprawdę nie wiem mocno kiepska gra aktorska jedynie Charlize Theron na przyzwoitym poziomie płytka fabuła wiele niedorzeczności praktycznie przez dwie godziny ciągłą jazda przed siebie i ciągłe walki które już po 20-30 min zaczeły mnie już mocno nudzić do tego chaotyczna kamera i chwilami...

I delektować się takimi filmami siedząc w wygodnym fotelu w zaciszu domowym... tzn. hałasie:). Co warto kupić w cenie 4-6 tys? -proszę o wypowiedź kogoś obeznanym w temacie. Chodzi mi o sam dźwięk, bo z telewizorami jest jakby łatwiej coś wybrać, że im drożej tym lepiej.

Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że Mad Max jest tu tłem i drugoplanowym bohaterem ? Efekty, muzyka, apokaliptyczny świat,, akcja, wszystko super. Trochę mało klimatu. Ale "główny bohater" ba tytułowy bohater tak zepchnięty na drugi plan ? To duży minus.

Dlaczego jak nie ma benzyny i wody w tym postapokalistycznym świecie wszyscy mają silniki V8 i V12 w których trzeba lać wiadrami? Ale plus za to że kręcą to znów w australii i reżyser ten sam.

https://www.youtube.com/watch?v=YRyt14XK8a8

Wizualny majstersztyk. W dodatku w wykonaniu 70-latka. Do tego mocno zfeminizowany-Furiosa przejęła pałeczkę od Maxa. Ot,znak czasów. Sekwencja w burzy piaskowej śni mi się po nocach i to pomimo świadomości, jak dużo w niej komputera,za którym (w kinie) nie przepadam,ale doceniam jak pomyslowo i subtelnie zostal w niej...

Ludziska nie wiedzą czego dokładnie się czepiają, nie potrafią tego właściwie nazwać i dlatego piszą źle o fabule. Twierdzę tak dlatego, bo powołują się na stare Mad Maxy, że były lepsze, a przecież najbardziej ceniona część, druga, jest pod względem fabularnym równie prosta. :D

Ludziska po prostu poczuli głód...

Będzie Oscar? Ja życzę!

Nieliczne nowe wersje trzymają poziom hitów z przed lat. Tutaj klimat jak za dawnych dobrych MAx-ow. Chociaż nowy max musi się duzo jeszcze nauczyć od Mela Gibsona. Niestety. To jedyny minus. Mel był w tym doskonały. Ale klimat pozostał.