Najnudniejszy odcinek całej serii. W ogóle mam wrażenie, że im niwsze odcinki tym bardziej ciągnięte na siłę.
Odcinek zrobiony na sztukę, aby tylko był. Bez fabuły, bez scenariusza, bez czegokolwiek. Autor chciał zamydlić oczy pseudo latynoskim klimatem co by widza chyba zaszokować brakiem mrozu i szarości. Jedyna różnica to taka, że ekran jest bardziej żółtawy, a nie szary. Po co ciągnąć coś, jak się nie ma już pomysłu?
Pierwszy sezon dało się oglądać, głównie dzięki pomysłowi. Drugi trochę słabszy, ale jeszcze można było przebrnąć. Ale to? 3 sezon to fabularne dno. Nic tu się już nie klei, Layton robi absolutnie wszystko (od biegania za podpalaczami przez pomoc w porodzie po walki na noże), choć teoretycznie jest szefem. Scenariusz...
więcejDługo czekałem by wsiąść do Snowpiercera, głównie ze względu na przewodni motyw pędzącej kolei jako arki ludzkości. Przyznaje jednak, że jak już zdecydowałem się na bilet, przeżyłem przez 2 pierwsze sezony bardzo wciągającą przygodę, że świetną grą zdecydowanej wiekszości aktorów. Większości bo patrzy się na nich...
Tak, oto ona, Melanie. Wróciła. Co tu więcej mówić? Tylko ona sprawiała że ten serial był czegoś wart.