Wspaniałe postacie ich wyglądają jak wyjęci prosto z Czernobyla, szczególnie w tych swoich kitlach w czasie zabiegów i operacji.
szczególnie, gdy za oknem mamy w końcu niezłą zimę. Przez to lepiej czuć klimat tego serialu.
Poza tym, fajna jest ta córka Melanie, którą gra Rowan Blanchard. Ciekawa aktorka, a jej twarz przykuwa wzrok.
Fabuła co prawda nadal nie powala, ale ciekawi, co się wydarzy.
Czy ktoś wie czemu do cholery emitowane jest to w formacie telewizyjny (1 odc. per tydzien)? Po to bule Netflixa żeby nie musieć czekać.
W każdy wtorek na Netflixie pojawiał się kolejny odcinek aż skończyło się na 8 i 9 się nie ukazał dlaczego?
Brak Melanii i nie ma zbytnio co oglądać. Ta młoda córcia ;) jest jeszcze fajna, sympatyczna - ale co Ona ma ciągnąć cały serial?
Ten serial od początku i od pierwszego sezonu ma z doborem pierwszoplanowych ról, ten cały Leyton... - ech dajcie spokój.
A teraz ciągle cała masa tych ludzi się tam przewija i kotłuje,...