Ród smoka (2022)
Ród smoka: Sezon 1 Ród smoka Sezon 1, Odcinek 6
Odcinek Ród smoka (2022)

Księżniczka i królowa

The Princess and the Queen 1h 7m
6,9 2 747
ocen
6,9 10 1 2747
Ród smoka
powrót do forum s1e6

Nuuuuuda

ocenił(a) serial na 3

Czy tylko ja uważam że ten serial to jedna wielka porażka? Drewniane charaktery, fabuła drętwa. Nudzę się na każdym odcinku, a odc. 6 to powinien się nazywać "Porody". Tak jak Grę o Tron oglądało się z zapartym tchem każdy odc każdego sezonu, tak ten... przy odc. 6 czekam KIEDY TAM SIĘ COŚ ZACZNIE DZIAĆ?

ocenił(a) serial na 8

1. Viserys siedzi w pokoiku i układa model Valyrii, na posiedzeniach małej rady jest grany przez każdego.
2. Daemon lata po burdelach, chla po ulicach i meneli się byle gdzie
3. Rhaenyra jest lekko wycofana, w swoim świecie
4. Alicent na początku jest nerwowa, dość nieśmiała (skubanie palców)



Można tak dalej wymieniać, ktoś tu jest chyba ślepy skoro pisze o zarysowaniu obrazem a nie tego nie widzi

Uwielbiam te porównania do Gry o Tron, tak się składa że zrobiłem sobie ponowne oglądnięcie przed Rodem Smoka i niektóre porównania (mówimy o pierwszym sezonie) są śmieszne.

użytkownik usunięty
WTTW_FILM

Problem Twojej narracji jest taki, że wyciągasz sobie rzeczy z kontekstu i starasz się dopasować do swojej jedynej słusznej wizji.

Fakt jest jednak taki, że wyraźnie w GoT coś się działo, a tutaj mamy po prostu gadające głowy i tyle. To jest po prostu widoczne i mierzalne.

Nie jest to w 100% płaskie - ma nadany jakiś tam lekki wymiar przez co sprawia iluzję głębi, która w rzeczywistości jest powierzchowna.

Ja nie twierdzę, że GoT było jakimś mega głębokim czy odkrywczym tytułem. Jest to taka po prostu przyjemna fantastyka z nieco bardziej realistycznym spojrzeniem na samą fantastykę (w przeciwieństwie np. do Władcy Pierścieni, który jest oderwany od rzeczywistości kompletnie).

To jest niestety problem, który w dużej mierze trawi dzisiejsze kino w całości. Obserwuję to zjawisko w większości produkcji.

Jeśli chcesz to wyraźnie zauważyć to polecam Ci np. obejrzeć sobie Terminatora 1 i 2 (tam akcja prowadzona jest płynnie, wszystko z czegoś wynika, a każda kolejna ma wyraźny początek, rozwinięcie i zakończenie - zgodnie z zasadami wywodzącymi się z antyku). Później sobie zobacz Terminatora 3, 4 i dalej - gdzie masz na zmianę - a to gadające głowy, a to bombardowanie efektami i nawalanką (bez ładu składu i sensu).

Wiadomo - zabieg pochodzący z antyku polegający na prowadzeniu akcji w ten sposób jest tylko psychologiczną sztuczką, ale sprawia, że obraz ogląda się znacznie ciekawiej.

Ten sam problem niestety dotyczy Rodu Smoka - tylko tutaj sama akcja i jej prowadzenie za pomocą obrazu zostało praktycznie w 100% wyjałowione i zastąpione gadką-szmatką. Z kolei w GoT ta zasada była w miarę utrzymana - dlatego oglądało się to znacznie lepiej i nie chciało się człowiekowi "wyjść z kina" ;P

No ale co ja tam wiem ;) Wiadomo przecież, że jestem głupi, bo myślę samodzielnie, a tego robić nie można :)

ocenił(a) serial na 7

Zgadzam się z Tobą. Szczególnie co do porównania do dawnych filmów. Przypomniał mi się James Bond kiedy robiłem sobie maraton wszystkich filmów od tego z 67 roku. Jakie to było dobre! tam każde zdanie, każdy dialog miał sens. Nie było rozmowy dla samej rozmowy. Wszystko miało znaczenie i potem miało odzwierciedlenie w filmie a dzisiaj? gadające głowy. Dialogi są po to żeby po prostu były. Bez znaczenia o czym :/

Jesteś głupi z innego powodu, ale co do zasady Twoja autodiagnoza wydaje się słuszna.
Nie wchodząc w polemike, bo masz obrzydliwy sposób bycia.

"Fakt jest jednak taki, że wyraźnie w GoT coś się działo, a tutaj mamy po prostu gadające głowy i tyle." - to nie jest fakt, tylko Twoja opinia i odbiór. Twoj jest negatywny, poprzednika pozytywny.

Powyższe zamyka temat w kwestii kogo racja jest najmojsza.
Otóż ani Twoja ani poprzednika. Macie różne odczucia i opinie na temat serialu


użytkownik usunięty
peacefighter24

Mogę być sobie głupi jeśli tak Ci wygodniej, ale ten serial to po prostu dno dna... każdy d...y się z każdym, a pseudo "intelektualne" dialogi mają tylko dowodzić mądrości, która niby za tym stoi...

... owszem w oryginalnym GoT było podobnie, ale tam chociaż się coś działo poza tym i nie każdy był totalnym zbokiem i zwyrolem.

Obejrzałem dalej z braku laku bo dzisiaj nie ma już co oglądać tak czy siak i z odcinka na odcinek jest coraz gorzej i coraz mniejszy ma to wszystko sens.

Ale miłego - fanboye i tak będą tego dna bronić za wszelką cenę i widocznie tak już musi być.

WTTW_FILM

"oglądnięcie" to regionalizm?

ocenił(a) serial na 5

to jest moda na sukces albo inna telenowela. dobry usypiacz.

użytkownik usunięty
edgarddavids

dokładnie

pagerous

Tak najlepiej po 20 odcinku, dobry serial to taki gdzie fabuła przygotowuje widza w każdym odcinku na finał i wypełnia każdy odcinek kilkoma porywającymi zwrotami, obejrzyj Przygody pana Michała na przykład. W tym usypiaczu tego szukać na próżno puki co, zazwyczaj odlatuję w długi sen po obiedni oglądając Ród Smoka, niestety blado wypada jeśli chodzi o emocje.

ocenił(a) serial na 8
pagerous

SPOILERY

Ja nie wiem czego ludzie chcą od tego serialu? Żeby co odcinek ginęła jedna główna postać? Litości, przecież i tak do tego zmienia fabuła gdzie wojny domowej którą budują powoli i bez pośpiechu nie przeżyje praktycznie żadna postać która jest pokazana na ekranie.

Druga sprawa to taka że baza była pisana niemal jak książka historyczna. Twórcy sporo tutaj dają od siebie i moim zdaniem robią to naprawdę dobrze a nawet świetnie jak się weźmie pod uwagę jaki format ma materiał źródłowy.

Nie wiem czy ci co to oglądają i walą 1-3/10 wiedzą cokolwiek więcej o produkcji poza tym że to prequel Gry o Tron. Troszkę mi to przypomina wylew płaczu pod Better Call Saul przy pierwszym sezonie które ostatecznie okazało się o wiele lepsze niż Breaking Bad. Nawet argumenty te same że nuda że nic się nie dzieje, a potem przychodzą finałowe sezony i co odcinek to lepszy XD

ocenił(a) serial na 5
WTTW_FILM

ja nie tęsknię za trupami ani nie szukam historii w fabularnej produkcji, ja po prostu się nudzę; nie jestem partyzantką GoT, natomiast oglądałam ten serial z przyjemnością (do 5 sezonu włącznie) ponieważ trzymał w napięciu, w każdym, naprawdę każdym odcinku, przynajmniej w jednym wątku, a wątków było wiele. Tu ich nie ma, wszystkie postacie głównie siedzą przy stole w jednym miejscu i gadają, przy czym z gadania nic nie wynika; nie ma co smęcić o o budowaniu dramatyzmu - 5 odcinek za nami, trzęsienia ziemi (ani nawet drgnięcia) nie było i się nie zanosi; jeśli kogoś interesuje codzienne życie rodzinne, może oglądać Na Wspólnej, chociaż z tego co mówi sąsiadka emerytka, tam zwrotów akcji jest akurat więcej. Dałam szansę, ale chyba nie dotrwam do końca sezonu, szkoda czasu.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 5
pagerous

Co ty opowiadasz?

W pierwszym odcinku GoT jeszcze przed czołówką Inni wbili mnie w fotel. Zamiast spać oglądałam odcinek za odcinkiem. Pierwszy sezon w dwa wieczory.

Teraz jeden odcinek dzielę na dwa razy, takie nudy.

pagerous

Masz rację kolego. Tutaj potrzeba zrozumienia i cierpliwości no i fanatyzmu.

jokoono

Takich jak ty jest garstka... tak jak przy każdej produkcji tv

ocenił(a) serial na 3
kuki7

Też tak myślę, że jakość i świadomość w tym kraju zawsze jest w mniejszości

ocenił(a) serial na 10
jokoono

O jak słodko. Ego wyrąbane w kosmos. xD

ocenił(a) serial na 8
WhiteDemon

No nie? Jakieś trollkonto z jednym filmem "Dziewczyny z Dubaju" ocenionym na 8 (!)

ocenił(a) serial na 7
ladywhitesnake

w punkt ... jałowa rozmowa, tracenie czasu na takie coś...

ocenił(a) serial na 8
jokoono

Jesteś zarozumiała i zadufana w sobie.

ocenił(a) serial na 9
jokoono

Ten serial to majstersztyk. Ale po prostu Ci się nie podoba. Nie stawia Cię to ponad innymi jak sugerujesz.

ocenił(a) serial na 4
jokoono

+1 w serialu wieje nuda. Jakim cudem serial zbiera tak dobre opinie? Te postacie są drewniane i nic sie nie dzieje. Zdążyłem już 3 razy zasnąć. Grę o tron potrafiłem obejrzeć cała w 3 tygodnie przed premiera RS i wbiło mnie w fotel. Ten serial ma chyba kilka gwiazdek w górę wyłącznie przez wcześniejsze GoT lub sponsorowane recenzje. Zupełnie jak 4ty sezon Stranger Things.

jokoono

Zastanawiam się, czy większą kupą jest Ród Smoka, czy Pierścienie Władzy, bo oba seriale właśnie skończyłem oglądać. Podaruję sobie resztę tych "wydarzeń roku", tak samo jak kiedyś dałem sobie spokój z oglądaniem meczów piłki nożnej tzw. reprezentacji Polski. Na zaprzestaniu interesowania się piłką nożną w wykonaniu "orłów" wyszedłem jak najbardziej na plus pod każdym względem. Z tymi serialami będzie podobnie. I tak zmarnowałem już zbyt wiele czasu na oglądanie tego badziewia.

ocenił(a) serial na 6
veeeeteq

Pierścienie Władzy i nie ma o czym mówić. Ród Smoka mimo swoich wad da się jeszcze oglądać.

ocenił(a) serial na 8
D4RCH1

No pogrzało Cię do reszty? Pierścieniom władzy 1? Za samą wizytę w kopalniach krasnaludów w 2 odcinku to co najmniej 6. Poza tym przy szeregu wpadek jak wydmuszka Pierścieni władzy to zawsze LOTR. Każdy kto uwielbia to uniwersum to marzył, aby każda część trwała jak najdłużej ;) No i trwa, choć troszkę w innej formie. Ale na pewno nie na 1. Widzę, że z Ciebie hardcorowy krytyk.

ocenił(a) serial na 8
uczensaibaby

jak myślałem o tym że może twórcy zaskoczą w pierścieniach władzy czymś w końcowych odcinkach tak po odcinku 5 na pewno nie dałbym temu serialowi więcej niż 5.

ocenił(a) serial na 3
uczensaibaby

"marzył, aby każda część trwała jak najdłużej" marzyłem przez dwa lata czekając na ten serial. Okazało się, że z uniwersum Tolkiena są tam jedynie nazwy własne postaci i miejsc. Gra aktorska, rekwizyty, kostiumy i dobór aktorów, a także logika działań bohaterów lub jej brak i do tego multum niespójności po prostu przekreśla ten serial w mojej ocenie jako fana dzieł petera jacksona. Gdybym nie był fanem dałbym dobre 4-5/10.

ocenił(a) serial na 7
uczensaibaby

" Za samą wizytę w kopalniach krasnaludów w 2 odcinku to co najmniej 6"

Już kolejny raz spotykam się z opinią typu: "za ładne efekty należy się wyższa ocena". Moje pytanie brzmi: dlaczego? Co w tym wspaniałego, że mieli kasę na zatrudnienie ludzi od efektów? Jaką jakość to daje do serialu?

To tak jakby książkę oceniać po okładce, a ludzi po wyglądzie. Wiadomo, że na wesele facet powinien (przynajmniej póki co) przyjść w garniturze. Czym tu się zachwycać? To po prostu standard, a nie wyczyn.

Dentarg

"Już kolejny raz spotykam się z opinią typu: "za ładne efekty należy się wyższa ocena". Moje pytanie brzmi: dlaczego? Co w tym wspaniałego, że mieli kasę na zatrudnienie ludzi od efektów? Jaką jakość to daje do serialu?"

Warstwa wizualna to po prostu część filmu. To nie jest medium skupione wyłącznie na fabule, o jego jakości decyduje wiele czynników min. Sposób kręcenia, muzyka, kostiumy, czy właśnie efekty specjalne. Równie dobrze można spytać: co w tym wspaniałego, że producenci mieli kasę, żeby zatrudnić dobrych aktorów? Przecież takiego pytania raczej nikt by nie zadł, a poziom jego absurdu nie jest wiele wyższy od pytania zadanego przez Ciebie.

ocenił(a) serial na 7
elenetari

No nie do końca, ponieważ mogę wymienić wiele filmów w których efekty kuleją i kłują po oczach ale mimo to te filmy są świetne (np.: Ostatni Smok, Niekończąca się Opowieść, Willow, Kosiarz Umysłów, Terminator 1).

Nie da się powiedzieć tego samego o filmach ze słabym aktorstwem lub słabym scenariuszem. Tych dwóch elementów nie zastąpi się efektami specjalnymi, ale w drugą stronę - jak najbardziej.

"Równie dobrze można spytać: co w tym wspaniałego, że producenci mieli kasę, żeby zatrudnić dobrych aktorów?"

To, że zadbali o najważniejszy aspekt filmu - dobrych aktorów którzy wywołają w widzach emocje.
Co dają ładne efekty specjalne? Nic. Przelecą po ekranie, ktoś stwierdzi że "ładne" a ich wpływ na jakość filmu nadal będzie w okolicach zera ;)

ocenił(a) serial na 6
veeeeteq

Jeszcze pozostaje Andor

ocenił(a) serial na 5
aronn

Tak, najlepszy zdecydowanie z tych trzech, ale też niewybitny. Seriale słabują generalnie po wielkim boomie poprzedniej dekady. Ród smoka nudzi niestety, a Pierścienie władzy oszałamiają głupotą scenariusza.

veeeeteq

Nikogo nie obchodzi twoja pusta opinia. Idź sobię poplacz do mamusi

ocenił(a) serial na 7
jokoono

Dla mnie do 5 odcinka było ok, 6 to nuda i porażka a zmiana aktorów dobija to niestety jeszcze mocniej. Milly Alcock trzymała jakoś ten serial

Cox_92

Zgodzę się z Tobą. Było słabo, ale w miarę. Teraz położyli na całej linii.

ocenił(a) serial na 8
Cox_92

Też tak teraz w tej chwili właśnie mam ;) Nawet nie wiem, czy dalej oglądać. W głównej mierze oglądałem w 70% dla Milly Alcock, która naprawdę trzymała ten serial w ryzach. Nagle początek 6tego odcinka i szok po całości. Kto wpadł na taki pomysł to masakra. Ta nowa aktorka poza włosami nie ma nic wspólnego z młodszą wersją siebie. Nagle odechciewa się oglądania dalszych odcinków. Totalna porażka.

ocenił(a) serial na 7
uczensaibaby

Niestety, wielu widzów podziela ta opinie to samo na zagranicznych forach. Młoda dała radę po prostu, najlepsza chyba z obsady i robi wypad.. bez sensu

ocenił(a) serial na 8
Cox_92

Ja bym po jednym odcinku nowej aktorki w tej roli nie skreślał. Młoda zrobiła kozak występ ale w tych drobnych scenach w 6 odcinku nowa wypada nie najgorzej. Oceniałbym pod koniec sezonu jak będą miały równą ilość odcinków.

ocenił(a) serial na 8
Cox_92

Dokładnie. Najlepsze jest to, że wraz ze zmianą aktorki zmienia sama postać od warstwy psychologicznej :) Nagle z najbardziej interesujących postaci godnej honoru i wspaniałej następczyni tronu robi się z niej puszczalską na boku bez krzty honoru. Do tego ojcem jej dzieciaków jest siermiężny dowódca straży :D to dopiero absurd. Szkoda, bo myślałem, że cała akcja będzie się kręciła wokół jej poczynań ;)

ocenił(a) serial na 7
Cox_92

Po obejrzeniu 7 odcinka mam takie samo spostrzeżenia - a podkreślam, iż do samego serialu podchodziłam z ogromny entuzjazmem, z początku nie mogąc się doczekać każdego nowego odcinka. Wraz z 6 odcinkiem cały czar prysł... Nie dość, że akcja, dialogi, emocje pomiędzy postaciami stały się bezbarwne, to jeszcze te zbyt duże skoki czasowe psując wszystko. Nie mogę skupić się i wczuć w daną scenę, bo zaraz akcja się kończy, zaczyna się coś nowego i tworzy się zupełnie nowa aura i otoczka i za 2 minuty znowu muszę się wczuwać w nową sytuację.
Nie wiem czy to wina wymiany aktorów czy tego, że wszystkie odcinki zostały źle rozłożone w czasie i zorientowali się o tym za późno, upychając później jak najwięcej akcji w jednym odcinku. W każdym razie jest coraz gorzej..

patris92

Dokładnie tak! Nawet te śmierci bohaterów nie poruszają bo widz nie zdąży ich poznać ani jakoś polubić wiec to nie robi żadnego wrażenia.. w GOT niektóre sceny wbijały w fotel.. pamietam jak przeżywałam smierć Joffereya XD

ocenił(a) serial na 7
jokoono

No trochę nuda. Na dodatek kompletnie nie podoba mi się wymiana aktorów... szczególnie, że wymienili w sumie 4 osoby, a reszta została. Rozumie, że inni się nie starzeją.

ocenił(a) serial na 8
Seython

wymienili 4 osoby - dwie nastoletnie aktorki na dwie dorosłe aktorki (przeskok 10 lat)
1 z wymienionych osób nie żyje
1 to postać drugoplanowa która też długo nie pożyje (obstawiam zgon w następnym odcinku).

Reszta aktorów to dorosłe osoby, wystarczyło ucharakteryzować i elo. W przypadku dwóch aktorek poza tym że charakteryzacja wyglądała by słabo to w dodatku sceny łóżkowe odpadają. Więc ta wymiana ma spory sens. Ale o ile aktorka grająca księżniczkę pasuje bardzo dobrze tak ta grająca królową już nie bardzo względem swojej nastoletniej wersji.

ocenił(a) serial na 5
WTTW_FILM

Millie Alcock nie jest nastolatką, można ją było ucharakteryzować odpowiednio, tym bardziej, że gra świetnie, energetycznie, jest (była) jednym z nielicznych atutów tego serialu.

ocenił(a) serial na 2
jokoono

Pierwszy odcinek dałem radę, drugi, było ciężko, później już poszło z górki, ziew i drzemka.. Ok, kawa, ciasteczko, pozycja siedząca lecimy 6 odcinek, jak by to była książka sprawdziłbym okładkę czy na pewno oglądam to co oglądam.. Zmiana aktorów zanim zaczęło się coś dziać, no cóż. Wpadnę poczytać co było dalej...
Pozdrawiam..

użytkownik usunięty
jokoono

Po części się z tobą zgodzę, sam zacząłem oglądać Grę o Tron wraz z premierą 6 sezonu, więc pierwsze 5 oglądałem ciągiem i się tak nie nudziłem. Teraz gdy się tak zastanawiam 1 sezon Gry o Tron też był nudny, jedyną przewagę jaką miał nad Rodem Smoka to, to że akcja działa się równocześnie w kilku miejscach, więc jak jeden wątek cię nużył to po kilku minutach byłaś gdzie indziej. Tutaj jesteśmy skazani na wszystkich bohaterów praktycznie w jednym miejscu. Dla mnie zawsze bardziej liczyło się spójne, wierne materiałowi źródłowemu, przedstawienie świata niż rozbudowane postacie. I mimo iż gdy widzę Velaryon'ów (przedstawionych niezgodnie z materiałem źródłowym) którzy wyglądają jak by mieli białego mopa na głowie zamiast włosów oraz nadmiar przegadanych odcinków (jak do tej pory) to jednak liczę to że 1 sezon ma służyć temu by rozłożyć karty na stół i przygotować grunt pod Taniec smoków (kiedy to akcja nabierze rozpędu). W końcu 1 sezon Gry o Tron też miał podobne tempo i miał na celu przygotować grunt pod 2 sezon gdzie zaczęła się prawdziwa akcja, Wojna Pięciu Królów.

ocenił(a) serial na 2

To może by się i udało gdyby można było obejrzeć cały sezon od razu, troszkę przewinąć, ale żeby na płatnym hbomax puszczali po jednym odcinku na tydzień, że niby mam czekać cierpliwie bo cóż to się wydarzy ?.. ano nie poczekam, bo pewnie nic się nie wydarzy..
Mam konto kilka lat i głównie czytam opinie innych, po co mam się wtrącać w gusta, odczucia innych, każdy ma inne, każdy inaczej widzi i odbiera, ale tutaj po prostu nie wytrzymałem, płacę abonament żeby oglądać takie "coś" ?...
Co do gry o tron, czytałem pieśń lodu i ognia, czekałem z niecierpliwością na serial i się w sumie nie zawiodłem, były momenty słabsze, ale było ok. Tutaj może zbyt duże oczekiwanie, czekasz aż coś cię zaskoczy, poderwie, a tu nic, spokojnie można ogarniać codzienność domową ze słuchawkami na uszach.. może jest audiobook to się zaoszczędzi na prądzie :D

użytkownik usunięty
nilfgaardczyk

powodem dlaczego jest w dzisiejszych czasach jest udostępniany tylko jeden odcinek tygodniowo jest Chciwość i Pazerność wielkich korporacji których zarządowi aż ślina z pyska cieknie ileż to dostaną za subskrypcje swojej platformy, bo przecież im dłuższa przerwa między odcinkami tym częściej trzeba opłacać abonament, I tak plus dla HBO, taki że z Rodu Smoka nie postanowili zrobić aż tak wielkiego manifestu polit. poprawności jak Netflix zrobił z Wiedźmina a Amazon zrobił z PW. Osobiście, obejrzę do końca 1 sezon i zobaczę czy 2 sezon rozkładem akcji będzie dorównywał kolejnym sezonom Gry o Tron, jeśli nie to rzeczywiście sobie daruję Ród Smoka. I żeby nie było że preferuję same odcinki typu "Blackwater" czy "The Watchers on the Wall" przepełnione akcją i wybuchami, to do tej pory w Rodzie Smoka szczerze podobały mi się odcinki 1, 3 i 5. Jednak ci którzy czują się już znudzeni Rodem Smoka to polecam wrócić do serialu gdy nastąpi śmierć Viserys'a, po niej dojdzie do eskalacji konfliktów.

ocenił(a) serial na 6
jokoono

Mam podobne odczucia- serial jest z odcinka na odcinek coraz bardziej drętwy, przyciężki w wyrazie. Gadające głowy przetykane obrazami okrucieństwa lub przemocy, które mimo to nie wywołują emocji. Na dniach obejrzalam 5 odcinków 1 sezonu Gry o tron i mimo że wiedziałam, co się później wydarzy, o wiele bardziej się emocjonowalam tym co widzę na ekranie. Do tego różnorodność postaci, lekkie inteligentne dialogi, tajemniczość, klimat. A w Rodzie smoka ciemność, snucie się i nuda.

ocenił(a) serial na 2
goczek

dokładnie. Oglądałem GoT 5 razy (cały) i za każdym razem były emocje i nowości...tutaj po prostu zdycham od tych dialogów po 10 minut.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones