Najbardziej ulubiona i najmniej lubiona postać w 100?
dla mnie magnesem jest Raven Reyes a najbardziej nie lubię Abigail Griffin liczę że w 3 sezonie zginie szybko:P
Patrząc po komentarz to wydaje mi się, że się wyróżnię. :)
Ulubiona - Murphy
I tak jak Clarke i Bellamy'iego osobno nie lubię, tak razem tworzą świetny duet.
Najmniej lubiana - zdecydowanie i bezapelacyjnie Octavia. Nie rozumiem "ochów i achów" na jej temat. Nie lubiłam jej już od pierwszego odcinka, ale w 5 sezonie to sz*aty nienawidzę szczególnie po akcji z podpaleniem farmy.
Wnerwia mnie kiedy ktoś nazywa Octavię "badassem". Jeśli ma się 15 lat - to jak najbardziej, wtedy płytka "mhoczność" jest zawsze "cool". Ciemny makijaż, grobowa mina i same onelinery... Dla dorosłego i mającego mózg widza jest to postać głupia jak but. Przerysowana do bólu, działająca impulsywnie i bez przemyślenia (chociaż tak z połowa bohaterów tego serialu to przygłupy) panienka. Jej ewolucja jest tak naciągana... W kilka miesięcy z nieobytej w życiu z absolutnie niczym (po za siedzeniem pod podłogą) nastolatki zmieniła się w Xenę wywijającą wszystkim co ostre niczym ninja. Już pominę fakt nabycia tych umiejętności (rozpierdzielała szkolonych całe życie wojowników - TIAAA) - jej przemiana wewnętrzna jest nienaturalnie szybka i przegięta. Ale to było jeszcze do zniesienia do czasu przejęcia przez nią władzy. Potem to autorzy popłynęli... Cały czas liczyłem, że ktoś ją odstrzeli. Co prawda próbowali pod koniec piątego sezonu wytłumaczyć nieco jej uczynki, ale zaraz potem po raz kolejny zrujnowali jej postać debilnymi decyzjami. Nic tylko się napie**alać, co z tego że został ostatni skrawek żyznej gleby na planecie i garstka ludzi... ? Niestety, ale idiotyzmu postaci nie da się bronić. Mało w którym serialu bohaterowie swoją umysłową niedołężnością wnerwiają mnie tak bardzo jak tutaj (no może po za serialem The Rain - tam wręcz przestałem oglądać po pierwszym odcinku). Zresztą w ogóle struktura tego serialu w późniejszych sezonach zaczęła opierać się na głupich decyzjach. Nie walce z przeciwnościami losu, problemami do rozwiązania, czy trudnym przeciwnikiem - tylko z własną durnotą. Jakieś 20 razy wystarczyło aby jakiś debil nie postanowił zrobić czegoś wbrew WSZELKIEMU rozsądkowi i nic nie było by w stanie popchnąć akcji do przodu. Albo najzwyczajniej w świecie skończyło by się to dobrze w połowie serialu. No i te żenujące powtarzanie "xxx-kru", "swoi to, dla swoich tamto, chronić swoich bla bla bla"... powinni wszyscy zdechnąć bo jak widać w tym świecie ludzkość po prostu nie potrafi stworzyć normalnej cywilizacji a każdy spór rozwiązuje waląc się po pyskach. Mam nadzieję, że zgodnie z zapowiedziami 6 sezon będzie nowym rozdziałem i skończy z tymi kretyńskimi rozwiązaniami fabularnymi.
Ten serial to jest tragedia... Przede wszystkim dla kobiet i o kobietach mężczyźni tworzą tam tło(scenariusz pisany chyba przez feministki widać to na każdym kroku). Nie cierpię Clarke i jej tępego spojrzenia jak szpilka po 12 rundach. Octavi nosz daj pan spokój co za pusta pi.a. Lexy całe szczęście poszła do piachu. Po kiego w takich serialach tematy LGBT zaczyna już to powoli wkurzać, zrezygnować z wątków miłosnych i LGBT nie będzie miało tematu. Czemu kobiety stanowią tam główny temat i dowodzą wszystkim i wszystkimi. Oczywiście jak coś złego dzieje się kobiecie w tym serialu to za tym stoi facet a jak coś kobieta przeskrobie to i tak facet dostaje za to manto. Serial FEMINISTYCZNY do tego stopnia ,że jak widzę te aktorki to zbiera na wymioty.
Najbardziej lubiane: Kane,Murphy,Bellamy,Lexa, Jasper, Monty
Nie Lubiane: Jaha,Finn,Abby
Lexa- uwielbiam
Jaha- zwłaszcza w roli sługusa AI z debilnym przyklejonym uśmieszkiem... masakra
Najbardziej lubie:
Lexa- nie wiem czemu macie z nią problem? Tak oczywiście miała swoje momenty jak np sytuacja z rakietą czy opuszczenie skajkru no ale chwileczke.. pamiętajcie że to są ziemianie, oni żyją na planecie i po wybuchu przez te prawie 100 lat wszystko się pozmieniało, nie znają komputerów, telefonów i innej elektroniki, żyją jak dzicy ludzie, polują, ich prawem jest " krew za krew", ziemia się pozmiemiała przez te 100 lat i to bardzo. W 2 sezonie Lincoln mówi że nawet gdyby Lexa darowała życie Finnowi to by została zabita w ciągu dnia za to, gdy Oktavia pyta jak to możliwe żeby zabić przywódce za dobroć Lincoln mówi " to nie dobroć tylko słabość". Z resztą w 3 sezonie Lexa przypłaciła to życiem, chciała zmienić prawo " krew za krew " i uniknąć wojny i jak to się skończyło? Dla mnie postać świetnie zagrana, prawdziwy przywódca który niczego się nie boi, poświęci życie dla swoich ludzi, potrafi świetnie walczyć, jest wizjonerką i jest bardzo mądra, jakby ją porównać do Clarke to jak niebo i ziemia.
Oktavia- super dziewczyna, zadziorna, waleczna, mająca dobre serce, troszcząca się o przyjaciół, zawsze służyła pomocą, wiedziała co dobre i złe i co należy zrobić w danej sytuacji
Raven- bardzo mądra, potrafiąca zrobić coś z niczego, bardzo jej zależało, waleczna
Kane- na początku 1 sezonu( może 4 odcinki) go nie lubiłam, ale potem stała się to jedna z lepszych postaci, widać jak bardzo mu zależało na ziemi i na ludziach, chciał pokoju, robił to co najlepsze dla wszystkich
Lincoln- bardzo fajna postać, zawsze służył pomocą przez co mógł nawet stracić życie
Teraz postacie które są w połowie lubie/nielubie
Bellamy- serio od 5 odcinka 1 sezonu i przez cały 2 bardzo go lubiłam ale 3 sezon gdzie zdradził przyjaciół? Gdzie przystąpił do sojuszu z Pikiem? Zabili 300 ziemian którzy ich chronili i bardzo mocno ranili Indrie, chcieli zbombardować wioske? Ja piernicze co z nim nie tak? Gdy Oktavia go pobiła to miałak ochote krzyknąć żeby go zabiła
Clarke- ona miała ciągle wzloty i upadki raz zachowywała się dobrze jak prawdziwy przywódca a po chwili robiła jakieś irracjonalne rzeczy, była ciągle zagubiona, nie wiem czy powinna być przywódcą
Nie lubie
Jaha- na arce bardzo go lubiłam ale potem zachowywał się jak nienormalny
Pike- chyba najgorsza postać, za wybicie 300 ziemiam bez powodu za chęć wysadzenia wioski ziemian, a bo tak, bo ma takie widzimisię, gdy Oktavia go zabiła to się bardzo ucieszyłam
Finn- następny " debil" najpierw zabawiał się z Clarke mając dziewczyne, potem wrócił do Raven, zaczął wariować i wybił pełno ludzi w wiosce, gdy go zabili znów odetchnęłam z ulgą
Oceny dotyczą 1-3 sezon, 4 już nie oglądałam bo serial zaczął się psuć
Najgorsza postac-Clark,nawet gorsza od matki,robi co musi,nawet gdy straca setki ludzi i to niewinnych ale gdy ktos to samo robi jak np. Eko czy kto inny to juz zle,totalnie najgorsza postac serialu,dalej jej matka,Jaha,Jasper.Neutralni to-Belamy,Monty,Marcus.Ulubione to-Lincoln,Octavia,Lexa,Raven,Dioza.
Jeszcze dopowiem Ze Clark nieasluzyla na takie zakonczenie,powinna gnic w samotnoscindo konca,zamiast towarzystwa do konca.