Tak więc, po pierwszym odcinku nota 4. Królowa Bona - to arcydzieło, a jeszcze Kazimierz Wielki, Królewskie sny, Kanclerz. Wszystkie te seriale o niebo lepsze!

Lepszy był nawet "Gniewko syn rybaka". Poziom tego serialu po pierwszych 2 odcinkach jest żenująco niski. Znowu sprawdziło się powiedzenie "wiele hałasu o nic", niestety.

Ja miło wspominam Przyłbice i kaptury oraz Czarne chmury

Czarne chmury , to byl swietny polski serial komstiumowy, aż ciężko uwierzyć, ze ponad 40 lat później, polacy kręcą takiego gniota jak Korona królów. Zamiast robic to coraz lepiej, to wychodzi coraz gorzej.
Nie rozumiem ale chyba nawet niema sensu próbować.

Korona Królów to gniot bo Pan Kurski robi TELEWIZJĘ MISYJNĄ. :D

Masakra. Pan Tadeusz Łomnicki , to się chyba w grobie przewraca, jeśli to widzi...

a co ma Tadeusz Łomnicki wspólnego z misyjną TVP? Korona królow? Kurskim?

Idź pisać pod O2 czy superekspresu zostaw coś dla ludzi bez obłędu .

to ile ty masz lat? 90?

Skąd ta liczba?

nigdy nie przyszło mi do głowy ocenić je jako dobre seriale, raczej odwrotnie

królowa bona - arcydzieło - hahahahahahaha - jej akcja była tak energiczna jak zwłoki Łokietka...

tak Królowa Bona to arcydzieło. Bo mówimy tu o serialach historycznych, a nie o filmach akcji. To po prostu filmy nie dla Ciebie.

arcydzieło :O - błahahahahaha

A Ty nie rób sobie jaj. Tak jak twórcy tego gniota. Do tego gniota za publiczną kasę.

Pewnie, lepiej żeby piesek mroczka dostawała 800 zł za dzień nagrań... "BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ..." :D

Sugerujesz, że dzięki temu gniotowi przestał dostawać, bo chyba serial z Mroczkami nadal kręcą.

Ale może już bez pieska :D

jak za publiczną to i za moją - brawa dla twórców! Róbcie to dalej

podobno pieniądze poszły z opłaty abonamentowej za oglądanie telewizji polskiej, którą oczywiście comiesięcznie wysyłasz w odpowiednie miejsce dlatego jesteś tak oburzony że źle rozporządzają tymi pieniędzmi... mylę się???
Pewnie tak

Dokładnie. Raczej nie płaci za abonament a klepie.

Akurat z twojej kieszeni ani grosza.

A ja np. płacę abonament rzetelnie bo jestem legalistą i to mimo, że aktualnych narodowolewaków rządzących Rzeczpospolitą nie cierpię. Więc ja akurat mam prawo narzekać. A większość tych roszczeniowców co chętnie bierze 500+ pewnie nie płaci...

Tylko dlaczego narzekasz na ten serial, a nie Klan, czy M jak miłość? Pewnie je oglądasz....

Nie oglądam i niech sobie robią te klany. Interesuję się historią to oglądam potworka i mam prawo uważać, że są to zmarnowane moje pieniądze, dałem mu szansę - oceniłem na 3, ale zmieniam na 2, bo ostanie 2 odcinki mnie zaczynają dobijać... Lista płac dłuższa chyba niż w Krzyżakach, a wychodzi teatrzyk szkolny...

Skoro ich nie oglądasz to nie uważasz, że na Klan, czy M jak miłość są bardziej zmarnowane?

TV publiczna miała być misyjna, niestety misyjność przegrywa z tandetą. PiS się tak chwali poprawą ściągalności VAT, niech się wezmą za abonament - mieliby kasę na misyjność, ale nie - to by się suwerenowi nie spodobało - teraz zrobią z TVP utrzymankę budżetu. Jak TV publiczna ma taka być to ja już wolę komercyjną. Byłoby uczciwej. I po raz kolejny dobra zmiana staje się LEWACKĄ zmianą. Zabrać uczciwym (co płacą podatki i inne datki) i dać miglancom, kombinatorom i wszelkiej maści pseudo-prawicowemu lewactwu...

Z tego co mi wiadomo jeden odc. seriali takich jak Klan, M jak miłość i Barwy szczęścia kosztuje drożej od Korony królów ze względu na nazwiska. Dodam, że każdą z tych telenowal wprowadzono nie za PiS, a kolejno za AWS, SLD i PO. Gdzie jakaś misyjność tych tandetnych telenowal? PiS chociaż wprowadził serial historyczny bazujący na prawdziwych dziejach, ma zgodny z epoką design strojów i uzbrojenia. Przy tak małym budżecie to i tak dużo. Serial popularyzuje historię i mobilizuje do czytania o XIII wieku laików. Drogie Vikings, z wieloma statystami i plenerami ma kostiumy fantasy.

Jak sam słusznie zauważyłeś, i z czym się w pełni zgadzam, każda z wymienionych przez ciebie nowel jest tandetna a jej poziom artystyczny jeśli nie wątpliwy, to przynajmniej mocno dyskusyjny. Czy nie lepiej więc - dysponując określonymi i ograniczonymi środkami - powściągnąć nieco tą wybujałą fantazję i gigantomanię? Nakręcić nie 70 a np 12 odcinków pierwszego sezonu poświęcając finanse przeznaczone na 70? Napisać ciekawy i atrakcyjny scenariusz, zatrudnić aktorów z prawdziwego zdarzenia, zapewnić lepsze kostiumy, rekwizyty, uatrakcyjnić akcję scenami bitewnymi, efektami specjalnymi, wydłużyć czas trwania odcinków, wreszcie wynająć konsultantów, którzy uchronili by produkcję przed tymi wszystkimi głupimi błędami? Historia królów polskich to przecież wspaniały, niemal niewyczerpalny temat . Można by kręcić kolejne sezony latami. Moja babcia mawiała, że ludzi biednych nie stać na kupowanie rzeczy tanich. Bo rzeczy tanie są zwykle lichej jakości. Do produkcji telewizyjnych też to się niestety odnosi. Skoro prezes narzeka na skąpy budżet (w co nie bardzo wierzę, bo rząd ostatnio hojną ręką go wspomaga) to pilnując tej legendarnej misyjności publicznej tv, nie powinien sprzedawać nam tandety w myśl własnej maksymy, że ciemny lud to kupi. Chętnie i ogromną przyjemnością oglądam filmy historyczne (pseudo-historyczne w stylu "Gry o tron" również) "Koronę" zacząłem oglądać ale zrezygnowałem. Jako widz uważam, że bez narażenia na szwank własnego poczucia estetyki, w takim kształcie, w jakim obecnie się ją prezentuje, oglądać jej się po prostu nie da.

Nic dodać, nic ująć.

Zupełnie się z tym nie zgadzam. Oglądałem wszystkie dotychczasowe seriale historyczne i te polskie i te zagraniczne. I te najgłośniejsze (Tudorowie, Rzym, Borgiowie) jak i te mniej znane (Medyceusze, Nastoletnia Maria Stuard), oglądałem wszystkie filmy historyczne i to niejednokrotnie. Mam więc skale porównawczą. Chciałbym zaprotestować przeciw porównywaniu filmów historycznych z "Grą o tron". Pierwsza grupa filmów to reżim przestrzegania wiedzy historycznej, obyczajowości, kultury, drugi to swobodne bajdurzenie. Także wymagania od widzów są inne: do oglądania filmów historycznych trzeba trochę wiedzy, do gry nie trzeba wiedzieć nic! Żeby było śmieszniej "Gra o tron" jest opowieścią historyczną o wojnie Yorków i Lankasterów mocno uproszczoną, bo dostosowaną do szerokiego odbiorcy.
Piszesz: Czy nie lepiej więc - dysponując określonymi i ograniczonymi środkami - powściągnąć nieco tą wybujałą fantazję i gigantomanię?
- o jakiej fantazji i gigantomanii piszesz?
- ja wole 70 odcinków, kosztowne sceny batalistyczne mnie nie interesują (swoją drogą wielkość Kazimierza wynika z unikania wojen, po co Ci zatem sceny batalistyczne?). Rewelacyjne seriale: "Ja, Klaudiusz", "Sześć żon Hernyka VIII", "Elżbieta Królowa Anglii", "Królowie przeklęci" nie miały ani jednej sceny batalistycznej, a do dziś uchodzą za wzorcowe!
- kostiumy w Nastoletniej Marii Stuard są dużo bardziej skromne niż w Koronie, a trzeba pamiętać, że Korony to 200 lat wcześniej niż Marii Stuard, to samo dekoracje i rekwizyty,
Czemu scenariusz jest nieciekawy? dla mnie arcyciekawy!
- aktorzy z prawdziwego zdarzenia. Na stronie Teatru Powszechnego znajdziesz artykół o aktorach w nim zatrudnionych 30-40 lat temu. Każdy z nich to wielkie nazwisko, każdy stworzył wiele porazajacych kreacji. Dziś jest tam jedno nazwisko, choć zupełnie nie porównywalne z poprzednikami. To pokazuje poziom dzisiejszego aktorstwa. Ilu w Polsce jest aktorów z prawdziwego zdarzenia? Uwzgledniając ten aspekt, poziom aktorstwa serialu jest całkiem przyzwoity,
- proponujesz uatrakcyjnić akcje? co to za bzdura: film jest wielowątkowy, zmiany akcji ciagłe, czy Elzbieta Królowa Anglii, czy Klaudiusz to filmy akcji. Cos ci się chyba pomyliło!
- proponujesz efekty specjalne w XIII wieku? może lasery - wiesz, o czym piszesz?
- nie słyszałem o zadnym błedzie w serialu. Ciekawe tez, co Twoim zdaniem jest błedem? W Tudorach jest wątek siostry Henryka VIII Marii Tudor, która faktycznie została poslubiona (na krótko) królowi Francji (Ludwikowi XII), w filmie Maria jest Małgorzatą, którą poślubił król Portugalii i który został przez nia uduszony. Nieliczni to podważali i chyba niesłusznie - watek nic nie znaczący, infantylny ale zwieksza lubiona przez Ciebie akcje,
Dalej to bzdurki w podobnym stylu. Ważna jest tylko w Twojej wypowiedzi wzmianka o rządzie. Pokazuje ona, że na portalu poswięconym filmowi uprawiasz prymitywne politykierstwo, a o filmach nie masz zielonego pojęcia, no chyba że jakieś filmy akcji?

jak na osobę interesująca się historią to wypowiedzi masz zupełnie pozbawione tej dziedziny. Jakie wypowiedzi takie zainteresowania

Brawo. Nie ma to jak dyskutować z kimś, kto zadaje pytania a później ktoś inny mu na nie odpowiada, lub co lepsze odpowiada sobie na nie sam :) Odniosę się jednak. Klanowi czy M jak miłość nie towarzyszyła nawet mała część skali promocji (propagandy), którą miała i ma Korona i tutaj jest pies pogrzebany. Gdyby wyemitowano ten serial bez takiej pompy, nie byłoby takie negatywnego odzewu - bo serial jest cholernie słaby! Jeżeli tego nie rozumiesz, to nie ma sensu z tobą rozmawiać. Ponieważ gdyby było odwrotnie, tj. nie byłoby nachalnej promocji, a serial okazałby się niczego sobie, pozostałyby tylko pochwały. W tym wypadku nie mogło być inaczej. Do tego jeszcze w TVP opowiadają, że ten serial jest krytykowany ze względu na to, za których rządów został on wyprodukowany. To budzi politowanie. Może ty również tak sądzisz? :) Po drugie jeśli uważasz, że produkcje TVP są finansowane jedynie z abonamentu, to gratuluję życia w matrixie - tutaj pierwszy lepszy artykuł https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/tvp-pozyczka-kurski,27,0,2353 435.html - albowiem jak zostało już napisane wyżej, władza hojnie finansuje swoją tubę propagandową i mam prawo krytykować wszystko na czym znajduje się stempel TVP lub PISFu. Po trzecie misja TVP. Jeśli jaka to melodia, the wall oraz wspaniałe filmy i seriale które są emitowane w TVP 1 i TVP 2 spełniają jakąkolwiek misję poza trzepaniem obywatelowi mózgu (o dzienniku tv nie wspomnę, bo TVN już dawno przebili w obrzydliwości i ordynarnej propagandzie), to ja przepraszam, ale gdzie tam jest jakakolwiek misja? Ta telewizja działa jak wszystkie inne prywatne, z tym że ta należy akurat do opcji rządzącej. Dlatego też całe TVP jest do sprywatyzowania. (Jedynie TVP kultura jest kanałem wartym oglądania). PS. Natomiast na porównania do Vikings spuszczę kurtynę milczenia :D

Podpisuję się obiema rękami.

Po pierwsze: serdeczna rada przed użyciem przycisku "wyślij" przeczytaj to co piszesz, najlepiej dwa, trzy razy.
Po drugie: jeśli wypowiadasz się na forum filmowym w wątku konkretnego filmu to spróbuj, jeśli umiesz, w co wątpie, dokonać merytorycznej oceny, nie politycznej. Jeśli wiesz, co mam na myśli.
Po trzecie: jeśli zamieszczasz ODPOWIEDŹ to niech ona będzie na tyle chociaż prawdziwa, że odnosi się do stwierdzenia, które padło. Nikt nie napisał: "że produkcje TVP są finansowane jedynie z abonamentu". Wiec zarzucając innym, ze nie odpowiadają na postawione im zarzuty, nie rób czegoś gorszego, bo tracisz wiarygodność.
Po czwarte: jeśli musisz pisać o polityce zamiast o filmie, spróbuj zamieścić TEKST potwierdzający Twoja tezę, a nie PYTANIE postawione przez groteskową postać z groteskowej partii N.
Po piąte: co ma Korona królów wspólnego z tubą propagandową PiS ? Sądzisz, że zrobienie Korony to działania propagandowe na rzecz PiS. Jeśli tak to wpisujesz się w prymitywny schemat: "Historia, patriotyzm to PiS, reszta to ludzie pozbawieni uczuć patriotycznych"
Po szóste: masz prawo krytykować film, krytykowanie TVP to jakby nie jest właściwe miejsce, a krytykowanie PiS-u tym bardziej. Jesteś zacietrzewionym facecikiem, który nie rozumie, że rozmawiamy o serialu na portalu filmowym, a Ty w sposób niezwykle nieudolny próbujesz wylewać swoje frustracje. Kogo one obchodzą? Jesteś na tyle marny politycznie, że nie umiesz wymienić prawdziwych słabości i błędów polityków obecnie rządzących, że bełkoczesz coś o filmie, który chyba tak samo rozumiesz, jak i otaczającą cie politycznie rzeczywistość.
stawianie zarzutu nachalnej promocji jakiemus produktowi (bo Korona to takze produkt) pokazuje, że na gospodarce rynkowej także się nie znasz i o marketingu chyba nie słyszałeś.

Serio, szkoda mi na ciebie pradu. Tym bardziej ze wzgledu na jakies personal e wycieczki odnosnie mojej swiadomosci polityczno-gospodarczej. Przeczytaj raz jeszcze co chcialem przekazac i postaraj sie ogarnac kontektst. Nie chce mi sie tlumaczyc tego, co jasno i obszernie juz opisalem.

jakże niezwykle merytoryczna opinia! Podziwiam.

Napisz po prostu że nakręcił serial TVP więc jest be . Po co ta ściema że wiesz cokolwiek o tym serialu i go oceniasz ?.

Dialogi to jakaś tragedia, słownictwo ubogie, nawet nie starają się naśladować ówczesnej mowy.

Zgadzam się. Mogę nawet stwierdzić, że ten serial miał jakiś potencjał. Ale został on skopany, zmarnowany. Porażka, nie da się na to patrzyć. Kto wybierał tych "aktorów"?
Ech, nie chce mi się już chyba pisać o tym "serialu". Szkoda, bo mógłby być on naprawdę dobry. Jakby się postarali. PORAŻKA!

Gorze nam się stało...

W 100 % prawda,zapowiadało się ciekawie a wyszło nudno ,wyglądało jak jakiś szkolny teatrzyk .Lokietek wyglądała jak listonosz Edzio z kiepskich a postać Aldony twórcy próbują zrobić marną podróbkę Hurrem z wspaniałego stulecia ,czekałem tylko jak powie do tej służącej -tekst w stylu zabierz dzieci !.

Ale Edzia z "Świata wg Kiepskich to Ty szanuj.
Potencjał serialu niewykorzystany, wiele hałasu o nic jak z Belle Epoque na TVN.

To nie Edzio to sam Papcio Chmiel.

"Belle Epoque" gorszy. Bardzo się zawiodłem. Ten da się oglądać z nudów. Chociaż poziom aktorstwa a'la "Trudne sprawy"

możesz wyjaśnić to bełkotliwe okreslenie: "Potencjał serialu niewykorzystany'?

Łokietek wygląda kubek w kubek jak z Pocztu Królów i Książąt Polski, więc pretensje do Matejki kieruj ;)

A po ilu piwach tak wygląda ?
Bo jak porownuje tego od Matejki , do tego z serialu , to tylko zarost i fryzura, się zgadzają i nic więcej. Ten od Matejki to kawał chłopa, a ten w serialu to jakiś mikrus , w dodatku wychudzony

A myślisz że skąd niby się wziął jego przydomek? "Łokietek" bo był właśnie niski i taki "cherlawy" to nie Ragnar z Vikings tylko prawdziwa postać historyczna. Zresztą genezę tego przydomka tłumaczy już J. Długosz w swoim "Annales seu cronicae incliti Regni Poloniae".
Pozdrawiam.

W sumie to masz racje.
Matejko go chyba trochę przekoloryzował, ale serial słaby.
Jak już napisałem wyżej, 40 lat temu polacy kręcili dużo lepsze seriale kostiumowe, przy znacznie mniejszym budżecie.
Pozdrawiam