Jennifer Aniston

Jennifer Joanna Aniston

8,3
51 446 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jennifer Aniston

Po prostu nie lubię jej. Uprzedziłam się i koniec. Pewnie już nigdy jej nie strawię tak samo jak nie znoszę Goldie Hawn - i co gorsza nie wiem dlaczego. Ma się czasem takie coś że po prostu nie znosi się jakiegoś aktora albo aktorki choć czasem bez powodu.

użytkownik usunięty
diana6echo

Backstreet Boys? Ja nigdy nie miałam jakoś fazy na boysbandy. Ani na BsB, ani tym bardziej na ich polskie podróby, jak Just 5 :P Natomiast teraz gdy puszczą coś BsB, robię się mocno nostalgiczna;)
Spice Girls kochałam z całego swego 15-letniego serca - miałam na ścianie wielgachny plakat Geri!

A ja zawsze chciałam by Victorią
;D Dziś głupio się przyznać, ale faktem jest, że to były czasy kiedy Spice Girls miały największą popularność. Miałam plakat ze wszystkim "Spicetkami" i nawet się ścięłam "na Victorię" z przedziałkiem na środku...
Tiaaa a potem ten przedziałek mnie prześladował do 18-tki bo nijak się włosy "nie chciały przyzwyczaić" do innego uczesania. Dopiero na chama robiłam im po boku przez jakiś rok;)
I jakoś też nie przepadałam za boysbandami

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Victorią? Dla mnie Victoria za drętwa była :), chciałam być Geri :) Ale byłam podobna do Mel B przez te jej włosy. Pamiętam że nawet miałyśmy założyć własny girlsband w szkole, i właśnie marzyłam że będę Geri ;)
Ale najgorzej chyba miały te które chciały być Emmą :P

Ano, dziś jak patrze na panią Beckham to mam dość:/
Za drętwa...możliwe. Ale ja po części zostałam "przechrzczona" na Victorię (wtedy jeszcze Adams) z racji ciemnych włosów...- najłatwiej było mnie przerobic;D
A taki girlsband to miałyśmy w klasie:)
I u nas najgorzej miała ta, która chciała być Mel B - żadna nie miała takiej karnacji ;)

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

A w ogóle to popularność może i miały, lecz nie w mojej klasie. Ja byłam jedyną osobą która słuchała Spice Girls, czego reszta klasy mocno mi przypominała od czasu do czasu :P

Hehe:) Loriina - dzieki za życzonka;)
Wesołych Świąt Tobie również
A tak w ogóle to jak Ty te wiadomości wysyłasz? Bo ja szukam po całym ekranie we wszystkich zakladkach i nie widzę takiej opcji:(

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Proszę, proszę :)
Nie wiem czy jutro będę, a potem to już dopiero po Świętach :) więc poskładałam komu trzeba odpowiednio wcześnie:)
Żeby wysyłać wiadomośći trzeba mieć 10 punktów. Więc do roboty, ludu pracujący miast i wsi! Gromadzić punkty!
A odpisać możesz zawsze, nad zdjęciem nadawcy jest opcja "odpowiedz". Klikasz i włala :)

Dzięki:)
Właśnie to chciałam wiedzieć;D
A odpisac to ja wiem jak tylko nie wiedziąłm czemu ni e mogę wysyła

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

To właśnie jest jeden z uroków FW ;) Na pieszczotę trzeba zasłużyć, jak rzekł Stuhr do Adasia Chapsa owiniętego taśmą klejącą:) Wkurząjące nieco.
Ale z drugiej strony żeby "pozwolili" człwoiekowi wysyłać, trzeba wykazać, że się jest powaznym użytkownikiem. Inaczej każdy troll by sobie zakładał konto i zawalał wiadomościami powaznych ludzi bo ktoś go tam czymś zdenerwował czy co... :P

No tak na jedno to dobry motyw. W końcu trolle sie loguja po to żeby nawrzucać durnych postów. Raczej nie interesują się dodawaniem kontrybucj np.
Ja tam jakoś nigdy nie myślałam o zdobywaniu punktów choć jestem tu juz od (nawet nie wiem - chyba 2006 roku)

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

A to bardzo przyjemne zajęcie :) Tylko wkurza jak trzeba czekać parę miesięcy na weryfikację :P

..ja tam się wpatrywałam w najstarszego, Kevina, jak w malowane wrota :>
ze Spicetkami za to miałam karteczki do segregatora :D i o dziwo, to owo zbieranie karteczek nadal istnieje! oddałam sporo starych bloczków chrześnicy szfagra, która jest na etapie takowego zbieractwa :]

użytkownik usunięty
diana6echo

Kevin? To ten rudy? Mogło być gorzej. Mogłaś kochać się w Nicku...

Koleżanka jakiś czas temu dała mi karteczkę ze Spice Girls, tą na której reklamują dezodorant, i wspomnienia powróciły. Ależ to był skarb kiedyś...

A mnie się Nick podobał...:)
To były czasy... i upowało się "BRAVO" - jak jeszcze było co czytać bo jak ostatnio wpadła mi ta gazeta do rąk u 12-letniej, kuzynki to zaczęłam podejrzewać że to już jest dla analfabetów. Kiedys chociaż można było przeczytać wywiad z np Nickiem;) Teraz są tam same Miley Sriley, Vaneski, Zakusie - no i Taylor Swift - choć szczerze nie kojarzę co to za persona;D

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Haha, dla mnie Nick wyglądał troszkę jak dziewczynka (z góry przepraszam wszystkie jego fanki:)). tak samo zresztą inny ulubieniec, Angelo z The Kelly Family :)

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

A Bravo jest beznadziejnie głupie. :P Czytałam je gdy miałam chyba z 9 lat, potem już uznałam że masakra. Wolałam Popcorn. No i w Bravo był gorszy papier, plakaty się rwały ;)
Pamiętam te dylematy, co zrobić z plakatem, bo po jednej stronie jest Geri a po drugiej Kasia Kowalska... :D

Hehe no fakt.
A ja nigdy wielką fanką Nicka nie byłam:)
A wiesz Lorinna co mnie wyleczyło ze Spice Girls? Britney Spears;D
A wcześniej to pewnie była miłość to Beatlesów, BeeGees i Pink Floyd

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Mnie wyleczyło po prostu to, że się rozpadły ;)
A Brit przypadła na koniec podstawówki - poczatek liceum, więc jeszcze że tak powiem miałam szansę się załapać. Przestałam ją lubić gdy zaczęła małpować Madonnę - którą też lubiłam, niestety, ale na szczęście oba etapy mam już za sobą. ;)
Potem były Elektryczne Gitary, Kate Bush, Enya, Morcheeba i ... Tatu ! :P

diana6echo

Nie mów! A ja myslałam że to już nie modne i umarło śmiercią naturalną:D

EM_DE_KE_AS

.nom :D
ja sobie zostawiłam pudełko z pojedynczymi egzemplarzami - dla potomnych^^.. warto jednak mieć jakieś takie duperele, bo np ja nie mam zielonego pojęcia czym za młodu pasjonowało się pokolenie mojej mamy :(

użytkownik usunięty
diana6echo

Mi jest szkoda, że wymiera pasja zbierania wycinków z gazet. Miałam pełne zeszyty tego draństwa. a teraz to już raczej bezproduktywne, skoro każdy może sobie obejrzeć codziennie pełno newsów na temat swojej gwiazdy w internecie... Kiedyś jak napisali o twoim ulubieńcu to się człowiek cieszył i ten nieszczęsny wycinek hołubił, czasem się można było wymieniać... A teraz, co to za luksus?

..kiedyś chyba w jakieś gazecie, coś na kształt chyba teletygodnia czy coś, były cotygodniowe artykułu poświęcone kinu: było o fenomenie horrorów, o narkotykach w filmie itd. człek mógł sobie poczytać jak to tam wygląda z tą popkulturą i dlaczego niektóre zjawiska są globalnym fenomenem a inne pozostają niezauważone.. nadal to trzymam :]

użytkownik usunięty
diana6echo

Haha, wiem wiem, dokładnie to samo trzymałam, w segregatorze :DDDDD Pewnie gdzieś jeszcze jest. Kojarzę "odcinek" o maszynach i cyborgach w filmie, bo było zdjęcie z Matrixa na przecięciu stron...
Kurczę, życie zaskakuje jednak :D

.ja mam w głowie jeden tytuł z tamtej serii: "będziecie jak bogowie" - o narkotykach w filmie i u dołu było duże zdjęcie Ewana McGregora z Trainspotting^^..

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Hmm, dużo tu zostało powiedziane na temat wyglądu oraz gry Jennifer i jedno jest pewne, gusta są różne. Aniston gra głównie w komeidach romantycznych, które nie są moim ulubuionym gatunkiem, ale trzeba przyznać że role "dziewczyn z sąsiedztwa" wychodzą jej świetnie. Po "PRzyjaciołach" i "Bruce'ie Wszechmogącym" czy "Nadchodzi Polly" widać, że to dobra aktorka komediowa.
Co do wyglądu - uważam, że obiektywnie rzecz biorąc Aniston ładna nie jest, ma natomiast świetny styl, doskonale się ubiera i czesze, dzięki czemu wygląda bardzo atrakcyjnie. Mozna powiedzieć, że to kobieta z klasą w pełnym rozumieniu tego słowa. Jedyne, co drazni mnie w jej wyglądzie to fakt, że jest jednak trochę za chuda - na niektórych ujeciach gdy jest skąpo ubrana niemal widać jej żebra i kręgi w kręgosłupie i mam wtedy normalnie ciary... Brrr! Ale taka jest niestety moda w Hollywood, im chudziej tym lepiej.

Co do uprzedzania się, nic nie jest pewne, EM DE KA ES :) Ja przez wiele lat byłam uprzedzona np. do Nicole Kidman i Angeliny Jolie (pod Jolie nawet chyba jeszcze jest mój wpis, jak to jej nie cierpię ;)), ale po pewnym czasie zmieniłam zdanie. Nie widzę w takim uprzedzeniu zazdrości, raczej może nas drażnić ktoś, kogo w mediach po prostu robi się za dużo. Przesyt po prostu. Tak było ze mną i Kidman - kiedy Nicole przestała dosłownie wyłazić z każdej okładki, przestała mnie drażnić i doceniłam ją.

Może faktycznie mam jej dość bo widzę wszędzie jej twarz. Co do chudości - fakt, za chuda (Angie też mogłaby nieco przytyć).
Jeśli chodzi o styl - ubierania i uczesania - podobają mi sie jej fryzury nawet. Jednak zdania co do twarzy (końskiej) nie zmienię.

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Ma trochę końską twarz, ale też kto powiedział, że taka twarz jest brzydka? ;) Zresztą, Sarah Jessica Parker jest bardziej końska ;)
Ja wolę pod względem "urodowym" aktorki które mają w sobie coś charakterystycznego, coś co je wyróżnia - jak Julianne Moore, Krysia Ricci, Jodie Foster, Jennifer Connelly... "Skończone piękności" są nudne. Pełno takich lata po wybiegu. Dla mnie gwiazda musi być wyjatkowa, wyrózniać się, a nie wyglądać jak pierwsza lepsza pani z reklamy kremu. To samo zresztą mam z aktorami - facetami.

A co do chudości, tak teraz jest niestety. Wszystkie robią się wychudzone - nie szczupłe, ale wychudzone właśnie. Np. Keira Knightley była kiedyś bardzo szczuplutka, w czasach brytyjskich wyglądała po prostu bardzo delikatnie i dziewczęco, jak kiedyś Audrey Hepburn - lecz odkąd przeniosła się do Hollywood straszliwe chudnie i chudnie, ja uważam że już teraz zwyczajnie się oszpeca. Wiadomo, ze nadmiar kilogramów też nie jest superpiękny, ale trzeba umieć to jakoś wypośrodkować. Kobieta powinna wyglądać jak kobieta, nie jak dziecko czy nastolatka w okresie dojrzewania. A teraz w Stanach kobiece gwiazdy, jak Liv Tyler, Catherine Zeta Jones, Kate Winslet czy Anne Hathaway, uważane są za grube - przecież obiektywnie one nie mają nawet nadwagi! Gruba to jest Roseanne Barr! :P
Jedyne, co można zrobić, to walczyć o model brytyjski i mieć nadzieję, że ta straszna moda kiedyś się skończy :)

Kate Winslet, Catherine Zeta - Jones, Monica Bellucci, Leonor Varela, Angelina Jolie, Megan Fox, Charlize Theron, Demi Moore - one są piękne:)

No tak Jessica Parker wygląda gorzej od Aniston. Ale Aniston jest podoban do mojej nauczycielki której nienawidziłam lata temu w liceum...;D

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Haha, no i wszystko się wyjąsniło :) To zwykły uraz oparty na zasadzie podobieństwa :D
Monica Belucci nie podchodzi mi pod względem stylu, ale zgadzam się że jest bardzo atrakcyjna i piękna. Ma wspaniałą figurę, zwłaszcza piersi, no i te usta... Ech!
Megan Fox nie znoszę, o czym był już cały temat prawie (ponoć jestem zazdrosna, bo ona jest sexy a ja nie ;))), więc nie zagłębiajmy się w szczegóły.
Leonor Vareli nie znam, a na podstawie samych zdjęć z Gogli trudno powiedzieć cokolwiek :)
Winslet jest boska, Jones też, Charlize i Demi to klasyczne piękności, ale nie są sztampowe ani trochę. No i Anne Hathaway jeszcze.

Kurczę, tak się rozwodzimy na temat kobiet... Ciekawe, czemu facetów nie stać na analizę wyglądu innych facetów ;)

Właśnie, dlaczego to kobitki gadają tu o kobitkach;D
Co do Leonor - pięknie wyglądała w "Kleopatrze" - oglądnij sobie kiedyś tą wersję nowszą z nią i Timothy'm Daltonem - i Billy Zane'em

Anne Hathaway jest również piękna.
Do tego grona dodałabym jeszcze Halle Berry, Angie Everheart, Jennie Garth, Jessicę Albę i Scarlett Johannson

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

O, jak z Timothym - to koniecznie obejrzę, uwielbiam go :) Zdaje się że na Hallmarku ciągle leciała swego czasu, ale wtedy nie miałam tego kanału :P

Halle Berry - miodzio :)jako Kobieta Kot była bardzo seksowna. ma śliczną buzię, taki zawadiacki uśmieszek kota ;)
Jennie Garth - ujdzie
Angie - nie mój styl, z Modą na suck-ces mi się kojarzy ;)
Alba - sliczna dziewczyna, w Sin City była bardzo ponętna, ale nie wulgarna.
Johansson - mam z nią to, co Ty z Jennifer (poza tym że nie rpzypomina mi żadnej nauczycielki;)), ale figurę ma bardzo ładną, nie przeczę. Jak dawne gwiazdy z lat 60. Widziałam jej sesję w stylu retro i bardzo, bardzo urodziwa była. Tylko mnie drażni niestety swoimi wypowiedziami, odnoszę wrażenie że jest zarozumiała i zadziera nosa.


Liv Tyler!
Jeszcze Liv!
Cudowna elfia Liv!

Liv Tyler...hmmm...ujdzie

a Sandra Bullock? Ładna jest:) Przyjemna, sympatycznie gra. Świetna w komediach romantycznych (Narzeczony mimo woli) i w ogóle w komediach (Miss Agent)
Jeszcze Evangeline Lilly:)
Drew Barrymore - coraz piękniejsza - im starsza;D
Eva Mendes - też może być
No i Katherine Heigl przecież!
:)

EM_DE_KE_AS

Megan Ward, Leilani Sarelle i Nia Peeples jeszcze:)

Hehe...

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Kurczę takie mi tu gwiazdy dajesz których nie znam, ja stara baba jestem ;)

Megan Ward - ok
Leilani Sarelle - śliczne włosy

Ta trzecia zupełnie nie :(

Stara baba...eeee
Leilani grała jeszcze w "Nagim instynkcie" w 1992 roku;D

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Nie kojarzę jej w ogóle :( Ale włosy ma ładne.

Bradziej mi chodziło o Evangeline Lilly na przykład :)

EM_DE_KE_AS

Reese Witherspoon, Salma hayek,, Sophie Marceau, Sienna Miller, Rebbeca Romijn, Olga Kurylenko, Yasmine Bleeth

Jest tyle ładniejszych od Aniston, że nie sposób wymienić wszystkie
http://www.filmweb.pl/o551069/Odette+Yustman
http://www.filmweb.pl/o3770/Talisa+Soto
http://www.filmweb.pl/o47099/Yancy+Butler

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

O,Salma Hayek ;)

Kurcze, a ponoć takie zazdrosne jesteśmy ;)

Ja tam nie jestem. Jak mówię że jest brzydka Aniston to nie z zazdrości :) o nie chciałabym wyglądac tak jak ona wolałabym bardziej wyglądać jak Salma właśnie:)
ALe najlepiej czuję się we własnej skórze:D

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

No i to jest normalne zdrowe podejście :)
Ja bym bardzo chciała mieć sylwetkę Anne Hathaway czy Liv, ale chudziej już nie ma bata.

BTW, co to znaczy Em De Ke As? Jakiś skrót? "Em De Que As"? :P Nie potrafię rozszyfrować...

:)
EM - EMpathy
DE - DEArly
KE - KEenest
AS - ASsist

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Bardzo przyjazna nazwa :)
Widać że pokojowo nastanwiony użytkownik, a nie tam jakiś miłośnik f*cków ;)

Hehe:) A jakże. A Ty czemu właściwie "Lorina" jesteś? Jakieś imię wzięte z serialu? Czy filmu ulubionego?

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Słowo ogólnie nic nie znaczy, wymyśliłam je na chybił - trafił gdy zakładałam daaawno temu pierwszą skrzynkę mailową i już tak zostało. :)

Aha :) Ładnie brzmi

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Niektórym tutaj brzmi jak zgrzytanie zębów ;)

Nie wiem czemu...:)
Widziałam że zostałaś niemal zjedzona na forum Megan Fox...
Popatrzyłam z ciekawości bo zastanawiałam się czy ja też tam byłam...;Dale chyba nie

EM_DE_KE_AS

o kurczę...jak już mówimy o urodzie...
co mnie uderzyło na forum
http://www.filmweb.pl/topic/1231447/Daleko+jej+do+Angeliny.html?page=2

Jak można mówić że Kate Winslet jest, stara, gruba i brzydka na twarzy...nie kapuję...

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

haha, znam ten temat :), bo to tam dostałam po ryju ;)
Nie wracajmy już do niego, proszę, bo znowu jeszcze się zlecą ci krytykanci, a tak miło jest i przyjemnie ;)

użytkownik usunięty
EM_DE_KE_AS

Mniam mniam mniam :)
Niektórzy jeszcze się oblizują ;)

Ale było, minęło. Wylizałam rany i żyję. ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones