PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=847413}
6,9 17 199
ocen
6,9 10 1 17199
5,8 26
ocen krytyków
Tick, Tick... Boom
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Wszystko z nim obejrzę. Jest świetnym aktorem. Myślę, że zasługuje na więcej rozgłosu w branży

Genialny Garfield

ocenił(a) film na 8

Bardzo lubię Andrew Garfielda i być może moja opinia na temat jego aktorstwa nie jest wcale do końca obiektywna ale wypadł tutaj po prostu fenomenalnie.
Larson był bardzo specyficznym twórcą - tak więc uhonorowano go nietypową i specyficzną produkcją. Swoim momentami brakiem sensu odnajduje głęboki sens. Świetna...

Z tym filmem można się nie polubić. Ba! Można nie żywić do niego ni krzty sympatii pomimo bycia zadeklarowanym sympatykiem musicali i filmów z wątkiem biograficznym. Jednakże przy odrobinie szczęscia... film ten można uwielbiać.

Miranda w uporządkowany sposób prowadzi nas przez życie wizjonera o którym młodsze...

Film przede wszystkim odbieram jako piękny hołd złożony Jonatanowi Larsonowi przez młodszego o pokolenie równie wybitnego reżysera broadwayowskiego.
Przepełniony nostalgią, co chwilę pobrzmiewający muzycznie i biograficznie fragmentami Rent film opisuje mękę tworzenia człowieka, który wie że jest dobry - tylko nie...

więcej

Tętniący życiem musical bio, który nie zawsze trafia w sedno, ale dzięki głównemu bohaterowi i entuzjastycznej reżyserii, tick, tick...BOOM! To film dla konwertytów i niewtajemniczonych, a także godne uwagi spojrzenie na życie bardzo wyjątkowej osoby.
Andrew Garfield daje jeden z najlepszych występów w swojej...

Tik, tik bum…

ocenił(a) film na 6

… tra la la la. I koniec, taki to film.

W mojej nic nie znaczącej ocenie lata 90 zatopione w musicalu kradną show. Na dalszym planie aktorzy, naturalnie z jednym wyraźnym liderem a na końcu gdzieś opowieść którą paradoksalnie napisało życie. Nie wiedzieć dlaczego średnio.

Cały świat się koło niego kręci i jego marzeń, powtarzające się oznakowanie sloganem "miłośc albo strach", tylko, że tu miłości żadnej nie ma w tym filmie, to jest (kolejny) film bardzo wyraźnie pokazujący, że amerykanie nie wiedzą co to jest miłość
+ dookoła geje padają jak muchy na hiv
dobra pierwszoplanowa rola

Bardzo słabo :(

ocenił(a) film na 2

Bardzo słabe utwory, żaden nie zostaje z Tobą na dłużej, a to jest kwintesencją musicali. Kilka następnych dni, kiedy w Twojej głowie rozbrzmiewają kolejne utwory. To właśnie wywołuje dobry musical! Tutaj tego nie ma, muzyka nie sprawia przyjemności. Dodatkowo historia jest wręcz banalna, co w połączeniu z kiepską...

Zastanawianie się, co zrobić z resztą swojego życia, to już jakieś zajęcie. Bez tej irytującej polifonii wywrzaskiwanych banałów i wygibasów byłoby znośnie.

Lubię musicale, ale ten wyłączyłem po dokładnie godzinie czasu.
Film jest trochę chaotyczny, muzyka kompletnie nie wpada w ucho.
Historia zamiast zaciekawić widza jest nudna i nużąca.

Przerażające, nie da się tego oglądać, kiczowate, krew z uszu.
Bomba naładowana ochydnym plastikiem, która nie wypaliła.

Dla bardzo bardzo niszowej grupy ludzi. Sztuka dla sztuki. Nudne, pozbawione sensu i mocno uwspółcześnione- czytaj poprawne politycznie przedstawienie tak naprawdę nikogo ważnego. Myślę że w NY kogoś taka historia mogłaby ciekawić, ale żyjemy w Polsce. Zwykłe biadolenie od zera do uznania po śmierci na nikim wrażenia...

więcej

BLM

ocenił(a) film na 2

I znowu mamy czarnulkę z afro mimo, że autentyczna postać Susan była biała. Jestem przeciw lokowaniu czarnych aktorek (temu, które ma miejsce od niedawna, temu na siłę, po BLM) w rolach kochanek, bo nie mogę się utożsamiać. To samo było w "The Morning Show" : dwie kochanki głównego bohatera czarne. To zachwianie...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones