Lubię musicale, ale ten wyłączyłem po dokładnie godzinie czasu.
Film jest trochę chaotyczny, muzyka kompletnie nie wpada w ucho.
Historia zamiast zaciekawić widza jest nudna i nużąca.
to może tego nie rozumiałeś.Tez trudno ocenić film, którego się nie obejrzało do końca.
Hehehehe, normalnie tobym nikomu nie polecała oglądać , ale dzieki temu "Tick, tick... Boom!" dostałby przynajmniej parę gwiazdek więcej :)).
„Widza” masz na mysli siebie? Poniewaz wielu innych widzow (wlaczajac mnie) nie powiela Twojego zdania.