Tutaj możecie przeczytać recenzję Czarnego kota i zobaczyć dość obrzydliwy fragment filmu z lektorem pl: http://kasetyvhs.pl/2020/01/12/recenzja-black-cat-1989-okultystyczny-horror-o-wi edzmie-zobacz-obrzydliwy-fragment-filmu-z-lektorem-pl/

nuda! Bardzo źle się oglądało, wymęczył ten obraz niemiłosiernie. Nie warto.

Nieoficjalny rip-off "Suspirii"? Czemu nie! We włoskich horrorach chyba już niewiele jest w stanie mnie zdziwić...

Luigi Cozzi tak bardzo polubił Trylogię Trzech Matek, że postanowił samemu dokręcić trzecią część, opowiadając fabułę w taki sposób, że to bohaterowie jego filmu poniekąd kręcą właśnie "Matkę Łez"....

Luigi Cozziego znam, ale tylko z tego, że jego horrory zaluczaja naprawde niskie noty na
filmwebie, wobec czego po tym filmie spodziewałem sie jakiejś niszowej tragedii z której sie
pewnie będę śmiać.
O dziwo, było całkiem inaczej. Jest to film, bazukacy na tym, że "Trylogia Trzech Matek" Argentego
nie została...

Znany reżyser filmowy, specjalizujący się w thrillerach i horrorach (Urbano Barberini) chce zrealizować kolejny film - trzecią część słynnej trylogii Dario Argento o trzech Matkach - potężnych czarownicach, które będą władać światem. Scenariusz, inspirowany poematem Charlesa Baudelaire'a, nosi tytuł "De Profundis"....

Oniryczny horror, w którym nie do końca wiadomo, co się dzieje. Cozziemu tym razem udało się uchwycić klimat z najlepszych włoskich horrorów. Ale niestety musiał to zepsuć efektami laserowymi w zakończeniu (co to w ogóle miało być? Starcrash II, czy jak?). Fabuła opowiada o filmowcach próbujących dokończyć trylogię...

Takie hasło widnieje na polskim wydaniu vhs tegoż filmu. Film obejrzałem w samotności i żadnego szoku nie doznałem. Film jest zwyczajnie słaby. Krwawych scen jest jak na lekarstwo. Jeśli chodzi o klimat, to ten nie powala. Bać też się nie ma za bardzo czego. Fabularnie film również prezentuje się kiepsko. Oczekiwałem...

Oglądałem go kiedyś na kasecie VHS MUVI ENTERTAIMENT. Ogólnie jest tu klimat grozy, ciekawe efekty, ale całość mało ambitna i fabularnie kiepska. Jak dla mnie: 6/10.

Nie wciągnął mnie, niezbyt zainteresował, momentami za bardzo chaotyczny, przez co nie wiadomo o co tak naprawdę chodzi. Stwór wygląda średnio ciekawie, nie popisali się przy charakteryzacji, ale tragedii też nie ma. Muzyka nijaka, klimat trochę oniryczny i to oczywiście na plus oraz scena z eksplodującym brzuchem,...

Piekny wizualnie, ale muzyka i stworzony klimat bardziej pasuje do komedii-sci-fi niz horroru, co zabija groze. A szkoda, bo ten film z tymi efektami moglby byc legendarny.