Odcinek 8

Wg mnie zakończenie typowo pod 3 sezon. Niby można sobie dopowiedzieć zakończenie bez następnego odcinka, ale ogromna brama na kolejne godziny serialu stoi otworem.

Odcinek finałowy powinien zamykać sezon, a nie próbować zmusić widza do obejrzenia kolejnego. Tym bardziej, że już ten drugi był strasznie naiwny i dotrwanie do końca wymagało samozaparcia.

Dotarłam do ósmego odcinka, a trzeba było po siódmym alogicznym zaprzestać, uniknęłabym dziś nerwów. Serial ogólnie był do oglądania, po przymknięciu oczu na kilka odchyłów od rzeczywistości na potrzeby dramatyzmu, ale to co się odwala w drugim sezonie, a już najbardziej od 7 odcinka, to kpina z widzów. Kompletny brak...

jak jest ogien w jakiejs celi to zakladam, ze nie ma problemu dla osoby swobodnie przemieszczajacej sie na pobiegniecie i nabranie wody w wiadro/zmoczenie ręcznika zeby pomoc osobie, ktora jest uwieziona, a ktorej mozna przekazać chociazby ten ręcznik zeby mogla oslonic nos, niektore czesci ciała - ratować się....

2 sezon strasznie mnie zmęczył, oglądałam go od premiery pierwszego odcinka tydzień po tygodniu, i byłam strasznie poirytowana. Sezon pierwszy świetny! Sezon drugi był mocno średni.