PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=810751}

Euforia

Euphoria
7,9 75 111
ocen
7,9 10 1 75111
7,8 24
oceny krytyków
Euforia
powrót do forum serialu Euforia

Jeżeli tak faktycznie wygląda świat współczesnych licealistów to jestem bardzo szczęśliwa, że dorastałam w latach dziewięćdziesiątych.

użytkownik usunięty
villemo75

Ten serial w dużej mierze odzwierciedla rzeczywistość, ale to wcale nie zmieniło się w przeciągu ostatnich 10 lat. Po prostu są grupy do których część ludzi nie ma dostępu i z tego powodu ten obraz wydaje jej się przejaskrawiony. Możecie być natomiast pewni, że i w waszej szkole byli ludzie, którzy bawili się w ten sposób.

ocenił(a) serial na 8

Nie, nie odzwierciedla rzeczywistości. Jasne są imprezy i wszelkiego rodzaju używki, ale jest to takie zwyczajne. Nie jest przekoloryzowane. Nie umniejszam temu serialowi, bo uważam, że jest dość mocno przerysowany. Patrząc na ogólne zachowanie młodzieży, jak i głównych bohaterów. Po prostu taka jest wizja i według mnie bardzo dobrze służy opowiadaniu historii.

PogoHomo

Można polecieć jeszcze bardziej i zrobić istne science fiction gdzie życie nastolatków będzie jedną niekończącą się orgią na tripie narkotykowym. Można to uznać za prawo twórcy ale już widziałem jeden artykuł poruszający tematy socjologiczne oparty o to dzieło. Serial jest ostro przerysowany i niestety może napakować bzdur młodym do głów. Martwi mnie że zainteresowanie widza zdobywa się teraz tylko coraz większym szokowaniem a środki już zaczynają się wyczerpywać.

ocenił(a) serial na 8
ediz4

Przecież serial traktuje o konkretnej grupie nastolatków, nie o całym liceum. Jestem w połowie sezonu (może coś się zmieni) i nie pokazuje pełnego zaplecza społecznego. Zapewne w tej placówce edukacyjnej byłyby osoby i bardziej wstrzemięźliwe, i spokojniejsze, i stroniące od używek. Jednak oglądamy akurat taką grupę docelową, a nie inną. Cały czas upierasz się, że serial jest turbowyolbrzymiony, a ja się z tym nie zgodzę. Podrasowany owszem, jak prawie wszystko co nam serwują seriale. Już tu nie będę się rozpisywała czego sama byłam świadkiem, ale naprawdę wieluuuu rzeczy. Mnie nic chyba nie zszokuje. Seks za kasę, "lód za jeansy", seks kamerki, filmiki/zdjęcia wyciekające w eter, używki pełną parą to nie jest nic czego nie znajdziesz w niejednym polskim liceum. Może to tak razi i uwiera, bo w życiu są to jednostkowe przypadki, które wybijają się na tle "normalnej reszty" jednocześnie przy tym ginąc w tłumie. Tu twórcy wszystko połączyli na raz i mamy społeczny kociołek panoramixa. Mam nadzieje, że wbrew temu co piszesz nikt nie będzie się inspirował i wzorował na bohaterach, bo przynajmniej według mnie wydźwięk serialu jest ku przestrodze. Zresztą aktualnie, to chyba nie da się uciec przed zgubnym wpływem mediów społecznościowych, to jest dopiero krzywda na gąbczastych, młodych umysłach.

ediz4

Przeciez tutaj Rue była postacią chora na bipolarność. Czy ktoś to wgl zauważył? Że od dziecka miała ze sobą problemy, że brała leki na depresje? Jej narkomania nie wynikała z żadnego widzimisie. Cały ten serial przedstawił probelm, z jakim mogą zmagać się osoby z tym zaburzeniem. Nawet odniesienie do śmierci ojca to tylko spłycenie problemu xd I tak, pragnę Wam uświadomić, że takie osoby to nie tyle rozpuszczone nastolatki, a ludzie ogromnie cierpiący i czasem juz niewidzący sensu do walki (jak miała Rue)
Polecam spojrzeć pod tym kątem. Mi ten serial jako 1 wgl pokazał mi, jak się mogą czuć takie osoby. A znam ludzi bipolarnych i to blisko i mogę Was zapewnić, że to jest totalnie związane z genetyka i g*wno sami mogą z tym zrobić.

AndreBella

Nie wiem czemu nawiązujesz tylko do Rue - w tym serialu w zasadzie każdy bohater jest skrzywiony - od ćpunów, puszczających się dla pieniędzy czy lansu dziewczyn mających wszystko zapewnione przez rodziców po jakichś niezrównoważonych typów. Najbardziej normalny chyba był sprzedawca narkotyków.

villemo75

No i my mieliśmy jakieś zasady i odrobinę przyzwoitości...a oni? Mają wymagania, że Świat się dostosuje do ich ego plus są zayebiście egoistyczni i pyszni.
iGen generacja jest stracona

ocenił(a) serial na 10
peeszet

No świetne były te "zasady" i " przyzwoitość". Dzieci molestowane przez księży i brak jakiejkolwiek odpowiedzialności karnej. Aktorki wykorzystywane seksualnie i zastraszane na planach filmowych. Społeczność LGBT która była wykluczona ze środowiska, odrzucana przez wielu ludzi.
Jeśli ty wrzucasz wszystkich do jednego worka to i ja mogę.
Świat się rozwija i ludzi młodych coraz bardziej są uświadamia na każdym kroku że prawa człowieka są bardzo ważne.
Cieszę się że żyję w kraju wolnego słowa i mam je po to żeby go używać. Wy przez uprzedzenia i waszą przyzwoitość baliście się jak mniemam zwrócić uwagę na jakikolwiek problem i woleliście go przemilczeć lub jeżeli się ktoś nie dostosował do tego idealnego formatu- wyśmiać.

MangoxRay

Jeśli masz wrażenie, że żyjesz w kraju wolnego słowa spróbuj napisać na fejsie, YT czy innym googlowskim medium coś krytycznego o Żydach, gejach albo murzynach. Stopień naiwności oceniam jako wybitny.

ocenił(a) serial na 9
villemo75

ja pier.., a wiesz, że nie generalizuje się ze względu na pochodzenie/orientację/kolor skóry itp.? to tylko o Tobie świadczy i pokazuje, jakim jest się bucem, by oceniać człowieka na podstawie tego, na co on nie ma wpływu. To nie jest wolność słowa, tak samo jak nie jest nią generalizowanie, że Polacy to złodzieje. Niby dorastałaś w latach 90, a jednak mentalność dalej licealna

ocenił(a) serial na 7
peeszet

Ale zdajecie sobie sprawę z tego, że serial nie opowiada historii nastolatków z Nowej Wsi czy choćby Warszawy? I tak jak już wcześniej ktoś zauważył, to że ja nie znam czegoś z własnego doświadczenia, nie znaczy że takie rzeczy się nie dzieją.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
ardnaskela_filmweb

Czy normalne byłoby również stwierdzenie, że znowu ci hetero cisną się w kolejny film/serial? Rozumiem, że czasami wątki różnych tożsamości seksualnych są wciskane na siłę przez twórców, co szkodzi samym społecznościom, ale w tym serialu ma to jakiś sens narracyjny, a ludzie i tak się srają.

Sens narracyjny? Stary typ gej, dziewczyny lesbijki, trans, bi, potem znowu lesbijki. Cały skrót LGBT wyczerpany. Kolejny sezon to można tą resztę wyczerpać z tych doklejonych później liter.

użytkownik usunięty
ediz4

Kto wg ciebie podchodzi pod literkę B?

ocenił(a) serial na 5

Chyba Jules to biseksualny trans + chyba queer ale nie wiem na 100% bo do tego trzeba ukończyć gender studies ;)

Bisexual - Jules która sypia z Rue i jednocześnie zakochała się w chłopaku z aplikacji i sypiała z innymi mężczyznami. Rue w sumie też można pod to podpiąć bo również miała kontakty z osobami obu płci.

użytkownik usunięty
ediz4

Rozumiem, że główny wątek poświęcony biseksualnej, trans dziewczynie, to za dużo, jak na Twoje możliwości przyswajania tematów osób LGBT?

Nie byłby gdyby do tego serialu nie zapakowali jeszcze starego geja i innych lesbijek i bi a cały film nie był swoistym manifestem pochwalnym rozwiązłości seksualnej nastolatków.

ocenił(a) serial na 10
ardnaskela_filmweb

tak serio.Proszę podaj serial young adult w którym nie ma wątków LGBT?

MangoxRay

podaj proszę serial jakikolwiek, w którym nie ma pary hetero. serio mam dość oglądania par hetero i wciskania ich wszędzie na siłę.
podaj mi też proszę serial bez blondynek, bo mnie wkurzają

ocenił(a) serial na 10
BlueLips

Serial w którym nie ma hetero?
No problem: Kosmos
Bez blondynek mówisz: Szkoła dla Elity.. (farbowany blond się liczy?)

ocenił(a) serial na 10
BlueLips

Jeżeli dzisiaj w serialu young adult nie pojawi się wątek lgbt to serial narazi się na głosy że jest dyskryminujący . Ja uważam że to dobrze że mówią o tym głośno. Takie jest dzisiejsze pokolenie które nie boi się stawiać czoła światu. Zawsze możesz się wrócić do produkcji typu Freaks and Geeks. Który nie pokazuję realnych problemów nastolatków tylko raczej wydumane i bardziej stawia na humor. Po za tym uważam że jeżeli jesteś po 30 nie masz dziecka w wieku nastoletnim to nie bardzo po co masz wścibiać nos w seriale young adult bo nie podpisujesz się wiekiem już pod tą grupę. Chyba że czujesz się jak 14 latek to przepraszam.

MangoxRay

ja mam lat 23, a serial jest od 18 r.ż., więc myślę, że zaliczam się do targetu. mój komentarz był ironiczny, bo odniosłam wrażenie po komentarzu, że drażnią cię wątki LGBT w serialach o nastolatkach, ale zdanie mam takie jak ty czyli jak kogoś to drażni może się cofnąć do produkcji typu freaks and geeks, chociaż nie uważam, żeby problemy z tego serialu były wydumane, po prostu bardziej powszechne, mniej dramatyczne.

ocenił(a) serial na 10
BlueLips

Nie drażnią tylko trudno było mi wyczuć ten komentarz , wiem że był ironiczny ale w każdym razie ciesze się że ktoś się ze mną zgadza. Może lekko przesadziłem z tym wydumaniem ale jednak ten serial traktowałem jako forma rozrywki a refleksję o życiu pojawiały się rzadko, ale był przyjemny.

MangoxRay

Mam 20 lat. Sam jeszcze 2 lata temu chodziłem do liceum i szczerze mówiąc nie znałem żadnej homoseksualnej osoby. Przez cały swój okres edukacji poznałem jedynie jednego geja, który uważał, że LGBT robi więcej złego niż dobrego. Nie wiem dokładnie jak jest w USA ale znam parę osób zarówno z konserwatywnego Teksasu, jak i z liberalnej Kalifornii i jakoś mi się nie chce wierzyć żeby 1/4 młodzieży była ,,homo'' albo ,,trans'', a przynajmniej ja tego nie zauważyłem.

ocenił(a) serial na 10
Krexx

Myślę że dzięki LGBT ta społeczność może bardziej otwarcie mówić o swojej orientacji. Jeszcze nie tak dawno temu nie było to na porządku dziennym.
Z odcinka na odcinek coraz bardziej ten serial mnie rozbraja emocjonalnie.
Główny wątek to arcydzieło.
A tu ciekawostka Hunter Schafer w rzeczywistości również jest transseksualna.

ocenił(a) serial na 9
Krexx

Kolego, jestem gejem i w liceum nikt o mnie (oficjalnie) nie wiedział. Bo to byłoby społeczne samobójstwo. Znam co najmniej kilka osób z liceum, które też są LGBT, o których dowiedziałem się już na i po studiach.
Mało tego. Zdziwilibyście się ile w moim dorosłym życiu poznałem gejów, którzy są/byli żonaci (lub są księżmi). W Polsce wyoutowana jest zdecydowana mniejszość osób LGBT. Pewnie nie więcej niż 30% (a i to jest pewnie zawyżone).

Serio ludzie, otwórzcie głowy. To, że Wam się wydaje, że pewnych problemów nie ma, bo ich nie widzicie/nie chcecie widzieć, nie znaczy, że te problemy nie istnieją.

simonus

Od kiedy to żonaci bywają gejami? Przypominam, że zgodnie z definicją gej to osoba odczuwająca pociąg seksualny wyłącznie do swojej własnej płci. Więc mężczyzna utrzymujący stosunki także kobietami może być co najwyżej biseksualny. No chyba, że miał miejsce wyjątkowo rzadki przypadek, w którym kobieta świadomie zgodziła się na małżeństwo z homoseksualistą... Swoją drogą to, że mówisz o tych osobach per "geje" jest symptomatyczne dla tego jak przedmiotowo środowisko LGBT odnosi się do tych osób. W ogóle nie mówi się o dramatach podwójnego życia i użerania się ze sprzecznymi impulsami jakich ci ludzie doświadczają. I nie, receptą na wszystko nie jest "wyoutowanie" i "samoakceptacja" - to działa tylko wobec osób, które są w 100% homo i nie przeżywają żadnych konfliktów tożsamościowych.

ocenił(a) serial na 9
prewitt

co ty za przeproszeniem wygadujesz? Nie masz zielonego pojęcia przez co przechodzą osoby homoseksualne.
Jasne, ze wielu kolesi żonatych sypiających z facetami to biseksualiści, ale wielu to po prostu geje, którzy wzięli ślub bo czuli, że to jedyne wyjście.
Część z nich zrobiła to, żeby dopasować się do zewnętrznego świata, przeżywają mega dramat wewnętrzny, jednocześniej raniąc tym swoją rodzinę (to jest wg mnie najgorsza sytuacja). Ale część (a może i większość) to osoby, które późno uświadomiły sobie swój homoseksualizm. I tak, one same mówią o sobie jako o homosekualistach, więc na prawdę nie masz najmniejszych podstaw, żeby twierdzić, że są bi.
Jestem gejem i mógłbym przespać się z kobietą, co nie znaczy, że mnie to podnieca.
Biseksualiści też są w Polsce niewyoutowani. A co do przedmiotowego traktowania to kompletnie nie kumam. Niby gdzie? właśnie organizacje LGBT starają się powtarzać, że form miłości jest wiele i nie można wszystkiego wprowadzać w sztywne ramy.

simonus

Jakim cudem będąc gejem można mieć erekcję z kobietą? Heteroseksualny mężczyzna nie będzie w stanie odbyć stosunku z innym mężczyzną, bo czuje obrzydzenie do takiej sytuacji i po prostu nie będzie mieć wzwodu. Natomiast osoby, które nazywasz gejami najwyraźniej odczuwają podniecenie w sytuacji erotycznej z kobietą, skoro są w stanie odbyć z nią satysfakcjonujący stosunek seksualny. Czyli wcale nie są gejami, tylko są najwyżej biseksualni. Wystarczyć wiedzieć jaki jest mechanizm erekcji i w ogóle podniecenia u mężczyzny i jaką rolę w tym odgrywa psychika, żeby wiedzieć że coś takiego jak "sypiam z kobietą ale mnie to nie podnieca" jest po prostu niemożliwe. Byłoby możliwe u kobiety, ale nie u mężczyzny.

ocenił(a) serial na 2
prewitt

U kobiety nie byłoby to możliwe tak samo jak u mężczyzny. Zapewne odczucia po czymś takim byłyby podobne do odczuć po gwałcie.

ocenił(a) serial na 9
MietowyDzem

Takim cudem, że dla niektórych to nie jest problem. A np. po alkoholu wiele rzeczy jest łatwiejszych.
Zresztą kurde, kiedyś homoseksualiści nie mieli wyboru. Większość musiała wchodzić w małżeństwa hetero i mieć dzieci. A potem bzykała się po kątach. I co? Wtedy to byli biseksualiści, a teraz w większości homo?
Orientacja seksualna to nie jest kwestia 0-1 tylko spektrum (najprawdopodobniej). Tzn. mamy osoby niemal 100% hetero i osoby niemal 100% homo, ale mamy też masę ludzi pomiędzy. I to nie są wszystko biseksualiści. Generalnie osoby bi odczuwają pociąg do obu płci w miarę po równo. A jest cała masa ludzi, których ciągnie do jednej płci, ale nie mają problemu, żeby w sytuacji erotycznej pobawić się z kimś z drugiej płci :)

I jeszcze raz powtórzę: Nie siedzicie w głowach tych ludzi, więc nie decydujcie za nich czy są homo, czy hetero, bo to już jest totalne uprzedmiatawianie ludzi (jak zarzuciłeś mi wcześniej).

ocenił(a) serial na 9
prewitt

tak tylko powiem, że po 5 latach związku/małżeństwa też jest ciężko z podnieceniem, a jednak takie pary dalej uprawiają seks, niemożliwe? możliwe, zapomniałeś o czymś takim jak wyobraźnia i miłość opierająca się na przyjaźni. Etap podobania się zawsze w końcu przemija

kazikfranek

Coraz ciekawszych rzeczy się dowiaduję. Teraz, że orientacja jest najwyraźniej modyfikowalna przy pomocy "wyobraźni" skoro heteroseksualna para znudzona sobą, to w sumie to samo co gej posuwający kobietę... Jezu. Za każdym razem bardziej przekonuje się, że dyskusje z kimkolwiek na forum filmwebu nie mają najmniejszego sensu.

ocenił(a) serial na 9
prewitt

Czytaj ze zrozumieniem, nie orientacja, a samo podniecenie - i tak, podniecenie może być wywołane wyobraźnią. Masz rację , kiepsko z logiką u użytkowników filmwebi

Krexx

Bo nie jest. LGBT według badań jest kilka procent. Wszechobecne pranie mózgów tym tematem powoduje że ludziom wydaje się że jest ich więcej
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/amerykanie-mocno-przesacowuja-liczbe -gejow-i-lesbijek,544621.html

BlueLips

Hetero jest circa 95% społeczeństwa więc siłą rzeczy żeby nie narazić się na śmieszność ich obecność jest de facto obowiązkowa.

ocenił(a) serial na 1
MangoxRay

MangoxRay Moje tak zwane życie

ocenił(a) serial na 10
ardnaskela_filmweb

Cytat z artykułu wyborczej.
Nie wiem bo nie widziałem wszystkich seriali z lat 90 i 80 ale te co znam to nigdy nie przedstawiały społeczności lgbt.
Jednak ostatnie zdanie z tego fragmentu artykułu wyjaśnia jak dla mnie sprawę. Inna generacja i podłoże ale problemy są podobne , ale wiadomo dużo się pozmieniało.
"Jak w ich filmach tak i tu dzieciaki żyją na granicy społecznych norm i bez mrugnięcia okiem łamią prawo. Jedne są z klasy średniej, z „dobrych domów”, inne z wykolejonych rodzin, gdzie ich opiekunowie jedynie bywają obecni, bo przez większość czasu piją lub są przykuci do łóżek z powodu choroby. Ale są też w „Euforii” saluty dla „Klubu winowajców” Johna Hughesa, komedii Jude’a Apatowa i „Mojego tak zwanego życia”, które zresztą wieczorami ogląda młodsza siostra głównej bohaterki. Tu jak i w tych klasykach gatunku na pierwszym miejscu zawsze stawia się przyjaźń i wzajemną troskę pomimo różnic."

ocenił(a) serial na 1
MangoxRay

Teraz dla odmiany LGBT jest nawet w Ani z Zielonego Wzgórza. Wydaje się, że to 50 - 40 % ludności z tymi cechami - problemami. Propaganda jest tak silna, że łeb puchnie. What's next?
I tak życie na krawędzi zawsze było, ale był to margines.
W Euforii jest to większość, wszyscy? Duchota bez wentylu- wentylu "normalności"- tak też myślałam, że nie istnieje - teraz wiem że była. . . Serio uzasadnione w tym filmie jest obnażanie onanizującego się grubasa i zapraszanie do oglądania go w HBO? A w MTV WS. Taaaa łykajcie to pelikany.

ocenił(a) serial na 8
ardnaskela_filmweb

no nie zesraj sie

Thranduil231

Masz racje to doskonały film wprost dzieło kinematografii. Udowadniające że każde gu... teraz społeczność łyknie. Przekonanie zdebilowaciałego społeczeństwa, że najważniejsze są patologie i posuwanie się wśród znajomych z kółek LQBTQPZ. Tak na wszelki wypadek gdyż obawiam się że właśnie piszę do jednego z jego przedstawicieli informuję ciebie że pierwsze słowa to był "sarkazm" Znaczenie tego słowa znajdziesz w internetach.

ocenił(a) serial na 9
michalras

Nie zesraj się.

Analny_Wojownik

Tę sztukę walki pozostawię tobie. Ja posłużę się czymś czego nie znasz a mianowicie rozumiem.
Pasuje ten rodzaj walki tobie?

ocenił(a) serial na 7
ardnaskela_filmweb

ardnaskela_filmweb Może dlatego, że LGBT jest częścią rzeczywistości? W ostatnim odcinku Maddy mówi, że wiele osób jest gdzieś pośrodku. Pewnie dlatego jest tyle takich osób w filmie. Czyli bodajże... AŻ 4? :v

ocenił(a) serial na 3
villemo75

To samo pomyślałam ;)

villemo75

Równie dobrze mógłbym napisać:
"Cóż jeżeli starzy ludzie tak marudzą to cieszę się, że jestem młody".
A tak na poważnie, serial jest świetnie nakręcony i porusza masę świetnych prawdziwych wątków i nie mówię tutaj o tym całym narkotykowym szaleństwie i kręcenia się tylko i wyłącznie wokół seksu, bo to jest oczywiście dość przerysowane i występuje tylko w marginesie społeczeństwa. Prawdziwe problemy takie jak otyłość, kompleksy, wpływ pornografii na życie, niezrozumienie wśród ludzi i rodziny i wiele więcej są tutaj poruszane świetnie. Wystarczy czytać między wierszami (jak powinno się robić z każdym dziełem kultury) i proszę mamy serial który mimo totalnej wulgaryzacji porusza problemy bliskie nawet polskiej młodzieży. I wyprzedzając jakiekolwiek odpowiedzi nie, polska młodzież (w dominującej wielkości) nie ćpa w takim stopniu i nie afiszuje się seksualnie do takiego stopnia.

Mathixxd

Mam inną definicję "dzieła kultury" i znam jeszcze inne słowa niż "świetnie".

ocenił(a) serial na 10
villemo75

Proszę podaj te definicję :)
Zanim ktoś zacznie się głupio i płytko wypowiadać na temat serialu to polecam zapoznać się z historią jego powstawania wtedy może zrozumie się pobudki jakimi się kierowali twórcy.
Tutaj Cię rozczaruję bo właśnie tak wygląda świat licealistów i tak wyglądał kiedyś. Ale duży z tych rzeczy nigdy nie wychodzi na wierzch. Ludzie mają przeróżne problemy nawet w twojej magicznej kuli w której mieszkasz.Przykładem może być chociażby ostatni film opowiadający o ofiarach molestowania przez księży i to że tym dzieciom nikt nie wierzył że coś takiego miało miejsce.

PS: W mediach społecznościowych były ostrzeżenia że serial jest dla ludzi dojrzałych. Nie obchodzi mnie czy jesteś po 30 czy po 40 bo znam ludzi którzy są po 50 i nadal są niedojrzali.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones