Jared Leto

Jared Joseph Leto

8,0
68 918 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jared Leto

Nie chciałabym nikogo obrażać, ale wielu z was zarzuca niektórym tekst typu "on jest boski", "kocham go", bo twierdzicie, że takie laski patrzą tylko na wygląd a nie na jego umiejętności i ośmieszają zespół. Ale jakby się zastanowić, to Echelon, a przynajmniej spora część Echelonu zachowuje się gorzej niż one. Ja rozumiem, że można wielbić ten zespół, słuchać ich na okrągło, kreować swój wizerunek na któregoś z członków zespołu... Ale żeby traktować Jareda jak boga, a teksty zespołu jak słowa na życie, podążać za nimi ślepo? To już chore. I myślę, że wielu Echelończyków oddałoby za nich życie. Ludzie - to fajnie, że macie jakieś ideały ale nie przeginajmy. I od razu zaznaczam, nie mówie o wszystkich Echelonach, tylko o części!

kroliczyna

Bardzo Lubię 30stm i Jareda ale na pewno Leto to nie mój bóg.Zgadzam sie z tobą że niektórzy przeginają.Traktowanie Jareda jako nie wiadomo kogo to lekka przesada.Jest świetnym aktorem i wokalistą ale to człowiek i nie jest ideałem.Zdarza mu sie wybuchnąć,zachować źle bo jak to mówią jesteśmy tylko ludźmi.Ja podziwiam go za zaangażowanie-gra w filmach,jest świetnym wokalistą i gitarzystą..

kroliczyna

Osobiście uważam że Jared jest naprawde świetnym aktorem i muzykiem. Oglądałam kilka wywiadów z nim i muszę powiedzieć że jest bardzo inteligentnym facetem z poczuciem humoru. I za to go szanuje. No oczywiście jest też przystojny. Wiem, wiem brzmi to jakbym była w nim zakochana itd. ale zapewniam, że NIE jestem. Hmm...chyba już jestem za stara żeby zakochiwać się w ludziach których znam tylko z telewizji...hehe.
Totalnie nim gardzie za to że jest taki pies na baby. Przeleciał już chyba wszystkie babki z Hollywood, a w szczególności te z pierwszych stron gazet (nie wiem, ale to wygląda jakby chciał poprzez to zwrócić na siebie uwagę). Chciałabym żeby wybrał jedną, nie pustą lalę ale dziewczyne używającą mózgu i mógłby mieć z nią dziecko ( ej no szkoda żeby takie geny się zmarnowały...no nie? no i te oczy...).

kroliczyna

Całkowicie się zgadzam z autorką tematu. Ja też jestem fanką całego zespołu (nie dotyczy to tylko Jareda lecz reszty takze) i trzymam dystans, zeby nie zwariowac. Coz, przez ta muzyke, zespol, symbolike i bla bla bla mozna zeswirowac na ich punkcie. Kreuja taki wizerunek ze trudno ich nie zauwazyc. Nie zby nachalnie zwracali na siebie uwage, jednak zapadaja w pamięć. Pozdrawiam i podzielam zdanie ;).

pineska_3

Mnie denerwuje, kiedy niektóre dziewczyny piszą o Jaredzie ,,och, jaki on sweet!'', bo mam wrażenie, że czytam wypowiedzi fanek Zaca Efrona. Uważam, że Jared jest bardzo przystojny, ale nie przez to lubię. Kiedyś był mi obojętny, a kiedy zobaczyłam go w ,,Requiem for a dream'', uznałam, że gra najlepiej ze wszystkich aktorów, jakich do tej pory widziałam w filmach.

pineska_3

pineska, mam tak samo jak ty. Bardzo lubię nie tyko Jareda ale cały zespół. Grają naprawdę świetną muzę. Jestem ich fanką i bardzo chciałabym pojechać kiedyś na koncert ale napewno nie mam zamiaru przyłączyć się do Echelonu. Bo jak tak o nich poczytałam, to stwierdzam, że to nic dobrego. Niby nie sekta, a jednak ciężko się od tego uwolnić. No i dla Echelonów ważne są tylko inne Echelony. Żyją w wyimaginowanym świecie. Fragment wypowiedzi jednej Echelonki z ich oficjalnego forum:
"Echelon to cos wiecej niz sluchanie muzyki i jazda na koncert jak nadazy sie okazja. To jest robienie przede wszystkim kazdego promo dla zespolu (glosowania, robienie promo, pisanie do tv, radia itp.) ale rowniez robienie czegos dla samego Echelonu (glosowania, wspoluczestniczenie w projektach). I to nawet nie chodzi o same koncerty bo zanim przyjecheli tez bylo duzo Echelonowych akcji - konwencja, wysylanie projektow do Stanow na koncerty. Tutaj naprawde wychodzi takie nasze zaangazownie w sam Echelon polegajace na bezinteresownej pomocy sobie (np. kupowanie biletow, przesylanie pieniedzi na cos - np. smycze - ludziom ktorych zna sie tylko z nicka na forum)."
Zastanawiam się, jak taki człowiek może normalnie funkcjonować. No właśnie! NIE MOŻE! I mimo, że Echelon był dobry z założenia, to wielkimi krokami zmierza do złego.
Moje wnioski? Mogę być fanką, uwielbiać zespół, ale nie muszę być Echelonem, bo to wciąga i zagarnia całe życie dla siebie. W końcu kto powiedział, że każda fanka zespołu musi być Echelonką. Echeloni mówią, że w ten sposób wyrażają wdzięczność dla zespołu za wspaniałe koncerty. Ale jakby się tak zastanowić to zespół gra, bo to lubi a nie dlatego, że lubią to inni. A dziękować nie ma za co, bo za te koncerty płaci się ciężką kasę. A jakby ktoś powiedział, że jestem materialistką - najlepszym podziękowaniem powinno być to, że każdy fan nie ważne, czy hiszpan, polak, czy czech zna chociaż kawałek jakiejś ich piosenki na pamięć i śpiewa ją na koncercie. I to jest najlepsze podziękowanie za ich muzykę. Bo są efekty tego, co robią.
Uchh... koniec wypowiedzi :)

kroliczyna

Widzę ze sie koleżanka rozpisała ;)
Zgadzam się z tobą w 100%.Jestem fanką zespołu i nie jestem w żadnym echelonie.I co jestem gorsza?Raczej nie.
Uważam 30STM za jeden z najlepszych zespołów.Uwielbiam ich piosenki baa kocham je ;)Bardzo chciałabym tak jak ty pojechać na koncert...i ogólnie uważam tak samo jak ty.Echelon który miał łączyć wszystkich fanów zrobił sie jakąś sektą no nie wiem jak to nazwać.
AA kocham Jareda..jaki on sweet..ach te jego niebieskie oczęta//hehe
Niech wszystkie osoby które tak piszą Jared jeb*** mikrofonem :)

kroliczyna

"Fragment wypowiedzi jednej Echelonki z ich oficjalnego forum:" - dla Ciebie Pani Echelonki. Trochę szacunku dla starszych i mądrzejszych.

"Zastanawiam się, jak taki człowiek może normalnie funkcjonować. No właśnie! NIE MOŻE!" - widzę, że mierzysz ludzi swoją miarą.

"Uchh... koniec wypowiedzi :)" - mam nadzieję, że "wypowiedzi" jest w tym przypadku liczbą mnoga... chociaż nie... rozbawiłaś mnie, dostarczyłaś rozrywki, chętnie poczytam więcej Twoich bogatych przemyśleń na temat Echelona.

morrigan_2

"dla Ciebie Pani Echelonki. Trochę szacunku dla starszych i mądrzejszych." Dlaczego starszych? Widziałam 15 letnich echelonów, więc nie są starsi.. Mądrzejszych? Wątpię ;)

"mam nadzieję, że "wypowiedzi" jest w tym przypadku liczbą mnoga... chociaż nie... rozbawiłaś mnie, dostarczyłaś rozrywki, chętnie poczytam więcej Twoich bogatych przemyśleń na temat Echelona." - ależ oczywiście. Wypowiedzi będzie mnóstwo. W końcu od tego mamy forum na filmwebie. Jeśli dostarczyłam ci rozrywki, to się cieszę :D Współkochajmy się, nie współnienawidźmy ;]
I jeszcze. Temat EchelonU - całości EchelonU a nie jakiegoś jednego EchelonA.

Pozdrawiam ;]

kroliczyna

"Dlaczego starszych? Widziałam 15 letnich echelonów, więc nie są starsi.. Mądrzejszych? Wątpię ;)" - błąd... po dwakroć błąd! Ale się kłócić z Toba nie będę... mam swoje zasady ;)

Dziękuję bardzo za krótką lekcję gramatyki pt. "Jak odmieniać Echelon." Na pewno mi się przyda.

kroliczyna

Ooo tak o akcji z mikrofonem nie dało się ukryć ;D No więc co pisać więcej.... Zupełnie się zgadzam z Wami i owszem także chciałabym kiedyś wyruszyć na ich koncert... No ale nie narzekajmy. Także nie należę do Echelonu. Skoro jest to niech sobie będzie. I zgadzam sie także z Wami, że bycie prawdziwym fanem nie oznacza należenie do oficjalnego fun clubu ani to, że jezdzimy na ich koncerty regularnie co miesiąc. I nie wstydzę się przyznać, że jeszcze jakiś czas temu ubóstawiałam Jared'a. Za to że jest przystojny. Tylko w pewnym momencie chyba każdej z nas nadchodzi taki moment, że już nie widzimy tej pięknej twarzy, idealnej osoby. Zaczyna nas fascynować, to co robi staje się dla nas interesujące, ich charakter zaczyna być dla nas ważny.... No takie moje zdanie ;).

pineska_3

hehe no to ja już chyba nie muszę dodawać, że do Echelonu też NIE należę :D Jeśli chodzi o mnie, to najpierw usłyszałam gdzieś w radiu the kill, później z telewizji from yesterday i teraz uwielbiam marsów. No a że Jared jest wokalistą, to jakby nie było cała uwaga skupia się na nim :) I ja w sumie też miałam taką lekką fascynacje Jaredem, bo najpierw go usłyszałam ale później zaczęłam doceniać jego wygląd, bo urody jakby nie było mu nie brakuje. Ale pineska ma rację :) Jak tak bardziej "poznałam" zespół i samego Jareda, to zaczęłam go doceniać nie tylko za wygląd i za niezwykłą muzykę, ale za to, jakim jest człowiekiem. Zrobiło się ważne to, co jest w środku Jareda, a nie tylko na zewnątrz :)
Paulina! Hahaha, a akcja z mikrofonem była niezła :D A Jared miał rację. Jak się ktoś narzuca, to co miał zrobić. Po za tym on nie chodzi z gorylami jakmiś, którzy by za niego bili "fanów", no to musi bronić się sam ;)

kroliczyna

I całe szczęście, że nie chcecie należeć do Echelonu. Jeszcze tego by nam brakowało...

No i macie rację oczywiście. W naszej "sekcie" nie lubimy obcych, a nowicjuszy składamy naszym guru - Shannonowi, Jaredowi, Tomowi i Timowi (wcześniej Mattowi) - w ofierze :D

Miss_Leeloo

A czy ja mogę być ofiarą? Wiem, że nowa nie jestem, ale od nas dawno nic nie dostali xD A z opowiadań ofiar, które przeżyły to prawdopodobnie takie ekscytujące jest, jak się zostaje złożonym w ofierze braciom Leto, Milicevicowi i Kelleherowi :D To mogę? Evernia też się na ochotnika zgłosiła xD

Battlefield

To ja też się dołączam :D Im więcej tym lepiej :D:D:D

Miss_Leeloo

No wiesz... jak możesz... dla A_Beautiful_Lie jest ważne jakim Jared jest człowiekiem, ważne jest jego wnętrze. Czy ty kiedykolwiek, choć przez chwilę, zastanawiałaś się co on ma W ŚRODKU?

morrigan_2

Wiesz, chyba muszę się głęboko zastanowić nad odpowiedzią na Twoje pytanie :D

morrigan_2

Czy ja wiem co on ma w środku? Chyba nic xD Zobacz jaki jest wychudzony... Sama skóra i kości.

Battlefield

Cóż, nowicjusze, wbrew pozorom, wcale nie są pożywni... Stąd ta jego "chudość" ;)

Miss_Leeloo

Lee! Nie, no teraz to mnie rozwaliłaś LOL Zróbmy tu offtopa :P

Battlefield

"Dlaczego starszych? Widziałam 15 letnich echelonów, więc nie są starsi.. Mądrzejszych? Wątpię ;)"-zacznij czytać ze zrozumieniem(bo tego nie robisz o czym świadczą także twoje wypowiedzi na temat Echelonu). Zresztą jak widać co Ty możesz wiedzieć o szacunku i mądrości.
"Współkochajmy się, nie współnienawidźmy ;]"-i kto to mówi.

Nie wiem co cie boli ale powinnaś się bardziej zapoznać z historią zespołu i Echelonu. Co do cytatu z forum to jest tylko kropla w morzu wypowiedzi jakie się tam znajdują.
Mówiąc takie rzeczy wykazujesz brak szacunku do zespołu który podobno doceniłaś bo właśnie Marsi stworzyli Echelon i traktują go jak rodzinę ale co ty możesz o tym wiedzieć, jedyne co potrafisz to wysnuwać bezpodstawne oskarżenia.
Eh po co ja ci to mówie przecież ty wiesz lepiej bo sobie "poczytałaś"(pewnie blogaski o Jaredziku odwiedzasz non stop bo w twoich wypowiedziach i nie tylko twoich słowo Jared się powtarza więc Jared=30STM a Shann, Tomo i Tim to ozdoba. Kpina:/
Tak samo jeśli chodzi o twój nick.

"A czy ja mogę być ofiarą? Wiem, że nowa nie jestem, ale od nas dawno nic nie dostali xD A z opowiadań ofiar, które przeżyły to prawdopodobnie takie ekscytujące jest, jak się zostaje złożonym w ofierze braciom Leto, Milicevicowi i Kelleherowi :D To mogę? Evernia też się na ochotnika zgłosiła xD"
xD LOL

No to jak się bawić to się bawić xD Ja się zastanawiać nie będę co on ma w środku ale podejrzewam że dużo tego nie jest bo taki jakiś zapadnięty jest... xD
Na ofiarę też się mogę zgłosić a co mi tam xD Może i mnie Echelon będzie czcił tak jak Marsów;P

Battlefield

Hmm, może nie wgłębiajmy sie w dalszą anatomię Szefa :D

Carenzo

"Hmm, może nie wgłębiajmy sie w dalszą anatomię Szefa :D"
no wiesz bo w takim wypadku to za bardzo nie ma się w co wgłębiać xD

Evernia

Toć w sumie i racja :P :D Widocznie za mało dostał ofiar macie racje :P

Carenzo

No proszę proszę. Echeloni wpadli na filmweba :P To wy sie takimi duperelami jak filmweb zajmujecie? Ale cieszę się, bo chciałam poznać wasze zdanie. A to że tak po mnie jedziecie to tylko świadczy o tym, że mam rację. Równacie z ziemią każdy przejaw jakieś wątpliwości co do racji waszego bytu, bo od razu odbieracie to jako policzek w stronę zespołu. Hehehe naprawdę wierzycie, że zespół was kocha? że stanowicie z nim jedność? Żal mi was. I to jest przejaw waszej choroby umysłowej, bo bez ŻADNEGO słowa sprzeciwu przyjmujecie wszystko, co mówi zespół i traktujecie to jak świętość. A oni tak sobie gadają, gadają i co z tego gadania? Przynajmniej frajerzy im promo robią.
Co do tego, co Jared ma w środku... szkoda, że się nie zastanawiałyście. Wielka szkoda. Bo was interesuje tylko to, co mówi... nic po za tym. Nie doceniacie go jako człowieka.
A dlaczego w kółko mówie Jared, Jared, Jared, Jared, JARED??? Bo Jared jest przedstawicielem zespołu jakby nie było, bo to Jared się najczęściej wypowiada i bo wolę powiedzieć Jared, niż Jared, Tomo, Shannon i Matt.
"30 seconds to mars. TAK to jest kult!" hahahahaha XD To już mówi samo za siebie.

kroliczyna

"A to że tak po mnie jedziecie to tylko świadczy o tym, że mam rację." - dość pokrętna logika. Jak mnie wszyscy zjada jak powiem ze 2+2 jest 5 to będzie znaczyło że mam rację? Dziwne rozumowanie :/ Po Giertychu i Lepperze tez wszyscy jechali - taka mała dygresja ;)

"Równacie z ziemią każdy przejaw jakieś wątpliwości co do racji waszego bytu, bo od razu odbieracie to jako policzek w stronę zespołu. Hehehe naprawdę wierzycie, że zespół was kocha? że stanowicie z nim jedność? Żal mi was. I to jest przejaw waszej choroby umysłowej, bo bez ŻADNEGO słowa sprzeciwu przyjmujecie wszystko, co mówi zespół i traktujecie to jak świętość." - powiedz mi skąd to wnioskowałaś bo nic takiego nie wynika nawet z przytoczonego przez ciebie cytatu. A jakbyś trochę lepiej znała specyfikę zespołu i jego fanów to wiedziałbyś że to właśnie Echelon jest ta grupą fanów która pozwala sobie na krytykę zespołu na jego oficjalnym forum. G**** wiesz o Echelonie a się wypowiadasz.

"Co do tego, co Jared ma w środku... szkoda, że się nie zastanawiałyście. Wielka szkoda. Bo was interesuje tylko to, co mówi... nic po za tym. Nie doceniacie go jako człowieka." - nie, nie doceniam go jako człowieka bo doceniam go jako przede wszystkim jako muzyka, a potem aktora, to jakim jest człowiekiem mnie najmniej obchodzi o ile nie wpływa to na jakość muzyki, którą tworzy.

"Bo Jared jest przedstawicielem zespołu jakby nie było, bo to Jared się najczęściej wypowiada i bo wolę powiedzieć Jared, niż Jared, Tomo, Shannon i Matt." - drobna rada: jeśli mówisz o zespole nie prościej powiedzieć 30 Seconds to Mars (zwłaszcza ze masz trochę zdezaktualizowane dane)? Przecież zazwyczaj mówi się np. Metallica a nie "Lars, James, Kirk, Robert".

morrigan_2

"nie, nie doceniam go jako człowieka bo doceniam go jako przede wszystkim jako muzyka, a potem aktora, to jakim jest człowiekiem mnie najmniej obchodzi o ile nie wpływa to na jakość muzyki, którą tworzy." I tu jest ta różnica między innymi fanami a Echelonem :P Echelon kocha tylko muzykę, fani całość :P
No ale dobra Echeloni mają swoje przemyślenia kształtowane od kilku lat i nic tego nie zmieni. :P Tak jak świadkowie Jehowy. Gadaj im, że są w błędzie a oni i tak swoje. Żyjemy w wolnym kraju :P
"drobna rada: jeśli mówisz o zespole nie prościej powiedzieć 30 Seconds to Mars" jeśli mówię, że to Jared uderzył kogoś mikrofonem, to nie mogę powiedzieć, że 30 seconds to mars :P No a cóż. Mówię głównie o Jaredzie bo jakby nie było ta część filmwebu jest zarezerwowana dla Jareda i właściwie to tylko o nim powinno się tu rozmawiać, a nie o całym zespole, a już w ogóle szerokim łukiem pomijając echelon, którego Jared jako Jared mało interesuje. Takie spostrzeżenie :P

kroliczyna

"I tu jest ta różnica między innymi fanami a Echelonem :P Echelon kocha tylko muzykę, fani całość :P" - no nareszcie zaczynasz rozumieć o co w Echelonie chodzi.

"Tak jak świadkowie Jehowy." - kolejna rzecz o której nic nie wiesz a piszesz. Polecam doedukowanie się w zakresie socjologii.

"Mówię głównie o Jaredzie bo jakby nie było ta część filmwebu jest zarezerwowana dla Jareda i właściwie to tylko o nim powinno się tu rozmawiać, a nie o całym zespole, a już w ogóle szerokim łukiem pomijając echelon, którego Jared jako Jared mało interesuje." - więc czemu sama zaczęłaś wątek pt. "stuknięte fanki, a Echelon :D"? Twój sposób rozumowania a raczej występujący w nim brak logiki jest interesujący. Nigdy jeszcze nie spotkałam nikogo kto pisze tak nielogicznie jak ty. Wiedzę że przydałyby ci się korepetycje nie tylko z socjologii ale i logiki.

morrigan_2

"no nareszcie zaczynasz rozumieć o co w Echelonie chodzi." ja to rozumiem, dlatego się nie zbliżam, bo mnie nie tylko muzyka interesuje :P
"więc czemu sama zaczęłaś wątek pt. "stuknięte fanki, a Echelon :D" bo chodziło mi tutaj o stosunek fanek i echelonów co do samego Jareda a nie co do zespołu, no ale oburzone Echelony walnęły tu offtopa. Mniejsza o to.
"Twój sposób rozumowania a raczej występujący w nim brak logiki jest interesujący." mój tok rozumowania jest zbyt złożony, żebyś mogła go pojąć... a po za tym, jakim prawem mnie oceniasz, hm? Dopiero co się czepiałaś, że najeżdżam na Echelon, chociaż nic o nim nie wiem, a ty najeżdżasz na mnie, chociaż wiesz o mnie jeszcze mniej.
Dobra, już mi się znudziła ta pyskówa :/ Powiem wam tylko tyle, że na przyszłość zastanówcie się, co piszecie i jak piszecie, bo skoro reprezentujecie w jakiś sposób zespół no to nie wychodzi wam to najlepiej. Jakbym się temu wszystkiemu przyglądała z boku, to trzymałabym sie jak najdalej od marsów i od Jareda byleby tylko nie mieć do czynienia z takimi ludźmi. Echh już w ogóle pomijając to, że nie rozumiem, o co ta cała awantura, skoro od samego początku zaznaczałam, że mówię o grupie ludzi a nie o całym Echelonie.

kroliczyna

"Dopiero co się czepiałaś, że najeżdżam na Echelon, chociaż nic o nim nie wiem, a ty najeżdżasz na mnie, chociaż wiesz o mnie jeszcze mniej.
Dobra, już mi się znudziła ta pyskówa :/" - czepiam się, bo piszesz nielogicznie. Najpierw piszesz ze Echelon to niemalże sekta robiąca Bóg wie co a potem przyznajesz mi rację, że Echelonowi chodzi tylko o muzykę, oburzasz sie tym że Echelon pisze na forum o Jaredzie a sama zaczynasz wątek z Echelonem w tytule itp. Potrafię szanować poglądy skrajnie odmienne od moich, ale tylko kiedy są one spójną całością, a nie takim zlepkiem zdań, często zaprzeczających sobie, jak w twoich postach. Nie uważam że jesteś "głupia", ale po braku logiki w sposobie w jaki bronisz swojego zdania mogę domniemywać że nie masz pojecia o czym piszesz, a jak się o czymś nie wie to lepiej o tym czymś nie pisać bo świadczy to o ignorancji i głupocie. Jeśli podajesz pogląd na jakąś sprawę bądź przygotowana na to że będziesz musiała bronić swojej tezy.

I czemu zaraz "pyskówka" :/ Parę osób w tym temacie może potwierdzić, że jest to jak na mnie bardzo kulturalnie prowadzona wymiana poglądów.

"od samego początku zaznaczałam, że mówię o grupie ludzi a nie o całym Echelonie." - tak, w pierwszym poście. W kolejnych juz zarzuty są kierowane w stronę CAŁEGO Echelona a nie "grupy ludzi".

morrigan_2

"Echelonowi chodzi tylko o muzykę" echelonowi jako takiemu tak. nigdy nie śmiałabym mówić inaczej.
"tak, w pierwszym poście. W kolejnych juz zarzuty są kierowane w stronę CAŁEGO Echelona a nie "grupy ludzi"." O rany no przepraszam. Moje drobne niedociągnięcie. Myślałam, że jak na wstępie powiem, że mi chodzi o jakąś część Echelonu, to nie będę musiała się powtarzać przy każdym kolejnym poście no ale widocznie tak nie jest :|
więc może powtórzę jeszcze raz: Nie chodzi mi o cały Echelon jako taki, tylko o jego część!

morrigan_2

o ja cię !! ale brechta xD przepraszam... szanowny "sekciarski' Echelonie po co ta walka z wiatrakami?? pyskówka ,nie pyskówka..wymiana zdań, whatever - potrzebne to to?? ;]Wiem, ze niektóre posty są naprawdę wkurwiające, ale po co konwersować z kimś kto nie jest na twoim poziomie intelektualnym,,albo ty na jego?? .. xD niech spadnie na Was miłosierdzie naszego Boga, jareda xP

kurcze teraz to mam problem bo muszę zapamiętać ( jak tam nas pouczała pewna osoba), że 30 seconds to mars= jared XDXDXD.

brechta

Powiem jedno - lol :D Dziewczyny, dajecie radę w odbijaniu piłeczki, brawa:) Przybijcie pjontke :D

goh

"I czemu zaraz "pyskówka" :/ Parę osób w tym temacie może potwierdzić, że jest to jak na mnie bardzo kulturalnie prowadzona wymiana poglądów. "

Morrigu dajesz radę :D:D Podziwiam Cię, za to, że masz tyle cierpliwości, a już bym dawno wybuchła :D

Carenzo

Carenzo - co prawda, to prawda. Patty, puśc te hamulce i pokaż na co Cię stac:D Twoje wierne fangirlsy i fanboje Cię wesprą <cholera, znów zaczynam mówic bez ładu i składu, lol>.

goh

"Twoje wierne fangirlsy i fanboje Cię wesprą " tak tak, wesprą wesprą :D:D Jesteśmy z Tobą i duchem i klawiaturą :D

Carenzo

"- czepiam się, bo piszesz nielogicznie. Najpierw piszesz ze Echelon to niemalże sekta robiąca Bóg wie co a potem przyznajesz mi rację, że Echelonowi chodzi tylko o muzykę, oburzasz sie tym że Echelon pisze na forum o Jaredzie a sama zaczynasz wątek z Echelonem w tytule itp. Potrafię szanować poglądy skrajnie odmienne od moich, ale tylko kiedy są one spójną całością, a nie takim zlepkiem zdań, często zaprzeczających sobie, jak w twoich postach. Nie uważam że jesteś "głupia", ale po braku logiki w sposobie w jaki bronisz swojego zdania mogę domniemywać że nie masz pojecia o czym piszesz, a jak się o czymś nie wie to lepiej o tym czymś nie pisać bo świadczy to o ignorancji i głupocie. Jeśli podajesz pogląd na jakąś sprawę bądź przygotowana na to że będziesz musiała bronić swojej tezy."
Morri biję pokłony.Lepiej bym tego nie ujęła:D

A_Beautiful_Lie jak możesz wypowiadać się o stukniętych fankach i Echelonie jak sama piszesz takie rzeczy:
"Szczęściara z Ciebie. Ja o NY mogę zacząć dopiero myśleć za 4 lata, a pojadę pewnie jeszcze duuużo później... jak Ty będzie już po 50tce i makeovera raczej już nie będzie :(

Ale może wymyślą jakiś inny program z Ty :)

A jak nie to będzie trzeba poszukać w książce tel. adresu jego rodziny (bo to są juz osoby prywatne) zaznajomić się z nimi i może kiedyś się od nich dowiem, gdzie mieszka Ty... chociaż to wydaje mi się PRAWIE nierealne..."
http://www.filmweb.pl/topic/427809/Kilka+prawd..html

Dlatego też jak ktoś tu stwierdził jest to walka z wiatrakami.
Może lepiej już skończ się ośmieszać.

Evernia

no dobra... może przytocz jeszcze to, co mówiłam 10 lat temu, bo zapewne chciałam mieć różowego jednorożca :/:/:/ Weźcie sie zajmijcie swoimi sprawami. Przecież za dwa miesiące wasze obiekty kultu przyjeżdżają :P Ale oczywiście nie do Polski, bo jakżeby :P Może znowu zadedykują wam 10 sekund "The story", a wy będziecie im wdzięczne do końca życia. Żal mi was. Jak to czytam to aż mi sie marsów słuchać odniechciewa. I macie rację. Już nie kontynuuję tej rozmowy, bo sie nie będę zniżać do waszego poziomu. I tak gadka z wami to jak rzucanie grochem o ściane :P

kroliczyna

Mnie najbardziej śmieszy, że piszesz o tym jak to nas zespół nie traktuje (sugerujesz, że ma nas głęboko w dupie), nic o tym nie wiedząc. Bo przecież nie jeździsz na ich koncerty co miesiąc, bo to zrobiłoby z ciebie już osobę psychicznie chorą, jakimi my jesteśmy. Wiesz, wolę być psychicznie chora, jeździć na koncerty, spotykać się ze świetnymi ludźmi, niż być tak zdrową psychicznie jak ty.
Piszesz też, że ci się ich muzyki odechciewa słuchać... cóż, myślałam, że muzyki słucha się dla muzyki, a nie ze względu na to jakich ma zespół fanów. Ale może zdrowe psychicznie osoby mają inaczej.

Miss_Leeloo

"myślałam, że muzyki słucha się dla muzyki, a nie ze względu na to jakich ma zespół fanów." - i tu sie mylisz ;) TrÓ fani nie słuchaja muzyki dla muzyki - tak robi tylko sekciarski Echelon - oni sluchaja muzyki ze względu na to jakim człowiekiem jest wokalista i jakich zespół ma fanów.

morrigan_2

Taaa, zapomniałam o tym, ale obiecuję poprawę :P

kroliczyna

Teraz mnie intryguje jakie kompleksy leczysz. Zazdrość o całe 10 sekund jednego kawałka, żal do innych że jeżdżą na koncerty a ty nie? Albo ci Echelon kiedyś przysłowiowo na odcisk nadepnął albo jesteś zgorzkniała z natury - ale jest lepsze miejsce na leczenie tego niż forum.

kroliczyna

No to bez zbędnych wstępów: 1. odnośnie tego co pisała ABeautifulLie, rozumiem, że każdy ma swoje zdanie na różne sprawy ale żeby tak na prawdę się o czymś wypowiadać trzeba to poznać, ja słucham 30 STM, do Echelonu nie należę ale również nie będę go w żaden sposób oceniać i się na jego temat wypowiadać (właśnie dlatego, że nie jestem jego członkiem) bo nie mam w zwyczaju wydawać opinii o czymś czego sama nie poznałam, dlatego też ocenianie Echelonu na podstawie jakiejś wypowiedzi(kogoś kto tak na prawdę może nie być w Echelonie - raczej nie do sprawdzenia przez internet) jest dla mnie bezsensowne i bezcelowe. I pewna rzecz która mnie zastanawia: "Jak to czytam to aż mi sie marsów słuchać odniechciewa." - co ma zespół i słuchanie go bądź nie, do wypowiedzi fanów, członków Echelony czy kogokolwiek innego?
2. odnośnie żarliwej obrony Echelonu, potrafię ją zrozumieć, jeżeli ktoś jest członkiem oznacza to, że uczestnictwo w tym jest dla kogoś ważne więc na pewno będzie bronił dobrego imienia swojej grupy, i nie mogę znaleźć słabego punkt w linii obrony wręcz przeciwnie, gratuluję stylu

i aby nie powodować dalszej utarczki nie był to cios w stronę osoby krytykującej Echelon ani też bezgraniczne uwielbienie i pochwała dla członków, po prostu moje osobiste zdanie osoby 'z zewnątrz'

BlackHorse

I tak trzymać :)
Ja naprawdę nie mam nic do ludzi słuchających Marsów, a nie będących w Echelonie. Znam takich osoboście. Ale jak ktoś zaczyna pisać takie głupoty, nie wiedząc na ten temat nic, to cóż... jakiś odzew musi być xD

BlackHorse

Byłam głupia pisząc to co pisałam na początku.Oceniał Echelon na podstawie jakiś wypocin ludzi którzy do niego należą.Przecież podług paru osób nie będę oceniała ogółu.Tak więc czytając wszystkie posty uważam Echelon za jak najbardziej pozytywną grupę.Nic a nic nie mam do ludzi z nich związanymi.
Tak więc sorry za tą sektę <nie wiem po co to napisałam.Nie uważam tak> i ogólnie za durne posty które napisałam w tym temacie.

Evernia

LOL

Chyba ktoś zna pojecie "stuknięte fanki" z własnego doświadczenia :D

morrigan_2

pfff... poraz milionowy i ostatni powiem, że NIE mówiłam o CAŁYM echelonie, tylko o części. Ale jakoś ta informacja do was nie dociera :/ i nie napisałam tego tak sobie, żeby was wnerwić tylko dlatego, że czytałam różne wypowiedzi echelonów z innych krajów i stwierdziłam, że część nie do końca jest normalna, bo całe swoje życie poświęca zespołowi. I nie chodziło tutaj o obsmarowywanie echelońskiej społeczności, tylko o to, żeby zwrócić uwagę, że się wszyscy czepiają głupich tekstów typu "Ale on słodki! Kocham go!", a niektórzy Echelończycy są gorsi od takich dziewczyn, bo poświęciliby życie dla zespołu. Ale od damego początku zaznaczałam CZĘŚĆ! No ale wy macie swoje przemyślenia i w sumie to was g*wno obchodzi, to, co ja się staram wam wytłumaczyć :/
"Chyba ktoś zna pojecie "stuknięte fanki" z własnego doświadczenia :D" jak wy nie odróżnianie poważnej rozmowy od głupiego pitolenia dla zabawy no to powodzenia.
że też coś przytoczę:
"(Oui)
27-02-2008

W maju mają koncerty w Niemczech, może dałoby się ich przemycić? ^^

x (dusha)
28-02-2008

dobra. ja jestem za. tylko gdzie ich schowamy?

* (Oui)
28-02-2008

Oczywiście, zakładając, że nie będą się wyrywać ani krzyczeć - to by ułatwiło sprawę. Ma ktoś dużą walizkę? ^^

s (dusha)
29-02-2008

ja mam dużą piwnicę :D

xD (chandra)
03-03-2008

hahaha no mógłby być problem :D wątpie, żeby tak bez krzyków z nami poszli :D A walizki też nie mam, ale możnaby uprowadzić autobus :D

xDD (dusha)
03-03-2008

dobra, piwnica nie problem... 6 maja będą w berlinie, kiedy i gdzie się umawiamy? :D a co z tą walizką? a co do krzyków to jakoś to będzie :DD"

HEJ ECHELONY! KTOŚ PLANUJE ZAMACH NA MARSÓW! CHCE ICH PRZEMYCIĆ W WALIZCE DO POLSKI I ZAMKNĄĆ W PIWNICY! KONIECZNIE ZADZWOŃCIE PO ANTYTERRORYSTÓW! hahahahhahahahhh XD XD XD

kroliczyna

"czytałam różne wypowiedzi echelonów z innych krajów i stwierdziłam, że część nie do końca jest normalna, bo całe swoje życie poświęca zespołowi. I nie chodziło tutaj o obsmarowywanie echelońskiej społeczności, tylko o to, żeby zwrócić uwagę, że się wszyscy czepiają głupich tekstów typu "Ale on słodki! Kocham go!", a niektórzy Echelończycy są gorsi od takich dziewczyn, bo poświęciliby życie dla zespołu." - kto, gdzie, kiedy? Poważnie pytam bo znam trochę osób z Echelona i to nie tylko Europejskiego i jakoś nigdy nie widziałam, żeby ktoś chciał poświecić życie dla zespołu i kogoś czyje życie sie wokół tego zepołu kreci. To, że Echelon promuje zespół to chyba nic dziwnego - każdy zespół ma takich fanów; to, że jedni fani pomagają drugim - na forach internetowych wielu zespołów jest np. wspólne kupowanie biletów, wspólne wyjazdy itp; to, że ludzi jeżdżą na więcej koncertów niż jeden - fani wielu zepołów to robią - nie oszukujmy sie - jest to w dużej mierze uzależnione od czasu i pieniędzy. Więc wytłumacz mi, bo ja dalej nie rozumiem, dlaczego wg ciebie w Echelonie dzieją się rzeczy które nie dzieją sie wśród fanów innych zespołów bo uwierz mi - każdy zespół od Slayera poprzez U2, Depeche Mode (który to zespół ma chyba najbardziej wyróżniejącą się i najbardziej widoczną w mediach grupę fanów)a na Gosi Andrzejewicz kończąc ma takich fanów - różnie sie to nazywa, czasem fanklub, czasami jakaś swoja nazwa (np. LPUnderground) a czasami zupełnie bez nazwy ale jest to zjawisko powszechne. Nie rozmumiem czemu zaraz przypinać tym ludziom łatkę niemalże niezrównoważomych psychicznie.

Co do przytoczonego przez ciebie "dialogu" - nie za bardzo rozumiem czemu to miało służyć? Pokazałaś tylko ze 30STM ma fanów mało inteligentnych bądź tych którzy potrafią prowadzić również głupawe rozmowy. Tego w internecie jest wiele i niczego nie dowodzi. Jeśli ktoś bierze takie rzeczy na poważnie to powinien się leczyć.

kroliczyna

"pfff... poraz milionowy i ostatni powiem, że NIE mówiłam o CAŁYM echelonie, tylko o części. Ale jakoś ta informacja do was nie dociera :/ i nie napisałam tego tak sobie, żeby was wnerwić tylko dlatego, że czytałam różne wypowiedzi echelonów z innych krajów i stwierdziłam, że część nie do końca jest normalna, bo całe swoje życie poświęca zespołowi. I nie chodziło tutaj o obsmarowywanie echelońskiej społeczności..."
"Jestem ich fanką i bardzo chciałabym pojechać kiedyś na koncert ale napewno nie mam zamiaru przyłączyć się do Echelonu. Bo jak tak o nich poczytałam, to stwierdzam, że to nic dobrego. Niby nie sekta, a jednak ciężko się od tego uwolnić. No i dla Echelonów ważne są tylko inne Echelony. Żyją w wyimaginowanym świecie." - jak widać sama sobie zaprzeczasz.

"Ale od damego początku zaznaczałam CZĘŚĆ! No ale wy macie swoje przemyślenia i w sumie to was g*wno obchodzi, to, co ja się staram wam wytłumaczyć :/" - no przez te pokrętne wypowiedzi nikt chyba nie wie co starasz się wytłumaczyć, brak w nich jakiejkolwiek logiki a tym bardziej argumentów.

"...jak wy nie odróżnianie poważnej rozmowy od głupiego pitolenia dla zabawy no to powodzenia." - i tym właśnie się różnimy że my odróżniamy głupie pitolenie o walizkach od poważnej rozmowy na temat wyjazdu do USA i prześladowaniu rodziny jakiegoś gościa. Poczytaj sobie dokładnie swoje wypowiedzi w tamtym temacie zanim powiesz komuś że jest nienormalny. I czy 10 lat czy 2 lata temu nie zmienia to faktu że są to twoje słowa, a prawda w oczy kole.

"HEJ ECHELONY! KTOŚ PLANUJE ZAMACH NA MARSÓW! CHCE ICH PRZEMYCIĆ W WALIZCE DO POLSKI I ZAMKNĄĆ W PIWNICY!" - no tak ten plan brzmi całkiem wykonalnie, bardziej wykonalnie niż twój plan wyjazdu do USA hahahaha.

"KONIECZNIE ZADZWOŃCIE PO ANTYTERRORYSTÓW!" - koniecznie zadzwoń do specjalisty.
Muszę powiedzieć że niezłej zabawy nam dostarczyłaś.
Widzę że lubisz się kompromitować.

Evernia

Yhym, yhym...
Mam nadzieje ze zrozumialam wiekszosc tresci tej dyskusji (co poniektore wypowiedzi sa dziwnie zawile, metne i zaprzeczeniem poprzednich). Zastanawia mnie tylko jedno: skad a beautiful lie jestes tak dobrze poinformowana o tym jak to jest byc czlonkiem echelonu skoro rzekomo masz sie do tego jak siodlo do swini? Twierdzisz ze echelon pochlania cale zycie jego czlonkom, i "ze niby to nie sekta ale jednak ciezko sie od tego uwolnic" (zreszta z twoich wypowiedzi wynika ze nie wiesz dokladnie ani czym jest echelon, ani czym jest sekta). Ze jared to nasz bog i ze go czcimy. Prosze cie oswiec mnie i powiedz skad to wiesz? Taaaak, a jak bedziesz moze kiedys zakladala na innym forum jeszcze jeden watek o stuknietym echelonie to dopisz ze gustujemy w praktykach masochistycznych, i paleniu szczurow w zatechlych piwnicach.

Btw. Jesli masz cos do zarzucenia wypowiedzi jakies osoby, to zrob to na forum na ktorym owa wypowiedz sie ukazala tak zeby autor slow mogl poznac twoja opinie, a nie podpierdalaj cytatow i nie chwal sie nimi gdzie indziej, bo to zwyczajne chamstwo i naprawde tania krytyka.

tuputup

Przyznaje, fascynujaca dyskusja. Powiem tak, nie naleze do Echelonu (chociaz to zalezy od definicji slowa "należec" w tym przypadku, tak dla samej siebie to nawet troche sie nim czuje), ale jestem jak najbardziej po jego stronie. Wypowiedzi A Beautiful Lie swiadczą pewnie o zazdrosci, bo wiadomym jest, zeby zdobyc szacunek starych wyjadaczy jesli chodzi o fanów 30stm, trzeba na niego zasłuzyc. Jesli cos nie jest po twojej mysli najlepiej jest po tym pojechac. Taki mechanizm obronny...

W sumie takie akcje jak ta dyskusja sie przydaja, choc kilka pseudo fanów sie wykruszy...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones