Rozumiem, jednak celowo nie wymieniłam popularnych utworów Queen jak Who wants to live Forever. Nie od dziś wiadomo, że jest to wyciskacz łez.
Nie tylko wyciskacz łez. Za każdym razem jak słyszę ten niezwykły utwór, mam dreszcze i odkrywam nowe emocje. A wersja koncertowa,w całości emocjonalnie śpiewana przez Freddiego- ekstaza duchowa