Ehhh, ten POziom wyznawców sekty Tuska ..

WINA TUSKA! Normalnie bałwan.

Rzekłbym, że najbardziej zaśmiecają forum wstawki ad personam i hejt. W temacie filmu zaznaczyłem zaraz na początku, że kwestie estetyczne (sztuka filmowa) są w tym filmie drugorzędowe, bo naczelną racją jego powstania jest walka polityczna. "Zielona granica" jest istotnym wydarzeniem w wojnie informacyjnej z rosją. Dyskusja wybiegająca poza aspekt estetyczny filmu ma miejsce np. w "Dekalogu V" Kieślowskiego na forum Filmwebu, czy w "Przełamując fale". Tak się składa, że filmy zaangażowane społecznie, czy poruszające trudne problemy etyczne, skłaniają do rozmawiania na tematy inne niż te dotyczące czystej "sztuki filmowej".

Czemu Filmweb, a nie LMDB? Bo w Polsce potrzebujemy dyskusji nad tym filmem, nad jego konsekwencjami w ramach wojny informacyjnej. Jestem przekonany, że odpowiednie naświetlenie naukowych (np. psychologicznych) i etycznych (cała wina spoczywa po stronie szantażysty, czyli Putina, w tym dylemacie) aspektów sprawy przy uczciwym intelektualnie podejściu jest w stanie doprowadzić do konsensusu.

Omawianie kwestii okołofilmowych nie wymaga obejrzenia filmu. Cały czas trzymam się zasad zdrowej dyskusji i netykiety. Tematyka przeze mnie poruszana jest ściśle związana z filmem.

Wiedział Pan, czego dotyczy dyskusja, kiedy przeczytał Pan pierwsze zdanie w dyskusji. Jeśli więc szukał Pan rozmowy na tematy związane z kwestiami estetycznymi i wdepnął Pan "w odchody" (jakież miłe określenia ze strony obrońców Holland!), jest Pan sam sobie winien. Sądzę jednak, że wziął Pan udział w tej dyskusji tylko po to, aby obrażać ludzi, z którymi się Pan nie zgadza, ale nie potrafi Pan znaleźć stosownych argumentów, by przekonać swoich oponentów. No, w jednej kwestii mnie Pan przekonał, jednak kiedy emocje biorą u Pana górę, siła perswazji spada.

Tak czy siak, Filmweb nie uniknie konsekwencji wojny Putina, jeśli ta rozleje się na Polskę. W pośredni sposób Holland szkodzi nie tylko interesom Polski, czy Ukrainy, ale także Filmwebowi.

Chryste! Obejrz najpierw film. (mogę ci to jeszcze napisać trzeci raz z capslockiem)
Może w ostatnich minutach jest plot twist i rodzina którą bohaterski polski pogranicznik wywiózł w zimie do lasu okazuje się tajnymi agentami GRU którzy wraz z gierasimowem planują przejąć kontrolę nad aplikacją Żabki. Nigdy nie wiesz kiedy cię postmodernizm ugryzie w zadek Panie poważny rozkminiaczu geopolityki z kijem w d.

to nie poglądy polityczne jego, tylko korzystanie z kieszonkowego mu net moze byc oplacony, precyzyjnie piszmy. Faktycznie, za malo sie tu pisze o filmie. Nie ogladali go w dystrybucji powszechnej to też prawda, ale nawet jak wyjdzie to nie zrozumie i jak tu niby dyskutować o filmie? Rozwaga polecana.

Co do istoty zjawiska - zgoda, ale sposób działania mnie przypomina raczej pokolenie zeciaków, co to się skrzykują i oceniają gromadnie bez oglądania. Młodzież współczesna niejedno ma imię, ale charakteryzuje ją pośpiech w działaniu i szczątkowe myślenie, niezależnie od zabarwienia ideologicznego. Byle kolektywnie, kto nie z nami, ten sam i należy go zniszczyć. A ocenianie filmu bez obejrzenia to jest i głupota, i barbarzyństwo.

No może tak - ulał mi się ejdżyzm ;-\

Broniąc Ukrainy (i Polski) przede wszystkim stajemy w obronie indywidualnej wolności, godności i prawa do życia. Ale jaka jest różnica między obroną jej u naszych sąsiadów a obroną u ludzi po złej stronie granicy? Niezależnie od agentur politycznych, pochodzenia, języka czy czasów spokojnych tudzież złych, ojcowie będą ojcami, matki matkami a dzieci dziećmi. Nie wolno nam o tym zapominać bo inaczej walcząc za wolność, wolność podepczemy i oplujemy (co niestety przejawia się w pojawiających się tu komentarzach nazbyt obficie).

Czytał Pan moje uzasadnienie, dlaczego nawet strzelanie do ludzi na granicy należy uznać za mniejsze zło niż uleganie szantażyście? To sytuacja głogowskich dzieci. Cała wina spada na szantażystę, któremu ulegać nie wolno. Uleganie szantażyście prowadzi do utraty wolności. Szantażysta się rozzuchwala. Ludzie na granicy już są straceni - trzeba zadbać o to, abyśmy sami nie znaleźli się na ich miejscu. Ludzie na granicy przede wszystkim są teraz bronią, a nie ojcami i matkami - to sytuacja tragiczna, bardzo smutna. Ludzkie bomby, które trzeba rozbroić.

Wczoraj przez kilka godzin nawet na gazeta.pl wisiał artykuł, w którym przyznawano, że media rosyjskie bardzo ciepło i przychylnie oceniają film Holland. Dzisiaj nie mogę go już znaleźć - najwyraźniej zdjęto go, bo nie pasuje do narracji. :) Jeśli więc kto nie potrafi wyjść ze swojej bańki informacyjnej, nawet nie będzie miał szans dowiedzieć się o zbieżności narracji Holland i Putina.

Filmweb ukrył średnią ocenę filmu. Paradoksalnie obrońcy Holland, którzy rzekomo pragną bronić wolności, tę wolność ograniczają. Pan akurat jest otwarty na dyskusję, ale wielu użytkowników, zadeklarowanych przeciwników hejtu, w niniejszym wątku stosuje wobec mnie hejt. Objawy plemienności, bezinteresownej nienawiści do człowieka z obcego obozu, są obecne także u tych, co bronią ludzi na granicy. To naturalne, acz zapewne nieuświadomione. Nie jesteście lepsi - macie inne spojrzenie na problem, ale swoim przeciwnikom zgotowalibyście piekło. Holland wielokrotnie przyznała, że chce odebrać czynne prawo wyborcze mężczyznom, czyż trzeba więcej dowodów?

To że taki jest porządek świata i że mniejsze zło dyktuje agenturę polityczną nie oznacza że nie powinniśmy się przeciwko temu buntować i walczyć o każde indywiduum. Takie kolektywistyczne myślenie prowadzi tylko do eskalacji argumentu mniejszego zła do poziomu Stalinowskiego (wszak sowieci wszystko robili w imię "szczęścia ludzi" przeto wszystko mogło być usprawiedliwione). Nie przeczę, że priorytetyzowanie dobra jednostki też ma swoje ekstrema (sam mimo wszystko jestem przeciwny wpuszczaniu migrantów) ale zwalanie odpowiedzialności na szantażystę nie zawsze jest właściwym wyborem (zła wiara) i nie czyni nas w żadnym razie świętymi o czym musimy pamiętać. Jeśli zaakceptujemy jakże naturalną dla człowieka myśl utylitarną i "realistyczną" wejdzie w nasze nawyki i nim się obejrzymy będziemy masowo rozstrzeliwać ludzi a może nawet prysznicować ich w obozach koncentracyjnych. Stosować ale nigdy nie akceptować i zawsze szukać lepszego wyjścia. Dlatego potrzebujemy takich filmów.

A co do pani Holland to należy oddzielać autora od jego dzieła (chociaż tutaj może lepiej byłoby powiedzieć o oddzielaniu autora od przekazu). Jakiekolwiek są Pana poglądy dziękuję za trzymanie poziomu i nie zniżanie się do hejtu. Zgadzam się też że pani Holland średnio wybrała moment na wypuszczenie tego filmu i powinna była zaczekać na spokojniejszy czas, bo teraz faktycznie takie kino może przynieść szkodę.

To nie jest paradoks - lewica wolność ZAWSZE ma tylko na sztandarach, a de facto to obok nazistów, najwięksi zamordyści i wrogowie wolności, w tym wolności słowa.

Wy wszyscy, którzy linczujecie ten film, widzieliście, czy tylko wytypujecie cos wyrwane z kontekstu? Jaki jest sens linczu na coś czego się nie widziało? Dorośnijcie ludzie. Zanim ocenisz, obejrzyj.

to propolski film, nic nie zrozumiałeś. Ale jutro szkola, bo piatek. A triumf woli to stosunkowo dobry film warsztatowo, jako zjawisko sie broni, choc wymowa wiadoma nie moze byc pochwalana. Jakkolwiek, jutro w szkole powinno byc lepiej, nowe tresci, przydatne zyciowo oby, zycze tego.

Wspolczuje twoim rodzicom

wspolczuje twoim rodzicom. Po ludzku, od serca.

czy w w ogóle wiecie, że tym swoim śmiesznym, pseudo bojkotem to tylko robicie temu filmu reklamę? Żałośni, pseudo patrioci pełni nienawiści. I skąd to nagłe uwielbienie to służb mundurowych, gdzie większość z nich to bandyci w mundurach, bo nagle dostali trochę władzy to ją nadużywają?

oczko się odlepiło temu filmu

Przeciez przed ostatnimi wyborami byla "Polityka" . Co wyprawial wtedy Vega?? Zakazal mowic cokolwiek aktorom , ze bedzie to mial wielki wplywa na cala polske i wybory ...A zakonczylo sie to tak ,iz dwa lata pozniej udzielil wywiady ,wgdzie wymienial jakich filmow ...zaluje ,ze stworzyl i wymienil m.in. Polityke , poniewaz sie NAWROCIL ! he he he he. Licze na pania Holland ,iz takze sie "nawroci" . Pozdro

dwie informacje: 1 i 2. Obie fałszywe. 1: dokument i praca The New York Times otrzymał Pulitzera za dokument śledczy, który jest jednoznaczny. A co tam przeforsowali w ONZ to już nie wnikam jakie chiny głosowały za czym. Gadajmy o faktach. 2: Społeczność międzynarodowa w Wenecji to określenie na wyrost, bo to nic więcej niż nieliczna zbiorowość marksistowskich pochlebców. Jesteś kłamcą i manipulatorem.

Nie, fakt jest faktem. "Społeczność międzynarodowa" to pojęcie bardzo ogólne i używane w odniesieniu do bardzo różnych desygnatów. ONZ jest powszechnie kojarzone ze społecznością międzynarodową. Sądzę, że dla Putina ONZ miało większe znaczenie niż NYT.
Wenecja to również wpływowa część społeczności międzynarodowej, bardzo kulturotwórcza. Kultura, owszem, jest zawłaszczona przez "marksizm kulturowy" - pamiętamy jak zareagowali "zachodni intelektualiści" w momencie wybuchu wojny (przypomnę: wzywali Ukrainę do kapitulacji).

Pozwoliliśmy, aby Putin odniósł oba te sukcesy. Uważam, że nie powinniśmy bagatelizować wojny informacyjnej i dlatego występuję przeciw ZG.

Sobie poczytałem o tej sytuacji z Głogowem. Król Polski zakazał poddawania twierdzy, a ewentualnych "zdrajców", którzy mieliby poddać twierdzę miała spotkać kara przez powieszenie/ukrzyżowanie. Obrońcy Głogowa byli więc między młotem, a kowadłem.

Sytuacja na tej granicy jest dość trudna moralnie. Z jednej strony obrona granic przed nielegalnym napływem ludzi (z tego co czytałem Białoruś blokuje i zakazuje swojej "żywej broni" przechodzenia legalnymi przejściami). Z drugiej strony ludzkie tragedie.

Dodatkowo takie "ludzkie potopy" mogą być swego rodzaju koniami trojańskimi. Jak był kryzys migracyjny i był zalew uchodźców np do Francji lub Niemiec, to po paru tygodniach lub miesiącach nagle w miastach wybuchły akty terrorystyczne np strzelanina podczas koncertu i ciężarówka na jarmarku. Prawdopodobnie wśród ludzi co pomocy potrzebowali chowali się terroryści, a przy takich potopach na pewno jest szansa, że nie da się sprawdzić każdej osoby.

Nie rozumiesz zasadniczej rzeczy - jak wpuścisz te 10 000 już zwiedzionych przez Putina i Łukaszenkę, to oni zaraz zwiózł 100 000 i będzie jeszcze więcej ludzkich tragedii. A wszystkich i tak nie wpuścimy, skoro w Afryce pół miliarda ludzi marzy o przenosinach do Europy i życiu na koszt Europejczyków. Trzeba więc to zatrzymać wszelkimi środkami dopóki skala jest niewielka.

Mogłabym się zgodzić, gdyby nie to, że już na wstępie pojawia się manipulacja u Ciebie: społeczność międzynarodowa ONZ vs społeczność festiwalu w Wenecji to kompletnie różne platformy. Artysta ma pokazywać problem, a nie go rozwiązywać

Bardzo dobrze napisane.

Walnij się w ten durny łeb.

Dziękuję za grzeczną i rzeczową opinię. Stronnictwo tolerancyjne zaiste pokazuje się z jak najlepszej strony.

To nie jest prawda, że ONZ nie ma dowodów na ludobójstwo przeprowadzone przez Rosjan na Ukrainie. Po prostu W TEJ CHWILI nie mają WYSTARCZAJĄCYCH DOWODÓW.

"Jesteśmy świadomi obaw i oskarżeń dotyczących tej zbrodni. Dlatego badamy tę sprawę krok po kroku. W tej chwili nie mamy wystarczających dowodów spełnienia kryteriów prawnych, wynikających z Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa".

Co to zmienia? Putin zwyciężył potyczkę wizerunkową i informacyjną w tej sprawie. Wśród swoich sojuszników odpowiednio ją rozdystrybuował. W opinii niejednej osoby ONZ bądź okazało się bezsilne, bądź Putin - niewinny. Każde takie zwycięstwo w wojnie informacyjnej to zwycięstwo w walce o rząd dusz. Szczególnie wiele państw afrykańskich jest podatnych na rosyjską narrację.

jesteś śmieciem i to na tyle. A teraz poleć polizać ziobrę po tyłku.

Dziękuję za Twoją tolerancyjną opinię. Otwarta, tolerancyjna Polska, którą reprezentujesz, jest zaiste marzeniem.

Czegoś tutaj nie rozumiem, chyba tylko w tym konkretnym przypadku oceny krytyków tak bardzo rozmijają się z oceną widzów... To naprawdę nie wygląda dobrze (nie licząc jednego głosu negatywnego), począwszy od p. Raczka wszyscy zachwyceni, a ocena widzów 2... Nie wierzę w taki zbieg okoliczności...

Nie oglądałem, ale się wypowiem. Typowy polski ekspert-ciemniak.

Powiem Ci w sekrecie, że Mein Kampf również nie czytałem, a jednak mam wyrobioną opinię; ba, jednocześnie zniechęcam moich znajomych do czytania tego dziełka. Średnio ufam jaśnie oświeconym, którzy kupują Mein Kampf, taki jestem ciemny.

Człowieku o czym z Tobą polemizować skoro w punkcie 1szym piszesz, że nie ma dowodów na ludobójstwo Rosjan na Ukrainie.Dowodów jest aż nadto, przyjdzie czas na odpowiedzialność zbrodniarzy.Spolecznosc międzynarodowa ,jak dumnie określasz ONZ nie ma żadnego interesu, żeby wskazywać zbrodniarzy.Tylko taki naiwniak może sądzić, że Rosja sama siebie obciąży,albo szereg podobnych dyktatorów korzystającego wymiernie na obecnej sytuacji i sojuszu ze zbrodniarzami.Pisząc te kocopoły szkoda czasu na czytanie pozostałych.

Kolego jesteś niepełnosprawny intelektualnie? Czy ty ogarniasz czytanie prostego tekstu?

Ciekawe jak Twój wywód ma się do kupczeniem wizami na niespotykaną skalę.

Podejrzewam, że to zupełnie inny temat. Ale nieco nieoficjalnie powiem, że nie warto ufać mediom w tego typu awanturach. Insajder mógłby się zaśmiać, że w rzeczywistości sprawa wygląda zupełnie inaczej niż przedstawiają to media jednego lub drugiego obozu. O jaką kwotę założyłabyś się, że w przypadku zwycięstwa Opozycji, sprawa mimo wszystko zostałaby zatuszowana? :)

Ciekawe jak twoj wywód ma sie do statystyk inny krajów. 2022 rok wydane wizy PL 70 tys DE 700 tys FR 1,4 miliona ES 800 tys. W innych krajach zapewne wszystko na legalu.

Dlaczego Agnieszka Holland tak bardzo nienawidzi Polski i Polaków? Przecież nie Polacy stoją za śmiercią jej ojca, ani za orientacją seksualną jej córki, to był ich samodzielny wybór.

Rozumiem ze zadałeś pytanie retoryczne. Tak jak lubił jej ojciec Polskę i Polaków tak można zrozumieć czemu i ze pewne rzeczy sie dziedziczy.

"Film jest zaangażowany politycznie, toteż jego walory estetyczne można uznać za zgoła nieistotne." - To najgłupsza opinia jaką słyszałem.

Masz w ocenionych filmach więcej filmów upolitycznionych, niż Ci się wydaje.

Dziękuję Ci za Twoją tolerancyjną i rzeczową opinię. Wspaniale się dyskutuje z osobami takimi jak Ty. Wszyscy chcemy żyć w kraju rządzonym przez ludzi, którzy potrafią trzymać poziom dyskusji, potrafią wysłuchać poglądów, z którymi się nie zgadzają oraz przedstawić racjonalne argumenty obalające tezy dyskutantów. :))