Czeski miliarder zrobił film na miarę USA. 100 mln zł to budżet w pl nie do pomyślenia. Jan to czeski wielki bohater narodowy. Będzie wielki przebój. Przypomnę ze Jan brał udział pod Grunwaldem. Po stronie Jagielly. Większość Śląska była po stronie Krzyżaków. Ja oglądam!

Nie zakrywam za spoilerem, bo dosłownie ratuję wasz wolny czas dzięki temu wpisowi.

Rok 1402, Włochy.
Na początku widzimy jak Jan Żiżka stoi na czele grupy najemników i obserwuje z góry starcie żołnierzy. Okazuje się później, że to lord Boresza jest atakowany przez zabójców, a Żiżka postanawia mu pomóc dopiero gdy...

a może by tak Trylogię husycką Sapkowskiego? a?

Dla tych, którzy są zainteresowani Janem Zizką, 100km od Pragi w miejscowości Sudomer, na łące, przy stawach stoi jego ogromny pomnik, tam odbyła się jedna z bitew husyckich. Co roku odbywają się tam rekonstrukcje bitwy, zawsze druga połowa marca. Pomnik odwiedzam regularnie, bo mieszkam w pobliżu, to jeden z moich...

Jak czytam to raczej w Polsce tego widowiska w kinach nie będzie...A szkoda bo chętnie na dużym ekranie bym to zobaczyła...zapowiada się interesująco.

Film Jan Żiżka Reżyser Petr Jakl to czeska superprodukcja filmowa o Janie Żiżce, bohaterze narodowym z lat wojen husyckich. W projekcie uczestniczą hollywoodzkie gwiazdy m.in. Ben Foster czy Michael Caine. Budżet filmu to pół miliarda koron, czyli około 20 mln euro. Główną rolę, Jana Żiżki, Jakl powierzył Benowi...

Może nie jest to wybitne dzieło. Ale na tle historyczno- martyrologicznych gó...n kręconych w naszym kraju to Jan Żiżka błyszczy. Przyzwoite aktorstwo , niezłe zdjęcia, non stop akcja. Jucha tryska aż miło. Widać że aktorzy się nie oszczędzali. Do tego ładne krajobrazy i niezła muzyka. Ben Foster jest wiarygodny. Może...

To jest dużo więcej niż tylko prawo i sprawiedliwość...
Uwielbiam tego gościa, bo sprawił, że dzisiaj w Czechach jest... normalnie.
Kto książek nie czytał i nie wie kto to był ten cały Żiżka, ten i tak nie zrozumie.
Mam nadzieję, że powstanie kolejna część, bo to był jedynie taki "wstępniak"
Ale bardzo dobry.

kinowych z planowaną "nasza" historyczną superprodukcją z hollywoodzkimi aspiracjami. Klapa panie i panowie, nie dotykać tematu, nie trwonić pieniędzy jak na te ławki za 100 tyś od sztuki...

Postać Jana Žižki na pewno zasługuje na lepszy film. Szkoda, że akcji filmu nie przesunięto do czasów wojen husyckich, po których Žižka stał się bohaterem narodowym Czech. Zamiast tego mamy ocierającą się o romans drętwą fabułkę, sporo młocki i niezrozumiałą intrygę. Zmarnowane pieniądze, zmarnowany temat i zmarnowany...

ZDENEK KRWISTA SMETANA

wygląda na amatorską produkcję z knedlami.

gdyby nie dęta fabuła z głupawymi momentami.

Jak pomyślę sobie że zamiast jakiejś durnej opowiastki mogło to być np. o bitwie po Witkową Górą,..........

...potem zaczął pić. A większość kasy poszła na średnio zaawansowanych zagranicznych aktorów po przecenie. To jak to się mogło udać? No nie mogło.

Jak wyżej ktoś ma jakieś informacje? Czekam z niecierpliwością.

W XV wieku były wojny Husyckie ;)

nudny, jak flaki z olejem. Przez połowe filmu cieżko przebrnąć, nawet za bardzo nie wiadomo o co chodzi.Zizka moze material ciekawy ale na pozniejszy etap.Lepiej by zrobili film o Ottokarze i bitwie pod Durnkrut 1278.

... ale widok murzyńskiego żołnierza w średniowiecznych Czechach w 10 minucie seansu rozwiał te nadzieje