na samym początku powinno być jakieś ostrzeżenie "uwaga, zakończenie tego filmu rozj*bie ci mózg" :P

amerykański remake "Lodów na patyku" spod ręki tego samego reżysera. równie udany, a miejscami nawet przewyższajacy pierwowzór. jest tu lepsze tempo, a i gagi są jakieś świeższe, choć niby na pierwszy rzut oka bardzo trzyma się oryginału. a zamiast soundtracku z przebojami z lat 50 i 60-ych - hity New Wave. można to...

Przez pierwsze 50 minut mamy do czynienia z klasyczną seks komedią o nastolatkach, typową dla pierwszej połowy lat 80tych (typową dla Amerykanów, bo przecież nie u nas, w PRL stanu wojennego). Tymczasem erotyczne dowcipasy okazują się tylko wabikiem dla napalonej publiczności, która zapewne nie wybrałaby się na poważny...

Oglądałem ten film jak miałem chyba 11 lat. Rodzice kupili magnetowid Sharp. Co to byly za czasy. Oglądanie filmów zaraz po przyjściu ze szkoły. Dla mnie to był meksyk, czułem się jak w innym świecie. Stare poczciwe VHS. A wracając do filmu to podobał mi się. No i widać było cycuszki:)

I aż dziwne że tak mało ludzi go w Polsce obejrzało tym bardziej że tytuł raczej głośny, co do samego filmu ma swoje plusy jak i minusy tym bardziej że nie jest to tylko komedia ale też w 100% dramat ( niechciana ciąża, usunięcie, olanie chłopaka który jej w tym pomógł i wyznał miłość ) nie ma co ukrywać filmowa Karen...

Nie wiem, jaką dać ocenę temu filmowi. Z jednej strony dobra reżyseria, pouczająca fabuła, z drugiej pokazuje nastolatków, jako idiotów wypranych z miłosnych aspiracji, mężczyzn jako drani, którym się powodzi albo miłych chłopaków, którym się nie powodzi i dziewczyny, które jak te kretynki, niczym ćmy do światła, lecą...

Dla fana Lodów na Patyku, film jest jednak nudny.. nie jest tak dobry jak oryginał. Myślałem że fajnie będzie zobaczyć amerykański odpowiednik, nie było fajnie, było nudno.
To trzeba przyznać, izraelscy aktorzy byli lepsi- bardziej naturalni, bardziej wyraziści. I Nilli też była ładniejsza. Ten sam reżyser, fabuła ta...

Amerykańska odpowiedź na Lody na patyku czyli wszystko to samo ale wykonane o kilka klas gorzej, w dodatku aktorzy wyglądają na totalnych amatorów którzy sami nie wiedzą co robią w tym filmie. Po jakiego wała Boaz Davidson nakręcił taką amerykańską kalkę to wie on sam - pewnie jak to w życiu bywa jedynie dla pieniędzy....

dokładnie która część lodów na patyku miała który fragment tego filmu, motyw z mendami, motyw z ciążą.
Ale niestety jest to kolejny amerykański film który uciera schemat szalej ile się da nie liczą się konsekwencje, 250 dolarów i problem rozwiązany, ale w psychice siano, aktorka zagra ale w prawdziwym życiu to nie to...

Spodziewałem się gniotu, od razu powiem, ale... nie spodziewałem się TAKIEGO WIELKIEGO GÓWNA!

Spartaczyli "Lody na Patyku", nie, co ja mówię. Tego nie można nazwać Lodami. I nie chodzi o dobór aktorów, zrobili z tego zwykły, amerykański komedio-dramat. Film jest po prostu żenujący. Jeśli traktować go jako coś...

nie zmienia się absolutnie nic w fabule tego filmu... inny kraj inna muzyka i inni aktorzy a
poza tym wszystko to samo!! ale i tak to spoko film oglądałem go poraz pierwszy jak
miałem 6 lat i potem jeszcze 300 razy i nie żałuje

Jeśli patrzeć na ten film od strony dramatu, tak jak to zrobiłem to należy się 7 albo nawet 8. Od strony komedii to co najwyżej 3 (reasumując 7 + 3 = 10 : 2 = 5 :> ) Oglądając ten film przekonałem się, że połączenie komedii z dramatem nie jest dobre. Jeśli oglądacie ten film wyłącznie go jak Gary dojedzie na przyjęcie...

Jeśli patrzeć na ten film od strony dramatu, tak jak to zrobiłem to należy się 7 albo nawet 8. Od strony komedii to co najwyżej 3. Oglądając ten film przekonałem się, że połączenie komedii z dramatem nie jest dobre. Jeśli oglądacie ten film wyłącznie go jak Gary dojedzie na przyjęcie Karen :D

Klasyka ... szkoda że troche mi się wydaje niedoceniona! Bo film jest naprawdę dobry ... i sądzę że poniekąd twórcy American Pie właśnie na czymś takim się wzorowali! Fajny, troche naiwny lecz na pewno wart obejrzenia! Mocne 7/10!

fajnie ogladalo sie go, historia troche smutna, niestety prawdopodobna. no i na plus fajne fryzury, ciuchy i muza z wczesnych lat 80. XX w.

Perfidna i zarazem dość bezczelna kopia lodów na patyku 1 z 1978roku ( rok później wydany) praktycznie scena z sceny. zamierzenie nawet założenie ewoluowania komedii w dramat, film bardzo dobry bo pomyśl nie z USA, dobry zabieg z golizną oraz gagami. dzięki temu więcej młodych ludzi go obejrzało. w otoczeniu...

ale ten amerykanski remake nie umywa sie do oryginalnych lodow na patyku, a jest to remake pierwszej czesci lodow na patyku, nawet mial taki sam scenariusz w 90%, 6/10.