Trochę już zapomnianej - tej chłopięcej, męskiej, bez aluzji, że jest czymś innym niż jest. Zwykłe zabawy, spotkania, wspólne budowanie domu, normalne kłótnie, które nie prowadzą do rozpadu. Tak wygląda przyjaźń, nie potrzeba dramatyzmu, bo przyjaźń jej nie potrzebuje. To też film o dwóch postawach życiowych -...

Piękny, zachwycający, epicki film z niesamowitą muzyką: https://www.youtube.com/watch?v=xjYl5SRj01Y

Film słaby pod względem treści przekazu - powierzchowne i bardzo jałowe postaci. Sztampowe problemy, powielane wielokroć konflikty ojciec - syn. Dramaturgia zapisana ołówkiem w notesiku. Brak głębi owej przemiany, jeśli w ogóle jakakolwiek nastąpiła, bo w tak wyreżyserowanym scenariuszu, z lupą szukać jakichś ku temu...

"Osiem gór” duetu Charlotte Vandermeersch & Felix Van Groeningen to nie zwyczajny film, to wizualny poemat. Bynajmniej nie tania pocztówka z bedekera, ale melancholijny i niepokojący portret gór i przynależnych im żywiołów. Scenariuszowi bliżej do alegorycznej przypowieści, niż tradycyjnej filmowej narracji. To rzecz o...

Film o przemijaniu, o czerpaniu z życia, o przyjaźni, o tym co najważniejsze. Skłaniający do refleksji. Piękne kadry, muzyka, zdjęcia. Wszystko to, a w tle góry i piesze wędrówki.

dobry film ocenę obniżam o jedną gwiazdkę za format filmu 4:3. Nie rozumiem tego dziwactwa. Mogli na kręcić w formacie 4:1. Było by o wiele ciekawiej :)

Zakończenie pokazuje o czym tak naprawdę jest ten film. O przyjaźni bez słów. O tym jak uświadamiamy sobie, że nikt inny nas tak nie zrozumie. Ze słowami i bez słów.

jak wyżej, ktoś coś?

Wolny wiec dla wielbicieli wynalazku Alberta Nobla to slaby wybor. A dla calej reszty dobry. O milosci, przyjazni, relacji. To jest kino o facetach ale nie tylko dla nich. O przyjazni. Takiej faceciej. Malo rozmow a brak kontaktu nie niszczy glebi relacji. O milosci ojca do syna , o nienawisci syna do...

Film trzeba przyzna jest dobry ale skończyłbym na tym. Robienie na siłę z tego filmu, że jest bardzo dobry lub genialny to lekka przesada.

Po prostu Into The Wild 2.0 <3

komuś sie skojarzyło z 'into the wild'. Mi też. Ale to nie komplement.
jesli masz pod 50 lat i chcesz oglądać film o niczym, to proszę bardzo. Poza nakreśleniem postaci ojca- wszystko w filmie jest niewygrane lub słabe... Niewygrana wspaniała przyroda, zdjęcia kręcone kalkulatorem chyba, muzyka to zupełnie...