PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=848823}

Nie patrz w górę

Don't Look Up
6,7 136 307
ocen
6,7 10 1 136307
6,1 53
oceny krytyków
Nie patrz w górę
powrót do forum filmu Nie patrz w górę

Już mniej więcej w połowie tego filmu pomyślałam sobie, że jest kapitalny i z taką myślą pozostałam do końca seansu, nawet do sceny po napisach. McKay fantastycznie wykreował świat, w którym ludzkość musi zmierzyć się z kometą, jednocześnie zachowując wyraźne odniesienia do naszych czasów. Celowo piszę, że ma się „zmierzyć”, bo kometa jest wrogiem, a ten wróg nosi nazwisko Kate, której władza nie lubi. I mamy tutaj wszystko: memy, media społecznościowe, szybkie i niesprawdzone informacje, wytyczne o tym, że newsy muszą być miłe, lekkie i przyjemne, a nawet manaty.

Równie dobrze w miejsce komety, pozbawiając produkcję dramaturgii, można by było podstawić koronawirusa albo zmiany klimatyczne i wyszłaby nasza rzeczywistość 1:1. Prawie, bo walka z czasem nie jest aż tak namacalna – tutaj wyraźnie jest powiedziane, że ludzkości zostało pół roku. Meryl Streep, a raczej Trump, genialnie imituje ignorancję byłego prezydenta USA, ba, nawet wykonuje te same gesty. Poza tym pojawia się hybryda Muska i Bezosa, a to wszystko dopełnia niejednorodny sposób kręcenia tego filmu.

Raz jest standardowo, innym razem niczym z dokumentu, gdy trochę drży obraz, jeszcze kiedy indziej obraz jest kręcony komórką, a obok pojawiają się reakcje jak na relacji live na Instagramie.

Kometa i kosmiczne obrazy to jedynie przyczynek do wykreowania portretu społeczeństwa XXI wieku. I co najciekawsze główni bohaterowie również ulegają zmianom pod wpływem wydarzeń i pod wpływem tego, jak reagują na nich ludzie. Nie wiem, czy w Polsce ten film zbierze dobre recenzje, biorąc pod uwagę jakie idee przewodzą w ostatnim czasie i jaki przykład idzie z góry, ale ja się świetnie bawiłam. Gorzkie spojrzenie na nasze czasy. Ale da się też pośmiać – i to wielokrotnie.

Więcej opowiadam w recenzji: https://youtu.be/9hs7XBjdJws

ocenił(a) film na 6
Alexandraaa

Czy film jest grany gdziekolwiek w kinach?

ocenił(a) film na 8
Ipog

Helios w Gdańsku puszcza, więc wydaje mi się, że ogólnie jest dystrybucja w tej sieci kin :)

ocenił(a) film na 7
Ipog

Tak, jest w sieci Helios + w kinach studyjnych. Lista kin jest tutaj: https://bilety.gutekfilm.pl/niepatrzwgore

ocenił(a) film na 6
Kosia_filmweb

Dziękuje za odpowiedź, faktycznie grają w Heliosie. Choć trochę się dziwię, że film z taką obsadą nie został wykupiony przez bardziej rozległe sieci typu CC czy Multikino.

ocenił(a) film na 8
Ipog

Helios jest największą siecią w Polsce - 52 kina. Multikino - 33

ocenił(a) film na 7
Ipog

Od dzisiaj jest na Netflix

ocenił(a) film na 2
Alexandraaa

Zawiodlem sie tym filmem, nie gra mi tu nic.

KrzychuSwar

naprawdę świetne kino. Obsada marzenie dla nie jednego rezysera :) tutaj fajna jakośc https://filmhit.pl/filmy-online/nie-patrz-w-gore/

ocenił(a) film na 2
wiktoriaboluch

Dobra obsada to nie gwarancja dobrego filmu

KrzychuSwar

Oglądałem. Może się nie podobać, ale pozostanie w pamięci. Jest ważny, zabawny ale to śmiech nad grobem. Porusza ważne wątki i może być w związku z tym odrzucony jak dotknie nerwu no bo opowiada o fobiach, własnych interesach, ściemnianiu, krętactwu i przeróżnych teoriach spiskowych - w związku z tym wielu może go odebrać osobiście.

wiktoriaboluch

niejednego /..sera

ocenił(a) film na 3
KrzychuSwar

Myślałem, że ja jeden nie doceniłem walorów tego dzieła

KrzychuSwar

@KrzychuSwar - dziwny ten Twój komentarz... Ja rozumiem, że film się może nie podobać. To jest oczywiste. Nie potrafię pojąć jednak co w nim może "zupełnie nie grać" (chyba, że chodziło Ci o aktorów :P) Film prosty aż do bólu.

ocenił(a) film na 6
ladybug100

Nie gra w nim to samo co nie gra w netflixie… to że na stół wjadą najwyższe kwoty i nawet jakby N zatrudnił od góry do dołu samych laureatów Oscarów nie daje to gwarancji na stworzenie oscarowego pewniaka, a to ma na celu Netflix robiąc taki film.

Sama obecność DiCaprio daje do zrozumienia, że celują wysoko, bo ten nie gra w byle czym. Do tego Streep, Lawrence, Blanchett, Rylance… coś takiego nie moze się nie udać.

Później okazuje się, że scenariusz jest klepnięty dla kasy na szybko tak jak to Netflix lubi i dostajesz film, który ma dość pustawe albo jednowymiarowe postacie, a sama historia nie porywa, chociaż przekaz jest mocny i jasny. Satyra na współczesne czasy bardzo udana, ale to nic nie zmienia… tak samo jak tego, że to w ogólnym rozrachunku średnia produkcja. Nie warta jakichś laurów tylko dlatego, że ma dobitny przekaz.

ocenił(a) film na 5
___ice___

Akurat Oscary są teraz tak słabe, że lepiej dla niego nie mieć nominacji.

ocenił(a) film na 6
tocomnieinteresuje

nie moja sprawa, ale w to celuje netflix po prostu... a kulą w płot, bo nie pamiętam kiedy ostatnio DiCaprio grał w tak średnim filmie i sam nie porywał, że aż produkcja stawała się lepsza... jeszcze jak satyra udana tak komediowo wcale nie zaskoczyło, bo śmiesznie to tam było na siłę... a z fryzury Lawrence to będą kiedyś memy, bo wygląda TRAGICZNIE.

___ice___

Nic dodać, nic ująć.

Alexandraaa

wszystko ładnie, tylko Madame Prezydent to nie Trump. Niby na jakiej podstawie wysuwasz taki wniosek? Jak pokazały działania wielkich koncernów medialnych sprzed roku udzielając wsparcia Józiowi Bidenowi, to jego w tym filmie obrazuje Meryl Streep.

MackuPicku

po jej elektoracie chocby. Dizajnowi czapeczek, pogladach na imigrantow, inne kultury, wiele nawiazan sie przewinelo.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
donlucka

To jest częściowo film o Tobie. Osobie tak zafiksowanej na swoim politycznym guru, że nie jest w stanie znieść jakiejkolwiek krytyki tej postaci i do grobowej deski będzie uważać, że ktoś chciałby w tym filmie widzieć Orlean jako Trumpa. Mimo, że nawiązanie jest oczywiste - jak tylko zdejmie się polityczne klapki z oczu.
Nie jesteś w stanie nawet zauważyć, że część opisanych przez Ciebie problemów nie zależy od żadnej administracji. I pustogłowi celebryci będą zarówno za rządów Trumpa, jak i Bidena.
Odnośnie "Idiokracji", nie jest ona żadnym objawieniem, ani nawet nie ma naukowych podstaw. Poziom technologiczny rośnie, nie spada - tak samo wykształcenie szeroko pojętej ludzkości. Dlaczego niby średnia IQ miałaby zacząć spadać akurat w naszych czasach, a nie zaczęła spadać w XIX wieku? Bo scenarzysta hollywoodzkiej komedii tak napisał? :D

Podszkol się z metody naukowej, zapoznaj z krytyką źródeł, poczytaj trochę o metodologii nauk. Zobaczysz, że nie ma żadnej lewackiej ideologii, a są po prostu twarde naukowe fakty.

użytkownik usunięty
baba_zy_wsi

Ja myślę, że nawet jak rośnie poziom wykształconych ludzi w sensie skończonych uczelni wyższych, to nie przekłada się to na mądrość życiową i cywilizacyjną. Widać to obecnie dookoła i to bardzo. Ci teoretycznie prości, zwykli ludzie, widzą dużo lepiej co się dzieje i kto pociąga za sznurki tej tyranii, niż ludzie pozornie wykształceni, zajmujące wysokie stanowiska w korporacjach. Nie od dzisiaj wiadomo jak to w korporacjach wygląda, gdzie czym wyższe stanowisko, tym większy tępak i ignorant, ale za to z dyplomem.

Problemem tego świata jest to, że ludzie wierzą mainstreamowym mediom bardziej niż swojemu mózgowi i rozsądkowi. Masz media i pieniądze, robisz ludźmi co chcesz, kreujesz rzeczywistość, budujesz wizerunek pewnych osób i wydarzeń, zupełnie odwrotny niż jest w rzeczywitości. Jeżeli, dla przykładu, ktoś nie interesuje się sytuacją polityczną w USA, to nie ma kompletnie pojęcia o tamtejszej rzeczywistości, bo mainstreamowe "wolne" media w stylu TVN i onet, piorą mózgi ludziom w sposób, którego pozazdrościłby Goebbels i móglby się od nich wiele nauczyć.

Świetnym przykładem jest tu Trump, z którego w Europie, media zrobiły zupełnie inną osobę niż jest w rzeczywistości. Tylko ludzie naprawdę głęboko siedzący w sprawach amerykańskiej rzeczywistości, szukający informacji w innych źródłach, wiedzą co tam się dzieje. Potem właśnie czytamy takie brednie, jakie tu można przeczytać na temat Trumpa i jego elektoratu, stworzone przez komunistyczno-globalistyczną propagandę, tworzoną na zamówienie wujka Klausa i wujka Billa. Tępy lud wszystko łyknie, byle odpowiednio przedstawione. Ludzie nie potrzebują wiele od życia, mają fejsika, instagramka, tiktoka, wirtualny świat, seriale w TV, kilka piwek na wieczór i życie jest piękne. :) A to, że jest im odbierana wolność powolutku, wyrachowanie, to nie zauważają, a gdy ktoś im o tym powie, to jest foliarz, płaskoziemca i szur. :)

tylko oswieceni, ktorzy wlaczyli myslenie, przerzucajac sie na jedyne sluszne media pokroju roli i innych ignorantow, wiedza jak jest na swiecie i ze trump byl najlepszym prezydentem w historii! ;)

użytkownik usunięty
johnyw

Ignorancja dobra na wszystko, prawda? Tu nie chodzi o media tylko o umiejętność własnej oceny sytuacji i samodzielnego myślenia. Po prostu nie być lemingiem.

ocenił(a) film na 7
johnyw

Ha ha ha

ocenił(a) film na 8

W punkt!!

@mmw545 padłam po przeczytaniu o tych foliarzach. Chyba zupelnie nie zrozumiałeś/zrozumiałaś filmu :))))

użytkownik usunięty
ladybug100

A ja myślę, że Ty powinnaś przeczytać ze zrozumieniem, to co napisałem. ;)

Całkowity brak zrozumienia filmu. Co jest porażające, bo film mówi właśnie o skutkach niesłuchania naukowych autorytetów.
O czasach, gdzie każdy jest najmądrzejszy i "myśli samodzielnie" - co oznacza tak na prawdę słuchanie dziwnych autorytetów - celebrytów, twórców teorii spiskowych, i "niezależnych naukowców" .
Brak zrozumienia tak prostego przekazu jest wprost niewiarygodny.

użytkownik usunięty
terrabzdeta

NIe jesteś w stanie czytać ze zrozumieniem i rozumieć problemów związanych z "autorytetami". Dam Ci proste dwa przykłady. Rada medyczna przy premierze Morawieckim, dr. Anthony Fauci z USA. O takich "ekspertach" piszę. Jak ten przykład Cię nie przekona, to sorry, ale nie mamy o czym rozmawiać.

terrabzdeta

mylisz się bo większość tak jak w filmie słucha i wierzy autorytetom, celebrytom, naukowcom, politykom, dziennikarzom reprezentującym mainstream i słuszne teorie

ladybug100

Dokładnie tak to interpretuje. Niezalezni naukowcy na całym świecie od początku pandemii próbują przemówić do rozsądku decydentom, mówią popatrz w górę i zobacz, ale są wyśmiewani, cenzurowani, wszystko za sprawą mediów i przekupionych politykow. Jak można tego nie widzieć ? Jak widać można i film świetnie to ukazuje

ocenił(a) film na 9

Najmądrzejszy komentarz na tym portalu

W punkt!

ocenił(a) film na 6

Najbardziej nie lubię tego gadania, że ludzie którzy byli w stanie skończyć uczelnie wyższa mogą być głupsi od osób, które w czasach szkolnych nie były w stanie napisać matury tzn. nawet nie byli na tyle ambitni, żeby móc do niej przystąpić. Tym bardziej mnie to kole w oczy, bo wizytuje szkoły w całym powiecie i poziom jaki prezentuje większość uczniów (tak uczniów, bo zawodówki są oblegane głównie przez chłopców , a ogólniaki przez dziewczyny) jest bliższy kryminału, bo większość się o niego ociera spożywając regularnie alkohol przed 18 rokiem życia oraz mają kontakt z substancjami zakazanymi … szczytem ignorancji jest napisać, że osoby wykształcone mogą być głupsze, bo pewnie są manipulowani albo ustawieni po układzie… napisane coś takiego może być tylko przez osobę, która wyższego wykształcenia nie ma, bo każdy kto ma nic takiego by nie napisał.
Taka prawda :)

Druga rzecz, że nie musisz szukać przykładu Trumpa tylko wystarczy popatrzeć co u nas się dzieje. Z pracujących ludzi się zdziera skórę, a najbiedniejszym często bez wykształcenia dokłada, bo to najliczniejsza grupa, która ma takie samo prawo głosu jak wykształcony pseudointeligent, który zarabia za dużo i żyje ponad stan. Kto jest świadomy widzi jak źle się dzieje, a kto ogląda telewizje publiczną wie, że jest świetnie… i nie ważne że nagle z dnia na dzień wszystko zdrożało o 100%. To wina całego świata, Europy i Tuska… nie że rząd to wszystko przyklepuje gdzie tam… oni nawet na 100% podwyżki dadzą 10% obniżki na trzy miesiące i dostaniesz nawet kilka złotych dziennie, bo tyle będą wynosiły te dofinansowania nawet 2000 złotych na rok… to daje kilka złotych dziennie.

użytkownik usunięty
___ice___

No widzisz. Skończone studia jak widać, nie oznaczają, że ktoś umie czytać ze zrozumieniem. ;) I nie wpadaj w skrajności.

Napisałem wyraźnie o mądrości życiowej, a nie że człowiek po studiacj jest głupszy od tego, co matury nawet nie ma. Poza tym, gdy studiowałem, widziałem jakie barany studiowały ze mną. Ludzie, którzy potrafili tylko wykłuć na blachę daną partię materiału i na egzaminie błyszczeli. Za to na wykładach albo ćwiczeniach, gdy wiedza dopiero była podawana i dyskutowana, nic nie rozumieli i siedzieli cicho. Powiem więcej. Dopiero na studiach dowiedziałem się, że da się matematyki i to na bardzo wysokim poziomie, nauczyć na pamięć. :)) Byli tacy ludzie.

Co z tego, że wielu ludzi jest wykształconych, skoro można nimi sterować jak lemingami, bo nie nauczono ich myślenia (polska edukacja uczy uczenia się na pamięć, nic więcej). Widać to obecnie wszędzie. Ludźmi jest tak łatwo manipulować, że nawet rząd i skorumpowane media oraz "eksperci", nie musza się specjalnie wysilać. Dlatego często więcej mądrości życiowej ma 70 letnia baba ze wsi, niż profesor z jakiejś uczelni.

Pzdr.

Zgadzam się z Tobą .

ocenił(a) film na 7

Dokładnie tak.

w 100 % się zgadzam z użytkownikiem mmw545 ludzie w obecnych czasach zatracili zmysł jakiejś wewnętrznej refleksji i własnej oceny sytuacji. Biorą w ciemno to co powiedzą media i nie szukają żadnych innym odpowiedzi bo przecież tak jest łatwiej i przyjemniej. Po co wysilać szare komórki i łączyć fakty lepiej łykać na talerzu to co powiedzą w środkach masowego przekazu. Zero refleksji przemyśleń tylko idą za tłumem. Odnosząc się do obecnych realiów podam przykład nikogo nie dziwi fakt że nigdzie w mediach nie ma rzetelnej debaty na temat tego co się dzieje, dlaczego nie dajemy się wypowiedzieć ludziom którzy mają inne poglądy tylko jest z góry narzucona jedna narracja. Samo to zastanawia. Pozdro dla myślących.

kris6565

Faktów to są miliony, niczym gwiazd na niebie. Wybierać je i łączyć można wedle uznania.
A z moich obserwacji to ci tzw. "myślący" gotowi są wybrać pięć które im spasują pod najbardziej kretyńską tezę a przeczące jej tysiące odrzucić jako manipulację, kłamstwa, spisek czy mainstreamowy owczy pęd.
Chcesz odnaleźć kierunek ? Patrzysz w góre i widzisz tam Wielki i Mały Wóz. Chcesz tam koniecznie zobaczyć Kubusia Puchatka czy oblicze szatana ? Twój wybór.

Uwielbiam te porozumiewawcze pozdrowienia dla "myślących" i apele o "włączenie myślenia". Zwłaszcza gdy się jednocześnie biadoli o rzetelną debatę, pluralizm i szacunek dla innych poglądów. Kuźwa, jesteście jakąś tajemniczą sektą jedynych oświeconych ?

Ktoś tu się jeszcze zachwycał życiową, zdroworozsądkową mądrością 70-letniej baby ze wsi. No fakt, - nie ogarnie 90% tego co się do niej mówi więc jest praktycznie nie do zmanipulowania. No chyba że się jej dziesięć razy dziennie wbija do łba np. że "kumo - niemce idom, żydy idom, Trzaskowski przyńdzie i każe się masturbować a Tusk mówić po niemiecku"
Więc ja też się nią zachwycam i w pełni rozumiem że dla niektórych środowisk jest bezcenna.

donlucka

za bystry nie jestes. Tak ciezko dostrzec, ze film karykaturuje obie strony, z tym, ze kobieta-prezydent jest 100% trumpem w tym filmie? nawet media prawicowe byly pokazywane na zmiane z demokratycznymi.
Ty serio myslisz, ze skoro ten, wedlug was, zly, zlewaczaly netflix wylozyl kase na film, to wylozyl na obraz karykatury tylko i wylacznie lewicy? Strzelil sobie w stope?:)

użytkownik usunięty
johnyw

Patrząc kto jest właścicielem Netflixa, to po prostu oni tak muszą. Media lewicowe od dawna sobie strzelają w stopę, przez co tracą popularność w gigantycznym tempie. Mówię oczywiście o USA, bo w Polsce ludzie są tak zmanipulowani medialnie, że walczą o wolne media wspierając globalistyczny, lewicowy TVN, w którym praktycznie każda informacja to kłamstwo i manipulacja. Zjawisko walki o wolne media, którym wg ludzi jest TVN, jest w ogóle tak komiczne, że już bardziej się nie da. Co do tego filmu, to zastosowano tu bardzo sprytne podprogowe sugestie. Patrząc co ludzie tu wypisują, to bardzo skuteczne. Film ogólnie w widoczny i wyraźny sposób nie wspiera lewicowej strony, ale gdzieś tam, sprytnie sugeruje, że ta kometa, to jest srovid i ta prześmiewcza reakcja rządów i ludzi, to ignorancja.

Sorry, ale jeżeli ten cyrk, który się dzieje dookoła, to jest ignorowanie srovida, to chyba ludzie postradali zmysły. Stworzono pandemię, na podstawie fałszywych wyników testów PCR oraz straszenia wirusem, który ma statystyczną, śmiertelność niższą od grypy (wg oficjalnych danych). Przecież to własnie rządy, wykonując polecenia "z góry", wprowadzają lockdowny, obostrzenia, nakazy, zakazy i wydają miliardy na promocje szczepionek, które działają kilka miesięcy, zabijając na boku setki tysięcy ludzi.

W punkt!

Cieszy się i raduje Dusza moja jak czyta ludzi świadomych.

Dokładanie tak jest, dobrze że jeszcze są ludzie myślący

donlucka

Ten film jest uniwersalny. Równie dobrze panią prezydent i jej niekompetentnych oklaskiwaczy można porównać do naszej obecnie rządzącej partii. Zero kompetencji, a tylko dążenie do zachowania władzy i nepotyzm. Ignorowanie rzeczywistości i bierność w reakcji na nadciągającą katastrofę (w filmie asteroidę, a w odniesieniu do nas może to być pandemia, kryzys ekonomiczny lub klimatyczny). No i słuchanie guru (w filmie nawiedzony guru technologiczny zapewniający władzy finansowanie, u nas mógłby to być guru ideologiczny, zapewniający władzy elektorat). Także na widok prostego, niewykształconego elektoratu filmowej pani prezydent analogia do prawicy narzuca się sama. Również cytat o migrantach to przełożenie 1:1 do twoich politycznych idoli.
Jak widać z powyższego ten film to doskonała parodia dzisiejszego społeczeństwa, pustego wewnątrz, niezdolnego do autorefleksji, miernego intelektualnie. Parodia? A może komediodramat katastroficzno sf?;)

ocenił(a) film na 10
donlucka

Zgadzam się, to był obraz całego establishmentu, a nie samego Trumpa (choć w istocie bliżej było do aktualnego bajeranta z Białego Domu). Natomiast lemingów nie przekonasz, To o nich jest ten film. Uwierzyli dopiero w ostatnim momencie, kiedy asteroida była już za blisko, a wcześniej wystarczało im to, co serwowały media. To obraz dzisiejszego społeczeństwa, a przynajmniej jego dużej części.

ocenił(a) film na 8
Jaho63

przecież to Hillary Clinton i sprawa śmierci sędziego najwyższego. Polska to jednak ciemnogród zero widzy ale wiedzą lepiej.

MackuPicku

A choćby po tym, jak traktuje ostrzeżenia naukowców (w naszej rzeczywistości - zagrożenia klimatyczne). Jak ustawia swojego synalka jako Chief of Staff (oczywiste nawiązanie do Jareda Kushnera). Popatrz sobie na scenę z wiecu, gdzie tenże synalek dzieli ludzi na klasę pracującą, "us, the cool rich" i ONYCH. A potem porównaj z wiecami Trumpa ;)

ocenił(a) film na 7
baba_zy_wsi

To dość oczywiste, że osoba pani prezydent łączy zarówno cechy Trumpa jak i Bidena, aby pokazać uniwersalną prawdę o tym jak działa władza.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones