PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=507169}

Labirynt

Prisoners
7,9 258 622
oceny
7,9 10 1 258622
7,4 40
ocen krytyków
Labirynt
powrót do forum filmu Labirynt

O czym naprawdę opowiada ten film?

Z pewnością nie jest to płaska historia o porywaczu dzieci, którego zdolny detektyw szuka przez dziewięćdziesiąt minut, na koniec odnajduje i zabija w słusznym gniewie. Właściwie, może się tak wydawać. Nie można jednak oprzeć się wrażeniu, że w tym filmie jest jakieś drugie dno, że tu chodzi o coś jeszcze. Tylko o co?

Zacznijmy dzieci będących ofiarami porwań. Anna, Joy, Alex i Bob losy tej czwórki poznajemy w filmie, choć porwanych dzieci było znacznie więcej. Co je łączy? Wszystkie zostały uprowadzone,odurzone LSD prawdopodobnie poddane torturom psychicznym i fizycznym. Wszystkie zostały wypuszczone na wolność, jeśli porywacz uznał swe dzieło za skończone, choć według zeznań księdza niektóre dzieci były mordowane. Wszystkie miały poważne problemy psychiczne w dalszym życiu.

Dlaczego je to spotkało? Czy przypadkiem trafiały w ręce maniaków cierpiących na zaburzenia psychiczne? Czy może stał za tym ktoś inny, ktoś znacznie bardziej inteligentny? Ciężko pogodzić postać Holly Jones, opanowanej, działającej metodycznie osoby, z wizerunkiem zaspokajającego swe krwawe żądze mordercy.

Film zdaje się mieć jasne odniesienia do ściśle tajnego programu badawczego o nazwie MK Ultra, zapoczątkowanego w Stanach Zjednoczonych na początku lat '50. Celem projektu MKULTRA było zbadanie możliwości kontroli ludzkiego umysłu z wykorzystaniem substancji chemicznych, bodźców elektrycznych, analizy fal mózgowych i form percepcji podprogowej. Czy taka teoria ma sens? Czy porwane dzieci zostały poddane takim właśnie działaniom, mającym uczynić z nich posłuszne rozkazom roboty? Aby to potwierdzić należy przyjrzeć się bliżej bohaterom filmu.

Alex

Postać cierpiąca na rozdwojenie osobowości, najprawdopodobniej wywołane traumą przeżytą przez niego w dzieciństwie. Fakty z filmu dotyczące Alexa:

- był w samochodzie na miejscu porwania dziewczynek – udało mu się oszukać wariograf i policję, ponieważ w porwaniu uczestniczyła inna z jego osobowości.
- według ciotki „Alex chciał je tylko podwieźć, to ja zadecydowałam o ich losie” – dlaczego nie potrafił się sprzeciwić? Jest to efekt programowania w ramach MK Ultra, prowadzący może przywołać inna z zamieszkujących ofiarę osobowości. Tłumaczy to, dlaczego Alex nic nie pamięta.
- momentami przekazuje informacje o dziewczynkach Doverowi – kiedy nad Alexem przejmuje kontrolę zła osobowość, ten przejawia tendencje do znęcania się nad innymi. Czerpał satysfakcję z bólu Dovera mówiąc: „kiedy odchodziłem zaczynały płakać”.
- Scena w której wychodzi przed dom i poddusza psa – ten moment jest bardzo ważny dla zrozumienia filmu. Po pierwsze jest to odniesienie do technik stosowanych podczas prgramu MK Ultra (podduszanie). Po drugie pokazuje dobitnie, że w tym momencie kontrolę nad Alexem ma inna, zła osobowość. Nuci wówczas piosenkę dziewczynek, a więc musiał ją słyszeć.
- został poddany ciężkim torturom i nie pisnął ani słówka – dzieje się tak ponieważ ojciec znęcał się nad niewłaściwą osobowością. Na tym właśnie polegała przewrotność programu MK Ultra. Władcy marionetek poprzez uruchamianie właściwych osobowości zmuszali do wykonania każdego rozkazu swoje ofiary. Pozostawali przy tym bezkarni, ponieważ przesłuchaniom poddawano już inną nic nie pamiętająca osobowość.Torturowanie Alexa było więc bezcelowe.
- pod prysznicem Alex mówi: „czekałem, aż przyjdzie” - Zastanawiająca była cicha współpraca Alexa z Doverem. Dlaczego nie wzywał pomocy pod nieobecność swoich oprawców? Przecież byli w środku miasta, ktoś usłyszałby jego wołania. Dlaczego zachowuje ciszę, gdy Loki przeszukuje dom? To nielogiczne. Odpowiedź znalazłem właśnie w tej scenie. Alex przez cały czas czekał, aż pojawi się jego „alter ego”. Tylko zła osobowość, biorąca czynny udział w porwaniu, mogła powiedzieć ojcu gdzie są dziewczynki. Alex był po ich stronie, nie chciał aby przechodziły to samo piekło co on.

Bob

Bob to postać ciekawsza i rzucająca znacznie więcej światła na sprawę niż Alex. W dzieciństwie obaj przeszli przez to samo piekło, Bob jest jednak znacznie inteligentniejszy, więc w dorosłym życiu znalazł się bliżej prawdy. Co wiemy o Bobie:

- miał obsesję na punkcie labiryntu – prawdopodobnie częściowo odzyskał pamięć. Wiedział, że poddano go przerażającym eksperymentom, ale nie mógł zrozumieć kto i dlaczego mu to zrobił. Miał nadzieję, że rysując labirynt odblokuje zamknięte rewiry jego mózgu i odzyska pamięć.
- doskonale pamiętał 3/4 labiryntu – jedna ćwiartka stanowiła dla niego tajemnicę, dlaczego? Otóż dlatego, że ta ćwiartka znajdowała się w części pamięci, którą władała inna osobowość.
- wykradł ubranka dziewczynek z ich domów – dlaczego to zrobił? Czemu to miało służyć? Być może dostrzegał podobieństwa do swej własnej historii i wierzył, że zbliżenie się do dziewczynek w czymś mu pomoże? Możliwe, bardziej prawdopodobne jest jednak, że otrzymał polecenie upozorowania śmierci dziewczynek, w celu zmylenia tropów i odwrócenia uwagi od prawdziwych sprawców. Jak inaczej wytłumaczyć kradzież skarpetek, jaki w tym cel?
- przetrzymywał w domu węże – przypuszczalnie jedną z technik znęcania nad dziećmi, było zamykanie ich w trumnach z wężąmi. W jednej z trumienek znajduje się pamiętnik Boba, ten pamiętnik miał symbolizować utraconą pamięć chłopca. Trumny i węże świetnie pasują do wątku satanistycznego i prawdopodobnie służyły jakimś rytuałom, ale do tego dojdziemy później.
- „niewidzialny porywacz” (mogłem przekręcić tytuł) – w domu Boba odnajdujemy wiele ciekawych szczegółów: labirynt, trumny, wężami i wreszcie książka emerytowanego agenta FBI pod tytułem „niewidzialny porywacz”. Jest to hołd dla emerytowanego agenta FBI Teda L.Gundersona, który obnażył kulisy programu MK Ultra, oraz powiązania ludzi z najwyższych kręgów władzy z grupami satanistycznymi porywającymi dzieci i odprawiającymi krwawe rytuały. Przekaz płynący z tej sceny: to tylko teorie spiskowe ludzie nie zaprzątajcie sobie tym głowy.

Anna i Joy

- Anna i Joy – dziewczynki pojawiają się na początku i na końcu filmu. Uderzająca jest metamorfoza jaką obie przeszły. Na początku filmu są radosne, szczęśliwe, pełne życia, podczas gdy na końca filmu przemieniają się niemal w zombi. Wydają się wyprane z jakichkolwiek ludzkich uczuć, mają tępy, bezuczuciowy wyraz twarzy, patrzą niewidzącym wzrokiem, działają mechanicznie jak kukły ślepo wypełniając polecenia vide „podziękuj Panu – dziękuję”. Zostały poddane zakończonemu sukcesem procesowi prania mózgu.

Holly Jones

- porywaczka, przybrana ciotka Alexa – kobieta bardzo inteligentna, potrafiąca ukrywać swoje zbrodnie przez całe lata, znająca się na chemii i psychologii. Potrafiła przejąć kontrolę nad swoimi ofiarami, sprawić, że nie pamiętały co je spotkało.
- motyw - „w ten sposób wypowiadamy wojnę Bogu, sprawiamy, że ludzie zmieniają się w demony”. Tutaj wątek satanistyczny znajduje potwierdzenie w faktach. Wspomina o tym już wcześniej ksiądz, który zabił jej męża, co symbolizowałoby walkę dobra ze złem, szatana z Bogiem. Motyw satanistyczny nie jest eksponowany, przemawia za nim tylko historia księdza, Holly Jones, trumny z wężami (prawdopodobnie wykorzystywane w satanistycznych rytuałach) i książka 'niewidzialny porywacz” (jeśli ktoś domyśla się jej treści).
- Holly Jones – po wpisaniu w google okazuje się, ze jest to nazwisko dziewczyny porwanej i zgwałconej w USA.

Detektyw Loki

- Loki - „w mitologii nordyckiej olbrzym zaliczony w poczet bogów, symbol ognia i oszustwa” - wikipedia.

W efekcie diałań detektywa Lokiego:
- Alex został aresztowany – aby uwolnić go od podejrzeń.
- Bob popełnił samobójstwo – uniemożliwiając dotarcie do prawdziwych sprawców.
- Dover trafi do więzienia – za porwanie Alexa. Tam już nikomu ni zaszkodzi.
- Anna zostaje wyrwana z rąk Holly – i tutaj przejawia się przewrotność Lokiego, ratuje dziewczynkę przed możliwą śmiercią, ale nie przed praniem mózgu, a więc prawdziwym celem porwania. Zresztą do domu Holly pojechał bardzo niechętnie, na wyraźne polecenie przełożonych.
- Holly Jones ginie – trupy mają tę zaletę, że nie potrafią mówić.

Efekty jego działań służyły raczej zacieraniu śladów, mogących prowadzić, do organizacji stojących za porwaniami, niż odnalezieniu sprawców. Postać detektywa jest niezrozumiała i dziwna, kłuje w oczy masońskim sygnetem i okultystycznymi tatuażami, ale w jakim celu? Warto wrócić do filmu po raz drugi choćby po to by przyjrzeć się dokładniej poczynaniom detektywa Lokiego.

Podsumowując:

Niewątpliwie film ten zawiera w sobie wiele niewyjaśnionych wątków i tajemnic, co czyni go niezwykle atrakcyjnym dla wielbicieli sensacji i tropicieli spisków. Niewątpliwie posiada tez drugie dno, na którym spokojnie i wygodnie wyleguje się prawda, czekająca na odkrycie. Czy na imię jej Mk Ultra, CIA, Bafomet. Lub Szatan? A może po prostu Holly Jones?

P.S. Powyższy opis nie stanowi poglądów na życie autora, a jedynie zawiera przemyślenia na temat filmu.

ori1978

Ciekawe spostrzeżenia. Chciałbym jednak zauważyć iż teraz całe mnóstwo filmów oklejone jest masońskimi symbolami, nic w tym dziwnego, w końcu to całe zepsute Hollywood do nich należy, to ich największa broń przeciwko ignorantom i niezorientowanym na świat masom ludzi.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Szarzyzna

Masz rację jest tego, aż za dużo. Przyznam szczerze, że nie wiem po co to robią? Jaki jest sens wklejania tych symboli? Nie rozumiem zupełnie.

ori1978

czytałam o tym jakiś czas temu, prawdopodobnie po to, aby pokazać zakres swoich wpływów (media, media i pop kultura) jak równiez oswoić ludzi z symboliką masońską.
Przy okazji zgłębiania tematu illuminatów oraz programu MKUltra trafiłam na fajną anglojęzyczna stronę wyjasniającą symbolikę filmu Oczy szeroko zamknięte.
Proponuję jako lekturę.

A temat dość przerażający.

waleczny_kurczak_III

Oglądałem wiele filmów o tej tematyce, ale nie znam filmu o symbolice "Oczu szeroko zamkniętych". Podasz tytuł?

chatiflatt

http://www.filmweb.pl/Oczy.Szeroko.Zamkniete
symbolika gwiazd na ścianach na przyjęciu świątecznym,
luster w salonie Nicole Kidman
tęcza nad sklepikiem
rytuały masońskie

strona z wyjaśnieniem:
http://kentroversypapers.blogspot.com/2006/03/eyes-wide-shut-occult-symbolism.ht ml
http://www.prisonplanet.com/the-hidden-and-not-so-hidden-messages-in-stanley-kub ricks-eyes-wide-shut-pt-iii.html

ocenił(a) film na 8
waleczny_kurczak_III

dzięki za linki. Ciekawe czy to dotrze do ciebie po siedmiu latach :)

waleczny_kurczak_III

"Oczy ..." widziałem A jakieś inne filmy o podobnej tematyce?

Moderatorrr

hmmm ludzie zajmujący sie tą tematyką wymieniają m.in. Czarnoksiężnika z Oz (chodzi nawet pogłoska, ze w jednej ze scen, gdzies na 4 planie uchwycono moment popełniania samobójstwa przez powieszenie).
Mnóstwo odnośników jest w filmie, bardzo kiepskim Gość - to film o programowaniu umysłów żołniezy w USArmy-jest tam sporo symboliki masońskiej odnoszącej się do MKUltra (np.lampa w motyle -nie znam odmiany-głw.bohaterki, która totalnie nie pasuje do wnętrza ale ten konkretny motyl jest symbolem ofiar programu MK Ultra). W tym akurat filmie symbole widać jak na dłoni:) poza tym, jest zły zły i jeszcze raz ZŁY :)
Tak na dobrą sprawę całe mnóstwo klipów i filmów zawiera w treści, scenografii symbolikę masońską, ciężko znaleźć jakiś "bez". Natomiast filmy, które bezpośrednio zwracają się ku tej tematyce nie potrafię przytoczyć...stawiałabym na Skull & Bones, ale to bardzo oczywiste...Teoria Spisku z Melem Gibsonem? - swoją drogą, ciekawy jest wywiad z odtwórcą głw roli z Pasji Jamesem Cavizelem (czy tak jakoś) gdzie opowiada on o rozmowie z Melem, w której ostrzega on Jima, że po tej roli nie zyska popularności w Hollywood. Mel po Pasji oberwał nieźle po 4literach i jest spalony jako aktor i reżyser. Wiem, że to już ociera się o teorie spiskowe:)

ocenił(a) film na 9
ori1978

najlepszym rozwiazaniem byloby spytac tworcow co mieli na mysli w tym filmie

ocenił(a) film na 8
ori1978

Być może troszke naciągnąłeś i nad zinterpretowałeś to co zostało ukazane w tym filmie, jednak na pewno zastanawiają te symbole które nosił na sobie detektyw Loki. Reżyser nie bez powodu je umieścił, nie bez powodu w niektórych ujęciach dokładnie widzimy ten pierścień lub tatuaże . A tak odbiegając od tematu, to znasz może inne filmy w których ta symbolika i tematyka się pojawia, ale właśnie podobnie jak w "Labiryncie" na trzecim planie???

Kempy235

Czlowiek który gapił się na kozy, przez ciemne zwierciadło. Tam się też taka symbolika pojawia. W googlach możesz znaleźć więcej takich filmów.

ocenił(a) film na 8
Kempy235

"The Running Man" czyli "uciekinier". Włączyłem niedawno tego starocia z myślą, że pośmieję się trochę, a obejrzałem cały z otwartą gembą. Cały film jest przesycony niezrozumiałą symboliką.

ori1978

Oczy szeroko zamknięte - film, w którym Kubrick chciał (prawdopodobnie) obnażyć mechanizmy działania zakonu masońskiego,
Czarnoksiężnik z krainy oz (tak)
teledyski Ke$hy Rihanny i innych marionetek Illuminatów...

ocenił(a) film na 8
Kempy235

Jak znajdę dłuższą chwilę, to opiszę trzeci, najszerszy krąg tajemnicy. Należy przecież wyjaśnić samobójstwo ojca Dovera i podejrzenia skierowane na niego przez Joy.

ocenił(a) film na 8
ori1978

:) Ten film naprawdę dał ci do myślenia! :))

ocenił(a) film na 8
mardu

Hehe. Po prostu jestem chyba jedynym analitykiem, wypowiadającym się na tym forum, pozostali to humaniści:)

Wcale nie dał mi do myślenia tak bardzo. Ukułem tę hipotezę już w połowie filmu.

Nie widzę innego sensownego wytłumaczenia. Przyjęcie teorii, że starsza Pani zabija dzieci, bo tak lubi, oznacza pozostawienie zbyt wielu pytań bez odpowiedzi.

ocenił(a) film na 8
ori1978

"Przyjęcie teorii, że starsza Pani zabija dzieci, bo tak lubi, oznacza pozostawienie zbyt wielu pytań bez odpowiedzi."

Ja to widzę prościej :)
Podobno pani Jones wyznała, że mieli syna, który im umarł na raka. (mnie to osobiście umknęło). Obrazili się na pana Boga i wypowiedzieli mu wojnę. Porywali, narkotyzowali dzieci, robili im pranie mózgów z labiryntami, zastraszając wężami. Zabijali też. Wpływali negatywnie na nie i ich rodziny, sprawiając, że ludzie robili rzeczy, o które by się nawet nie podejrzewali.
Oprócz tego, że zbrodnie zapoczątkowało ich osobiste cierpienie, byli po prostu pokręceni i poczuli się równi Bogu mając negatywny wpływ na tak wiele osób. Pewnie czerpali przyjemność z rozsiewania Zła.

ocenił(a) film na 8
mardu

No dokładnie. Tylko ciekawi mnie to dlaczego reżyser tak wiele dziwnych znaków i skojarzeń umieścił w postaci detektywa (pierścień, tatuaże i to nazwisko pochodzące z mitologii.) Żaden z tych atrybutów nie znalazł się przez przypadek filmie... :)

ocenił(a) film na 8
Kempy235

Co do pierścienia - nie wiem. Tatuaże były jego przeszłością, trochę przestępczą(?). Loki był sierotą, wychowywanym w jakimś domu dziecka, czy czymś takim. Na szczęście dla niego, znając tą drugą stronę, wybrał życie po stronie prawa. Jego postać była stworzona bez tła. Jake je stworzył. Nie było czasu filmowego, by to bardziej rozwinąć, wymyślił pewne atrybuty, dające do myślenia. Jak pierścień, tatuaże, które starał się chować, ale były w takich miejscach, że wciąż były widoczne. Miało to wpływ na jego zachowanie, osobowość, może nawet styl ubierania (koszula pod szyję?). Świadomość, że ludzie je widzą. Tiki - też jego pomysł. Samo imię jest w scenariuszu. Czyli pytanie, czemu takie, powinno być skierowane do A. Guzikowskiego. Był obecny na konferencji prasowej, ale nikt go o nic nie zapytał. A szkoda.
Loki - to jest to raczej nazwisko, nie pseudonim, bo podawane zawsze razem z tytułem - detektyw. W filmie nie pada jego imię. Zapytany podczas wywiadu Jake powiedział, że Loki ma na imię David. Może żartował, nie wiem.

ocenił(a) film na 8
mardu

Jake zagrał kapitalnie, on zawsze daje z siebie wszystko i wybiera naprawdę ciekawe scenariusze.

ocenił(a) film na 10
mardu

Skąd wiesz, że był w sierocińcu? Ja to odebrałam raczej jako szkołę policyjną dla chłopców? Bo ja myślę o tej scenie, kiedy on kładzie księdza na wejściu do piwnicy.

ocenił(a) film na 8
mrsstatham

Z tego co Jake mówił w wywiadach Loki wychował się w jednej instytucji państwowej - był to jakiś dom dla chłopców, może bardziej poprawczak niż sierociniec, ale wspomniał też, że był sierotą. A potem już sam wybrał inną instytucję - szkołę policyjną.

ocenił(a) film na 8
mrsstatham

"Bo ja myślę o tej scenie, kiedy on kładzie księdza na wejściu do piwnicy."
Co konkretnie masz na myśli, bo nie kojarzę.

ocenił(a) film na 10
mardu

Loki chodził po domu księdza, odsunął lodówkę i tam były drzwi do piwnicy. Wskoczył do środka, zobaczył tego trupa, a później jest scena, w której kładzie księdza na progu piwnicy, przyciska go kolanem i każe wyjaśniać co ten trup tam robi. Wtedy jest opowieść księdza jak to jakiś facet przyszedł do spowiedzi i powiedział o porwaniu i zabiciu szesnaściorga dzieci. Loki jednak mówi coś do księdza o byciu pedofilem i że "zna takich jak on", bo był w tej chyba nieokreślonej bliżej placówce dla chłopców przez sześć lat. Ja do odebrałam jako szkołę policyjną.

ocenił(a) film na 8
mrsstatham

<Loki jednak mówi coś do księdza o byciu pedofilem i że "zna takich jak on">
No tak, Loki przyszedł do księdza, bo był on na liście przestępców seksualnych. Myślę, że zna takich jak on, z racji bycia policjantem i z kontaktu z przestępcami. Tak to odbieram. W szkole policyjnej był z pewnością, został detektywem. :)
Oto co sam Aaron Guzikowski - scenarzysta mówi o det. Loki:
"Detective Loki grew up in a boys home and didn’t really have a family. He’s a prisoner of his own past with his own demons..."

ori1978

co mnie zastanowiło, to - w mojej opinii - trochę za dużo watków, które nie zostały rozwinięte jak to zwykle bywa w filmach tego typu. kiedyś czytałam, że jeśli oglądamy klip do piosenki, zupełnie nie związany z jej trescią to znaczy "ze coś się dzieje".
Zaskoczeniem dla mnie było odnalezienie trupa w piwnicy księdza, dlaczego księdza a nie np sprzedawcy polis ubezpieczeniowych?
dlaczego nie rozwinięto tego wątku?
albo śmierć ojca Dovera?
albo kwestia samego labiryntu czy Boba-wogóle nie wyjaśniona, albo w bardzo oględny sposób???
no i dlaczego węże a nie np pająki albo szczury?
no i opieszałość wymiaru sprawiedliwości.....w postaci pana Lokiego i jego przełożonego.
Ach, zapomniałabym. Modlitwa na poczatku filmu i zbliżenie na krzyzyk w aucie. Gdy film choć w 5% traktuje o Bogu to można byc pewnym, że maczali w tym paluszki illuminaci i film będzie miał podteksty.

waleczny_kurczak_III

Było powiedziane dlaczego akurat księdza - mąż Holly Jones poszedł się wyspowiadać, zwierzyć z tego co robili wspólnie z żoną. Raczej mało prawdopodobne żeby opowiedział o tym np. sprzedawcy polis. Poszedł do księdza, bo wiedział, że obowiązuje go tajemnica spowiedzi i takie tam i jest to najbardziej odpowiednia osoba żeby się zwierzyć, nie przewidział, że ksiądz postanowi wyrwać chwasta.
Co do pozostałych pytań to myślę, że za bardzo się na nich skupiasz - to tak jakby pytać, dlaczego Dover jeździ pickupem a nie np. kombi.
Nie zapominajmy, że jest to amerykańska produkcja, a praktycznie w każdej amerykańskiej produkcji pojawia się choćby jeden krzyż i wspomina się o Bogu - taki chory naród. Poza tym Dover jest osobą bardzo konserwatywną, a każdy konserwatywny amerykanin to osoba silnie wierząca.

bokonon_fw

coś czuję w kościach, że chyba muszę obejrzec ten film ponownie, na zimno:)

waleczny_kurczak_III

zgadzam się - sam oglądałem ten film trzykrotnie, niestety kolejne razy wynikały z nie do końca spójnych wniosków oriego, a nie z osobistego zainteresowania filmem, lecz za żadnym z tych 'razów' nie mogłem się doszukać domniemanych 'dowodów', na które ori się powołuje. aczkolwiek film bardzo fajny. świetny klimat, niezła fabuła i dobra gra aktorska, dlatego oceniłem film całkiem wysoko, jednak naprawdę, nie doszukujmy się matki boskiej w maśle rozsmarowanym na kromce chleba bo jeśli ktoś nam wmówi, że ona tam jest to ją tam zobaczymy ;) z pozdrowieniami dla wszystkich zwolenników różnorakich teorii spiskowych ;) od sztucznej mgły na 'chemtrails' skończywszy ;) myślenie nie boli ;)

bokonon_fw

nie, nie chodzi tu o doszukiwanie się na sile. Wychodzę z założenia,że jeśli w filmie pojawił sie jakis wątek, symbol, padło jakieś zdanie to nie zrobiono tego bez powodu, no, przynajmniej nie w takim filmie.
Przyzwyczaiłam się do tego, że nawet drobne szczegóły maja na końcu duże, jeśli nie decydujące znaczenie. Stąd moje zaskoczenie.
A może rzeczywiście nie obejrzałam go zbyt uważnie?
Tak czy inaczej - pozdrawiam

bokonon_fw

zgadzam się - sam oglądałem ten film trzykrotnie, niestety kolejne razy wynikały z nie do końca spójnych wniosków oriego, a nie z osobistego zainteresowania filmem, lecz za żadnym z tych 'razów' nie mogłem się doszukać domniemanych 'dowodów', na które ori się powołuje. aczkolwiek film bardzo fajny. świetny klimat, niezła fabuła i dobra gra aktorska, dlatego oceniłem film całkiem wysoko, jednak naprawdę, nie doszukujmy się matki boskiej w maśle rozsmarowanym na kromce chleba bo jeśli ktoś nam wmówi, że ona tam jest to ją tam zobaczymy ;) z pozdrowieniami dla wszystkich zwolenników różnorakich teorii spiskowych ;) od sztucznej mgły na 'chemtrails' skończywszy ;) myślenie nie boli ;)

waleczny_kurczak_III

hahahahaha :D

ocenił(a) film na 8
ori1978

Oprócz tego Taylora to kto jeszcze popełnił samobójstwo??? A Joy skierowała te podejrzenia ,bo słyszała głos Dovera kiedy ten był w domu porywaczki. A raczej nie tyle podejrzenia, co po prostu przestraszyła się głosu który kojarzył się jej z tym koszmarem.

ocenił(a) film na 8
Kempy235

Ojciec Kellera, strażnik w więzieniu, czy zakładzie poprawczym popełnił samobójstwo. Ale to jest trzeci najszerszy krąg tajemnicy, oparty na nikłych przesłankach. Ale dlaczego nie puścić wodzy fantazji?

ocenił(a) film na 8
ori1978

To jest moment kiedy nie wiem czy coś przespałam, ominęłam, nie zarejestrowałam, ale gdzie w filmie jest informacja odnośnie ojca Dovera?

ocenił(a) film na 8
ori1978

Ja też przegapiłem ten moment, a zwykle nie przegapiam czegoś takiego. Kiedy o tym mówili?

ocenił(a) film na 8
Kempy235

Loki natknal sie na stary artykul w gazecie (na komputerze) opisujacy samobojstwo straznika wieziennego ojca Dovera. Dzieki temu artykulowi odnalazl ten stary dom, w ktorym Dover torturowal Alexa, bo wlasnie w tym domu ojciec dovera sie zabil.

ocenił(a) film na 8
najt_owl

A no taaak ;) Dzięki.

ocenił(a) film na 10
ori1978

"podejrzenia skierowane na niego(Dovera) przez Joy" - Przecież był w domu u Holly, a w tym samym czasie obok w pokoju były dziewczynki, więc Joy słyszała jego głos.

ocenił(a) film na 8
ori1978

Trochę nadinterpretujesz:
Anna i Joy zostały poddane wypraniu ludzkich uczuc, bo na początku były wesołe, a później smutne? Bez przesady, chyba prawie każde dziecko po porwaniu i tygodniu szprycowania jakimiś chemikaliami miałoby prawo być przemęczone, czy też zachowywać się mniej radośnie i nieufnie.

Poza tym, no właśnie, po tygodniu. MK Ultra jeśli już to był proces długotrwały, na pewno nie wystarczył by tydzień żeby z człowieka wyprać jego osobowość, uczucia.

ocenił(a) film na 8
Orzeu

Druga sprawa:
"Efekty jego działań służyły raczej zacieraniu śladów, mogących prowadzić, do organizacji stojących za porwaniami, niż odnalezieniu sprawców. "

Również się nie zgodzę. Jakby "zacierał ślady" to by sprawy nie rozwiązał. teza że z więzienia Dover nikomu krzywdy nie zrobi też na wyrost. Tak samo gdyby zacierał ślady to by fakt skojarzenia medaliku z labiryntami zatarł, a nie ujawnił ;)

ocenił(a) film na 9
Orzeu

Też myślę, że akurat z Lokim wszystko było ok. Nie wierzę, że brał udział w przestępstwach, widząc z jaką determinacją, ledwo żywy, wiózł Anne do szpitala, na złamanie karku mimo tracącej świadomości.

ocenił(a) film na 8
Orzeu

- "bo na początku były wesołe, a później smutne" - ładnie spłaszczyłeś temat:) Nie zamierzam tutaj pisać pracy magisterskiej i objaśniać wszystkiego w najdrobniejszych szczegółach. Wierzę, że każdy sam potrafi pomyśleć i wyobrazić sobie przez co przechodziły dziewczynki i jakie były tego efekty.
- "MK Ultra jeśli już to był proces długotrwały, na pewno nie wystarczył by tydzień żeby z człowieka wyprać" - nie mam pojęcia ile czasu potrzeba, aby zakończyć sukcesem program MK. Zakładam tylko, że u dziecka ten proces będzie znacznie szybszy niż u dorosłego.
- "Jakby "zacierał ślady" to by sprawy nie rozwiązał" - zaprzeczasz faktom.
- "gdyby zacierał ślady to by fakt skojarzenia medaliku z labiryntami zatarł, a nie ujawnił" - .....????

ocenił(a) film na 8
ori1978

"Zakładam tylko, że u dziecka ten proces będzie znacznie szybszy niż u dorosłego."
Na pewno nie 6 dni ;). Dzieci były po prostu wycieńczone i po traumatycznych przeżyciach ;). Nic więcej.

"- "Jakby "zacierał ślady" to by sprawy nie rozwiązał" - zaprzeczasz faktom."
niby w jaki sposób zaprzeczam faktom :D? No przecież Loki rozwiązał sprawę, odnalazł dzieci i porywaczkę.

"- "gdyby zacierał ślady to by fakt skojarzenia medaliku z labiryntami zatarł, a nie ujawnił" - .....????"
Oglądałeś film, powinieneś skojarzyć sytuację. Gdyby Loki chciał faktycznie jakieś ślady zacierać to by nie dążył usilnie do rozwiązania całej sprawy. Cała scena z roztrzaskaną klawiaturą jest chyba bardzo wymowna i pokazuje, że Loki był wręcz zdesperowany żeby sprawę rozwiązać. Gdyby chciał zatrzeć ślady to nie ujawniłby powiązania pomiędzy narysowanym labiryntem a labiryntem na medaliku w kościele.

ocenił(a) film na 9
Orzeu

"Oglądałeś film, powinieneś skojarzyć sytuację. Gdyby Loki chciał faktycznie jakieś ślady zacierać to by nie dążył usilnie do rozwiązania całej sprawy. Cała scena z roztrzaskaną klawiaturą jest chyba bardzo wymowna i pokazuje, że Loki był wręcz zdesperowany żeby sprawę rozwiązać. Gdyby chciał zatrzeć ślady to nie ujawniłby powiązania pomiędzy narysowanym labiryntem a labiryntem na medaliku w kościele."

Dokładnie. I ta scena na koniec w domu Holly, w której Loki zauważył na zdjęciu męża Holy medalion z labiryntem. Jego mina wyjaśnia wszystko, tzn. widać, że dotarło do niego kto jest porywaczem. Właśnie ten moment jest kluczowy, tym samym teoria ze "złym Lokim" jest jednoznacznie obalona.

ocenił(a) film na 8
Orzeu

"Efekty jego działań służyły raczej zacieraniu śladów, mogących prowadzić, do organizacji stojących za porwaniami, niż odnalezieniu sprawców. "
może aż tak daleko nie pokosiłabym się o taką interpretację
ale "Jakby "zacierał ślady" to by sprawy nie rozwiązał" - i tu pytanie czy on ją rozwiązał? W jaki sposób?? Coś świtało, że trup z piwnicy od księdza, gościu od walizek i węży coś ich łączy ale jak to ma się do porwanych dziewczynek? tego nie wiedział, skupił się na labiryncie, że gdzieś on jest, że tam są ofiary porwania, nie "rozwiązałby" by sprawy gdyby przypadkiem nie pojechał do domu Holly, gdyby nie cała akcja Kellera z torturowaniem. Bo przecież pojechał do domu Holly poinformować ją, że odnalazł się Alex. Owszem trafił w domu na zdjęcie (przypadkiem) na którym był mężczyzna z naszyjnikiem labiryntu, wiec wtedy skojarzył, że TU W TYM DOMU jest coś podejrzanego, że tu może być porywacz i jedna z dziewczynek. No a reszta potoczyła się jak się potoczyła. Ok ale nie trzeba być detektywem aby wysnuć taki wniosek ( każdy kto wielokrotnie widziałby zdjęcie trupa z piwnicy księdza, dojrzałby i ten naszyjnik-labirynt).
W filmie wielokrotnie jest powtarzane, że Loki zawsze rozwiązuje zagadki/sprawy, a oglądając film przekonuje się, że on taki super to nie jest.
Moim zdaniem do tak błyskotliwych detektywów jak o nim mówią przełożeni nie należy. W tak poważnej sprawa jak porwanie małych dzieci, powinien brać pod uwagę wszelkie ślady, nawet jak przebadał na wszelkie sposoby Alexa, nie powinien tak łatwo odpuszczać tego gościa. Bo ewidentnie jest w nim jakaś zagadka; taki bystry detektyw a mówi, że chłopak ma rozum 10latka, nie zastanawia się skąd w takim wypadku potrafi prowadzić tak dobrze auto, ogląda wielokrotnie przesłuchanie z nim, na nic nie wpada, poza tym, że upośledzony. Nie wierzył Kellerowi (chodzi o to co ten usłyszał od Alexa pod komisariatem), moim zdaniem, traktował Devera jak rozhisteryzowanego ojca porwanego dziecka , który tylko "zawraca mu głowę". Potem niby śledzi Dovera, ale łatwo daje się zbyć tłumaczeniem o jego piciu, niby podejrzewa, że Keller może mieć coś wspólnego ze zniknięciem chłopaka ale "odpuszcza" to.
Chodzi o to, że jakby Loki traktował Kellera poważnie, to śledztwo przybrałoby inny trochę przebieg .... (słowa Alexa przed komisariatem, podciąganie przez niego psa na smyczy, nucenie przez Alexa słów piosenki dziewczynek -to ważne kwestie dla toku sprawy, mówiące o tym, że jednak Alex coś tam wie, ale Keller nie wierzył, że to co usłyszał zobaczył detektyw potraktuje poważnie więc wziął sprawy w swoje ręce)....no ale ok to tylko film na podstawie już scenariusza więc musiał przebiegać tak a nie inaczej... :)
W szpitalu już gdy została odnaleziona jedna z dziewczynek, detektyw zamiast pójść do niej zapytać może coś powie na temat swojej koleżanki, gdzie była przetrzymywana itp - Loki rzuca sie w pogoń za Doverem, i jest pewny, gdzie on pojedzie - że niby do domu swego ojca. Jak dla mnie to trochę niedorzeczne to zachowanie jego-detektwa było w tym momencie.
Mam takie wrażenie na świeżo po obejrzeniu filmu, że działania jego były z lekka chaotyczne, z poczuciem klęski, z tym, że nie da rady rozwiązać sprawy, a przecież on nie położył jeszcze żadnej.

ocenił(a) film na 8
evev

Mam bardzo podobne wrażenia. W pewnym momencie pojawiło się tyle wątków, że super-detektyw zaczął się gubić, podobnie jak widz. I podobnie jak w życiu, kiedy reżyser nie podpowiada na co zwrócić uwagę ;)

ocenił(a) film na 9
ori1978

Zrobiłeś mi pranie mózgu :)
Wysnułeś wiele interesujących teorii, o których wcześniej nie pomyślałam.

ocenił(a) film na 8
_malaga_

Dziękuję;)

ocenił(a) film na 9
_malaga_

Ale to tylko teorie. I to tak mocno popłynął w pewnym momencie. Przypomina to foliarskie gadanie. Fakty które podał fajnie brzmią na pierwszy rzut oka, ale argumentacja jest zbyt płytka. Rzucone losowo pomysły.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones