Jestem Georgina

Ciężko było dotrwać do końca. Najwiecej na tym serialu traci Ronaldo, który na sile chce wypromować swoją wybrankę która nic sobą nie reprezentuje. On wybierając taka partnerkę której głównym zajęciem jest wybieranie sukienek tez dobrego wrażenia nie zostawia po sobie. Pani Georgia ciagle to mówi jak opiekuje się...

Wynoszenie na piedestał osoby, która de facto nic sama nie osiągnęła, ale jest partnerką sławnego piłkarza i teraz epatuje jego bogactwem. Może poza pieniędzmi warto pokazywać inne wartości, skupić się na ludziach, którzy reprezentują sobą coś więcej?

Przy Georgini Lewandowska jest mądrą i wykształconą kobietą. Nie wiem po co nakręcili ten serial.

Nie wiem za bardzo co miał na celu ten serial.Georgina sama nie wiele osiągnęła poza tym, że jest partnerką Cristiano więc z odcinka na odcinek oglądamy to samo jak robi zakupy w luksusowych sklepach, pływa luksusowymi jachtami itp. Dziwie się, że ktoś uznał że Rodriguez jest na tyle ciekawą osoba aby stworzyć o niej...

Georgina lata prywatnym odrzutowcem bo nie wyobraża sobie czekać 2 godziny na lotnisku, ale za to piję Cole z papierowych słomek... jak sama mówi - zero plastiku... To się nazywa oderwanie od rzeczywistości.