Przypomina mi imprezę z serialu Sukcesja. I w ogóle rodziny trochę podobne. Tylko jedni kończą gorzej, o czym niestety dowiadujemy się w pierwszym odcinku!!!! Po cholerę ta retrospekcja?? Po co oglądać serial koro już od początku wiemy kto umiera??!! Nienawidzę tego.
Nie, ale to i tak nie ma znaczenia, że później jeszcze ktoś umiera. Nie zdradza się takich rzeczy na początku.
Zasadniczo cała fabuła polega na opowiadaniu jak doszło do kolejnych zgonów, więc nie zgadzam się z Tobą - ten zabieg na początku miał tu sens.
Ale to nie jest kryminał ani typowy horror typu kto umrze następny. to nie oszukać przeznaczenie ,) plus tytuł serio zdradza kto umrze. Przekazem jest to, co serwował Poe + trochę współczesnych wątków. W sumie - mogło by się obejść bez śmierci, ale są pokazane bardzo ładnie. Graficznie. Kolorystycznie (każdy grzech ma swój kolor).
Lubię historię, które mają orzekaz, a nie tylko zgadywankę kto akurat umrze (najczęściej bez sensu).