Sezon 1: Wielka

Serial jest napakowany scenami zupełnie nieprzystającymi do historii. Katarzyna prowadzi na smyczy niedźwiedzia, a Piotr nazywa dowódcę armii "f... fatso" i zjada maliny z c... swojej kochanki. Ale i tak w komentarzach największe oburzenie JAK TO CZARNI NA DWORZE :D Z całego serialu akurat to Was najbardziej...

i tyle w temacie! :-)

Swoją drogą Nicholas Hoult to mistrz! Hura!

Obejrzałam. Bardzo luźna wersja historyczna, nikt się specjalnie nie wysilił wchodząc w realia Rosji. Serial jest w irytujący sposób momentami obrzydliwy. Ale Elle Fanning jak zwykle eteryczna i utalentowana. Krzysztof Varga serialem się zachwycił. Bardzo lubię Krzysztofa Vargę...

Super. Az zaczęłam czytać o Katarzynie. No i trochę przypomina ma Sofie

To nie jest serial historyczny ani o Katarzynie, ani o Rosji. Po prostu czytajcie napisy!

jeszcze tak dziwnego w zaskakujaco dobrym rozumieniu tego slowa serialu kostiumowego nie widzialam. Hurra.

Co wykrzykują po angielsku bohaterowie, a zostało to przetłumaczone jako Hurra!

Serial oglądało się pysznie. Pochłonęłam cały sezon w jeden dzień, dawno się tak nie uśmiałam. Gra aktorska genialna, na nowo odkryłam Elle.
Łatwo można przekroczyć absurd i groteskę, aby serial stał się głupkowaty, ale w tym serialu na szczęście to się nie udało - mistrzostwo!

Serial ma bardzo mało wspólnego z historią. Niemniej jednak jest ciekawą rozrywką. Bardzo podobało mi się że serial filmowali w przepięknych zamkach Wielkiej Brytanii
i Włoch np. zamku w Casercie niedaleko Neapolu. Nie wiedziałam wcześniej o tym zamku, chętnie go odwiedzę.
Minusem jest dla mnie wiele, aż za wiele...

Chyba pomyłeczka w dacie.

Obie postaci są świetne! Mają charakterrrr, to fajne zderzenie z eteryczną Kasią! I love it!

Miałem nadzieję na fajną absurdalną komedię, niestety to co zobaczyłem to dno na poziomie amerykańskich filmów klasy D, wytrzymałem jedynie pół godziny, zero zabawnych scen chyba że dla kogoś zabawne są teksty typu "lizałeś ci...ę? niech mi ktoś powie ze później jest zabawniej bo to ani śmieszne, ani absurdalne, tylko...

Czarni na Kremlu to standard w XVIII wieku, zabrakło mitycznych nazistów, ale to pewnie w drugim sezonie :) Ocena wysoka 2/10

maż Katarzyny Piotr III nie był synem Piotra Wielkiego, a trzeci odcinek w kółko o tym mówi, był jego wnukiem, nawet go nie mógł znać,

Ja wszystko rozumiem,że to serial rozrywkowy nie historyczny i wszystko fajnie pieknie ale czarni na dworze cara to jak wmawianie ludziom, że Kubica ścigał się w F1 Fiatem 126P

XVIII wiek Rosja i czarnoskóry jak cała Afryka bojar, który nie może zgolić brody - czy tylko ja mam wrażenie że coś nie pasuje?
ten serial w napisach uprzedza że luźno traktuje historie, chyba powinni napisać że to s-f