Hej, ja już pisałem pod 6 sezonem, że cisza w eterze jest zdumiewająca. Tak jak napisałeś wynika to że słabej popularyzacji serialu - nie obejrzysz go na żadnym ogólnie dostępnym kanale. A wystarczyłoby 1 lub 2 sezony na jakimś TV Puls i ludzie sięgnęliby po więcej materiału. Ja od miesiąca czekam na premierę, a serial odkryłem w marcu

Coś ucięło komentarz. Ja wierzę w Rothenberga, nawet jeśli nie domknie wszystkich wątków, to te najważniejsze jak: tajemnica anomalii i (zasłużone) osiedlenie się naszych bohaterów na spokojnej planetce to podstawa. Pozdrawiam

Byłem dziś w parku. Jak psy załatwiały swoje potrzeby, to właściciele po nich sprzątali. Nikt nie popularyzował psich osiągnięć.

Serial oglądam od samego początku, były wzloty i upadki serialu jednak fajnie się go ogląda mimo wszystko. Ostatni sezon czyli 7 był tak zaplanowany od samego początku że będzie finałowym sezonem i nic tego nie zmieni. To nawet i dobrze, bo gdyby był pociągnięty o kolejne dwa sezony mógłby skończyć źle ( patrz TWD). A co do popularności serialu, serial jest popularny w Polsce, ma swoich fanów tyle że tu nie koniecznie się udzielają. Pozdrawiam.

Niewiele się tu piszę ponieważ ten serial to jedno wielkie niedociągnięcie. Główną bohaterka rządzi na mojej liście najbardziej idiotycznych postaci pierwszoplanowych. Brak spójność w fabule, na siłę kreowane problemy, za każdym razem bohaterowie wybierają najgorsze i najbardziej idiotyczne rozwiązanie. Także jestem wielkim fanem postapo oraz si-fi ale to co reprezentuje ten serial jest kpiną z widza.
Serial jest naprawdę popularny, także w Polsce, z tym że wśród widzów do lat 16 a tych niewielu na filmweb'ie.
Z góry zaznaczam że moja opinia nie ma na celu obrażenia kogokolwiek na tym forum. Nie wyrażam jej także na podstawie obejrzenia dwóch losowo wybranych odcinków.
Pozdrawiam.

Fakt główna bohaterka z czasem robi się mega irytująca, ale serial oglądam dla samej fabuły i historii która według mnie jest zajebista. Motyw z ziemianami, góralami, czy sztuczną inteligencją mnie mega zachwycił i nie mogłem oderwać się od puszczania następnych odcinków. Niestety w 6 sezonie była duża zmiana klimatu serialu i to mi się trochę średnio podoba, ale i tak... oceniam na tyle ile emocji dał mi ten serial.

Może w takim razie polecisz serial w podobnej tematyce?

Dtarsznie nierówne sezony, zaczyna się jak serial dla małolatów, potem lepiej, potem znów gorzej. Sezon 7 o niebo lepszy od 6tego,mi się niesamowicie podobał i wciągnął. To jak połączyli nagle historie każdego sezonu i wytlumaczyli co się stało na ziemi tuż po apokalipsie, skąd pochodzi Flame i Klany. Po prostu bomba.

A co do polecenia serialu w tych klimatach hmmm Ziemia 2?

z podobnych polecam: Snowpiercer ;)

Naprawdę jest to "pozycja obowiązkowa" dla fanów sci-fi? OMG...

Czy tylko mi ostatnie 2 sezony przypominają Stargate?

odrobinę ale raczej schemat sytuacji. Wygląda to tak samo w SG1 i w 100 idzie sobie stala ekipa i ktoś całkowicie nowy, nie ważny. Wiadomo coś się dzieje i kto ginie... no właśnie. świeżynka, nowalijka, zielonka.
Tak jest męczące.

7my sezon dał mi takie skojarzenia. Niby są wrota i podróże na inne planety, ale z uwzględnieniem dylatacji czasu co mocno komplikuje i utrudnia oglądanie. Po wszystkim będę chyba musiał obejrzeć sezon od początku. W zasadzie od momentu pojawienia się anomalii.

Uwielbiam ten serial , petarda , szkoda ze to już ostatni sezon ostatnio tak bardzo byłem pod wrażeniem po Battlestar Galactica

Wciąż sporo osób ogląda skoro serial ma 7 sezon. Fakt,że w Polsce jest mało popularny. Stylistyka serialu od początku odrzucała pewnych widzów i nie zgłębiali się dalej, a naprawdę warto. Czego tu nie było:) Chyba tylko kosmicznych ludzików z Marsa ale to właśnie prawdziwy serial sci-fi, gdzie wszystko oparte jest choćby odrobinę na nauce. Wiadomo,że jest stylizacja zbyt słodka w wyglądzie aktorów, ale kto by chciał oglądać serial z brudasami. Sporo wątków w ogóle nie pamiętam rozwiązania a wiele odcinków zwyczajnie przekiwałem bez większego zaangażowania jak w każdym serialu, który ma tyle sezonów zdarzają się słabsze momenty. Np. po zabiciu Lincolna myślałem,że już nie dam rady dalej oglądać, czy wtedy, gdy pojawiła się córka Clarke to było takie słabe, ale wiodło do całkiem dobrej kontynuacji. Wszystko w tym serialu jest nastawione na ciężkie wybory, ciągłe problemy, śmierć i po każdym podniesieniu się ponowne problemy. Nie dało się uniknąć schematów. Ale wiele pomysłów było unikatowych i kilka postaci dla których warto oglądać co będzie dalej. To nie GOT gdzie co chwila bez większego wstępu ginie ktoś kto nie powinien zginąć. W The 100 giną nie przypadkowe osoby, takie,których śmierć ma fundamentalne znaczenie i naprawdę jest odczuwalna. Szkoda,że to ostatni sezon. Wątpię by zamknęli wszystko, ale mam nadzieję na happy end by w końcu te postacie,które są z nami od 1 sezonu zaznali w końcu spokoju :)

Mi się bardzo nie spodobało to, że w zbyt łatwy sposób uśmiercili postać, która naprawdę mnie nie wnerwiała, chodzi mi o Lincolna. Wielkim minusem twórców jest to, że wiecznie władze trzyma kobieta, a faceci traktowani są jako głupie istoty stworzone tylko do zabijania. Drugi bohater czyli Clark. Łatwo wywnioskować "kto" będzie wszędzie.

Clark w ogóle powinni uśmiercić ze 3 sezony temu a na głównego bohatera wybrać kogokolwiek innego. Jest obecnie jedyną mega irytującą postacią i bez niej serial byłby lepszy.

Przynajmniej w piątym odcinku bieżącego sezonu mogliśmy od niej odpocząć ^^

Tak, to był dobry odcinek :D Trochę znowu namieszali, ale było dużo Octavii a ją akurat lubię od początku :)

Może nudny? albo taki pusty? Musi być taka postać która irytuje bo to nadaje smaczku i budzi emocje.

Nie wiem ten serial jest tak samo irytujący jak ciekawy. Fajne są sytuacje i wybory w których się znaleźli. To jest na prawdę dobrze pomyślany koncept.
Niestety to co doprowadziło do tej sytuacji i sposób wyjścia z kłopotu to już chodzący idiotyzm. Główna bohaterka to ofiara szalonego naukowca który przeszczepił jej mózg małpy. W serialu wielokrotnie zastanawia się dlaczego wszystkie jej wybory są złe. Na jej miejscu zażądałbym odszkodowania od twórców scenariusza.

osobiscie ostatniego sezonu nawet nie skonczylem, niektore sezony ogladalem tylko zeby przepchac dalej i czekac na kolejny sezon, osobiscie tylko 2-3 pierwsze sezony spoko jak byl poczatek. jezeli to dla ciebie jeden z najlepszych seriali jakie ogladales to pzdro, malo seriali widziales XDDD