Serial był super. Zakończenie idiotyczne.
Superinteligentna, boska rasa nie pozwoliła bohaterce pójść do nieba, bo ta zabiła złego człowieka na koniec, podczas gdy wszyscy inni transcendowali, choć zabili po 10+ osób każdy (często z zimną krwią we własnym interesie). Już lepiej by mogli jej nie pozwolić transcendować za Bellamy'ego, byłoby rozsądniej. Ba.. sam Bellamy nie mógł transcendować, czyli co. Do piekła :)
No dobra.. jedną CLARKE zostawili. Ale pozwolili innym kolegom i koleżankom frajersko wrócić z nieba na ziemię. Po to by potowarzyszyć i poimprezować. Ale superinteligentna boska rasa robi wyżywkę na nich obdarzając ich bezpłodnością i niemożliwością transcendu.
To jest kosmos braku logiki. Cytując klasyka idź Pan w chu. z takimi bogami.