Taki w sam raz jak puszczają na TV Puls. Efekty specjalne tak sztuczne, że oczy bolą. Wkoorwiające* poszukiwanie się albo obrona jednych przed drugimi lub jednych i drugich przed trzecimi. Gość poznał dupę w bunkrze i po kilku dniach rozpacza, że stracił miłość życia...
No ogólnie CHOOJNIA* dla niewymagających, ale jak już zacząłem to skończę - jak to się nie mówi - "na bezrybiu i rak ryba".
Po dwóch sezonach słabe 3... Na zachętę. Oglądam dalej z czystej ciekawości, bo serial bardziej wkoorwia*, niż jest przyjemny w oglądaniu.
*Chcę uniknąć cenzury, a jednocześnie patrzeć jak jakiś brajanek z dżessiką, będą płakać, że to ich serial życia...