PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=689083}

The 100

7,5 75 156
ocen
7,5 10 1 75156
The 100
powrót do forum serialu The 100

SO4E08

ocenił(a) serial na 6

Ja tylko chcę napisać:
1) Ziemianie są naprawdę tępi, ich myślenie jest naprawdę jednowymiarowe (Indra tym razem)
2) Abby - nie ma to jak podwójne standardy - tamtego Ziemianina to spoko, bo co tam jedna śmierć, ale Clarke to nie, a rozpierniczę komorę (tak wiem, że to jej córka, ale i tak jej logika działania jest rażąco głupia.
3) Raven podobnie - Mount Weather robiło tak samo i w ogóle. To jeszcze bardziej mi daje po oczach. Fala promieniowania zbliża się, która ludzi wypali tak, że nawet popiół z nich nie zostanie, ale jesteśmy niehumanitarni, co z tego, że te kilka śmierci pozwoli nam przetrwać.

Lubię ten serial, ale logika i myślenie niektórych w tym serialu razi aż za bardzo.

ocenił(a) serial na 8
Aiden19

oj tak, mnie Raven też powaliła. I w sumie miałam nadzieję, że Clarke sama się podda testowi... Ale zachowanie Abby... No ja chrzanię... Rozwalić jedyny sposób na przetrwanie, bo będę miała kilka godzin z córą więcej... Masakra! :D I tak, powala mnie myślenie ziemian.

ocenił(a) serial na 7
Aiden19

Logika? O czymś takim ziemianie nie słyszeli :D
Raven denerwuje mnie jak nikt, podwójne standardy biją po oczach co chwilę. Chociaż nie, Abby też osiągnęła szczyt wszystkiego, kiedy już zaczynała być do zniesienia. Plusy dla Clarke, już znowu traciłam w nią wiarę.
Gwiazdą odcinka dla mnie zdecydowanie Murphy, gość kradnie sceny za każdym razem, kiedy pojawia się na ekranie (aktor robi świetną robotę).
Duet Kane- Jaha nawet przyjemnie się oglądało, kto by pomyślał że Jaha nie będzie najbardziej irytującą postacią.
Odcinek niezły, ale wielkiego szału też nie było.

ocenił(a) serial na 5
LittleSnowMonster

Trochę bez sensu, wszyscy boją się że umrą w czasie testu, więc nikt nie chce się zgłosić ale jeśli test się nie powiedzie to i tak umrą za 10 dni, więc w sumie jeden pies :D

ocenił(a) serial na 7
Delfin17

No niby nie, bo zawsze może być kolejny test ;))))) Mogą się po kolei wybijać, też jakiś plan.

ocenił(a) serial na 6
LittleSnowMonster

Murphy to najjaśniejsza gwiazda w tym serialu. Nie owija w bawełnę, jest najbardziej ludzki, i myślę że znacznie lepiej sprawdziłby się w roli lidera niż Clarke.
A i trochę offtopowo - Octavia też pobiła rekord głupoty - ten ułom Ilian wysadził im stację, a ta nie dość, że go ratuje przed czarnym deszczem, to jeszcze potem robi z nim tentego.
Lincoln się w grobie przewraca i robi fikołki.

ocenił(a) serial na 6
Aiden19

wkurzyłam się gdy reżyserzy zaczęli rozwijać wątek Octavii i Iliana...jest bezsensowne i nic nie wnosi

ocenił(a) serial na 7
Aiden19

Ja myślę, że on to już dawno powinien zmartwychwstać ;)))))))

ocenił(a) serial na 6
zainteresowana

Zgadzam się, Lincoln był jedną z ciekawszych postaci. Ale twórcy zabijają najlepszych, niestety. Lexy też nie oszczędzili, niestety.
Oby Murphy'ego nie zabili, bo już nikt ciekawy nie zostanie :P

ocenił(a) serial na 9
Aiden19

Ja osobiście Abby nigdy nie lubiłam, ale w tym odcinku przeszła samą siebie. Raven do jakiegoś czasu znosiłam, ale teraz to już tylko irytacja i niechęć do niej mi zostały.

ocenił(a) serial na 7
ania3011

Abby to postać która irytuje od samego początku.

ocenił(a) serial na 7
Aiden19

Do Raven akurat nic nie mam, fakt faktem miała rację, że nie powinni siłą Emori związywać wbrew jej woli tylko dlatego, że ma zdeformowane ciało. Co do Abby, to jest tak puste babsko, które woli zabić wszystkich żeby tylko jej córeczka żyła(za 10 dni i tak kopnie w kalendarz). Wkurza mnie w tym serialu schemat tych ziemian, zawsze tylko jedna wielka n*pierdalanka i nic więcej. W ogóle ktoś z was kiedyś pomyślał, dlaczego oni są tacy ograniczeni? Przecież pierwsi ludzie, których dotknęła ta wojna atomowa byli tymi z naszych czasów. Murphy naprawdę kradnie sceny, genialny aktor :D

ocenił(a) serial na 6
Kalimdor

Ci pierwsi i tak szybko poumierali z choroby popromiennej, a następni zaczęli wymyślać swój własny język i inne takie plemienne pierdoły :) (inaczej tego nie umiem wytłumaczyć)
Ich myślenie jest prymitywne i płaskie, bo ciężko im pojąć, że walka jednych z drugimi w aktualnej sytuacji do niczego nie prowadzi. Indrę trzeba nazwać skończoną idiotką. Już Roan jest bardziej ogarnięty niż ona - ona by tylko zabijała, bo tak :P

Ja mam nadzieję, że Murphy przetrwa, bo jest najlepszy w serialu, bez wątpienia :D

ocenił(a) serial na 7
Aiden19

Murphy był dzisiaj cudowny, dosłownie nie dało się od niego oderwać wzroku. Co do Raven, to ja popieram jej zachowanie, ta cała akcja ze związywaniem i skazywaniem na śmierć była nie w porządku. Jeśli chcą testować, to niech testują na sobie. Abby i Clarke. Boże, wzniosły się dziś na taki poziom bycia irytującym, na który wznieść się potrafią już tylko one. Cholernie wykurzająca parka. Przyznam szczerze, że na scenie, w której Abby zniszczyła komorę, wybuchnęłam śmiechem. To było jak objawienie. Objawienie tego, że już dawno powinna być w psychiatryku.
Ale serio, ja rozumiem, że za dziesięć dni nie będziemy żyć, jak czegoś nie wymyślimy, więc trzeba szukać lekarstwa i testować na ludziach, ale może róbmy to jakoś w bardziej cywilizowany sposób. Ale jak już coś nam nie pasuje, na przykład nasza córka będzie ochotnikiem, to nie, rozwalmy wszystko w pioruny, bo nie możemy się na to zgodzić, a reszta niech patrzy i podziwia!
Brawa. Logika poszła się gdzieś utopić, i chyba nie zamierza póki co wrócić.
No właśnie? No bo niby w jaki sposób Indra nagle zastrzeliła wszystkich ziemian od tej Azgedy w polu widzenia. Po pierwsze, ile razy ona w ogóle używała broni? Po prostu ją chwyciła, pociągnęła za spust i pif-paf, wszyscy leżą martwi. Dlaczego potrafiła ją trzymać? Dlaczego żaden z ziemian nie zdążył odpowiedzieć na atak? I najwazniejsze, dlaczego ta broń w ogóle nie była zabezpieczona??? Nie żebym była specjalistką, ale to chyba dość istotna część karabinu.
Okay. Lubię Jahę. Zrobił się całkiem fajny. Cieszę się z całego wątku nowego bunkru, bardzo przyjemnie się go oglądało. Monty w porządku, Harper w porządku, Kane w porządku, Bellamy i Jasper okay (dobrze, że trochę sobie pogadali, aczkolwiek w pewnym momencie miałam wrażenie, że Jasper rzuci się na Bellamy'ego ;))) ), Roan całkiem przyjemnie, zdecydowanie lepiej od Agressive Duo, chociaż dzielił ich poglądy. Zachowywał się jakoś tak... Normalnie. Tak okay. Ale zupełnie nie ogarniam, dlaczego Luna zemdlała w jego ramionach.
Dobry odcinek. Podobał mi się. Ale pierwsze sceny swoją drastycznością trochę poszły w kierunku TWD ;)

ocenił(a) serial na 6
zainteresowana

W sytuacji kiedy zostało im 10 dni do nadejścia fali promieniotwórczej, nie da się za bardzo podejść do tego metodami humanitarnymi. W myśl zasady "zginie kilku, żeby setki mogły przetrwać". I z tą zasadą się zgadzam, i popieram.
Abby to już parodia, jak wspomniałem wyżej - podwójne standary :)
Indra to płasko myśląca jest, też wyżej wspomniałem :D

A właśnie Harper - bardzo fajna postać, ale...zbyt emocjonalna - zadręczanie się tym Louisem jak dla mnie przesadzone.

No i jeszcze Jasper - ten to już porażka, wszystko lotto. A Bellamy...dramat - jego do wszystkiego można przekonać - najpierw Pike, teraz dał się Jasperowi namówić "a wyebane, bawmy się".

ocenił(a) serial na 7
zainteresowana

Roan poddusił Lunę i przez to straciła przytomność..

ocenił(a) serial na 7
PrzemekLipski

Dziękuję, przeoczyłam ;)

ocenił(a) serial na 9
Aiden19

Uważam The 100 za dobry serial, ogląda się go z ciekawością i przyjemnością, ale niektóre zachowania bohaterów są tak nielogiczne, że mam ochotę obniżyć ocenę The 100 na co najmniej 5. Naprawdę, brak logiki i konsekwencji w myśleniu w zasadzie wszystkich bohaterów jest wielką wadą tej produkcji.
Zgadzam się z wami, Murphy jest jedna z moich ulubionych postaci, jest charakterystycznym i skomplikowanym bohaterem, ale w gruncie rzeczy jest dobry ;)
Abby na koncu doslownie "rozwalila system" swoim zachowaniem ;)

ocenił(a) serial na 6
Yasiri

Ta postać już się wypaliła, zero pomysłu na jej rozwój :/

ocenił(a) serial na 9
Aiden19

Mowisz o Abby czy o Murphy'm? :)

Aiden19

Mnie z kolei bardzo zastanawia jakim sposobem mieli zamiar uratować wszystkich szpikiem Luny. Wcześniej było mówione że szpik jednej osoby wystarczy na, o ile dobrze pamiętam 7 osób. O ile wcześniej nieścisłości, o których pisali inni mnie aż tak bardzo nie raziły, to ta idea była powalająco abstrakcyjna. Chyba, że chodziło o wszystkich = Clark, Abby no i niech będą jeszcze ci, co się napatoczyli i są właśnie obok w pomieszczeniu. Ale raczej nie taki był zamysł.

ocenił(a) serial na 6
Inezuelle

Nie znam się na biologii, ale może nie tylko od Luny można było go brać - może jak organizm otrzymał ten szpik, przyswoił go i "nauczył się" go produkować, dzięki czemu można go pobierać od coraz to większej ilości osób :) (ale podkreślam, nie znam się, to tylko moje domysły)

Aiden19

Z biologicznego punktu widzenia cała farsa ze szpikiem nie ma miejsca bytu moim zdaniem. Przecież jak ktoś ma dajmy na to grupę krwi A, to nie będzie miał nagle B bo przeszczepiono mu szpik osoby z tą grupą. Ale gdyby takie rozwiązanie było możliwe, to myślę, że pierwotny prezydent Mount Weather by na to wpadł - w końcu dopóki Clark nie zrobiła mu nalotu był w porządku i na pewno wolałby takie rozwiązanie niż zamordowanie dzieci ludzi z nieba. Ja wiem, że to serial dlatego raczej przymykam mocno oko oglądając na rzeczy niezgodne z biologią, ale tutaj raczej mnie zabolała niezgodność z własną teorią z poprzednich sezonów.

ocenił(a) serial na 7
Aiden19

Ten odcinek, był beznadziejny, tyle błędów dawno nie widziałem w żadnym serialu, podwójne standardy nie tylko Abby i Clark, bo Murphy ma to samo, nie wiem jak tego możecie nie zauważać, odcinek wcześniej " gratuluję instynktu przetrwania", walić, że zaraz niewinny koleś prawdopodobnie umrze w męczarniach :) Odcinek później, " Jak możesz bawić się w Boga, Clark, kim jesteś, żeby wybierać kto umrze, bla bla" no serio? Ja rozumiem, że lubicie tą postać, ale trochę obiektywnie podchodźcie. Głupota w tym serialu przeraża, ale i tak oglądam, z ciekawości.

ocenił(a) serial na 6
ostatnisprawiedliwy_1771

myślę, Murphy tak, jak każdy robi wszystko, żeby przetrwać wszyscy zareagowaliby tak, jak on gdyby chciano testować cokolwiek na ich bliskich, tak samo zareagowała Abby, standard przekroczyła dopiero wtedy, gdy zniszczyła jedyną maszynę, która według nich pomogłaby im przetrwać

Aiden19

Odcinek mega slaby ale jednak obronie zachowanie Abby... Wkurza Was, ze nie chce by coreczka zmarla- Kto ma z Was dzieci? Z tych co maja: kto by je poswiecil? Nikt. Proste, wiec prosze Was MLODZIEZY, nie macie dzieci, nie wypowiadajcie sie.

ocenił(a) serial na 6
Marcia9

Nie wiadomo czy by umarła, poza tym mimo wszystko zachowała się głupio niszcząc komorę radiacyjną - 10 dni do śmierci wszystkich, a ona niszczy jedyną opcję na testy. Brawo!

Aiden19

Szanse pol na pol, czyli tak jak pisanie dziecka na smierc. Nie masz dzieci, widac w wypowiedzi. A to, ze Abby w szoku zniszczyla komore... jest usprawiedliwione spogladajac na Nia tylko i wylacznie jako na matke, jako naukowiec bardzo glupio zrobila.

ocenił(a) serial na 6
Marcia9

Jestem za młody na dzieci :)
Patrzę na to z perspektywy przetrwania całej rasy, patrzę praktycznie, nie uwzględniam takich elementów jak to czy to córka, matka, syn itp.
Może i to jest perspektywa trochę nieczuła itd, ale w ich sytuacji nie widzę innego wyjścia.

Aiden19

Nie wiem ile masz lat, wiec nie ocenie czy za mlody czy nie. Uwierz mi, ze jakby to byla Twoja wlasna matka, o ile masz normalna, sam bys sie wahal i nie potrafil. Gadanie czysto teoretyczne, rozumowe i logiczne jest niczym w porownaniu do tego, ze mamy mozg, mysli, emocje, sumienie. :)

ocenił(a) serial na 6
Marcia9

Wiadomo, ale jednak okoliczności takie jak w serialu...ciężko mi powiedzieć co ja bym zrobił na ich miejscu :)
Ale zniszczenie maszyny to jednak z jej strony głupota :P

Aiden19

Glupie ale powracajac do tematu- uwierz mi, ze raczej bys wzial Musphego do eksperymentu niz wlasna corke ;)

ocenił(a) serial na 6
Marcia9

Bardzo to możliwe, ale to już musiałbym być w takiej sytuacji. Ciężko mi z tego miejsca określić :D

Aiden19

Luna to juz w ogole porazka, dziwie sie, ze tego nie dostrzegacie. To taki bachor. Ach... poplyne z Wami i dam Wam troche krwi. Dotarla na wyspe " albo nie, nie dam Wam krwi". Trzeba za Nia biegac jak za dzieckiem tlumaczyc jak diocie... NO OK. Uratuje ludzkosc... Pare testow, krew, szpik."Dosc" Juz mi sie nie chce ratowac swiata... se umre i inni ze mna musza tez..... PORAZKA

ocenił(a) serial na 7
Marcia9

Nie trawię Luny od samego początku, zrezygnowała z szansy zostania Commandor, bo niby miała dość śmierci i zabijania, ale to że łaskę robi że pomoże ratować ludzkość też jej przeszkadza, i nagle problemu nie ma że wszyscy wymrą.. To taki sfochowany bachor jak piszesz, chyba sama nie wie o co jej chodzi, bardzo zle poprowadzona postać. A może właśnie o to twórcom chodziło, żebyśmy się do niej zniechęcili jako do osoby, która nie nadaje się na przywódcę, i zostawili sobie w ten sposób furtkę dla Clarke jako jej nastęczyni, jakby nie patrzeć Clarke to teraz jedyna rozsądna opcja, no i posiada już czarną krew, czyli wymogi spełnia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones