Szczał w samo sedno xD

Szczego miał czydziści sześć lat

Po prostu może się " ze-szczała " ,ale fakt ewidentnie sepleni się, aż wstyd muszę przyznać...

I "zapalenie puc". W pierwszym odcinku większość narratorów też mówi fatalnie po polsku (fotoreporterka: "przyjechaam"), ale pani prokurator z drugiego to już szczyt. Niestety, na kolejnym przykładzie widać, że w Polsce można mieć studia, czy nawet profesurę i doktoraty i nadal być niedouczonym. Ciekawy jestem, czy ta pani pisze tak samo jak mówi.

Nie zapalenia, tylko "rozedmy puc".

To nie jest niedouczenie a wada wymowy, o korektę której nie zadbali rodzice pani prokurator w jej wieku dziecięcym w pracy z logopedą

Wada wymowy polega na niemożności wymówienia określonych dźwięków. Sądzę, że pani prokurator bez problemu poradziła by sobie z wymową słowa "strzelać, gdyby chciała. Jak ktoś mówi "szczela", "kute", "puc", to nie jest wada wymowy, tylko zwykłe niechlujstwo językowe. Niedouczenie może faktycznie nie jest tu najtrafniejszym określeniem, ale niechlujstwo właśnie. Niedouczenie jest wtedy, gdy ktoś mówi np. "wziąść", "szłem", "wziełem", "kupywać","karnister", kolumbryna" itd . Kiedy ktoś mówi "dźwi", "szczela", "puc", "myślaam"("staem z kakaem" - jak w kabarecie Czesłąw ;-) to wynika z tego, że się komuś nie chce podejmować wysiłku by dokładnie wyartykułować każdą zgłoskę i idzie na łatwiznę. Po prostu takich ludzi to nie razi, bo mają drewniane ucho i jest im wszystko jedno jak to brzmi, byle przekazać sens wypowiedzi.

Język jest dla ludzi a nie odwrotnie. Dlatego Polacy jak są w swoim gronie wstydzą się mówić w obcych językach - bo się zaraz znajdzie krytykant, który będzie po nich jechał wprost albo za plecami. Mnie najbardziej dziwi, że w obliczu tak ciężkiej tematyki tego serialu i generalnie świetnej jego realizacji Ty widzisz tylko jakiś błąd językowy, który swoją drogą pojawił się może dwa lub trzy raz w całym serialu..

Jak może zauważyłaś, to nie ja założyłem ten wątek, czemu więc przyczepiłaś się akurat do mnie?
Język jest dla ludzi, ale nie dla nieuków. Ogólnie wszystko jest dla ludzi. Np matematyka też, ale to nie znaczy, że każdy może sobie dowolnie ją interpretować i dla jednego dwa razy dwa będzie cztery, a dla innego sześć, i niech krytykanci zamilkną...
PS. I zapewniam cię, że widzę "nie tylko" błędy językowe...

Nie każdy jest dobry we wszystkim. Założę się, że spora część humanistów z wyższym wykształceniem poległaby na podstawowych działaniach matematycznych. Nie ma to większego znaczenia. Znam gościa w budownictwie który notorycznie pisze cemęt, a jest człowiekiem który zna się na rzeczy. Za to inni dobrze wiedzą jak to się pisze ale na temat budownictwa g.... wiedzą.

f póngd

Zapomniałeś, że mowa i pismo, to nie są żadne specjalizacje zawodowe! To podstawa nauki człowieka – mówić i pisać ma prawidłowo każdy, bo też każdy skończył szkołę podstawową, w której się tego uczył. Każdy też posługuje się mową i pismem na co dzień w relacjach zawodowych i prywatnych. Nieważne, czy to murarz, prokurator, lekarz, programista czy kasjerka.

Różnica jest taka, że w zwykłej szkole (w odróżnieniu od zawodowej), którą każdy powinien ukończyć i opanować podstawowy zakres materiału, nie uczą budownictwa, natomiast zasad posługiwania się językiem ojczystym w mowie i piśmie jak najbardziej. Nie jest więc wstydem, gdy ktoś nie zna się na cemencie, podczas, gdy popełnianie rażących błędów językowych jest obciachem i to sporym.

Może do lokopedy trza iść

Chyba cza iść

Szłem łąką, kwiaty pachły, wiater wiał, ona mnie odepchła...

Program fajny ale Pani Prokurator to dała czadu z tym szczelaniem szczał czydzieści sześć itd nie powinni jej brać do takiego programu.

Pasuje tu też wątek o pani z odcinka, gdzie para morduje jego rodziców, którzy byli przeciwni związkowi syna. "Przecież nie trzeba od razu mordować, można było porozmawiać". Ten serial warto obejrzeć, aby móc stwierdzić w jakiej formie są PL służby.

Gówniarze zabili z zimną krwią jego rodziców i dostali tylko 25 lat w kiciu hańba !!

A pan chyba fotoreporter stwierdza na końcu, że za dużo... Kolejna osoba, której nie powinni pokazywać.

W 90% do takich zawodów jak policja i prokuratura idą ludzie z małych miejscowości, z zabitych dziur by się wyrwać ze znienawidzonej często nory i patologii i być kimś, tacy ludzie robią kariery za wszelką cenę i są nad wyraz ambitni, oczywiście to nic złego że chcą być kimś w życiu, ale właśnie często wychodzi w zupełnie nieoczekiwanych momentach skąd się ci ludzie wywodzą i gdzie dorastali, sam znam takie osoby w firmie za granicą. PS. Policja, wojsko, prawo itp. najczęstsze zawody które dają gwarancje prestiżu i stałej pracy.

nie mogę tego słuchać " poszczałowym" .....

Mi bardziej działa na nerwy narracja typu "niewinna, spokojna dziewczyna" itd. A jakby była niespokojna to co? Można ją zadźgać?

A MNIE bardzo działa na nerwy, jak ktoś zaczyna zdanie od "mi". To dopiero dramat.

Dziękuję za zwrócenie uwagi. Forma, którą wybrałeś nie pozostawia jednak wątpliwości, co do twoich prawdziwych intencji.

Nie wiem, o jakie intencje może chodzić, w końcu cały ten wątek dotyczy poprawności językowej, ale poczułem się rozszyfrowany...

W przypadku takiego serialu i tematyki słowo "spokojna" ma znaczyć tyle co: opanowana, zrównoważona, grzeczna, łagodna, bezkonfliktowa. No wiesz, taka dobra dziewczyna, taka dobrze prowadząca się, co to nikt nie przypuszczałby - znając jej zachowanie - że może być zamieszana w jakiś niecny proceder lub że może mieć do czynienia z jakimś towarzystwem, które narażałoby ją na niebezpieczeństwo. Stąd zdziwienie, kiedy takiej osobie dzieje się krzywda.

Rozumiem, ale ten zwrot padł akurat w odcinku o nastolatce i zwyrodnialcu, którego wykryły pieski.

Weszłam na filmweb, żeby zobaczyć czy tylko mnie to tak razi w uszy xD

Jestem tu bo chciałam sprawdzić, czy tylko mnie te "szczały" i "czy" zamiast trzy, skręca. I nie wierzę że nikt z osób kręcących ten materiał nie zwrócił uwagi, żeby powtórzyła to poprawnie, bo po co ta Pani ma później wstydzić się swoich wypowiedzi skoro przysłużyła się swoją wiedzą do całości odcinka. :)

Czemu zakładasz, że ktoś z kręcących zwrócił na to uwagę? Ludzie dzielą się na tych, którzy tego w ogóle nie wychwycą i nie zwrócą uwagi, na tych, którzy wychwycą, ale im to nie przeszkadza i nie razi, oraz tych, którzy sami tak mówią. A, są jeszcze tacy, którym to rani uszy, ale ci są w zdecydowanej mniejszości.

Eeee tam, ktoś na bank zauważył - dziennikarze, mikrofoniarz, dźwiękowiec, operator, KTOŚ na pewno... Pracowałem kiedyś z takim dziennikarzem, który się nie krygował i zwracał swoim rozmówcom uwagę, używając argumentacji "no wie pan/pani, proponuję mówić poprawnie, bo nas później jacyś puryści językowi zjedzą na śniadanie po emisji programu" i to zawsze działało... No, a panią prokurator z omawianego przez nas odcinka, można było ostrzec, że pół filmweba będzie miała z niej bekę... :D

W dzisiejszych czasach ludzie najczęściej się obrażają za zwrócenie uwagi, więc wielu daje sobie spokój i woli się nie narażać. A i grubem słowem można oberwać jeszcze od nieuka. Wiem co mówię...

ona nawet nie wie, że źle wymawia...słuchając tego, sam w to nie wierzyłem.

Ja tu przyszłam, żeby sprawdzić czy ktoś już poruszył temat i nie zawiodłam się :D Szczał i poszczałowe to hit! Czy ktoś z Wrocławia może wypowiedzieć się, bo to może jakiś "lokalny dialekt" ? :D poza tymi wpadkami Pani ma piękną dykcję, więc tym bardziej zastanawia tendencja do tych SZCZAŁÓW!

No niby to razi, ale mnie bardziej razi to, że ludzie prowadzą na filmweb aż całą dyskusję na ten temat.....no tak trzeba sobie ulżyć...
Czytałam gdzieś, że Kamil z Rakowisk popełnił jakiś czas temu samobójstwo w więzieniu, czy ktoś coś wie na ten temat?

A mnie razi to, że ciebie to razi...

Faktycznie ciężko się tego słuchało ale może to po prostu niezależne od niej

masz rację, od tych "szczałów" skończyłem na 3 odcinku. Strasznie średnie.

Bam szczelać nie kazano...

"Nam" kurna...

Dziewczyna leci gwarą krakowską. Rzeczywiście jest to trudne w odbiorze.

Nie jest sama - wtórują jej komentatorzy sportowi :) Przy czym "supek" jakoś jeszcze dzielnie znoszę, ale kiedy słyszę "szczał na bramkę", to już i mnie pęche..eee... nerwy puszczają xD