Nie mogę z tej prokurator… Kobieta z wyższym wykształceniem, która zawodowo ma do czynienia ze sprawami, w których używa się broni, a relacjonując sprawę, za każdym razem mówi: „szczał”, „szczały”, „poszczałowe”, „rany kute”.
No „rynce opadajom”, pani Małogsiu. :(