Kto nie miał depresji, ten nie zrozumie tego sezonu. Rozumiem, bo nie każdy jej doświadczył dlatego możecie mieć mieszane odczucia ale dla mnie temat jest bliski i wiele razy, podczas seansu, doświadczałam deja vu. To specyficzny sezon, mam wrażenie że dla konkretnej grupy odbiorców.