Stranger Things
powrót do forum 3 sezonu

Postaram się wyrazić swoje myśli w zwięzły sposób. Otóż według mnie poziom show leci w dół, jest to równia pochyła. Z serialu zniknęły dwie rzeczy: słodkie dzieciaki (tak, teraz trzeba budować głębsze relacje między bohaterami i pracować nad odrobinę bardziej złożonymi dialogami), a także sceny z namiastką horroru . Serial zdecydowanie traci w momentach bez akcji i dynamiki, relacje postaci nie stoją na najwyższym poziomie, choć mimo wszystko są to nastolatkowie (zawsze mam problem z oceną w takiej sytuacji, ponieważ nie chcę sprawiać wrażenia osoby protekcjonalnie traktującej występującą tutaj młodzież, gdyż sam do tej grupy należę). Co do stosunków bohaterów domyślam się, że nie tylko dla mnie męczarniami był pseudozwiązek Joyce z Hopperem, sztucznie podsycany kłótniami podczas ratowania świata w myśl powiedzenia "kto się czubi, ten się lubi". Zdecydowanie nie widziałem między nimi chemii, w przeciwieństwie do więzi Byersowej z karygodnie szybko usuniętym z serialu Bobem. Za to najlepsza para - przez wzgląd na fabułę oraz rozrysowanie trzech dróg fabularnych - czyli Jim z Eleven, została pozbawiona czasu ekranowego. Główna oś fabuły - potężne rosyjskie laboratorium ukryte w centrum handlowym - subtelnie to ujmując, nie zachwyciło mnie. Produkcja przebija siebie w przewidywalności wraz z kolejnymi seriami, epizody nie stronią od fabularnych rozwiązań, po których unosi się brew. Dużo razy przewinęło mi się przez oczy, że Stranger Things straciło urok - nie jest to stwierdzenie opisowe i dokładne, ale po części tak mógłbym określić.
W sezonie 3 brakowało mi po prostu odcinków, które wywołałby gęsią skórkę i sprawiły, że zaangażuję się, jak w dwóch pierwszych odsłonach. On my way to the next one

Sezon 3 - 6/10

ocenił(a) serial na 7
karpinski_mateusz

Podpisuję się obiema rękami. Najbardziej zawiodła mnie przewidywalność.
W pewnym momencie już wiemy, dokąd zmierza każda grupa postaci i na jakie rozwiązanie "kryzysu" czekamy. I nie zostajemy zaskoczeni - wszystko kończy się tak, jak to sobie obmyślimy w połowie sezonu...

Pierwsze sezony tworzyły też trochę bardziej spójny świat "po drugiej stronie". Tutaj mamy niekonsekwencje: początkowo bestia ma być częścią łupieżcy uwięzioną w naszym świecie przez wcześniejsze zamknięcie bramy. Ostatecznie jednak mimo, że brama nigdy nie zostaje całkowicie otwarta, to zamknięcie szczeliny ją zabija. To się nie klei z akcją z pierwszych odcinków S3.
Niezbyt też dowiadujemy się co i skąd właściwie pojawiło się w tej hucie, topiąc szczury i ludzi. Potężny potwór pojawia się znikąd, bo jest potrzebny jako antagonista w sezonie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones