Pierwsza myśl: mhm, polska produkcja, na pewno będzie jakiś gniot.
Serial odpaliłam z ciekawości, bez większych oczekiwań. Pierwsze odcinki: no okej można się zlitować.
Aż tu nagle... Nie wiem jak was, ale mnie ujęła wizja naszego kraju w takim "zwierciadle". Niby przerysowane, niby śmieszne, czy aby na pewno? Przecież to jest cała Polska.
Ujęło mnie uchwycenie wątków wiary i wartości - w życiu codziennym można napotkać podobne istoty, dobrze zobrazowane, wręcz idealnie.
Jak to w Polsce, pewnym grupom się spodoba, innym nie. Taki mamy klimat