Podpisuję się niemalże pod wszystkim, ale akurat dla mnie ścieżka dźwiękowa tego serialu to jest perełka. Coś niekonwencjonalnego i świeżego. Ani trochę mi nie burzy klimatu, wręcz przeciwnie. Kawał dobrej roboty.

jak dla mnie najlepszy polski serial komediowy jaki widziałem od lat! Jest po prostu bardzo dobrze zmontowany. Świetna muzyka.. gra aktorska młodego pokolenia również daje rade. Super lekko się ogląda!

?? Kosmos. Mega nuda, tragiczna gra aktorska dosłownie tragiczna - widziałem szkolne przedstawienia zagrane z większą naturalnością. Fakt, że przy tak słabych dialogach to nie dziwi. Mocny jest moim zdaniem jedynie technicznie - montaż - ale to akurat zasługa że obsługa techniczna była profesjonalna. Wytrzymałem dwa odcinki, może później jest jakiś cud.

Poważnie? A moim zdaniem ścieżka dźwiękowa jest jeszcze gorsza od samego serialu, który jest meeeega nudny nawet jak na polską kinematografię.

Tylko mi te drewniane młode aktori zgrzytają i na Boga w Polsce w młodym pokoleniu naprawdę nie ma ładniejszych dziewczyn?

Czy wg. Ciebie tylko ładne aktorki muszą dostawać role? Ps. i kwestia wg. czyich standardów...

Meryl Streep jest fantastyczna a o urodzie no cóż... Powiedzmy nie holiłódzkiej... Zawsze się mówiło że Półki są wyjątkowo ładne... Serio... Co do standardów to np wg standardów Netflixa na nim jest obecnie pełno seriali o młodych kobietach szukających swojego miejsca... Poziom.. różny... Poza tym mam prawo do własnej opinii i gustu..

no masz, ale co wygląd głównych postaci ma do jakości serialu?

Wg mnie wszytkie 3 główne aktorki są ładne :)

Tak, gra aktorska... Za dużo by mówić tu o aktorstwie... Ola Skraba grająca Natalie miota się jak Alicja Janosz w pierwszej edycji Idola. Niby piosenkarka, ale wszyscy o niej szybko zapomnieli, a co ciekawe są do siebie dość podobne i stąd moje nawiązanie. Sobocińska grająca Paulę, grała jakby miała klina w tyłku. Rola Moniki jest typową dla tego typu postaci, więc ją zostawię.

Scenariusz i realizacja w sumie na poziomie Netflixa... Cokolwiek to znaczy... Ale główne bohaterki... Naprawdę odstają.. Może to tylko charakteryzacja.. Szkoda... I może to nie gra ale dretwe dialogi... Ale na Netflisie pełno takich... Czasem aż człowiek nie wierzy ze można takie głupoty pisać

piękne dziewczyny graja, nie rozumiem Tego komentarza... każdy człowiek jest piękny.

Komentarz jak komentarz, szczególnie główna bohaterka pięknie zrobiona... Nie wierzę że tak wyglądają studentki, pamiętam czasy Seksmisjin(jedna z dziewczyn to córka aktorki z tego filmu) kurcze wtedy każda z aktorek jakoś no nie wiem... Cieszę się że Twoje potrzeby estetyczne taki wygląd zadowala.. Pozdrawiam

kobiety jakoś nie narzekają na obleśne ryje aktorów w filmach. Może my po prostu jesteśmy jakoś bardziej... no, wiesz... inteligentne, rozgarnięte, ludzkie?

Moim zdaniem dziewczyny totalnie naturalne, nawet dretwa Natalia była zagrania super. Największy plus za jakość dźwięku, nie pamiętam kiedy oglądałam polską produkcję bez wkurzania się, że nie wiem co mówią. Dykcja Oli Skraby już w pierwszym odcinku mnie urzekła, super

Fakt dziewczyny mówią czysto, widać że mają jakiś warsztat ale są strasznie sztywne... Niestety i kurcze jak one wyglądają.. Te fryzury masakra, za chwilę będziemy się na rumunskich serialach wzorować... Kto by o ty jeszcze 10 lat temu pomyslał

twoje komentarze pokazują, jak bardzo potrzeba w polskim kinie "niezrobionych" aktorek. te bohaterki są zwyczajnie obiektywnie atrakcyjne w obecnych kanonach urody. czepianie się, że nie mają ton makijażu sprzed dekad, zrobionego wyłącznie pod spełnianie męskich fantazji, to taki pokaz dziaderstwa, że aż przykro czytać

Ładniejszych dziewczyn...? Brak słów...

A ja właśnie uważam że właśnie muyzka w tym serialu to perełka.

W skrócie i na temat, dodałbym, że dźwięk jak na krajowe standardy jest bardzo dopracowany (idzie zrozumieć co mówią) i nawet pazura nie jest swoją karykaturą z 13 posterunku.

Tak! Nie ukrywam, że zdarzało mi się oglądać polskie produkcje z napisami, żeby nic mi nie umknęło. Tutaj było czysto, wyraźnie, na odpowiednim poziomie głośności. :)

Kolorowy tornister idealnie podkreśla do kogo kierowany jest ten serial. I jaki poziom prezentuje.
Momentami śmieszne teksty i to by było na tyle.

Jedynie przykre że Paulina godzi na sex tylko po to by jej facet mial z tego przyjemnosc a nie ona sama a przeciez w zyciu erotycznym trzeba wszystko urozmaicac by nie wialo nuda :O

Mnie razi (choć jako odmóżdżacz film do zaakceptowania) wizja współczesnego akademika. Doprawdy to takie kopulatorium? wśród wpatrzonych w smartfony studentów, często jednocześnie pracujących jako korpoludki? Może 40 lat temu, ale dzisiaj? Zgrzyta mi to. Może to wizja podstarzałych panów, a raczej fantazja.

no nie wiem, moim zdaniem przerysowane, ale raczej realistyczne, poza tym, że porozmawianie ze współlokatorką/em na temat potrzeby przestrzeni na jakiś czas to nie jest jakiś nieosiągalny wyczyn xD no ale wiadomo, że to na potrzeby fabuły, nie czepiam się

a jeśli chodzi o podstarzałych panów, to raczej nie tutaj, i scenarzystka, i scenarzysta są młodzi, i to czuć w tym serialu (chociaż moim zdaniem mogli sobie pozwolić na o wiele więcej)