PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=878161}

Rozdzielenie

Severance
8,4 29 272
oceny
8,4 10 1 29272
8,2 18
ocen krytyków
Rozdzielenie
powrót do forum serialu Rozdzielenie

Hej, jestem świeżo po skończeniu finałowego odcinka. Właśnie przeczytałam informacje, że 2 sezon będzie kontynuowany, co bardzo mnie cieszy, bo tak dobre produkcję niestety mają czasem problem niskiej popularności i zostają scancelowane.

Przede wszystkim chciałabym Was spytać o wrażenia o jakieś ewentualne teorie wobec tego, co jeszcze nie zostało wytłumaczone.
Ja tak od siebie powiem że:

1. Trochę martwi mnie ilość nieporuszonych/niewyjasnionych rzeczy. Rozumiem, że napięcie końcówki sezonu musiało zostać podniesione zwolnionym tempem fabuły, a cliffhanger też dobrze zrobił na wznowienie 2 sezonu. Jednak to, czego się obawiam, to że twórcy nieco stracą swój polot i świeżość pomysłu przy drugim sezonie. Widziałam już podobne produkcje które traciły część swojego je ne sais quoi, im dalej były kontynuowane.
2. Mimo wszystko przeciąganie catharsis bardzo mi się spodobało. Dzięki temu na samej końcówce naprawdę miałam ciary, a emocje bohaterów były moimi emocjami.
3. Najbardziej intrygują mnie "straszne liczby". W serialu jest już parę sporych tajemnic, ale ta jest, no właśnie, najbardziej tajemnicza. Bardzo ciekawi mnie co one reprezentują i liczę tutaj na jakieś smart rozwiązanie rodem z Black Mirror, a nie masło maślane w stylu "eee, no, testowali taka technologie, która wzbudza strach".
4. Nawiązując nieco do poprzedniego punktu, ciekawi mnie w ogóle czy świat biura jest światem rzeczywistym. Chyba dużo więcej sensu miałoby gdyby okazało się, że to taki "matrix". W biurze wszyskto jest dość absurdalne, korytarze, liczby, dziwnie wyglądająca stara technologia, a do tego baby goats rodem z jakiegoś narkotycznego tripa. Wydaje mi się, że twórcy faktycznie mogą pójść w ta stronę, chociaż tutaj widzę już loophole w postaci tego, że przecież nierozdzielni Milchick i Cobel normalnie się po tym biurze poruszali i wychodzili schodami. Podobnie alties pierwszego dnia wybiegali na klatkę schodową gdzie już byli swoimi "zewnętrznymi" wersjami. Nie jest to coś, czego nie dałoby się załatać dodatkowymi wyjaśnieniami, ale możliwe że jednak biuro jest realne. Ciekawi mnie bardzo, co o tym sądzicie.

Ogólnie rzecz biorąc, serial bardzo mi się podobał, szczególnie że względu na niezwykle trafne zadawanie filozoficznych pytań bez przesadnego roztkliwiania się. To serial o życiu, śmierci, świadomości i pytaniu o tym, czym jest "self", ale jednocześnie nie mamy wrażenia że słuchamu buddyjskiej rozprawy. Jest ciekawie, jest napięcie, jest rewolucja. Bardzo fajne i inspirujące dzieło, nawet jeśli zobaczyłabym w nim ciut więcej.

Bardzo liczę na kreatywność twórców, i że w 2 sezonie dostaniemy parę zgrabnych i sensownych rozwiązań tajemnic. No i oczywiście garść kolejnych filozoficznych refleksji.

ocenił(a) serial na 10
fiolet_bzu

Słusznie. Musiałem to przeoczyć. Dzięki za komentarz.

Domitronic

Dokładnie to samo mi przeszło przez głowę :) bo to by tłumaczyło czemu ona tam jest, a także to że firma muszą w głowach i alterom i tym prawdziwym. Co znowu daje możliwość że.. nie wiadomo kto to Alter a kto oryginał..

ocenił(a) serial na 10
zeusik_krk

Z tym odwróceniem ról... to by było bardzo ciekawe. Znani nam bohaterowie pamiętają swoje przyjście - obudzili się na stole itd., ale nie mamy pewności co do wszystkich. I w sumie Gemma byłaby ekstremalnie ciekawym przypadkiem.

ocenił(a) serial na 10
Taio

Ona nie żyje, już sam fakt że jak podczas ostatniej sesji coś z nią było nie tak, to nie odesłali jej do domu tylko na testy, najprawdopodobniej to może być produkt / klon jak te w Łowca Androidów, osoba z zainstalowaną/ przeszczepioną świadomością. Specjalnie wykorzystali dna jej żony do sklonowania osoby, aby przy okazji sprawdzić czy chip działa, i czy mark sobie zacznie coś przypominać, co też było powiedziane, że chip działa dobrze bo nic sobie nie przypomniał podczas ostatniej sesji, na początku myślałem że chodzi o te bzdury z kartki, ale okazało się pod koniec że doktorowi chodziło o postać.

TomaszN87

Myślę tak samo. Moim zdaniem chip ma w końcowej wersji umożliwiać nieśmiertelność - ojciec Helly wspomina, że zostanie "przeniesiony". Żona Marka może być prototypem a Mark świadomie zgłosił się do programu, żeby z nią być. Co do liczb, ich praca skojarzyła mi się z usuwaniem wspomnień i połączeń synaptycznych.

Domitronic

Motyw Gemmy i Marka jest mega tajemniczy, chyba bardziej niż to całe rozdzielenie. W ogóle ten cały minimalizm panujący w firmie, jak i poza nią, ten szereg niebieskich domków gdzie w jednym z nich mieszka Mark, wszystko to bardzo mocno przypomina Truman Show i faktycznie dziwne jest to, że rodzina Marka (siostra i szwagier) też są przekonani o śmierci Gemmy. tylko co jeśli oni kłamią? i również pracują dla Lumon i cały sezon odstawiali szopke? ale z kolei było w serialu realne zdziwienie siostry Marka (scena z babą w ciąży) że jej nie pamięta no i Cobel w roli super niani...

Możliwe też, że śmierć Gemmy została tak upozorowana że nie Mark nie widział nawet ciała, bo mu wmówili że ciało zostało zmasakrowane, właściwie to nie ma w serialu mowy o tym jaki był to wypadek samochodowy, czy podczas jazdy z Markiem, czy jak jechała sama bądź z kimś innym...

ocenił(a) serial na 10
Nick_S123

Siostra i szwagier przejawiają autentyczne emocje. Nie sądzę, że są w zmowie. Jestem przekonany, że był normalny pogrzeb Gemmy.

ocenił(a) serial na 8
Domitronic

Gemma sprawia wrażenie wybrakowanej. Może był wypadek, może uszkodził jej mózg, może część mózgu obumarła, ale poprzez chip udało się uratować część osobowości?

ocenił(a) serial na 10
per333

Czyli, że wypadek nie był śmiertelny, ale coś poszło nie tak? Bardzo ciekawe!

Taio

Zginęła niby w wypadku samochodowym.

Alicja_Klara

Jeśli chodzi o „straszne liczby” to rozwiązanie ich zagadki (a przynajmniej część) jest podane w opowiadaniu Severance, które jest dostępne za darmo na iTunes. Szczerze polecam, bo fajnie wyjaśnia nieco informacji o Lumon jako całej korporacji.

ocenił(a) serial na 9
wojtekbronkiewicz

mógłbyś podrzucić jakiś link? Nie mogę tego znaleźć

Oleej_90

https://books.apple.com/pl/book/severance/id1613220757?l=pl

ocenił(a) serial na 9
Oleej_90

https://books.apple.com/us/book/severance/id1613220757

ocenił(a) serial na 9
Oleej_90

https://books. apple. com/us/book/severance/id1613220757

ocenił(a) serial na 10
Alicja_Klara

A co myślisz o ostatnim odcinku i sytuacji, w której alter Helly jest na jakimś przyjeciu i widoczne są tam zdjęcia jej z Lumen wraz z Markiem i resztą ekipy. Czy one są ogólnie dostępne dla ludzi, by pokazać jak tam jest "super" po rozdzieleniu? Przecież jakby Mark szukał informacji o firmie to wtedy z łatwością by mu się to udało.
Nie wiem czy to nie błąd scenarzystów, czy też ma jakiś ukryty cel?
Ogólnie duże wyzwanie przed 2 sezonem, po tak genialnym pierwszym.

ocenił(a) serial na 8
tjcrash

> Czy one są ogólnie dostępne dla ludzi, by pokazać jak tam jest "super" po rozdzieleniu? Przecież jakby Mark szukał informacji o firmie to wtedy z łatwością by mu się to udało.

Nie sądzę.
To była impreza zamknięta dla "zasłużonych" pracowników.
Cobel się załapała pewnie dlatego, że pomimo braku identyfikatora - wszyscy w firmie ją znają i nikt od niej tego nie wymagał.

ocenił(a) serial na 10
tjcrash

Ależ. To była zamknięta impreza dla zarządu. Akcja marketingowa, ale wyłącznie wewnętrzna, objęta tajemnicą.

Alicja_Klara

A nie razi Was ta niekonsekwencja, że przez cały sezon wychodzą za drzwi i stają się alterem i wracają do domu samochodem jako ci realni ludzie, a ostatni odcinek z wybudzeniem pokazuje, że człowiek żyje swoim życiem, chodzi i robi różne rzeczy, np. jest na imprezie firmowej albo sobie maluje, podczas gdy jego alter jest w pracy (i łączy się z nim niezauważalnie po pracy jako nieświadoma cześć ja)? Bo przez cały sezon to wygląda tak, jakby musieli podjeżdżać po swojego altera do pracy o 17:00 ;)

ocenił(a) serial na 8
falklanday

> człowiek żyje swoim życiem, chodzi i robi różne rzeczy, np. jest na imprezie firmowej albo sobie maluje, podczas gdy jego alter jest w pracy.

Przyznam się, że nie zrozumiałem. Przecież wciąż mówimy o jednej osobie w sensie stricte. Nie można być w dwóch miejscach na raz.

Zgrzyt mógłby się pojawić w momencie, kiedy taki np. oryginał Dylan musi z jednym ze swoich dzieci iść do kościoła na próby przed pierwszą komunią na przykład, a tu jego alter postanawia sobie posiedzieć po godzinach w robocie, bo idzie na "waffle party"
I cyk - młody Dylan do kościoła na 17:30 z tatą nie pójdzie :-)

Just kidding rzecz jasna. To taki mały świąteczny Easter Egg ode mnie :-)

falklanday

"A nie razi Was ta niekonsekwencja, że przez cały sezon wychodzą za drzwi i stają się alterem i wracają do domu samochodem jako ci realni ludzie, a ostatni odcinek z wybudzeniem pokazuje, że człowiek żyje swoim życiem, chodzi i robi różne rzeczy, np. jest na imprezie firmowej albo sobie maluje, podczas gdy jego alter jest w pracy"

Działa to tak, że jak wchodzisz do pracy to jakby Ci się przełącza mózg dlatego są takie sceny, że coś się odwaliło, zjeżdża windą i nie pamięta, wraca do domu przeżywa dzień, wsiada do windy rano i znowu jest pstryk i nagły powrót do tego co przerwane. Alter czuje, że ciągle jest w pracy i żyje tylko te 8h na dobę, jego dzień kończy się i zaczyna w windzie natomiast człowiek pamięta wszystko do momentu wejścia do windy, jego 8h mija w pracy jak sekunda w dodatku nie wie co robił, po prostu wchodzi i od razu wychodzi.

ocenił(a) serial na 9
Alicja_Klara

"Smart", "baby goats", "self", "loophole" - wiesz, że każde z tych angielskich słów ma swój polski odpowiednik?

ocenił(a) serial na 8
Alicja_Klara

1. Choć po rozdzieleniu tworzy się nowa świadomość, to nie jest to całkiem nowa osobowość......................2. Alterzy dzielą z oryginałami temperament, niektóre rodzaje emocji, preferencje seksualne oraz po części znajomość języka, w tym pojęć abstrakcyjnych i związków frazeologicznych. Choć mogą tego nie widywać, to wiedzą co to jest trawa, słońce, las, góry czy ocean. Mogą też umieć prowadzić auto, choć w warunkach firmy Lumon nigdy nie mieli okazji tego robić..........................................3. Alterzy nie mają wiedzy o życiu oryginałów, ale są przesłanki, że istnieją, w obie strony, jakieś przebicia. Oryginalny Irving wciąż maluje ten sam obraz, ten sam widok, który był doświadczeniem altera. Gdzieś w podświadomości istnieje cienka nić łącząca obie świadomości................................................4. Gemma, żona Marka, rzekomo ofiara wypadku samochodowego, podczas wypadku mogła doznać uszkodzenia mózgu. Może część mózgu obumarła, może nie udało się jej wybudzić ze śpiączki. Może chip powołał do życia jej altera, uaktywniając te obszary mózgu, które udało się uratować. Sam alter Gemmy (Ms. Casey) uważa, że jest dziwna, być może jakaś wybrakowana, uszkodzona... Sposób w jaki Gemma artykułuje słowa jest podejrzanie mechaniczny. Ona cały czas czyta albo deklamuje, nawet gdy próbuje prowadzić konwersację.5. Realia wskazują na świat równoległy do naszego. Nie jest to nasza przeszłość, teraźniejszość ani przyszłość. Wypasione europejskie i japońskie autka z lat 70. i 80., monitory kineskopowe, konsole z wielkimi przyciskami, przy jednoczesnym występowaniu smartfonów to dowód na żonglowanie konwencjami i odejście od realiów naszego świata.Drugim wyjaśnieniem jest ogólna nieprawdziwość świata przedstawionego, zgodnie z kanonami prozy Dicka.6. Dylan zna w realu Milchicka. Mogą być kuzynami albo spowinowaceni, jak Mark z Rickenem. Milchick twierdzi, że Dylan ma troje dzieci, ale nie ma na to potwierdzenia.7. Oryginał Irvinga prowadzi swoje śledztwo w sprawie firmy Lumon i jej przekrętów. Związane jest to ze śmiercią ojca Irvinga, oficera marynarki wojennej USA. W ramach śledztwa udało się Irvingowi sporządzić listę osób, które "rozdzielono". Na liście pojawiło się znane alterowi imię Burt wraz z adresem.8. Helly okazała się być córką właściciela firmy. W oryginale może to być bezwzględna suka, jako alter jest dziewczyną buntowniczą i zbuntowaną, przekorną, niepokorną i gwałtowną.9. Nie rozumiemy roli Harmony Cobel, ani jej dziwnego zaangażowania w życie Marka. Nie możemy zakładać z góry, że Cobel jako antagonista jest postacią negatywną.10. Nie mamy wiedzy na temat charakteru działalności firmy Lumon, poza tym, że wytwarza chipy do rozdzielania. Rozdzieleni "pracownicy" tej firmy mogą być poddawani eksperymentom, testom, ale mogą też faktycznie wykonywać jakąś pracę, służącą jakimś celom. Jak na obiekty eksperymentów są bardzo słabo monitorowani.11. Natalie, która pośredniczyła w kontaktach pomiędzy Cobel a zarządem jest zapewne przyjaciółką oryginału Helly. Czy ma jakieś dodatkowe związki z rodziną Eagan, nie wiadomo.12. Regabhi to była pracownica firmy Lumon, która zajmowała się wszczepianiem chipów. Wszczepiła chip Markowi. Jest więc albo lekarzem albo technikiem, o wiedzy o technologii stosowanej do rozdzielania.13. Devon to siostra Marka, osoba wyważona, racjonalna, opanowana, dobry powiernik tajemnic. Marek lepiej trafić nie mógł.14. Ricken, szwagier Marka, pisze infantylne książki, które w świecie alterów nabierają nowego sensu.15. Burt to miłość Irvinga, który w realu ma swojego partnera. Po buncie pracowników działu jego alter został odesłany na emeryturę czyli wyłączony.16. Milchicka jasno scharakteryzować się nie da, poza tym, że jest odmłodzoną wersją Danny'ego Glovera. Zza promiennego uśmiechu wyłania się złowróżbna czujność. Pilnuje pracowników różnych działów, organizuje im też eventy.17. Mr. Granerowi się zmarło, ale ogólnie był to szef ochrony zabity przez Regabhi.18. Petey też nie dożył drugiego sezonu, a była to jedna z kluczowych postaci, która uruchomiła ciąg zdarzeń. Dzięki Regabhi przeszedł proces reintegracji osobowości. Miał z tego tytułu problemy percepcyjne, które ostatecznie doprowadziły do jego śmierci.19. Felicia to niezbyt sympatyczna i nieufna koleżanka Burta z jego działu.20. Alexa - Mark umówił się z nią kilka razy na randkę, przespał, ale raczej nie są sobie pisani.21. Gabby Arteta, żona senatora czy kogoś takiego, która poddała się rozdzieleniu by nie przeżywać bólu porodowego, ma chyba już trójkę dzieci i jest słodką i ładną idiotką.22. June Kilmer to córka Peteya, gitarzystka w metalowej kapeli.Inne postaci i wydarzenia miały mniejsze znaczenie dla fabuły pierwszego sezonu.

per333

"Jak na obiekty eksperymentów są bardzo słabo monitorowani"

Kiedy weszli pierwszy raz do tego pokoju do obserwacji było widać, że jest cała ludzka telemetria jakby, dokładnie wiedzą w jakim kto jest stanie, do tego wszędzie są kamery i mikrofony.

ocenił(a) serial na 9
per333

Gabby Arteta powiedziała do męża (Angelo Arteta) po ich przywitaniu z Helly i Natalie: "She can't found the buttle". Przynajmniej tak zrozumiałem:-)
Czy to czasem nie jest mowa o jej ALTER/KLONEM? ...Może to jednak mowa o jakiejś niani lub babci. P.S. Ktoś już pisał, że Gabby ma na pewno KLONA, bo nie była w ciąży. O ile jednak dobrze pamiętam ta scena mogła akurat tuż po porodzie i wtedy nadal istnieje możliwość, że nie ma KLONA tylko to był jej ALTER. Co na ten temat sądzicie?

ocenił(a) serial na 7
Alicja_Klara

Alicjo droga, postaram się nie być nazbyt nieuprzejmy.
Dawno nie czytałem czegoś równie pretensjonalnego. Czy ty próbujesz potwierdzić swoją wartość? Czemu mają służyć te wszystkie obce wtrącenia? Notabene niektóre błędnie zapiane.
Przemyśl to na spokojnie, jesteś młoda, jeszcze nie masz trzech nazwisk przy dwóch imionach, nie jest za późno.

ocenił(a) serial na 8
Alicja_Klara

Mnie dodatkowo zastanawia co Cobel miała robić po za Lumon bo ewidentnie mieszała się w życie Marka i gdy zarząd ja zwalniał to wiedzieli że go szpieguje i to był również jeden z pretekstów. Ciekawi mnie również sama cobel bo przecież ona w domu miała ołtarzyk plus jakieś plakaty kojarzyły mi się z sierocińcem i bransoletkę  ze szpitala z imieniem Charlotte tzn jej córki?

ocenił(a) serial na 9
doma0220

Ta bransoletka była raczej jej samej, bo rok urodzenia 1944 (Cobel na ok. 60, akcja może się toczyć na początku XXI wieku)

Alicja_Klara

A mnie zastanawia fakt, iż "opiekunowie" wspominają kilkukrotnie o możliwości gnębienia i więzienia alterów w nieskończoność. Co może tłumaczyć kilka rzeczy:
-wychodzenie i wychodzenie Helly przez drzwi na korytarzu
-śmierć żony Marka
-nierzeczywiste rozmiary kompleksu vs. widok z zewnątrz
-dziwne retro urządzenia
-praca dla pracy

ocenił(a) serial na 7
Alicja_Klara

Rozczarowujące zakończenie. Liczyłem że chociaż część tych tajemnic się rozjaśni, a tak naprawdę dalej nie wiemy nic. Nie lubię takich chamskich cliffhangerów.

ocenił(a) serial na 10
Anthrax91

DOkladnie szczegolnie ze jak pierwotnie czytalam po sezonie 1, nie bylo planów na sezon 2 Chyba ze to kaczka dziennikarska Dopiero za rok cokolwiek sie wydarzy ech

Anthrax91

Mi zupełnie nie przeszkadza niedomknięcie różnych wątków. Przecież wszystkiego możemy się już chociaż trochę domyśleć. Przynajmniej na końcu w realnym świecie Mark dochodzi do bardzo ważnego wniosku, co oznacza, że będzie dalej drążył temat a nie zapomni o ‚wybudzeniu’ i wróci do pracy jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Jego koledzy z pracy powinni nagrać dla siebie taśmy z info jak tak naprawdę jest w pracy i że chcą się uwolnić.

Alicja_Klara

Myślę, że Gemma całkiem nie żyje, prawdziwym celem Lumon jest opracowanie chipa, który będzie ożywiał zmarłych, a rozdzielenie jest fazą testową. Gemma w rozmowie z Markiem powiedziała, że w całej swojej egzystencji była świadoma przez 107 godzin. Po tym, gdy zawiodła jako pilnowaczka, została odesłana ciemnym tunelem windą w dół do "działu testów". Myślę, że trzymają ją tam martwą i ożywiają co jakiś czas. Irv też tam był, może obiecali, że mu ożywią ojca? W ogóle Lumon musi mieć mocne haki na wszystkich rozdzielonych, skoro pierwowzory tak rzadko zgadzają się na prośby alterów, żeby ich zabrać z biura. W każdym razie Mark i Gemma są traktowani jak wyjątkowe króliki doświadczalne, czego dowodzi zaangażowanie Cobel w życie prywatne Marka. Kiedy przeszukiwała mu piwnicę, rąbnęła świeczkę wyrobu Gemmy i potem ta świeczka paliła się na "sesji", ale ani Mark ani Gemma nie skojarzyli zapachu. To dość wyrafinowany test, bo węch jest jedynym spośród zmysłów, który ma bezpośrednie połączenie z hipokampem.

ocenił(a) serial na 10
e_wok_filmweb

Pomysl super :)Ciekawe czy Stiller z kolegami też mają taki:)

e_wok_filmweb

A czy prośby atlerów ‚żeby Ich zabrać z biura’ w ogóle trafiają do Orginałów? Wątpię. Co do Gemmy to też miałam taką myśl, laska jest już tylko ożywianym, poddawanym nieustannym testom klonem. Arket gra idealnie, irytuje bardzo.

e_wok_filmweb

no w koncu ktos podniosl na forum te 107h, Casey faktycznie mowi, ze tyle wlasnie czasu zyje/istnieje. Rowniez obstawiam, ze jest jakims rodzajem klona ktory po pewnym czasie testowego funkcjonowania musi zostac odeslana do pokoju testow na reset bo oprogramowanie nie jest jeszcze idealne. Nie zdziwie sie jesli okaze sie ze kazda koza tez jest klonem.

ocenił(a) serial na 10
Alicja_Klara

Piszesz: "...nierozdzielni Milchick i Cobel..." - skąd wiesz ze nie rozdzieleni?
Wg mnie są właśnie rozdzieleni, przeszli pranie mózgu w Lumen I już 24 h/dobę są swoimi robotniczymi wersjami tj nie wracają do pierwotnego życia. Dlatego szefowa ma ołtarzyk założyciela w piwnicy i 0 życia prywatnego.

Film jest precyzyjny, przemyślany i raczej głębszy niż tylko antykoroporacujny. Dużo super wątków.
Biura Lumen są oczywiście w 100% realne ale celowo surrealistyczne by prać mózgi pracownikom i tworzyć z nich "posłuszne roboty".
Takim robotem nax100% etatu stała się też żona głównego bohatera

okiemserca

Powiedzmy nawet, że teoria, że u nich rozdzielenie poszło tak daleko, ze są już tylko swoją wersja z pracy, to ten ołtarzyk jest przecież sprzed czasów rozdzielenia, czyli to się nie klei.

ocenił(a) serial na 10
Alicja_Klara

Z takich pomniejszych głupotek zaciekawiła mnie też zagadka, z jakiego powodu ta karteczka przylepiona do muszli klozetowej była aż tak ważna, że Milchik aż zaryzykował wybudzenie Dylana w jego domu...

fuszi

Mnie zaciekawiło, że przy tylu kamerach nie wiedzieli, że karta może być w toalecie.

ocenił(a) serial na 8
Alicja_Klara

No właśnie. Też jestem pod wrażeniem serialu. Jednak nie daje mi spokoju samo rozdzielenie. Cała brygada jakby traciła pamięć krótkotrwałe, nie pamiętają co się sieje na zewnatrz, ale świetnie łącza wątki wewnątrz Lumona. Jak pokazuje jednak odcinek na końcu radzą sobie w realnym świecie z czynnościami jak prowadzenie auta, obsługą kibla, czy mikrofonu podczas prezentacji.

Ok rozumiem, że to wyższa technologia, ale jednak tak precyzyjne rozdzielenie funkcji mózgu mnie trochę razi. Rozdzielenie jest pokazane jako proces niemal super precyzyjny a właśnie każdy zachowuje swój własny temperament, emocje, wrażliwość, bystrość, umiejętność komunikacji itp. Nie pamięta tylko super wybranych rzeczy. Jak Altzheimer.

Podsumowując. Fajne i trzymające w napięciu. Jednak bajka bez jakiegoś głębszego przekazu.

ocenił(a) serial na 8
mercury2002

Aa, i jeszcze jedna "nieścisłość". Jak to możliwe że przy takiej skali projektu, gdzie jeszcze zaangażowana jest córka bossa, na piętrze pilnują ich 3 osoby?. Normalnie w takim korpo siedziałby sztab ludzi, analityków, programostow itp. W pokoju ochrony siedziałoby pewnie z 5 osób.. A tu kompletny luzik i pustki nawet jak odstrzelili szefa ochrony...

ocenił(a) serial na 10
mercury2002

I mino wszystko nie jest ta kontrola taka skuteczna bo wiele się dzieje poza zarządem

Alicja_Klara

spokojnie

ocenił(a) serial na 10
Alicja_Klara

Mnie intryguje kwestia żony. Może chciała uciec od Marka i zapomnieć go. Co do liczb. Wydaje mi się, że oni filtrują jakieś dane jak w tiktok. Jak ktoś publikuje znęcanie się nad ludźmi, itp. to moderator musi to usuwać a wcześniej oglądać. Numery są po to aby nie widzieli dokładnie. Dla mnie serial na 10. Sceny jak ta kobieta co chciała się zabić nagle okazuje się jest twarzą całego projektu. Nie dziwne, że nagrała odmowę, wbija w fotel. Co do drugiego sezonu. Nie ma żadnej reguły, czy Apple trzyma poziom, itp. Trzeba mieć scenarzystów, którym trafia się dobry pomysł i tyle. Czy wpadli na coś co nadaje się na dwa sezony to się okaże.

Alicja_Klara

Myślę że nieśmiertelność poprzez transfer umysłu jest jednym z planów Lumon, dla którego chcą przywrócić do życia swojego założyciela, Kiera. Pamiętacie scenę w której Miss Cobel była tak bardzo zdesperowana by odzyskać chip z ciała Petey'a po jego śmierci? A potem gdy Doug przyszedł do jej biura, ona chciała mu daćten chip ale on powiedział "zachowaj go, dane zostały odzyskane"? Ucieszyła się też z "reintegracji" Petey'a. Wygląda jakby Lumon przechowywał gdzieś "świadomość" z chipów tych zmarłych ludzi. To wyjaśnia dlaczego tylko bogaci ludzie ( w tym politycy) byli zaproszeni na przemówienie Heleny. Chyba każda osoba która przeszła procedurę "rozdzielenia" miała kogoś kto został "oddzielony" od ich życia: Mark (zmarła mu żona), Dylan ("zmarły" drugi syn?), Helly (zmarł dziadek), Irving (zmarł ojciec, przechowuje jego rzeczy w walizce), Cobel (zmarła matka, posiada jej pokój w piwnicy z rzeczami, rurką intubacyjną, itp.), Petey (odeszła od niego żona). Intro serialu dzieje się w zimie, więc zima jest sportretowana jako "ostatni" etap życia ludzkiego (starość, śmierć). Lumon od "znicza"? Żona Marka, Pani Casey jest dziwaczna, jakby "oderwana". Do tego odcinek w którym jest "zwalniana" z pracy i odprowadzana przez Milchicka do czarnego korytarza na końcu którego znajduje się winda jadąca tylko w dół na "poziom testowy" (obrazy z tym korytarzem i windą maluje w swoim mieszkaniu Irving), pyta go czy myśli że jest tam szczęśliwa? W tym miejscu dodam że winda którą codziennie nasi bohaterowie jadą wracając do domu jedzie w górę...czyżby w podziemiach kryła się "mroczna" przestrzeń Lumon? A co jeśli pani Casey nie posiada outie, bo tak naprawdę nie żyje, a jej ciało to klon ze świadomością wytresowanego ("nauczonego") chipu za jej życia? To wyjaśniałoby jej zachowanie, chłód, brak emocji i ubogość interakcji. Zachowuje się trochę jak małe dziecko. Wydaje się być "upośledzona". Mark mieszka na osiedlu, które jest prawie puste. Czyżby było przygotowane dla przyszłych mieszkańców-klientów Lumon? Dlaczego Mark zamiast jechać na cmentarz pojechał w miejsce wypadku? Czy ciało Gemmy zostało oddane po śmierci Lumon w celach "naukowych"? Mark w czasie sesji z Casey lepi drzewo z gliny - to samo w które wjechała Gemma w trakcie wypadku?

ocenił(a) serial na 8
Peter_Zix

Mysle dosyc podobnie.
Altery = klony, chipy = cos w rodzaju bankow danych, na ktore zgrywana jest swiadomosc.
Jestem przekonana, ze tak wlasnie jest, dlatego ze mamy watek podzielonej zony polityka, ktorej alterka zajmuje sie rodzeniem dzieci. Gdyby alterka i zona byly jedna osoba tylko z rodzielonym umyslem, to przeciez zarowno alterka jak i zona bylyby w ciazy, a nie tylko alterka. Klony odwalaja cala robote, podczas gdy ich alterzy w tym czasie moga sie oddawac przyjemnosciom. Taka nowoczesna forma niewolnictwa, gdzie niewolnikami sa klony a nie inni ludzie.

ocenił(a) serial na 8
Peter_Zix

Podobnie podczas oglądania nasunęła mi się myśl i inspiracja odcinkiem Black Mirror - "San Junipero". Osoby poddające się w tym koncepcie rozdzieleniu miałyby być bazą dla świadomości wykreowanej i kształtującej się w Lumos, która finalnie miałaby żyć w cyberświecie, po obumarciu ciała prawdziwego człowieka (transfer świadomosci = niesmierterlność) zawartej w chipie-> tworzą się wtedy ich charaktery, temperamenty przy jednoczesnym oszlifowywaniu przez korporację poprzez pranie mózgu i wszechoobecne, sztywne doktryny. Przy takiej koncepcji wszystko co się dzieje w biurze, dzieje się tylko w sferze świadomości, to nie jest prawdziwe, a wyobrażone. Choćby te "kręte korytarze" umysłu ;). Wskazówką do takiej interpretacji byłoby rozrysowane przez Peteya słowo MIND, na mapie korporacji oraz clue w czołówce, kiedy Mark jest zasysany, będąc w swoim departamencie, do chipa. Dodatkowo na samym końcu intra Mark z biura siedzi "dosłownie" w głowie większego Marka. Innymi słowy - wszyscy pracownicy Lumos to ich (zdublowane) świadomości funkcjonujące w ciałkach realnych alterów. W takim wypadku być może po przekroczeniu progu pracy przez prawdziwych alterów, oni są faktycznie gdzieś podczepiani i usypiani - ich realne ciało nie pracuje/nie rusza się (jak w "Matrixie").
W serialu było powiedziane, że rezygnacja z pracy w Lumos - pracowniczego altera to dla niego śmierć, ale mocno się zastanawiam nad reakcją Cobel i tym ironicznym śmiechem na słowa Marka, kiedy przyszedł do niej, że przecież to nie pogrzeb. Posiłkując się teorią wyżej, praca tam, była szansą na jej przetrwanie nawet po śmierci - stworzyłaby tam swoją świadomość, która będzie nadal funkcjonować, a skoro przestała mieć taką możliwość, jej żywot się skończy, po ludzku umrze, dlatego wpadła w taki dziki szał. No i ten quote ojca założyciela: CIAŁO ZAPAMIĘTANE NIGDY SIĘ NIE ROZPADNIE (parafrazując).
W moim poczuciu wszyscy którzy poddali się rozdzieleniu są królikami doświadczalnymi, na których testuje się i pogłębia możliwości tej zdublowanej, cyber świadomości. Przy czym prawdziwi ludzie, którzy na to poszli, myśleli, że chodzi o rozdzielenie pamięci (Mark chciał nie musieć przeżywać tak dojmującej żałoby, zaś Irving być może miał PTSD, był żołnierzem).
Z drugiej strony są fakty w serialu, które zaprzeczają tej całej hipotezie, np. posiadanie przez Heleny faktycznych śladów po przedłużaczu na szyi, czy zranienia Marka wyrządzone przez Helly. Jestem niezmiernie ciekawa, jak to wszystko zostanie pociągnięte w kolejnym/ch sezonach, przy nadziei, że nie będzie zbyt dużo dziur logicznych, jak to często bywa w tak zawiłych produkcjach.

ocenił(a) serial na 10
Alicja_Klara

Petey przed śmiercią zdążył powiedzieć Markowi, że w korporacji zabija się ludzi. Obawiam się, że usuwanie strasznych liczb oznacza w jakiś sposób usuwanie ludzi. A kozy służą jako materiał do eksperymentów, czy system usuwania działa.

ocenił(a) serial na 9
Alicja_Klara

czy to możliwe, żeby Harmony Cobel jest matką Helly R, ta ich rozmowa w ostatnim odcinku, kiedy Helly wchodzi na scenę mogłaby na to wskazywać. Zastanawiał się ktoś nad tym?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones