Krzysztof Szmagier wykazał się przy robieniu tak dobrej, wciągającej sceny pościgu. Tak się robi kino kryminalne na wysokim poziomie.

akcja fajna, a Cywil też super! 10/10!

większość scen była kręcona w Górze Kalwarii, a drugi odcinek miejscami w Sułkowicach

bo że ta "słodka" milicja podtrzymywała narzuconą władzę, to uświadomiła najpełniej Solidarność w r.80 - ale pobawiłem się dziś w dziecięcego widza, zachowując też dystans dorosłego krytyka... oglądnąłem odc.2. I dostrzegłem: sprawną, bez dłużyzn opowieść, konflikt będący najlepszym sposobem na zaangażowanie widza...

super serial muszą go jeszcze kiedyś puścić strasznie mi sie podobał:):):)

i niezapomniany Litwin

zawsze wolałem Cywila od mdłych (chociaż tez niezłych) Czterech Pancerników ;) przemiły serial o przemiłym psie no i z przemiłym Krzysztofem Litwinem :)

To nie Borewicz z "07 zgłoś się", który bywa chamski, ani też Kapitan Sowa, czy też sierżant Walczak, którzy są mało przebojowi, ale chorąży Słotwina z filmu Wilcze Echa (choć milicjanta gra w tym filmie przez chwilę, to jednak przez pozostałą część filmu można sobie o nim wyrobić bardzo dobre zdanie) jest najbardziej...

W obsadzie powinien być i psiak .
Jak można o nim zapomnieć...w końcu to też ciężka praca psie aktorstwo.

Skoda?

? lub ma ktos do odsprzedania dvd?

Taki serial to aż miło się ogląda. Polecam nie tylko miłośnikom zwierzątek.

czy ktoś wie jak się nazywa piosenka którą nuci walczak w tym filmie?
bardzo proszę o odpowiedź na asclifford7@gmail.com

Krzysztof Litwin stworzył znakomitą kreację. Wogóle - cały serial jest rewelacyjny. Nie bez powodu oceniłem go 10/10. Kiedyś bardzo mi się podobał i nadal go bardzo chętnie oglądam. Polecam:)

z filmu "Nóż w wodzie" .. ciekawe jak tu się znalazła

pilot zobaczyłem, resztę pozostawiam w szufladce mej pamięci, tej ładnej, tej z napisem: tvp prehistoria, czasy dawienne, era przedinternetowa, nie wstrząsać ni wyciągać, niech pleśnieje i się kurzy..

Niesamowita historia psa, którego traumą z dzieciństwa był brak rodowodu. Dziesiątka.

Dzieci skupiały się na perypetiach głównego bohatera i jego opiekuna. Milicja nigdy nie miała dobrych konotacji u zwyczajnego człowieka. Dzisiaj młody widz być może też byłby zadowolony z serialu.

Wielkie zdziwienie, gdy na koniec odc. 4 oraz odc. 6 w trakcie napisów końcowych wybrzemiewa Komeda-Trzciński.

Sam serial jest dość infantylny i przeznaczony dla najmłodszych. Warto zwrócić uwagę, na czynnik edukacyjny serialu oraz fakt, iż w filmie pominięto wszelskie aspekty związane z przemocą. Na uwagę zasługuje...

mówcie, co chcecie, sympatyczny serialik... co prawda do obejrzenia tylko na jeden raz, ale zawsze :-)