PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=489795}

Przygody Merlina

Merlin
7,4 37 375
ocen
7,4 10 1 37375
Przygody Merlina
powrót do forum serialu Przygody Merlina

Czy jest tutaj ktoś kto lubi postac Ginewry????
Irytuje najmocniej, nudna, przesadnie dobrotliwa, a jej związek z Arturem to już kompletna porażka?
Kto jest za??

ocenił(a) serial na 1
ladyanna_filmweb

Ja też jej nie cierpię. Jej związek z Arturem przywołuje bolesne wspomnienia z dzieciństwa kiedy to razem z babcią musiałem oglądać "Modę na sukces". Zimna ryba w lodówce ma więcej uroku i chemii niż Gwen. I tylko z tego powodu zostałem wyklęty jako rasista. Na pohybel porąbanej politycznej poprawności. Pozdrawiam.

theodorebagwell3

A ja lubię Gwen. Faktycznie, bardziej podobała mi się jej postać w pierwszym sezonie, kiedy to nie było nawet przypuszczeń że zrobią taki wątek miłosny. Wtedy wręcz była nawet chemia między nią a Merlinem (te uśmiechy i niezdarne rozmowy). Ale pomysł z połączeniem jej z Arturem bardzo mi się spodobał (bądź co bądź to pod pewnym względem było do przewidzenia, bo w końcu w legendach arturiańskich Ginewra jest miłością Artura, z tą różnicą, że tak była księżniczką a nie służącą). Związek rzeczywiście jest nieco przesłodzony, a gadki i teksty są miejscami jak z typowego romansidła. A wątek z Lacelotem to już całkowicie nie przypadł mi do gustu. Niemniej jednak wracając do samej postaci- pomimo pewnych rzeczy które mi się nie podobają, należę do tej części (coś mi się zdaje że nielicznej) która lubi Gwen.

LadyAnna6

Też lubię Gwen. Po tylu sezonach przyzwyczaiłam się do niej i gdyby zmienili aktorkę to ciężko było by się przestawić.

ocenił(a) serial na 9
ladyanna_filmweb

mnie na początku przeszkadzała jej karnacja, wogóle nie jak typowa ginewra z filmów o królu arturze, ale później mi to przeszło, bardzo irytuje mnie jednak schemat 100% krystalicznie dobrej służki która w magiczny sposób kończy lepiej niż sama Morgana i wychodzi za mąż za króla który ma gdzieś wszelkie konwenanse, nienawidze takich zwrotów akcji, nie lubie postaci idealnie dobrych, nie lubie disneya w serialach

ladyanna_filmweb

Mam podobne odczucia, na tle wszystkich postaci w tym serialu ta mi wybitnie nie pasuje. Jak już wyżej wspomniano disney wkracza przez taka własnie osobe, żeby dobic nią widza Ginewra powinna jeszcze zaczac spiewac, obracajac sie w długiej sukni z rozpuszczonymi włosami ze skowronkiem na ramieniu. Serial naprawde da sie oglądac, raz jest lepiej raz gorzej, no ale ta postac u mnie jest skreslona. Poza tym lepiej ogląda sie ładne buzie, a jak na mój gust Gwen jak na wybranke króla jest mało atrakcyjna.

ocenił(a) serial na 7
darek_s91

Heh ;D
A co powiecie na temat tego jak całuje się z Arturem?
Zauważyliście, że zamiast normalnie się całowac to zlepią się ustami i wytrzymują dłuuuuuuuuuuugie sekundy a potem koniec sceny.
Jeju, koszmar!

ocenił(a) serial na 10
ladyanna_filmweb

Trzeba pamiętać, że jest to też serial familijny, a nie jak np. produkcje HBO.
Według mnie to pocałunki są romantyczne, wizualnie dobrze to wygląda.

ocenił(a) serial na 7
Miss_Catherine

Nie mówię, że to ma byc pocałunek jak w HBO, ale no bez przesady.

ladyanna_filmweb

ja nie wiem o co chodzi z tymi pocałunkami,,,, może w 5 sezonie jakoś normalnie się pocałują bo to wygląda dziwnie ;/

ocenił(a) serial na 8
ladyanna_filmweb

Angel to ładna dziewczyna, gra służącą o sercu miękko-gołębim, słodzi Arturowi co niemiara, rumieni się od każdego spojrzenia, mówi do ukochanego my lord i kłania mu się na dzień dobry i do widzenia !! No który facet by tak nie chciał? : D

rock_dream

Popieram rock_dream :) Angel jest ładna, a jej wątek z Arturem jest dobrze wymyślony i nie widzę w nim zbyt dużej posypki lukru. Czego Wy chcecie?
Oczywiście wiadomo, że w obecnym wieku ,,na topie'' są niegrzeczne i wyraziste postacie, ale dlaczego nie może być bohaterki dobrej i miłej? To już jest dla Was nudne? Moim zdaniem życzliwość Gwen jest godna naśladowania, a nie potępiania.
Poza tym Gwen nie jest wyidealizowana, czasami popełnia głupstwa, czasami się złości, jak każdy.

ocenił(a) serial na 8
ladyanna_filmweb

Mi Gwen podobała się na początku jako służąca Morgany. Ale potem zaczęło mnie denerwować to, że najpierw kleiła się do Merlina, potem do Lancelota, następnie do Artura i znów Lancelot. Nie twierdzę, że jest brzydka, bo ma ładną urodę jak dla mnie. Zresztą niech tam się zakochuje w kim chce, ale niesamowicie nie pasuje mi jej ślub z Arturem. Ogólnie lubię Ginewrę, ale z dwóch pierwszych sezonów, ale jako królowej jej nie widzę :)

ocenił(a) serial na 10
ladyanna_filmweb

A ja mam strasznie mieszane uczucie względem tej postaci! Z jednej strony jej nie cierpię - krystalicznie dobre panienki o czystym sercu są dla mnie strasznie nudne i mdłe, poza tym nie przypadła mi do gustu gra aktorska Angel (momentami denerwuje tak, że hej) i także zastanawia mnie, dlaczego ona - zwykła służka o żadnej wybitnej urodzie - miała najwięcej wątków miłosnych. WTF? Nawet Głejni się do niej przystawiał w jednym z odcinków. Z drugiej strony jej związek z Arturem (a właściwie tylko w drugim sezonie, kiedy dopiero się zaczynał i nie był rzygowaty) naprawdę mi się podobał, był słodki. Momentami uważam, że Gwen jest na serio urocza. Momentami lubię przyjaźń Merlin-Gwen. Shippowałam ją z Lancelotem (choć i tak uważam, że więcej chemii było między Morganą i Lancelotem w jednym odcinku czwartego sezonu, kiedy ta go wskrzesiła, aniżeli między wszystkimi scenami Gwen-Lancelot w czterech sezonach:q). No naprawdę.. Mieszane uczucia. Jednak koronacja Gwen jakoś nie przypadła mi do gustu.. Ogólnie całe to wybaczenie zdrady Gwen przez Arthura było dla mnie głupie. Wiedziałam, że jej wybaczy, ale jakoś nie tak to powinno wyglądać moim zdaniem. Cały czas mam wrażenie, że on wciąż czuje do niej wstręt, a wziął ją do siebie ze strachu, że może ją kiedyś stracić na zawsze no i z litości.

ladyanna_filmweb

Moim zdaniem do roli Gwen powinna byc dobrana ładniejsza dziewczyna. Ale już się przyzwyczaiłam do niej. Poza tym gra niezle. Najgorsza scena z jej udziałem to ta pierwszego pocałunku gdy daje mu tą chusteczkę i robi maślane oczy. Ale ogólnie gra niezle, chociaż te ich dialogi mogłyby byc ciekawsze bo czasami przypomina mi to modę na sukces. Ale uwielbiam Bradleya i chociaż na nim można ,,zawiesic oko" :)

ocenił(a) serial na 8
ladyanna_filmweb

Nigdy nie byłam wielką fanką Gwen, ale w miarę lubiłam ją w pierwszym sezonie, kiedy jej postać rzeczywiście wnosiła coś do serialu i jego fabuły. Podobała mi się jej przyjaźń z Morganą i Merlinem. Od drugiej serii jest pokazana tylko jako wielka miłość Artura, co mi się nie podoba. Pomijając fakt, że nie ma między nimi chemii (chemia to jednak co innego niż maślane oczka, słodziutkie gadki i pocałunki w zwolnionym tempie, prześwietlone światłem słonecznym), to serial ani na nich nie zyskuje, ani na nich nie traci. Są przeciętni, mdli, i przez to przynajmniej dla mnie nie ciekawi. Na samym początku kibicowałam Morganie i Arturowi, a po pierwszej serii byłam pewna, że w drugiej się zejdą, ale tu niespodzianka. W trzeciej serii wraz z wyznaniem Uthera na temat kto jest jej prawdziwym tatusiem, moja ulubiona para poszła na dno i teraz życzę Morganie życia "szalonej" singielki i skupienia się na czarach. Wracając do Gwen, to jest zbyt miła. "Tak słodka, że aż robi mi się niedobrze". Za to ciocia Gana ma być w tej serii wściekła i zła jak diabli. Według mnie to największa wada tego serialu - czarno białe postacie (przynajmniej te żeńskie). Albo siostra miłosierdzia, albo wściekła psychopatka. Gwen miejmy nadzieję, że pokaże co nieco charakterku w nowym sezonie, za to Morgana może objawi nam swoją lepszą stronę. Szkoda, że scenarzyści zdecydowali się uśmiercić Morgause, zwłaszcza chorą i potrzebującą opieki Morgause. Przy niej Morgana była opiekuńcza, łagodna, okazywała serce, jednak dla producentów widać postać nieschematyczna to postać stracona.

ocenił(a) serial na 7
Evillie

Komedia to będzie w 5 sezonie, moi drodzy.
Wyobrażacie sobie Artura i Gwen jako męża i żonę?
Pozatym znikną te urocze scenki, gdy Artur budzi się i przekomarza z Merlinem. To była jedna z największych zalet serialu, te ich boskie dialogi.

ocenił(a) serial na 8
ladyanna_filmweb

Właśnie! Jak Merlin będzie budził Artura?! No to już jest szczyt, żeby usuwać najlepsze sceny! Jeszcze istnieje duże prawdopodobieństwo, że Morgana zginie w tej serii. Jeśli tak się stanie, przestaję oglądać ten serial. Jej postać i relacje Merlin/Artur to powód, dla którego jeszcze nie skończyłam mojej przygody z "Merlinem".

ocenił(a) serial na 7
Evillie

Haha, Eville a wyobrażasz sobie ich jako małżeństwo ( A i G) jeśliw iesz o co mi chodzi? Bo ja nie bardzo. ;D

ocenił(a) serial na 1
ladyanna_filmweb

Dla mnie ich związek jest kompletnie aseksualny. Nie wyobrażam sobie ich współżycia. Nawet Zbigniew Lew-Starowicz poniósłby klęskę. I dobrze, bo nie życzę sobie ich potomstwa. Mnie już od dawna przed ekranem trzyma tylko Morgana. Choć ostatnio dzięki Mithian przeprosiłem się z Merthurowcami.
Ktoś mi wyjaśni do czego Merlin potrzebuje Gwen, że tak usilnie pcha Artura w ten badziewiasty związek? Przecież Mithian byłaby idealną żoną Artura i królową Camelotu.

ocenił(a) serial na 10
PaulKellerman

Ha, Mithian rzeczywiście nadawałaby się, zwłaszcza, że jest dużo ciekawszą postacią niż Gwen.

ocenił(a) serial na 8
ladyanna_filmweb

Gwen to totalna porażka. Jeżeli powstanie jeszcze kilka sezonów "Merlina", to zapewne pojawi się potomek Artura. Chociaż nie jestem pewna czy aby na pewno, bo czytając legendę o królu Arturze nie ma wzmianki o jego dzieciach. Ale jeśli tak by się stało jego syn (albo córka) miałyby ciemną karnację, a to przecież byłoby trochę dziwne...

użytkownik usunięty
prue55

Nie musiałby mieć czarnej karnacji.

ocenił(a) serial na 8

Nie chodziło mi o czarną, tylko ciemną, bardzo zbliżoną do takiej co ma Gwen.

użytkownik usunięty
prue55

No wiem, ale nie musiałby być ciemniejsza. Mogłaby być całkiem jasna, jak Artura.

prue55

w legendach arturiańskich Mordred jest synem Artura i ... Morgany.

ocenił(a) serial na 7
prue55

Załamałabym się.
Chociaż dziecko Morgany byłoby ciekawe ;D
O ile w Merlinie poruszą taki wątek ...;>

ladyanna_filmweb

Gwen jest miła i dobra do obrzydliwości. Lubię ją ale jest nudną postacią, bez ikry. A karnacja, cóż, wiemy jak to jest w serialach, musi być poprawność polityczna ;)

ladyanna_filmweb

ogólnie wydaje mi się że mogli wybrać jakaś ładniejszą aktorke do zagrania jej bo kompletnie nie pasuje do Artura <3 jest przesadnie imładla wszystkich też mnie strasznie irytuje ...

Wildcat886

Ja co do jej urody to nic nie mam. Nie jest jakąś pięknością ale nie powiem też, że jest brzydka, bo nie jest. To taka 'swojska' (że tak powiem) dziewczyna i to nawet jest fajne moim zdaniem, taka mała odmiana. Ogólnie to się już do niej przyzwyczaiłam. Na początku jej karnacja mi przeszkadzała, nie to że jestem rasistką, bo wierzcie mi, że nie jestem ale po prostu to kompletnie nie pasowało do tamtych czasów. Potem jednak przyzwyczaiłam się i do tego (już przełknęłam tą poprawność polityczną). No i muszę powiedzieć, że naprawdę polubiłam Gwen w sezonie 1, w 2 też ale odkąd zaczęli robić z niej już taką totalną Matkę Teresę to nie mogę, naprawdę. Na początku 4 sezonu w KAŻDYM odcinku mówiła tylko, że wierzy w Artura i w sumie to był cały jej tekst... masakra ALE to nie wina aktorki. Scenarzyści po prostu całkiem dobili tą postać, a mogliby wykrzesać z niej coś naprawdę fajnego moim zdaniem. Mogli. Wystarczyło napisać dla niej coś lepszego, aktorka mi naprawdę nie przeszkadza(ła).

ocenił(a) serial na 10
_Anika_

Może w piątym sezonie to sie zmieni:D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones