oparta na powieści kanadyjskiej pisarki. Drugi sezon z założenia miał być dużo słabszy i mniej spójny. Tymczasem jest małe zaskoczenie. Drugi sezon jest słabszy, ale nie pogrąża całości. Wciąż trzyma zadziwiająco wysoki poziom. Fabuła jest bardziej rozwlekła i mniej konkretna od literackiego oryginału, ale to...
oczekiwałem, że będzie lepszy niż film - w końcu serial to teoretycznie więcej dialogów, a więc i tło całej historii powinno być bardziej rozbudowane. niby jest, ale tylko niby. dopisane jakieś pierdoły, których w książce nie ma, i które nic nie wnoszą. rozciągnięte sceny, np. porodu.
paradoksalnie film, dysponując...