PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=847745}

Normalni ludzie

Normal People
7,8 25 293
oceny
7,8 10 1 25293
7,0 24
oceny krytyków
Normalni ludzie
powrót do forum serialu Normalni ludzie

Żałosne zakończenie, zresztą już przez jakieś 5 ostatnich odcinków wszytko było tak nudne, przesadnie łzawe oraz przegadane, że ciężko było oglądać bez skipowania. Był potencjał, ale niestety został zmarnowany. Jak na poczatku można było czuć jakieś głębsze emocje względem bohaterów, tak pod koniec już tylko irytowali. Marianne i jej brak poczucia własnej wartości oraz nieustannie zapłakany Connell po pewnym czasie wydają się po prostu śmieszni i dziecinni. Dotrwanie do końca tego serialu wymagało ode mnie wiele cierliwości i niestety nie dostarczyło już zabawy, ani emocjonalnej ani też intelektualnej. Żałuję, że obejrzałam do końca i tylko zmarnowałam swój czas.

ocenił(a) serial na 4
chomikwader

Dla mnie ten serial od początku do końca był nudny. Oglądaliśmy z zoną bo oceny 9/10. Tam tak naprawdę nic się nie działo. Niby nie byli ze sobą a się sexili przy każdej okazji. Już chociaż na koniec myśleliśmy że zrozumieją że są sobie przeznaczeni....a wyszło jak każdy kolejny odcinek. Dla mnie nic nie zmieniłoby w tym serialu czy on by miał 4/5 odcinków czy 10. Miałem mu dać 5 ale ostatnie 4 odcinki to już męczyliśmy bardzo. Nie wiem co ludzie widzą w tym serialu...a chciałem to dostrzec 4/10 :-)

ocenił(a) serial na 3
tasiorsa

Miałem to samo. Bardzo mnie zastanawiają te wysokie oceny. Pokolenie płatków śniegu?

ocenił(a) serial na 10
dejker

Może pokolenie ludzi wrażliwych i myślących?

ocenił(a) serial na 3
GerwazyPompka

myślących o niebieskich migdałach i przewrażliwionych na własnym punkcie

dejker

Wow, bo starsze pokolenia to takie dojrzałe zawsze, myślące, mądre, empatyczne i w ogóle twardo stąpające po ziemi. Żadnych dylematów, żadnych porażek, klasycznie - szkoła, nauka, ślub po bożemu (=miłość na całe życie) a potem dom wybudować, dzieci zrobić. Broń boże jakieś seksy, broń boże jakieś wątpliwości. W głowach sie poprzewracało...

ocenił(a) serial na 3
whitestripes_333

Na pewno było zupełnie inne. To nie ulega wątpliwości. Czym się różniło i skąd się te różnice wzięły, to już temat na inną dyskusję.
Chyba najdziwniejsze w tym filmie jest nazwanie patologii normalnością. Normalnych bohaterów trudno w tym obrazie znaleźć.

ocenił(a) serial na 10
dejker

a mnie się serial bardzo podobał. Pokazuje właśnie, że "normalność" jaką znaliśmy, zajęła zupełnie nowa, inna "normalność", trudna do porównania z ówczesną. Tu nie chodzi o ocenę moralną bohaterów, a o zwrócenie uwagi w jakim świecie przyszło im żyć. Zarówno on, jak i ona pochodzą z nietypowych rodzin, historia jednego jak i drugiego nie wydaje się być kolorowa. Mnie się wydaje, że serial wcale nie jest hołdem w stronę tej nowej "normalności", a raczej płaczliwą opowieścią o tym z czym muszą mierzyć się współcześni nastolatkowie i młodzi ludzie. Wydaje mi się, że można nawet traktować go, jako coś w rodzaju przestrogi przed pewnymi decyzjami. Widz dostaje obraz młodzieży, która nie rozumie siebie, myli potrzebę bliskości z żądzą i namiętnością i nie potrafi ze sobą rozmawiać, a jednocześnie jest inteligentna, oczytana i empatyczna.

ocenił(a) serial na 3
misiula_interia_pl

Każdy ma prawo do własnego odbioru.
Dobre (zamożne) czasy stworzyły słabych ludzi. Chyba o tym jest ten serial.

ocenił(a) serial na 10
dejker

Z tym się zgadzam.

dejker

Imo spora część entuzjastów nie wyniosła z tego serialu wiele ponad to, co można streścić w pojedynczym poście na facebooku pełnym dolepionych etykietek "niesamowite", "świetne" i za dużo bierze właśnie z takich komentarzy za pewnik. Widać to po dosyć powierzchownym odzewie, pozbawionym głębszej refleksji.
Tu z kolei całkiem trafnie podsumowano jego problemy.
https://theplaylist.net/normal-people-review-20200425/

ocenił(a) serial na 3
Van_Etten

Dzięki za ten link. Rzeczywiście świetna recenzja. Autor wyjął mi słowa z ust.

ocenił(a) serial na 6
chomikwader

Zgadzam się. A w dodatku bohaterowie tak mnie irytowali, że szok. Oni są ucieleśnieniem toksycznych typów o których opowiada w swoim podcaście Okuniewska i tego jak absolutnie nie budować związków. Ich problemem, który rozwleczony jest na cały sezon to fakt, że kompletnie się nie znają, bo w ogóle ze sobą nie rozmawiają. Nie licząc pogawędek pomiędzy seksem... I w kółko oglądamy jak to im jest bez siebie źle, a razem jeszcze gorzej.

themacadi

O, świetny komentarz! Gratulacje! A zdajesz sobie sprawę że ci bohaterowie to młode szczyle które nic o życiu nie wiedzą i dlatego mają prawo zachowywać się tak jak zostało to przedstawione w serialu? Czy może jesteś kolejną osobą która za młodego była ideałem cnót i wzorem do naśladowania? Okuniewska mówi o typach toksycznych Z KTÓRYMI SAMA BYŁA. Sama była idiotką. Kropki ci się nie połączyły, przemyśl to nawiązanie do Okuniewskiej raz jeszcze.

ocenił(a) serial na 6
whitestripes_333

Bez wycieczek osobistych. Bo przestrzelisz. Jestem młodszy od bohaterów i od samej Okuniewskiej a mimo to tak drażni mnie absurdalne, nierefleksyjne,NIEUMOTYWOWANE zachowanie tej dwójki. On w kółko mówi, w zależności od humoru, że kocha albo lubi, żeby za każdym razem na dowód tego spieprzyć, nie wiedząc dlaczego. Ona w tym czasie obudowana zbroją z zadziorności, poznaje kolejnych facetów z problemami, żeby rzucić się w ramiona temu z największymi, kiedy tylko z powrotem pojawi się na horyzoncie, chociaż łączy ich w zasadzie tylko seks. On, niedowartościowany artysta, najlepszy student czytający najwybitniejsze dzieła (come on, z samych tych mądrych książek mógłby włączyć tryb autorefleksja). I kiedy myślę, że już go rozgryzłem i że on taki zblazowany, bo artystyczna frustracja daje się we znaki (bo co innego? Mamę miał fajną i kochającą), to znowu zonk. Bo nie. Dostaje na potwierdzenie swoich pisarskich zdolności ekskluzywne, łakamakafą stypendium, ale mówi, że nie pojedzie. Nie pojedzie, bo nie poradzi sobie bez niej. A kiedy w końcu ją pyta, czy pojedzie z nim, to typiara, która przez cały serial chlipała za nim, bo znikał, nie angażował się, tak jak by tego chciała, odrzuca propozycję, kwitując, że lubi miejsce, w którym jest. Miejsce, w którym brat złamał jej nos, a matka na ulicy udaje, że jej nie widzi. Brzmi uroczo i nie za toksycznie. Serial dobry, bohaterowie nie mój świat. I chwała Bogu. Otaczać się takimi ludźmi to zgroza dla zdrowia psychicznego.

ocenił(a) serial na 8
themacadi

Odrzuca propozycję, bo może właśnie dojrzała? Pierwszy raz czuje, że ma szczęśliwe życie (mówi o tym przyjaciółce chwilę wcześniej) i może odbudowała swoje poczucie własnej wartości na tyle, że nie musi lecieć ślepo za facetem na drugi kraniec świata?

aniut_filmweb

Tak, tylko mnie się właśnie wydawało, że ona to mówi będąc w danym momencie w relacji z Nim, akurat w okresie pozornej stabilności. Może to z tego wynikało to poczucie szczęścia, a nie z miejsca. Miejsca rzadko dają poczucie szczęścia. A ludzie owszem, mają takie zdolności.

ocenił(a) serial na 8
asianna

Tak sobie starałam wytłumaczyć jej decyzję, nie była zupełnie nielogiczna (może jakoś podświadomie chciała sobie udowodnić, że może być szczęśliwa bez niego?). Ale zgadzam się, ze to ludzie są najważniejsi - ja tam pewnie bym poleciała za nim

ocenił(a) serial na 6
whitestripes_333

P.S: bycie idiotką =/= bycie jednym z toksycznych typów.

ocenił(a) serial na 6
chomikwader

Podobne uczucia. Wszystko szło dobrze, nieoczywista relacja, potem odwrócenie ról na studiach, naprawdę oglądało się jak kawał dobrze opowiedzianego romansu, a potem, w drugiej połowie już pojawiły się mocne wymuszenia fabularne, żeby było więcej dramatu, co wiązało się z narastającą irytacją widza. Zakończenie tylko dobiło mój zawód nad dobrze zapowiadającym się serialem.

nynavee

Romansu buhahaha....dobre. A na koniec śpiewające ptaszki i żyli długo i szczęśliwie, oczywiście nauczeni na swoich porażkach, dojrzalsi, istne chodzące wzory, Tacy sympatyczni bohaterowie których trzeba lubić.

whitestripes_333

Usilnie bronisz tego ich życiowego rozedrgania. Ok. Może niektóre relacje właśnie tak wyglądają. Może są pieśnią przyszłości. Oby nie, bo marny nasz los. Wszyscy będziemy emocjonalnymi wrakami. Związki polegają po pierwsze na rozmowie i zaufaniu. Oni dwanaście odcinków odkrywali, że tylko w swojej obecności czują, że są sobą. Naprawdę warto coś takiego zaprzepaścić?

ocenił(a) serial na 5
chomikwader

Odczucia idealnie te same :)

ocenił(a) serial na 10
chomikwader

Całe szczęście nie wszyscy mają takie same gusta i jest ogromna liczba osób, która myśli tak jak ja. Czyli, że serial to arcydzieło :)
Uważam, że zakończenie jest świetne. Daje nadzieję ( a nawet pewność), że prędzej czy później i tak do siebie wrócą. A że są bardzo młodzi to uważam, że dobrze się stało jak się stało. Mądra decyzja.
Co jest dziecinnego i śmiesznego w braku poczucia własnej wartości i łzach? Bohaterowie są bardzo młodzi, mają swoje problemy i uczą się życia dopiero. Myślę że tak właśnie niejednokrotnie jest w życiu. Przez niedomowienia, brak rozmowy, brak porozumienia, wstyd, dumę, strach i właśnie brak poczucia własnej wartości dużo sobie w życiu utrudniamy. Podejmujemy złe decyzje.
Film bardzo realny, świetnie zagrany, klimatyczny, aktorzy ujmujący.
Osobiście dziwie się, że może się nie podobać bo ja nie pamietam kiedy oglądałam coś tak dobrego. Aczkolwiek rozumiem, że piękne jest to co się komu podoba ...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones