Wbrew pozorom to serial dla bardziej dorosłych osób, które wiedzą jak trudna jest komunikacja w związku, jak nasze doświadczenia wpływają na budowanie relacji, ile trzeba mieć w sobie odwagi, aby zaryzykować odrzucenie. A sceny erotyczne są piękne. Dawno nie widziałam tak naturalnych, delikatnych i prawdziwych.

Komunikacja w związku jest trudna ? istnieje coś takiego jak rozmowa, a jeśli dorzucisz do tego szczerość to komunikacja nie jest niczym trudnym. W tym serialu to nie jest budowanie relacji tylko generowanie dram. I oczywiście, że stwierdzisz, że to serial dla dorosłych, w końcu nie przyznasz się do bycia mentalną 14latką. Nie mam nic do jakości scen erotycznych. Po prostu ten serial jest wydłużany na siłę.

Bardzo mnie cieszy, że dla Ciebie komunikacja w związku nie jest trudna. I oczywiście masz rację - szczera rozmowa jest podstawą. Jako psycholog bardzo bym chciała aby dla wszystkich było to oczywiste tak jak dla Ciebie. Ale uwierz, niestety nie jest. Ludzie po pierwsze bardzo rzadko naprawdę ze sobą rozmawiają, nie potrafią mówić o swoich uczuciach i oczekiwaniach. Natomiast zupełnie niepotrzebne jest wtrącanie przez Ciebie argumentów ad personam. Ani nie służy to porozumieniu, a na pewno nie jest wzorem dobrej komunikacji. Mam nadzieję, że w swoim związku takich zabiegów nie stosujesz.

Po pierwsze nie zależy mi na porozumieniu z Tobą, po drugie stwierdziłem fakt. Po trzecie wymyśl sobie jakiś wiarygodniejszy zawód, bo już po kilku zdaniach widać, że z psychologią to Ty masz tyle wspólnego co świnia z lataniem :)

Nic nie muszę wymyślać. Faktom możesz przeczyć, ale one i tak pozostają faktami. Odpowiedziałam ci grzecznie, podając argumenty. Natomiast twoja wypowiedź nacechowana jest złością i chęcią obrażenia rozmówcy. Nie będę się zniżać do twojego poziomu. Rozumiem, że dla ciebie "szczera rozmowa" jest wtedy, gdy ty mówisz, a inni się z tobą zgadzają. Nie wróżę dobrze twoim związkom.

A zdajesz sobie sprawę że serial przedstawia historię ludzi którzy są tuż przed 20stką? Czy może ten drobny szczegół ci umknął? Tak, ludzie którzy chodzą do szkoły średniej a za chwilę zaczynają swój pierwszy rok na studiach o życiu raczej mało wiedzą. Ty wymagasz od nich komunikacji w związku i dojrzałości małżeństwa z przynajmniej paroletnim stażem XD

A zdajesz sobie sprawę, że to już któryś raz na tym forum, gdzie uprawiasz nudny trolling pod tytułem copy-paste i wmawiasz innym własne urojenia (w tym wypadku nawet niemające związku z tematem), czy poprzednia rozmowa niczego nie nauczyła? Zresztą... tu już na poziomie logiki nie ma czego oczekiwać. Definiowanie umiejętności komunikacji tym ile kto ma lat. To jest dopiero XD Rozumiem, że w twoim rozeznaniu regułą jest, że dorośli ludzie mają obcykane wszystko na tip top, a młodzi to idioci, nic nie wiedzą, bo są młodzi, ale dorośli wiedzą, bo... dłużej żyją. Jprd