PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650378}

Hannibal

7,9 85 587
ocen
7,9 10 1 85587
6,5 12
ocen krytyków
Hannibal
powrót do forum serialu Hannibal

że nie da się tego oglądać. Zaczęło się dobrze ale to chyba ostatni sezon, i w dodatku zapowiada się na bardzo słaby.

ocenił(a) serial na 10
zarek

Nie wydaje mi sie. Sezon zapowiada sie bardzo dobrze. Poza tym fakt, przerost formy nad treścią, bo nie każdy jest w stanie pojąć geniuszu reżyserskiego i zrozumieć w tym momencie serialu, kiedy jest on taki teatralny i nasycony metaforyzmem i wyobrażeniami. I dobrze, im mniej tępych głów tym mniej bezpodstawnej krytyki kogoś kto nie potrafi dostrzec piękna serialu. Jeszcze nigdzie nie widziałem tak wypracowanego i doskonałego klimatu, chyba że w "Drive".

ocenił(a) serial na 5
streetbrother

"nie każdy jest w stanie pojąć geniuszu reżyserskiego i zrozumieć w tym momencie serialu, kiedy jest on taki teatralny i nasycony metaforyzmem i wyobrażeniami"? Jak dla mnie, to bardziej nie każdy jest w stanie zrozumieć, że cały ten metaforyzm to po prostu pretensjonalne pierd*lenie... A co do serialu, jest nielogiczny i niespójny. Podczas seansu miałem nieodparte wrażenie, że każdy z odcinków był pisany przez inną osobę (oczywiście bez jakichkolwiek konsultacji z poprzednimi scenarzystami). Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 9
Vermator

Z tego co wiem odcinki kręcą różni reżyserzy,każdy ma swoją wizję i każdy podchodzi do tematu inaczej.Być może dlatego odniosłeś wrażenie niespójności.

ocenił(a) serial na 5
surprise6

Wiem o tym, że reżyserzy są różni. Przymiotnik odnosił się do fabuły serialu.

ocenił(a) serial na 5
Vermator

BRAWO!

streetbrother

Twoją postawę doskonale prezentuje to co ostatnio gdzieś widziałem. Mianowicie dla żartu zakupiono w w Ikei czy tym podobnym sklepie malowidełka masowej produkcji i oprawiono je w ramki. Następnie wystawiono w szanowanej galerii sztuki i zareklamowano afiszem o "wystawie znakomitego egzotycznego malarza". Następnie filmowano "znawców" i "koneserów" sztuki, którzy urabiani przez podstawionego opiekuna wystawy cmokali z podziwem, kiwali głowami, wygłaszali fachowe opinie i głębokie uznanie. Morał z tego taki, że niektórzy są zbyt ciency w uszach by pojąć kiedy wciska się im kit i z błogą ignorancją zachwycą się nawet popcornem.

ocenił(a) serial na 10
zarek

Ale do oglądania seriali nie trzeba doktoratu z historii sztuki czy innej filozofii ? To nie jest żadna wysoka sztuka nie trzeba się modlić. Swoją drogą różne klasyczne dzieła uznawane za kanon epoki były robione dokladnie pod publikę / gust mecenasa i aż roi się w nich od tanich tricków. Inaczej nie dało się zarobić na fajki i żarcie. I jakoś nic się do dziś nie zmieniło.

Nie garadzę popcornem, a w serialach nie szukam odpowiedzi na pytania egzystencjalne, może dlatego Hannibal przypadł mi do gustu. Jak wyjdzie s03 na DVD to kupię i postawię na półce. I będę się napawać.

ethi

Kompletnie nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Trafiłeś tą kulą w płot.

ocenił(a) serial na 10
zarek

Powiedzmy ze podpięłam się do rozmowy bo spodobał mi się Twój awek. Czy Hannibal aspirował do miana arcydzieła? Nie wydaje mi się ale nie siedzę w temacie. Osobiście nie boleję nad tym, że ktoś nie podziela mojego zachwytu, czy wręcz uważa, że podniecam się jakimś głównem. Serial idzie do piachu, bo zweryfikował go rynek. Widocznie statystyczna większość potrzebuje innych podniet.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Cóż, światem rządzą Avengersi, Ant-man, Fantastyczna Czwórka i inne tego typu produkcje, które tłamszą biednego Hannibala ciężkimi buciorami. Serial ten jest dla ludzi nieco innych, trochę artystów, trochę marzycieli, a nie dla ludzi prostych i konkretnych, bo wtedy właśnie powstaje opinia, że serial jest bełkotem. Poza tym przeciętny człowiek nie zrozumie przekazów, metafor, symboliki jaka tam występuje. Serial został stworzony dla zbyt wąskiego grona ludzi, żeby był w stanie zarobić. Ludzi inteligentnych jest zdecydowanie mniej niż tych prostych, a nie wspominając już o prostackich. Niewiele ludzi lubi i przede wszystkim umie myśleć, gdy ma do czynienia z cięższym filmem.

ocenił(a) serial na 10
Jekyllia

Osobiście nie mam nic przeciwko wymienionym przez Ciebie tytułom. Leżą na innej półce i to chyba tyle.

A tutaj jest tak jak piszesz. Taki mix Lyncha, Cronenberga i Bóg wie czego jeszcze. Z tym że inspiracje obu panami są wyraźnie widoczne, a żaden z nich nie należy do łatwych w odbiorze. Obaj są kontrowersyjni, balansują na granicy kiczu lub świadomie tę granicę przekraczają, aż chwilami idzie się załamać. Kocha się ich albo nienawidzi, nie wydaje mi się aby było tu miejsce na coś "pomiędzy". Do tego tak jak mówisz, symbolika, zabawa w ukrywanie w kadrach dzieł artystów dawnych i współczesnych, wplatanie cytatów w dialogi, opowiadanie muzyką - ilustrowanie sceny utworem, ktorego tytuł sugeruje rozwiązanie lub jest rozwiązaniem. Snucie filozoficznej opowiastki ponad powolnym rozwijaniem historii bohaterów, pochylanie się nad każdym drobiazgiem, rozbijanie relacji na atomy.

Nie jest to szczegolnie trudna opowieść, ale nie każdy ma do niej cierpliwość. I w porządku.

ocenił(a) serial na 8
Jekyllia

"Serial ten jest dla ludzi nieco innych, trochę artystów, trochę marzycieli, a nie dla ludzi prostych i konkretnych"

JEŻU KOLCZASTY, ludzie, co wy bredzicie? to jest dobry serial, ale te natchnione dialogi, które wyglądają tak, jakby do generatora tekstu zostały wrzucone same archaizmy są momentami nie do zniesienia. i nie ma znaczenia, czy jesteś "marzycielem", czy człowiekiem "prostym" (swoją drogą - marzyciel też może być konkretny), inteligentnym czy średnio ogarniętym, czasami masz ochotę wbić sobie ołówek w ucho, kiedy od 10 minut słuchasz jakiegoś metaforycznego monologu bez ładu i składu.

swoją drogą uwielbiam tych wszystkich "znawców" wypowiadających się pod prawie każdym filmem i serialem, którzy jadą wszystkich wokoło za niedocenienie "dzieła", ale sami oczywiście zaliczają się do grona tych "intelektualistów", którzy widzą i rozumieją więcej.

prawdziwie inteligentny człowiek to ten, który w równym stopniu umie zachwycić się "Butelkami zwrotnymi", "Hannibalem", kreskówką dla dzieci i głupią komedią, którą ogląda dla rozluźnienia. ktoś, kto ogląda/słucha/czyta tylko same "ambitne" dzieła jest pozerem, któremu się wydaje, że będzie od tego lepszy od innych.

ocenił(a) serial na 5
manowce

+1

A tak poza tym to ten sezon być może został specjalnie wykreowany w taki sposób, by sprawiał wrażenie bardzo "inteligentnego".
Już to sobie wyobrażam: "Serial został zakończony, nie sprzedawał się za dobrze. Miał wąskie grono odbiorców, bo tylko naprawdę inteligentni ludzie potrafili ten serial zrozumieć. Oczywiście ja do tego grona należę"
Z resztą kilka komentarzy tak właśnie wygląda. Gdybyśmy wszyscy usiedli w kółku, w parku i zaczęlibyśmy dyskutować, ktoś w końcu wezwałby straż miejską. Do tych paru osób, które publicznie się onanizują.

ocenił(a) serial na 8
ImponujacyNick

+1 i kciuki w górę za ostatnie zdanie. parsknęłam! :D

zarek

Amen. Ja to nazywam robieniem z gówna czekolady.

ocenił(a) serial na 7
streetbrother

Porównanie do Drive nie służy dobrze, bo to przerost formy nad treścią do Absurdalnych Rozmiarów !!

ocenił(a) serial na 9
streetbrother

Nie każdy ma dostęp do narkotyków przed seansem 3 sezonu.

zarek

Kogoś tu zabolało, że ktoś inny może mieć negatywne zdanie o ukochanym serialu :D ja się z tobą zgadzam- przerost formy nad treścią. Ten metaforyzm (proszę o jeszcze więcej powyginanych ludzio-jeleni), teatralne wypowiedzi (czyli zwykłe pierd.olenie o niczym)- nie da się tego oglądać, ale cóż- widocznie jestem tępa! Jak większość społeczeństwa- dlatego serial kasują.

ocenił(a) serial na 10
Phony

Oglądam kilka seriali naraz a kiedy, któryś z nich się kończy to zaczynam następny więc, jest kilka "ukochanych" i bardzo dobrych seriali, ten się do nich zalicza. Mam jedynie nadzieje, że twoje pierd.olenie zamieni się w nie oglądanie serialu. Więc nie oglądaj już żadnego odcinka, bo ci się nie podoba i krytykujesz. Przytoczę słowa "Kto raz był przeciw nam już nigdy nie będzie z nami". Zatem nie oglądaj już serialu żeby potem przy którymś odcinku nie było już ku.rwa jednak dobre. I jednak trzeba mieć trochę w głowie, to nie jest serial tylko o zabijaniu i zjadaniu ludzi.

streetbrother

Boli cię że ktoś ma inne zdanie? Jak najbardziej mogę skrytykować twój ukochany serial, tak samo jak ty możesz krytykować te, które mi się podobają Przestań więc chrzanić farmazony.

ocenił(a) serial na 10
Phony

Phony, od ostatniego myślnika i "ale cóż" w twojej wypowiedzi w pełni się z tobą zgadzam :) Przykro mi jednak, że większość społeczeństwa jest właśnie taka. Cierpi na tym nieco węższe grono, którym serial odpowiada i którzy potrafią wyłuskać z niego znacznie więcej niż powierzchowny obraz jaki dostają oczy. Cóż, pozostaje nam - fanom serialu oglądać powtórki i po cichu liczyć na kontynuację, podczas gdy wy, może niekoniecznie antyfani, ale nieprzepadający za serialem, będziecie się pławić w kolejnej fali bajek marvela. Tam nie trzeba myśleć i każdy film, w którym nie trzeba myśleć jest kluczem do zysku, bo wiadomo, że trafi do wszystkich.

ocenił(a) serial na 10
Jekyllia

No i swoją drogą, prawdopodobnie Mads wystąpi w jakiejś produkcji marvela. I publiczność będzie szczęśliwa i on będzie szczęśliwy bo więcej zarobi. Jedynie "węższe grono", będzie czuło niedosyt.

ocenił(a) serial na 8
Jekyllia

tak, bo każdy, kto nie lubi Hannibala jest od razu fanem Marvela i nie umie myśleć. oczywiście Ty umiesz i taka jesteś "zajebista", bo serial oglądasz.
ja uważam, że trzeci sezon jest DO KITU i jak słucham tych górnolotnych monologów, to mam ochotę walnąć scenarzystę słownikiem.
pierwszy i drugi były świetne, uwielbiam też Madsa w innych filmach, ale trzeci sezon Hannibala to porażka i nie dziwię się, że go kasują.

ocenił(a) serial na 10
manowce

Znów jakiś ból dupska do mnie. Nie powiedziałam, że zaraz trzeba być fanem Marvela, a jedynie przytoczyłam akurat te filmy, a nie inne. Jest masa filmów, które są płytkie, tudzież by nie było drastycznie: przy których nie trzeba myśleć i można oglądać od połowy i i tak wiadomo o co chodzi. Skoro 3. sezon ci się nie podobał i dialogi tym bardziej to ok. Nie musisz mi tego dwa razy powtarzać, bo i tak nic to do mojego życia nie wniesie. Zastanawiające jednak jest to dlaczego aż taki ból masz do "górnolotnych" dialogów. To nadaje klimat całemu serialowi i sprawia, że jest inny niż wszystkie.

ocenił(a) serial na 8
Jekyllia

właśnie stąd ten ból, że są górnolotne, a nie ambitne.

ocenił(a) serial na 10
manowce

A jaki dialog jest wg ciebie ambitny?

ocenił(a) serial na 9
Jekyllia

Hannibal inteligentny doktor który zakłada specjalny kombinezon aby nie zostawiać śladów zbrodni ..... jednocześnie nie potrzebuje okrycia na głowe:D
Zapomniałaś chyba, że jest to SERIAL czyli coś fikcyjnego i nie należy tego traktować jako źródło naukowego przekazu.

ocenił(a) serial na 10
muhammad_2

Ja o niczym nie zapomniałam. Serial to serial, rządzi się swoimi prawami.

ocenił(a) serial na 9
Jekyllia

Czytając Twoje komentarze odnoszę wrażenie jakby dialogi z serialu miałyby wpływ na wewnętrzną przemianę widza. Jeszcze utwierdzanie się w przekonaniu, że zaliczasz się do "wyjątkowego" grona widzów którzy dostrzegają niebywałą tajemniczość przesłania. Musisz przyznać że dobrze odleciałaś ze swoją wyższością percepcji niż inni :) Niestety 3 sezon to katastrofa.

ocenił(a) serial na 10
muhammad_2

Nie pamiętam co pisałam, bo było to zarąbiście dawno. Nienawidzę jak ktoś odkopuje stary temat, gdzie było milion wiadomości i nie chce mi się wracać do czytania tego, bo szkoda mi czasu. Tym niemniej uważam, że dialogi były świetne i w przeciwieństwie do wielu umiem czytać pomiędzy wersami, by wydobyć sens tej "filozoficznej papki", jak określili to co niektórzy. Dialogi nie mają wpływu na jakąkolwiek wewnętrzną przemianę i nigdzie nie odleciałam, nie jestem chora psychicznie, a Hannibal nie jest moim psychoterapeutą. Serial jest po prostu świetny, uwielbiam go i dostrzegam w nim piękno, a nie mamałygę i błędy. W końcu wszyscy widzowie to taaaacy krytycy ;) Trzeci sezon jakby okroić o wątek Smoka i podstawić coś realniejszego, byłby dużo lepszy. Co by nie było, motyw Smoka był sporządzany na kolanie. Niejeden w paincie potrafiłby go lepiej zrobić niż to co nam dali w serialu, ale to nie powód do rozpaczy i przekreślania serialu.

ocenił(a) serial na 9
Jekyllia

W sumie masz rację, czytanie to spory wysiłek i pochłania dużo czasu :) w tym przypadku raptem z 4 wiadomości !
W 1 i 2 sezonie także pojawiały się dialogi ale były równomiernie rozłożone z akcją, nawet Hannibaloskie rewolucje kulinarne dawały smaczek. Serial przerodził się nieustanną konwersację, przeciągające się wątki stąd fala krytyki :) Widzowie są rozczarowani faktem, zepsucia serialu. Z racji dużej oglądalności oczywistą sprawą jest fakt że 3 sezon komuś przypadnie do gustu na takiej samej zasadzie jak KLAN. Wyraźnie ustępuje jakością od poprzednich sezonów.

ocenił(a) serial na 10
muhammad_2

W sumie fajnie, że wyciągasz wiele wniosków po 4 wiadomościach. W sumie odnośnie Hannibala napisałam pewnie nie 4 a 44 wiadomości i chyba jestem już zbyt leniwa, by cofać się o chociażby jedną. ;)

No skoro masz takie zdanie, to spoko :) Miło, że o tym informujesz. Porównanie do Klanu jest mniej więcej tak samo trafne, jak stworzenie niskobudżetowego Smoka w 3 sezonie. :P

ocenił(a) serial na 7
manowce

Zgadzam się w 100%

użytkownik usunięty
Tigercub

Zauważyłeś ironię ? Mason jest zdecydowanie gorszy od Hannibala, ale nikogo nie zabił.

zarek

3 sezon jest nudny jak flaki z olejem. Alternatywne kadrowanie, slow motion itp są interesujące, ale gdy jest ich za dużo, to po prostu szybko się nudzą. Nudne jest zatem oglądanie po raz kolejny tego samego. Obejrzę do końca ten sezon tylko i wyłącznie z przyzwyczajenia - nie ma póki co jednak niczego co by mnie w tym sezonie zainteresowało.

ocenił(a) serial na 8
ffrraacceekk

Mnie również ten sezon męczy, a zaznaczę, że poprzednie 2 oglądałem z dużym zainteresowaniem. Z thrillera detektywistycznego serial zmienia się w jakiś psychologiczno-abstrakcyjny mix, co na pewno nie wychodzi na plus

ocenił(a) serial na 10
adamz89

Racja, pierwsze dwa sezony różnią się nieco od trzeciego. Ale nie aż tak, jak niektórzy to odczuwają. Właściwie to mogliśmy się spodziewać, że produkcja zmierzać będzie w kierunku, który niekoniecznie podpasuje każdemu widzowi. Ja nigdy nie traktowałam tego serialu jako thriller detektywistyczny, ponieważ zagadki kryminalne odgrywają w tym wszystkim chyba najmniej istotną rolę. Początkowo serial przypominał fabułą znane produkcje (łapanie przestępców, bla bla bla), żeby zainteresować potencjalnych odbiorców, którzy lubią oglądać tego typu filmy bądź seriale. Potem wykształcił się wieeelki i oddany fandom, więc Bryan już nie musiał się starać o oglądalność, więc postanowił poszaleć. Wydaję mi się, że taki był plan. Pozyskał to, co miał pozyskać i postanowił zrealizować produkcję w wymarzony sposób. Nie dziwię mu się, że odszedł od standardowego thrillera detektywistycznego na rzecz czegoś, co bardziej podciągnęłabym pod horror lub czarną komedię. Facet po prostu chciał zrobić coś innego, a że wiedział, iż prawdopodobnie sezon trzeci będzie tym ostatnim, to postanowił wykorzystać ostatnią szansę i stworzyć dzieło takie, jakie jemu samemu przypadłoby do gustu a nie tylko po to, by zadowolić KAŻDEGO odbiorcę.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Bardzo dobrze powiedziane! ;-)

ocenił(a) serial na 10
szymszak

Dziękuję ślicznie ;p

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Co kto lubi. Mi dpowiada to przymrużenie oka i wszystko co dzieje się w subtekstach. I angst Willa lubię, ten jego flirt z Hannibalem i tę ich chyba-prawie-może-nigdy historię miłosną udekorowana pięknie wystylizowanymi trupami. A wspominałam już, że Hannibal w wykonaniu Madsa jest przeuroczy? Tymczasem cieszę się ostatnim sezonem, dopóki trwa.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Zgadza się. Mads jest przeuroczy, to i jego Hannibal musi taki być. Relacja Hannibal/Will również bardzo ciekawa, niewątpliwie to nie jest tylko zwykła przyjaźń między dwoma mężczyznami, if you know what I mean ^^.

Może to nie będzie ostatni sezon? Jest jeszcze cień szansy, a nawet jeśli nic by z tego nie wyszło, to zawsze mogą zrobić film pełnometrażowy.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

O tak! Już zaczynając od tego, że zło, którego ucieleśnieniem jest Hannibal jest bardzo zmysłowe. A relacja Hannibal / Will jest cholernie erotyczna. Właściwie od pierwszego odcinka wyglądało mi to na nieco awangardową historię miłosną. To jeden z tych aspektów tego serialu który mi / staremu zepsutemu zboczeńcowi / bardzo odpowiada.

Co do kontynuacji to raczej przybili gwoździa. Raczej wchodzi w grę film, jeśli już. Chyba, że coś się zadziało na Comic-Con, jakieś rewelacje, trudno powiedzieć. Trzeba by pokukać co tam piszczy w fandomie.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Zatem dobrze Ci się wydawało. Sam Bryan Fuller, reżyser, powiedział w jednym wywiadów, że Hannibal jest swego rodzaju romansem, niekonwencjonalną historią miłosną. Holy shit, skoro on tak mówi, to musi to być prawdą!
Och, absolutnie się z Tobą zgadzam. Czasem odnoszę wrażenie, że gdy Hannibal i Will stoją obok siebie, nie mówiąc już o dotykaniu, to aż widać strzelające między nimi iskry. Chole.rnie erotyczne. I mi też to odpowiada. Zdecydowanie. Przecież ciężko uświadczyć podobnych rzeczy w dzisiejszej telewizji. Dodatkowo cała ich relacja, ten erotyzm, zostały zbudowane na emocjach i uczuciach, jakimi wzajemnie się darzą. Czasem pojawił się tylko lekki dotyk bądź głębokie spojrzenie, nic poza tym. Stworzyć coś takiego jedynie za pomocą uczuć? Podziwiam, składam pokłony, zbieram szczękę z podłogi.

Tsaa, chociaż? Być może serial nie zostanie przejęty na razie przez żadną stację. Nie znaczy to jednak, że już nigdy nikt go nie przejmie. Jak myślisz, prawdopodobne jest to, że mogą zrobić dłuższą przerwę i za dwa lata (powiedzmy) będę w stanie nakręcić czwarty sezon? Damn, mogliby. Bryan powiedział, że sezon czwarty ma być najciekawszy ze wszystkich. Ponadto ma zgłębiać relację Hannibala i Willa w sposób, jaki do tej pory nie został ukazany w serialu. Co to może oznaczać? Jaki to miałby być sposób? Chcę wiedzieć.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

O, fajnie, nie lubię zanadto kombinować. I jeśli tak jest jak piszesz, to było banalnie łatwe do przeniesienia na ekran, bo chemia między aktorami jest mega. Co mnie tylko cieszy, fajnie się ich sceny ogląda. Zastanawiałam się tylko ile w tym było scenariusza, a ile inwencji samych aktorów.

Hm, po SDCC raczej nie ma złudzeń na kontynuację. Chyba, że wyprodukują film i jakimś cudem odniesie sukces. Wtedy być może ktoś wyłoży kasę na ożywienie trupa. Hm. Nalepsze sezony to te któr nigdy nie postały :P

"Bryan powiedział, że sezon czwarty ma być najciekawszy ze wszystkich. Ponadto ma zgłębiać relację Hannibala i Willa w sposób, jaki do tej pory nie został ukazany w serialu. Co to może oznaczać? Jaki to miałby być sposób? Chcę wiedzieć. "

Ja też. A teraz przez Ciebie będę płakać w podłogę. Wielkie dzięki.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Ekhm, nie ma za co. Ja ciągle nad tym ubolewam. Po co Bryan gada takie rzeczy, skoro nigdy ich nie zobaczymy? Okrutny człowiek z niego, naprawdę okrutny -,-

A tak, ja też się nad tym zastanawiałam. Niewątpliwie muszą robić wszystko to, co zawarte w scenariuszu, myślę jednak, że od siebie też coś dorzucają. Poza tym to, że nasz Hannibal ma twarz Madsa to zasługa Hugh Dancy'ego. Serialowy Will polecił Bryanowi Madsa, ten się spodobał i został Lecterem. Hugh chciał grać z Mikkelsenem, ponieważ znają się od wielu lat i są dobrymi przyjaciółmi. Dobrze im się razem pracuje, co widać gołym okiem. Myślę, że gdyby Hannibala bądź Willa grał ktoś inny, to już nie byłoby tej chemii między postaciami.

Trzeba być dobrej myśli. Może akurat się uda uratować tonący statek? Tymczasem trzeba cieszyć się trzecim sezonem, tym, że zaraz pojawi się Czerwony Smok, którego historii jestem bardzo ciekawa. Jeśli czytałaś książkę bądź oglądałaś film, to zapewne wiesz, iż Francis był bardzo ciekawą osobą. W filmie trochę spłycili jego postać, mam nadzieję, że w serialu tego nie zrobią. W końcu mają sześć odcinków na pokazanie jego historii. To dość dużo czasu na zawarcie szczegółów.


ocenił(a) serial na 10
Bonesss

O proszę, nie wiedziałam, że się przyjaźnią.

Madsa widziałam go w kilku duńskich/europejskich produkcjach i to właściwie przez niego wciągnęłam się w serial. O książkach nie mam bladego pojęcia. Widziałam "Milczenie Owiec" ale to było z milion lat temu :D co ma swoje dobre strony, bo zwisa mi to czy i jak bardzo serial odbiega od pierwowzoru.

Mam nadzieję, że serial zamknie kilka ważniejszych wątków. Żeby nie mieć żalu, że ktoś ci do cholery zabrał łyżkę w połowie obiadu.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Ja też mam nadzieję, że ten sezon nie skończy się jakimś gigantycznym cliffhangerem, po którym będziemy wyć z rozpaczy i niemiłosiernie cierpieć. Mam pewne przypuszczenia - a właściwie dwa scenariusze - co do tego, jak ten sezon mógłby się zakończyć.
Myślę, że wszystkich wątków nie zamkną. Musieli zostawić sobie choć jedną otwartą ścieżkę na wypadek, gdyby serial miał zostać kontynuowany. Zapewne coś rozdłubią i nie posklejają na nasze fanowskie nieszczęście.

A tak, tak. Przyjaźnią się. Poznali się 10 lat temu na planie "Króla Artura". :)

Och, czyli jeszcze nie znasz Czerwonego Smoka! No to szykuj się, bo może być ostro. Jego historia jest naprawdę niezwykle interesująca, podobała mi się nawet bardziej od tej z Milczenia Owiec. Polecam Ci obejrzeć "Czerwonego Smoka" z Hopkinsem i Nortonem. Będziesz miała lepszy ogląd. Film jest całkiem dobry, ale nie umywa się do książki, coś tam jednak można z niego wynieść. W każdym bądź razie serial jest mocno odchylony od fabuły książki. Dla mnie na plus.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Nie wyrażam opinii na temat trwającego sezonu, sporo może się zmieni na korzyść lub niekorzyść. Zobaczymy. Za chwilę kolejny odcinek :D ...a muszę jeszcze nadrobić 03x06!

Dzięki za rekomendację. Myślę, że skuszę się na film, może książki, zobaczymy. Ciekawi mnie kilka serialowych postaci, nie zaszkodzi mieć szerszy kontekst.

Tak na marginesie, kiedyś tam włączyłam się do akcji #savehannibal. Nic to raczej nie da, ale przynajmniej poprawia samopoczucie.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Ja też staram się nie opiniować całego sezonu. W tej chwili nie ma to żadnego sensu. Ocieniam tylko poszczególne odcinki. A to nadrabiaj, jest moc w "Dolce".
Ojej, tak. To już dzisiaj. Poza tym, zaszczyt nas, Polaków, kopnął, że mamy premierę dzień wcześniej niż Ameryka. NBC przesunęło emisję z czwartku na sobotę. Wiesz co? Coraz bardziej zaczynam nie lubić NBC. W stosunku do serialu są bardzo, bardzo "rude". Hannibal już by wiedział co z takimi zrobić ^^

Z ręką na sercu polecam Ci przeczytać książki. Są naprawdę dobre, przyjemnie się je czyta - jeśli można mówić, że czytanie o morderstwach może być przyjemne. Okey. jasne, że może takie być. ^^

W książkach Alana Bloom i Freedie Lounds są mężczyznami. A postaci Bedeli w ogóle nie występuje. Jest też kilka postaci, które są w książce, a których nie ma w serialu. Serial jest bardziej odchylony od normalności niż książki czy filmy, ale to już sama się kiedyś przekonasz. Nie będę Ci więcej spoilerować, żebyś miała przyjemność z czytania i oglądania.

Ja też podpisywałam petycję i tak dalej... zapewne nie za wiele to da, ale przynajmniej mamy świadomość, że starałyśmy się coś zdziałać, jakoś pomóc. :))


ocenił(a) serial na 7
Bonesss

W sposób analny :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones