80% Polaków mieszkających w US, ciągle żyje w polskim zaścianku. Mówiąc, że mieszkają w Chicago lub NY, myślą - przedmieścia 50km od miasta. Fizycznie i mentalnie. Głosując na Trumpa, nie biorąc szczepionek, nienawidząc gejów, co niedziela chodząc do kościoła i wychowując córki na ładne nagrody dla przyszłych mężów.

tylko geje czy les jak adoptują dziecko nie zabijają go nie głodzą nie podpalają fajką nie gwałcą nie biją do utraty przytmości jak to w Polsce w pseudo katolickich rodzinach bywa gdzie większość się puszcza rodzi durne bachory by żyć na koszt państwa a pislandia uczy nieróbstwa

O czym ty piszesz? 60% sodomitów miało kontakty pedofilskie

Pedofile to tylko księża i złodzieje z pisu

Lecz się na nogi, bo na głowę już za późno

mówisz to z autopsji bo sam byłeś zamknięty w pokoju bez klamek i przywiązany do łóżka bo nikt z takim psycholem nie mógł wytrzymać?:):P

To twoje ukryte pragnienia?

Twoje bo sam pierwszy o tym wspomniałeś a ja mam inne cele i priorytety w życiu i zawsze mam to co chce :)

a skad wiesz lewaku zapyziały ?

Spadaj na drzewo

parszywa ohydna babo

Jeżeli nazywasz wychowywanie dzieci przez osoby tej samej płci "progresem", to gratuluję. Nawet natura temu przeczy, ale pal licho. Lubisz wsadzić parówę w kichę? Okej, nic mi do tego, ale nie wmawiaj mi że to jest normalne...

Parówa w kichę? Masz 15 lat? XD

Dlaczego hetero faceci tak często rozmyślają o seksie analnym dwóch gejów? Czegoś ci brakuje?

A jak ma wyglądać seks gejowski? No przecież nie w cipkę, co za koleś:/

inteligentni faceci o tym nie myślą bo seks to ciężki grzech i tylko po ślubi jak mówić tadzio z torunia

lepiej mieć 2 rodziców gejów czy lesbijki niż pseudo pis co wierzą w pedofilów i chodzą do kościoła a każda religia to wymysł mediów

Najbardziej mnie bawi stękanie zaściankowych Polaków o tym, że hurr durr dwie matki czy dwaj ojcowie to nienormalne! Dziecko powinno mieć matkę i ojca! A co w przypadku gdy dziecko ma TYLKO jednego rodzica? Bo np ojciec wyszedł po mleko 12 lat temu jak dowiedział się, że żona jest w ciąży? Albo matka zostawiła swojego męża i dziecko dla jakiegoś fagasa? Też mamy sytuację, w której dziecko nie ma jednego z rodziców, ale zazwyczaj wtedy jest argument konfiarzy lub inceli "bo to zła kobieta była". Sama pochodzę z rodziny, w której moja mama wychowywała mnie sama. I nie brakowało mi taty, ale brakowało mi aby moja mama miała WSPARCIE w wychowywaniu mnie. Płeć tutaj ma gówno do rzeczy.

To nie moja wina że złapała byle kogo na dziecko a kobieta inteligentna najpierw kończy studia,ma dobrze płatną pracę i potem szuka faceta a na dziecko jest czas po ślubie jak są na to warunki i duże mieszkanie a grono kobiet nie chcę mieć dzieci i je pobieram bo po co bawić się w pieluchy i marnować sobie życie a większość facetów to niedojrzałe dupki które chcą tylko wykorzystać kobietę i potem uciec do innej ale mamy XXI wiek i antykoncepcja nie jest zakazana bo inteligentne kobiety najpierw kogoś poznają i decydują się na dziecko kilka lat po ślubie a nie że dają byle komu a potem płacz że niechciana ciąża

Może gdybyś miała normalną rodzinę, czyli mamę i tatę, nie wypisywałabyś takich głupot

Dobrze,że Ty to wszystko wiesz i rozumiesz i co najważniejsze nie jesteś z tej zaściankowej Polski.

Ostatnio czytalam, ze Polska jest na szarym koncu w statystykach dotyczacych przemocy domowej wobec kobiet. Co sie dzieje ciemnogrodzie? Do roboty !

Może dlatego, że większość kobiet w Polsce nie zgłasza sprawy na policję. W Polsce za gwałt dostaniesz zawiasy, a ofiara gwałtu po rozprawie sądowej będzie się czuła jeszcze gorzej po tym jak ją traktowano podczas całego procesu.
A jak mąż znęca się nad rodziną, to policja przyjedzie zabierze agresora na 24h, później taki wraca i jest jeszcze gorzej.
Więc nie dlatego mamy takie ładne statystyki, po prostu nasze prawo pluje kobietom w twarz.
Wejdź do pokoju pełnego kobiet i poproś by każda z nich, która doświadczyła gwałtu, molestowania, pobicia, podniosła rękę. Zdziwisz się jak dużo rąk w górze zobaczysz.

Teoria o ukrytej skali problemu, to typowy argument ojkofobów.

Wg wielu mąż nie może zgwałcić żony. On bierze to co jego

może lepiej męża nie mieć i być wolną i szczęśliwą?

Może lepiej nie mieć nic, i być szczęśliwym?
Pozdro dla rodziców...

Chyba widzisz Stany nadal jako NY i LA. Oni maja jeszcze gorsze problemy ze spolecznym rozwarstwieniem, fanatyzmem religijnym i dyskryminacja, niz Polska. Twoje psioczenie na polska zasciankowosc nie ma zuepelnie sensu tutaj i jest zwyklym klasizmem.

Czemu w ogóle my Polacy mamy się uważać za gorszych, bo amerykanie są bardziej otwarci na seksualność? Totalnie tego nie rozumiem. W krajach arabskich nawet nie możesz się pocałować na ulicy. Żyje tam około miliarda osób. Jakim prawem uznajesz, że tak powinno być i to jest lepsze? Poznałem wiele osób ze Stanów Zjednoczonych i to jak mają sprane mózgi to żadnego kraju do tego się nie da porównać. Kiedyś moim marzeniem był wyjazd do USA. Blisko rok w Ameryce południowej gdzie spotykałem ludzi ze Stanów podróżników odepchnął mnie kompletnie od tego kraju. Usa dawno nie jest przykładem, który trzeba naśladować w żadnym aspekcie ani politycznym, gospodarczym i społecznym. Sztuczny, kłamliwy, systemowy naród. American dream już nie istnieje. Przestańcie się Polaczki na tym łapać i lizać im pupki ;) Julki mówią, że jesteśmy zacofani a najdalej z rodzicami na all inclusive w Turcji, a wielkie stany znają z seriali.

Ojej, a ty jesteś taka progresywna, tolerancyjna (tylko nie dla innych poglądów) i lewicowa, że aż się porzygać można. Pierz sobie dalej łeb tym serialem.

Trudno się z Tobą nie zgodzić, tylko, że skupiłeś się na aspekcie seksualnym, który jest w sumie częścią serialu. Ogromną część stanowi uzależnienie Rue, jej postrzeganie świata, Rue jest w sumie jedyną postacią homo/biseksualną a jednocześnie pragnę podkreślić, że jest postacią najmniej seksualną! O jej życiu seksualnym nie wiemy nic i również nic z tego życia nie oglądamy. Poza seksualnymi scenami z Jules, które uważam mogą szokować nawet najbardziej opatrzone oczy, bo ukazany jest w nich sex transpłciowej nastoletniej osoby z brzuchatymi tatuśkami, reszta scen sexualnych odbywa się między parami heteroseksualnymi - czy to szokujące? Nie wiem. Myślę, że szokować może zbyt lekkie podejście do tematu, zbyt wczesna seksualizacja. I to też w tym serialu jest pokazane (co chyba pominąłeś, albo nie zauważyłeś). Cassie dziewczyna o wyglądzie lolitki, wyzywająco ubrana, nieco prowokacyjna, jednocześnie dramatycznie krucha i szukająca miłości, Kat zakompleksiona, realizująca fantazje w sieci, Nate - no to, to już w ogóle jest bardzo skomplikowana postać, bardzo zagubiony chłopak, Maddy po prostu chce być kochana i najlepiej przez Nate'a, jest prowokacyjna, kusząca, ale marzy tylko o nim - i cóż jest takiego szokującego w tych postaciach? Normalne pokolenie dzisiejszych czasów, a wszyscy z nich są spragnieni uczucia. Jeżeli ktoś patrzy płytko na ten serial, to zobaczy sex i tylko sex. Jeżeli przyjrzymy się postaciom bliżej to i podejdziemy do nich w bardziej ludzki sposób. Czy tak wygląda liceum w Polsce? Poniekąd... Bez soundtracku Labirinth, bez brokatu na oczach i bez czerwonych kubków na imprezach. Ja swoje liceum kończyłam 10 lat temu, chodziłam na imprezy, był alkohol, ktoś się z kimś przylizał, ktoś kogoś obmacał, tamta poszła z tamtym do pokoju i nie było ich kilka h, któraś zaciążyła, nie zapomnę też, że w połowie roku koleżanka przestała przychodzić do szkoły, najbardziej skromna, cicha dziewczyna, okazało się, że na imprezie zgwałciło ją kilku kolegów brata- także to się dzieje. Mnie euphoria nie szokuje, podobają mi się przemyślenia Rue, ich poetycki, romantyczny wydźwięk, jej walka z samą sobą.

Rue to najjaśniejsza i najwięcej wnosząca wartości edukacyjnej w tym serialu postać moim zdaniem.

Rue jest jedna z wielu postaci biseksualna. Nie wiem jaki serial ogladasz

a ja nie wiem, czy umiesz czytac...

Nie

medsiecrowling Jakie mają znaczenie wyimaginowane strefy wolne od czegoś tam i pomysły ministra, jeżeli faktycznie te dziewczynki po lekcjach w szkole i inni włączą ten serial jakże szowinistyczny.
W mediach wbijają ludziom do głów jak to żyje źle się kobietom, me too, i ciągły hejt na mężczyzn określany ,,toksyczną męskością,,. Po takiej dawce podatnym jednostkom udziela się niechęć do mężczyzn i już nie mają żadnych skrupułów odzierać ich z godności , dosłownie z ubrań.
W tym i podobnym serialom, ogólnie w mainstreamie których został zmonopolizowany przez lewicę, zawsze musi pojawić nagi mężczyzna tak żeby było widać genitalia. Jest to symbolem dzisiejszej polityki równościowej, ale tylko z nazwy. W serialach jakoś nie pokazują aktorek nagich poniżej pasa? Dlaczego? Gdzie ta równość płci?
Dzisiaj nie ma możliwości aby w serialu była pokazywana wagina aktorki i żeby nie było męskiej nagości, od razu feministyczne organizacje zbanują taki film lub nie dopuszczą do realizacji. Odwrotna sytuacja jest standardem, i w takich czasach te biedne dziewczynki się wychowują, w przyzwoleniu do dyskryminacji mężczyzn, ale będą one uważały, że to one są dyskryminowane.
Aktorzy którzy zagrali w tym filmie płci męskiej, to muszą być nieźle zindoktrynowani albo naćpani. Nie widzą, że są gorzej traktowaniu w serialu? Każą im się obnażać a ich koleżanki zapewne śmieją się z nich, że są tak naiwni.
Całą ta debata o życiu nastolatków i ich problemach w takim kontekście to jak temat zastępczy, odwrócenie uwagi od faktycznego problemu.

Przepraszam...a w Krużewnikach był?

Jeden twoj wpis osobo szalenie progresywna i juz w nim sa dwa klamstwa. Ty potrafisz oprzec swoje wpisy na prawdzie?

Normalnie pokolenie lgbt i netflixa nic ważnego na świecie się nie dzieje tylko problemy że dwóch gejów nie może się hajtnac i adoptować chłopca tak lemingi 90 % adopcji homoseksualistów to chłopcy plus tylko sex przekleństwa chlapnie i ćpanie problemy tego świata według nowoczesnego światłych zachodu. O głodzie 3 mld ludzi wojnach korupcji biedzie przeludnieniu nic bo to problem marginalny dla światłych Europejczyków, Najważniejsze aby telewizja spuszczała się nad lgbt chlaniem i ćpanie. Nara

Euforia jest degresywna, a nie progresywna, bo okazuje pewne rzeczy w taki sposób, jakby były pozytywne, czyli. Prostytucja, uzależnienie do mocnych narkotyków, chore relacje rodzinne, problemy psychiczne, sex working, handel narkotykami.

Nic dziwnego, że postacie, które wywołują najwięcej sympatii to Fez i Lexi, bo są z resztą najmniej porypane z tego całego towarzystwa :)

Kurczę, dawno nikt w jednym komentarzu nie przyznał sie do tak wielu kompleksów...

Mam inny pomysł. Co byś powiedział na serial z następującą recenzją: transseksualny arbuz rozstaje się z matką-homoseksualną pomarańczą, po to aby przeżyć swoją podróż w najdalsze zakątki miasta R'lyeh. Nieopatrznie dochodzi do tragedii, ponieważ w tajemniczym mieście budzi się Wielki Przedwieczny Homo-Dzwon Zygmunta.
Jeśli wydaje ci się to dziwne, lub nie ogarniasz tego swoim polskim rozumem, to pewnie znaczy, że jesteś zacofanym wsteczniakiem :)

Nie. W Polssce nie mamy problemy z tym czy dyskryminowanie jest złe. Każdy wie że jest i jak parę kretynów uważa inaczej to nic nie zmienia. Nie w Polsce nie ma stref LGBT to bzdura. Jaka próba walki o prawa człowieka? Każdy w Polsce jest równy według konstytucji. Powiedz mi o jakie niby prawa walczą osoby lgbt? Czekam

Cały komentarz opiera się o zmanipulowane zarzuty i pogardę do narodu. Nie ma co dyskutować z takimi osobami.

Wystarczy kilka minut w google, żeby sprawdzić, że "strefy wolne od LGBT" to realne zjawisko i doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Później tylko zmieniono nazwę na "strefy wolne od ideologii LGBT", żeby nikt nie mógł się przyczepić, ale niczego to nie zmieniło, bo kontekst pozostał taki sam. Swego czasu Gazeta Polska dorzucała od siebie naklejki z napisem "strefy wolne od LGBT" i przypuszczam, że o tym również wiesz.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Strefa_wolna_od_ideologii_LGBT

"Powiedz mi o jakie niby prawa walczą osoby lgbt?"

Chociażby prawo do zawarcia małżeństwa, skoro państwo tak usilnie broni się przed wprowadzeniem związków partnerskich.

Uchwały te nie mają skutków prawnych no i widzisz. Każdy sobie może nakleić jakąś glupotę co nie znaczy że takie coś ostnieje. Co do małzeństwa zobacz co piszę na ten temat konstytucja która zresztą lewica uchwalała.

Ach, konstytucja, czekałam na to.

"18. Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej."

Artykuł ten NIE oznacza, że małżeństwo jest definiowane jako związek kobiety i mężczyzny. Oznacza, że związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej. Nie powiedziane jest nic więcej i konstytucja w żaden sposób nie stoi na przeszkodzie, aby małżeństwa jednopłciowe zostały zalegalizowane. Gdyby zostały zalegalizowane, to po prostu nie zostałyby objęte art. 18.

To zrozumie każdy, kto potrafi czytać ze zrozumieniem i nie pojmuję, co trzeba mieć w głowie, aby nadal powoływać się na konstytucję w tym konkretnym przypadku. Tłumaczy to, chociażby profesor Ewa Łętowska dla tych bardziej opornych na fakty.

https://youtu.be/58FnscT2jWQ

"Uchwały te nie mają skutków prawnych no i widzisz. Każdy sobie może nakleić jakąś glupotę co nie znaczy że takie coś ostnieje."

Okej, w takim razie wprowadźmy sobie "strefy wolne od katolików" zaraz obok "stref wolnych od żydów". Skoro nie ma to żadnego znaczenia, to chyba nikt nie powinien czuć się oburzony, prawda? Przecież to tylko nazwa i tylko głupie naklejki.

Doskonale wiesz, że jest to nieludzkie traktowanie ludzi o odmiennej orientacji seksualnej, które nie powinno mieć miejsca w przestrzeni publicznej, więc przestań udawać, że to nic takiego.

Po pierwsze to dodawanie opinii osób zdecydowanie nie postronnych mija się trochę z celem. Ci po jednej stronie powiedzą, że artykuł nic nie wyklucza inni powiedzą co innego. Po drugie no widzisz. Brak ochrony a co będzie oznaczać brak tej ochrony? Że małżeństwo będzie mogło być niejako martwe bo nic to nie będzie dawać. Po trzecie ewentualne małżeństwa osób tej samej płci to nic innego jak dawanie dodatkowych przywilejów a nie żadnych praw bo prawo do małżeństwa już teraz mają wszyscy w Polsce. I dlaczego tylko dwóch osób? Przecież są osoby co żyją sobie w trójkę dlaczego ich mamy dyskryminować? O strefach wolnych już nie będe wspominał bo argument z dupy strasznie. Tak jak mówiłem stref takich nie ma. Żadnego homoseksualisty nie wyrzucą bo wejdzie do takiej niby strefy. Tyle.

"Po pierwsze to dodawanie opinii osób zdecydowanie nie postronnych mija się trochę z celem. Ci po jednej stronie powiedzą, że artykuł nic nie wyklucza inni powiedzą co innego. "

Artykuł jest tak prosty do zrozumienia, jak został zapisany. To nie jest wiersz do interpretacji własnej. Podstawowym problemem jest w tym przypadku brak rozumienia artykułu, do którego ty i ci po drugiej stronie - jak to ładnie ująłeś - się powołujecie, więc nie ma podstaw by powstała tutaj jakaś dyskusja.

"ewentualne małżeństwa osób tej samej płci to nic innego jak dawanie dodatkowych przywilejów a nie żadnych praw bo prawo do małżeństwa już teraz mają wszyscy w Polsce."

Zatrzymałeś się z poziomem argumentów na roku 2015 i wtedy może zostałbyś królem komedii, teraz jesteś tylko śmieszny. Nie ma tutaj mowy o przywilejach, ponieważ osoby heteroseksualne mogłyby zawrzeć małżeństwa jednopłciowe, tak jak obecnie osoby homoseksualne mogą zawrzeć małżeństwa z osobą innej płci. Prawo byłoby równe dla każdego, w czym problem?

"I dlaczego tylko dwóch osób? Przecież są osoby co żyją sobie w trójkę dlaczego ich mamy dyskryminować?"

A skąd to wziąłeś? Czy ja w którymś momencie napisałam, że powinno się dyskryminować związki poligamiczne? Z tym nie do mnie. Przykładasz dużą uwagę do konstytucji, której nie rozumiesz, więc zakładam, że przykładasz równie dużą uwagę do kodeksu karnego.

Art. 206. kk
"206. Kto zawiera małżeństwo, pomimo że pozostaje w związku małżeńskim, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolnośc i albo pozbawienia wolności do lat 2."

Chociaż mowa jedynie o zawarciu małżeństwa będąc już w małżeństwie, nie odnosi się to do samych związków poligamicznych, więc droga wolna. Osoby zainteresowane mogą o to walczyć, ktoś im tutaj tego broni, że tak z tym wyskoczyłeś? Wyciągasz nieporuszane tematy, bo ci się grunt pod nogami pali. Nie poniżaj się tak, na pewno jesteś wart więcej.

"O strefach wolnych już nie będe wspominał bo argument z dupy strasznie. Tak jak mówiłem stref takich nie ma."

To nie wspominaj, bo w tym momencie zachowujesz się jak płaskoziemca, który wskazuje palcem na zachód słońca i mówi, że słońce nie zachodzi. Siebie okłamywać możesz, mi oszczędź, bo tylko niepotrzebnie się zmęczysz.