Zgadzam się. Wolę obejrzeć kolejny raz któryś z odcinków Colombo niż robione seryjnie i podobne jeden do drugiego nowe seriale kryminalne

No ja też!

Najgorsze, zże z neta go nie można ściągnać

Można, wszystkie 69 odcinków.

Już można! Jest na CDA

O, właśnie. Bardzo słuszna uwaga.

Właśnie emitują, na kanale "13 Ulica".

Kurcze, nie ma tego kanału cholera!

Na musody.com jest całkiem sporo odcinków z polskim lektorem. Wszystko bezpłatne tylko trzeba zobaczyć dwie lub trzy reklamy (wyłączyć AdBlocka jeśli go macie). Pozdrawiam :)

OOO, dzięki za namiar! Będzie co oglądać w święta! Pozdrawiam serdecznie i Wesołych Świąt!

Na CDA jest dostepne kilka odcinkow

TAK!!!!! Obejrzałem wszystkie! Poezja!!!! Dzięki!

Masz racje! To jest 1 klasa majstersztykow w tym serialu !

Właśnie sobie cała serię przypomniałem na CDA - nieśmiertelny serial!

Kryminalny i komediowy. Regularne dowcipy na temat płaszcza, nieśmiertelnej i wszechmocnej Pani Columbo i sadystyczna uciążliwość z "jeszcze jedno". W jednym z odcinków tę kwestię w stosunku do Columbo wypowiada zbrodniarz.

I wiesz, ten pies... o imieniu "pies" bo na inne nie reagował:)

:D

Podpisuję się pod tym obiema rękami.

Tak trzymajmy:) Pozdrawiam!

Na pulsie leci

Kurde tylko w takich godzinach, że nie mam jak oglądać. Dobrze, Że jest CDA:)

Kiedyś oglądałem go na rtl ;P

Nie ukrywam, że ja też!

Ogladam go od jakiegos czasu na TV Puls, razem z 'Napisala: Morderstwo'. Swietne seriale, charyzmatyczni glowni bohaterowie. Columbo jutro bedzie ostatni odcinek, ten w nowoczesnym stylu i wg wielu fanow najgorszy... Zobaczymy.

Mnie jakoś Napisała Morderstwo nie podszedł jeśli chodzi o Columbo to stare odcinki były dużo ciekawsze .

Napisala: morderstwo jest dosc schematycznym serialem ale ma klase :) Columbo Stare odcinki owszem byly swietne, nowe mialy stary klimat, a ten ostatni odcinek to porazka absolutna :/

Chodzi ci o Nocne życie porucznika Columbo -tak słabizna straszna z tych nowych odcinków to najlepsze były z gościnnym występem Williama Shatnera i Georga Hamiltona.

Nocne zycie to bylo calkowite przekreslenie stylu serialu - a te techniawki powodowaly, ze mialem ochote rzucic czyms w telewizor... Mnie z ostatniej serii podobal sie ten z Faye Dunaway i Burtem Youngiem:)

Było wcześniej kilka odcinków znacznie bardziej odbiegających od stylu serialu.
Techniawki też na mnie tak działają że TV może nie przeżyć, no cóż, ale odcinek dział się w takim klubie że innej muzy się nie da...

Co do 'odbiegajacych' odcinkow to na pewno 2 sezonu 9 - 'Columbo cries wolf'- klimatem przypominajacy bardziej Miami Vice :) i 5 odc 10 sez- 'No time to die'- z porwana panna mloda- bardzo ciekawy.
A co do ostatniego, to pomijajac juz sam klub, to w ogole poszli na calosc z 'unowoczesnieniem'- zero dawnego stylu, kamera lata ze az sie niedobrze robi, wszedzie jakies kontrastujace kolory rodem z parady LGBT i prymitywne techno przygrywajace akcji. Do tego nieciekawi, ordynarni przestepcy traktujacy Columbo jak smiecia. Nie, prosze pana, ten odcinek moglby nie powstawac...

Było kilka odcinków odbiegających od klasycznej formuły, ale jednocześnie dobrych (jak właśnie "Columbo Cries Wolf" z 1990, "Strange Bedfellows" z 1995 czy "It's All in the Game" z 1993 wg scenariusza Petera Falka).

Niestety były też odcinki odbiegające od formuły, ale przeraźliwie słabe. Tu mam na myśli "Undercover" z 1994. Klasycznego Columbo nie ma w nim w ogóle (!).

Co do ostatniego odcinka, "Columbo Likes the Nightlife", moim głównym zarzutem do niego jest fakt, że przestępca od początku boi się porucznika, co jest zaprzeczeniem formuły, a nie dostajemy nic w zamian. Obok wspomnianego "Undercover", są to wg mnie dwa najgorsze odcinki.

Dokladnie, zazwyczaj przestepcy mieli klase, a odcinki polegaly na relacji 'morderca zgrywajacy niewiniatko i pomagajacy w sledztwie' plus 'Columbo zgrywajacy glupka, do konca sledztwa usmiechniety i czepiajacy sie pozornych drobiazgow'. W 'Nightlife' morderca i jego dziewczyna to chamscy gowniarze, rzucajacy epitetami na porucznika i nie probujacy nawet go wpuszczac w kanal.
'Undercover' to czasem nie jest to odcinek z fragmentami zdjecia? Moze i wybiegajacy poza schemat ale calkiem sympatyczny, pokazujacy rozne oblicza porucznika i jego mistrzowskie aktorstwo.
Aktualnie zaczalem serial od poczatku, jestem po dwoch pilotazowych :)

Tak, to odcinek ze zdjęciem. Nie wiem, ja tego epizodu jakoś nie trawię.

Za to mój chyba ulubiony to "How to Dial a Murder" z 1978, aczkolwiek spośród odcinków oryginalnej serii z lat 70. trudno wskazać słabsze odcinki :).

Pierwszy pilot również bardzo mi się podoba. Twist niesamowity :).

Pierwszy odcinek bardzo dobry, klimatem przypominajacy stare filmy o Bondzie, jednak widac, ze postac porucznika dopiero sie wyksztalcala- tutaj ewidentnie plata sie nie wiedzac co robic, krzyczy na babke (niespotykane!), poza tym rozmowa w ganinecie psychiatry mnie zmeczyla. Ale ogolnie plus, akcja fajnie sie zawiazuje. Drugi odcinek z mordercza Lee Grant jednak lepszy :)
Dopiero teraz zobaczylem, ze w serialu co jakis czas pojawiala sie... Pani Columbo, przynajmniej prawdziwa zona Petera Falka! Shera Danese grala m.in. sekretarke mordercy w 'Death of the rockstar' i famme fatale w 'Trace of the murder'! I jeszcze Geraldine w 'Undercover'... I zadnych jej postaci nie skojarzylem- tak sie kobieta maskowala:)

W pierwszym pilocie mamy ewidentnie do czynienia z wczesną wersją postaci Columbo. Był trochę bardziej agresywny, niż później w regularnej serii.

Nocne życie porucznika Columbo jest całkiem fajne, nie wierz "narzekaczom". Ja kocham całą serie i znam ją chyba na pamięć, oglądam sobie często na CDA i powiem Ci szczerze, ostatni odcinek trzyma poziom! Tylko Peter ma już 76 lat, ale nawet pomimo wieku daje radę

Oj, niestety owi narzekacze maja racje. Odcinek calkowicie odrzucil styl Colombo, techniawki w tle, jaskrawe kolory, świrująca kamera az glowa boli, nieciekawi, chamowaci mordercy, same dyskoteki z okropna muzyka lat 2000-ch. W dodatku nieciekawa intryga, przebieg akcji, i wyjatkowo niefajne potraktowanie porucznika jako juz calkowitego imbecyla przez scenarzystow. Ciezko sie dziwic, czemu to juz ostatni odcinek...

Leci na tvs o 20.20 od pn-pt.

Kurde, nie mam tego kanału, dlatego CDA mi zostaje

To prawda, a powtórki są o 10.40 :). Warto nagrać, gdy jest się w pracy.

Emisja premierowa jest od poniedziałku do czwartku o 22:50, powtórki od poniedziałku do piątku o 10:40 i 20:20 (z wyłączeniem piątku z 20:20). Do tego jest jeszcze powtórka w sobotę i w niedzielę o 6:20.

Do tego ZDF też pokazuje Columbo, ale po pierwsze tylko w piątki, po drugie około 1:00 w nocy, a po trzecie z niemieckim dubbingiem, który psuje całość.

Polecam dzisiaj obejrzeć o 20:20 (od 1 sekundy) gdzie Columbo ma wypadek i chodzi z kołnierzem ortopedycznym.

Jeden z najlepszych odcinków. Może nawet najlepszy.

Dziś też był genialny z tymi psami. 7 seria jest dużo lepsza od szóstej.

Teraz w telewizji praktycznie o kazdej porze dnia jest pokazywany serial Columbo! W dni powszednie o 9:00 (13 Ulica), 10:40 (TVS), 16:00 (13 Ulica), 20:20 (TVS), 23:00 (TVS), a w weekendy o 4:00 (13 Ulica) , 6:20 (TVS), 15:00 i 17:00 (13 Ulica).

Wreszcie, widać, ze głosy fanów serialu wzięli w końcu pod uwagę:)

No, chodź teraz emitowane są o innych porach i w innych stacjach. Napisałem to w innym wątku.

Zauważyłem że na tvs emitują ciągle te same odcinki kiedyś leciały te z nowej serii z lat 90 .

TVS pokazał elegancko po kolei wszystkie odcinki i to chyba nawet ze dwa razy. Teraz sobie skaczą bez ładu i składu po odcinkach. Zasadniczo nie ma to znaczenia, bo one nie są ze sobą powiązane ;).