ojciec tego "narkomana" (nie pamiętam imienia) - beznadziejne aktorstwo

Najbardziej chyba scenarzystom nie wyszła cała afera kryminalna z Samem, jakieś to wszystko naciągane, ta książka, te strony zalane herbatą etc

Poza tym Piotr, który niby jest/był prezesem banku

pewnie im więcej nakręcą odcinków tym śmieszniej będzie, tak jak w M jak mdłość

dobre było kiedy Iza urodziła syna i odwiedzili ją rodzice. Dziecko spało a dziadek mówi coś w stylu: "no, oczy ma po Izie". Inteligentny aktor chyba pozwoliłby sobie na coś bardziej logicznego np. nosek:)

czarownica_kat - haha no racja xD
Mnie najbardziej wkurza ten stary i spaślały koleś, który zdradził tą co teraz mieszka w Londynie i mają m.in Huberta. Beznadziejnie gra, to jest straszne!

Toż to Olaf Lubaszenko, jeden z największych polskich aktorów! Po ojcu, oczywiście. I fach, i talent.

Inteligentny aktor? hmm. chyba reżyser? ;)

M jak mdłość : ) Szacun : )

:)

nie ten serial to jest m jak miłość :)

Lubaszenko w tym serialu siada i w ogóle porusza się jak kobieta w 8 miesiącu, nie wiem czy mu to nie utrudnia tej pracy ratownika ;P

Za to pasuje do roli papy-zrzędy jak ulał ,piłka lekarska zamiast brzucha i największy biust na planie...

Jola (byla zona Zenka) poszla do apteki po test ciazowy- no hit heh

albo ten facet Joli
- Za chwile okaze sie czy po raz drugi zostaniecie dziadkami.Pojde po szampana

mnie też denerwuje ten cały Roman, mam wrażenie, że wieczorem przy telewizorze masuje swój jakże pokaźny brzuszek

1. Roman, który sapie jak lokomotywa( a swoją drogą to przykre, że Olaf Lubaszenko gra w tym serialu i jeszcze widać, że się nie przykłada, bo jest jedną z bardziej drewnianych postaci)
2. Hubert i jego kumpel ledwo skończyli 18 lat i już mają świetnie prosperującą firmę organizującą imprezy.
3. Marta biegająca cały czas w butach na wysokim obcasie po domu.
4. Podboje miłosne Kasi Górki.
5. Jola i jej mąż i to ich dziecko i to, że ma imię po byłym mężu Joli, który jest ojcem chrzestnym dziecka, a chrzestna jest jego nowa żona.
6. Cała akcja z gołymi zdjęciami córki burmistrza.
7. Julka i Paweł mają wspólną siostrę.
8. Dziewczyna, którą molestował wykładowca usuwa na prośbę pani dziekan jedyny dowód.
9. No i dla mnie ostatnio największy absurd, wielce porządny prawnik, głowa rodziny ma romans ze swoją niedoszłą synową.
10. Rozbawił mnie ojciec Kaśki testujący wszystkie nalewki jej nowego pracownika :D.
11. W serialu jest para gejów, że niby TVP promuje tolerancję, ale ani razu nie widziałam między nimi choćby minimalnej chemii, panowie "aktorzy" jak ognia unikają okazywania minimalnych uczuć.
Tego jest jeszcze cała masa, ale w tej chwili już mi się nie chce przypominać.

a skąd sie tak w serialu orientujecie skoro to gniot.
tu brakuje skali żeby opisać jakie to jest gówno a co dopiero gagi opisywać

oni walą łbem o dno
i to od spodu

tak jak wszystkie seriale po 89

- wątek Władka i Michała jest najgorszym jaki mógł powstać. Niby się kochają a nigdy się nie pocałowali. Teraz jeszcze Władek ma syna, którego matka chciała go naciągnąc, ale potem stała się dobra i pozwoliła Władkowi na kontakty z synem nie myśląc o tym co powie mu za kilka lat.
- Borys - przyjaciel rodziny Pyrków - gościu wpieprza się w życie Pyrków, zabiera dzieci na jakieś kolonie, co to ma być?
- Jola, która najpierw była normalna i robiła na złość Zenkowi a teraz jest głupia, urodziła dziecko i kumpluje z Zenkiem i Basią.
- Piotr który wykańcza drugą córkę Jakubowskich.
- Iza która wraca do męża sadysty.

wydaje mi się, że właśnie nie promują związków homoseksualnych, skoro nie dopuszczają żadnych miłosnych scen... albo po prostu aktorzy nie są jeszcze przygotowani na okazywanie sobie 'czułości' na planie.

Paweł w ciągu paru dni pobytu we Włoszech znalazł pracę w agencji reklamy- genialnie absurdalne!

Wątek Natalki, Łukasza i jego żony.

- Paweł i jego pobyt we Włoszech. Nagle znalazł pracę, zostawił starego przyjaciela... (a po za tym - od kiedy on zna włoski?)
- afera kryminalna Sama
- Jola, która zwariowała na stare lata
- wszystko, co związane z Piotrem, który zabił jedną kochankę. Teraz zabrał się za jej siostrę, którą doprowadził do próby samobójczej, a teraz twierdzi, że ją kocha. Albo jak najpierw próbował wykończyć Martę w sądzie, a teraz chodzi do niej po porady miłosne. WTF?
- romans Waldka i Klaudii
- gra aktorska Olafa Lubaszenki.

A najgłupsze (i najbardziej absurdalne) w tym wszystkim jest to, że po mimo tego wszystkiego wciąż oglądam ten serial...

- Drugi mąż ex Zenka i jego miłość do psów. To takie chore.
- Fakt, że ex Zenka dała imię swojemu synkowi po swoim pierwszym mężu.

- Sara - miss osiedla. Najpierw Adam zrobił jej dziecko i zostawił. Potem był Bob, który też odszedł. Po drodze zakochał się w niej Bartek. Potem próbował do niej wrócić Adam. I jeszcze jakiś Daniel się nią zainteresował. Na końcu Bob jeszcze chciał wrócić.
Na tą Jamajkę wybierała się kilka tygodni. Dobrze, że wreszcie poleciała
- Basia - wieczna zrzęda
- Kasia i jej nowi faceci - ona nie ma tam co grać. Jej cały wątek nowi mężczyźni: Adam, Sam, (Mateusz, ale z nim nie spała), Ksawery, Tymon bez wzajemności się w niej zakochał, Sławek

Władek poznaje na czacie tajemniczego faceta i na pierwszej randce okazuje się, że to jego były facet! takie rzeczy tylko w serialach

To było przeznaczenie ;)

- Hubert pożycza od swojej drugiej ex dziewczyny kasę dla swojej pierwszej ex dziewczyny u której mieszka. Klara jest mu wdzięczna a Hubert zachowuje się jak by był znowu jej chłopakiem. To jego zachowanie przy tym Błażeju? To jest chyba nowy chłopak Klary (dawno nie oglądałam)

- Zachowanie Huberta i Klary podczas narabiania ciasta przez Klarę. Te całe obrzucanie się mąką....takie to sztuczne i nienaturalne.

- Jak to w polskich serialach bywa ich wybawienie z problemów spada głównym bohaterom z nieba. Tak stało się w przypadku Marty i Roberta. W wielki skrócie.....Wpada do nich, dawny współpracownik Roberta i zaproponował mu fuchę w jego dawnej pracy. I tak zupełnie przypadkiem, zna też wydawcę gazety który rozwiąże problem Marty

- mnie też rozwaliło to obrzucanie się maką. Ale sobie zabawę znaleźli. I jeszcze ile było przy tym radości.....
Już kiedyś tak obrzucali się maką i potem poszli do łóżka. Kto wie czy i tym razem by się to tak nie skończyło, ale w porę Błażej przyszedł ;P
- co do Marty i Roberta to w życiu też tak bywa - wszystko dzięki znajomościom. Dla mnie to dosyć prawdopodobne. Bawi mnie co innego - ten nowy wydawca podobno będzie podrywał Martę. Numer stary jak świat. Po 5000 razy ograny w serialach. Nie wiadomo co robić z postacią to pojawia się adorator lub adoratorka. On będzie intrygował, poodrywał Martę, Robert będzie zazdrosny itp. itd.

1. Dziwi mnie, co Klara widzi w Hubercie. Jakiś dla mnie taki ciągle nadąsany. Chodzi z miną małego dziecka, które ma focha. Jakoś nie przepadam za Hubertem. Nigdy nie lubiłam, nie lubię i chyba nigdy nie polubię tej postaci. Myślałam, że akcja potoczy się tak, że Klara będzie z tym Robertem z którym teraz jest Marta albo z Kamilem z fitnesclubu. W każdym razie z każdym, tylko nie z Hubertem.

2. Zachowanie Huberta po tym, jak się okazało, że dziewczyna, która niesłusznie oskarżyła go o gwałt kłamała. Każdy normalny człowiek na jego miejscu, stanął by na głowie, by na drodze prawnej jak najbardziej dokopać takiemu kłamczuchowi, który omal nie zrujnował mu życia. Ta dziewczyna była w wieku w którym mogła odpowiadać przed sądem, jak osoba dorosła za to kłamstwo. A co robi Hubert? Odpuszcza jej! Dlaczego? Bo pewnego razu pojechał pod dom tej dziewczyny i zobaczył, że jej tatuś kłóci się z jej mamusią i tak strasznie zrobiło mu się jej żal. Ojejku x( I postanowił wycofać swoje oskarżenie. Bo jak sam twierdził ta dziewczyna ma już tyle problemów. Huber nie jest szlachetny tylko GŁUPI!!!

3. Ta dziewczyna która oskarżyła Huberta o gwałt. Żenada! Ta postać pokazuje, ze panuje swego rodzaju "Moda na wybielanie". To tak jak np. jakiś bandzior napada na sklep, zabija jakąś osobę a w sądzie jego obrońca tłumaczy go mówiąc "No bo wysoki sądzie, oskarżony miał trudne dzieciństwo" . Niby różne przykłady, ale filozofia jest ta sama. Chodzi w niej o to, że nawet największą podłość da się usprawiedliwić młodym wiekiem i problemami w rodzinie. A to bzdura! Polska ma 38 milionów mieszkańców. I żyją w niej setki dziewczyn, którym rodzicom nie układa się najlepiej. A mimo to, nie przeżywają zawodów miłosnych tak, że fałszywie oskarżają o gwałt, każdego chłopaka z którym im nie wyszło.

4. Postawa Klary wobec dziewczyny, która fałszywie oskarżyła Huberta o gwałt. Gdyby taka historia przytrafiła się mi, to gdyby spotkała gdzieś tę dziewczynę, to na pewno nie wyszła by z tego spotkania w jednym kawałku. A Klara? Nic! Klara jest jej z początku niechętna, ale szybko zmienia zdanie. I nawet owa dziewczyna zostaje jedną z jej lepszych, koleżanek, jeśli nie najlepszą. Bo ciągle umawiają się na pogaduchy w kawiarni itp. I nie pamięta już, że przez nią jej chłopak omal nie trafił na kilka lat do więzienia.

5. Okaz zdrowia, zdrowa jak ryba Agatka Pyrka, która w wieku jakichś 14-15 lat, nagle zachorowała na cukrzycę.

6. Maria i jej nowy facet są na obiedzie u Marty i Roberta. Chyba Maria, pyta czy te nadzienie to pasztet? Na co Marta, że to kasztany i poznała je na wycieczce w Paryżu. Wow!!! Żeby dowiedzieć się, że istnieją jadalne dla ludzi odmiany kasztanów trzeb aż jechać na ekskluzywną wycieczkę do "Miasta nad Sekwaną". Może to nie absurd, ale irytuje mnie takie snobowanie w serialach.

- Natalia Zwoleńska, która sama w sobie jest antyreklamą związków z różnicą wieku 10+. Najpierw był Łukasz, który był ze 20 lat starszy od niej, miał żonę i córkę w jej wieku. Potem Ksawery, który jak wiemy był po rozwodzie z Kasią Górką i miał dziecko ze swoją kochanką. Które zresztą umarło. Wniosek taki, że jak mężczyzna jest starszy od dziewczyny więcej niż 10 lat to na pewno ma "mroczną przeszłość" i taki związek nie ma przyszłości. A swoją drogą to w liczbie związków goni Gosie i Martę z "M jak miłość" i swoją serialową koleżankę Kasię Górkę.

- Kasia Górka zaszła w ciążę i zachowuje się jakby dziecko było jakąś zabawką. To ona jest w ciąży, więc dzieciak jest jej własnością i nie ma prawa znać ojca.

- ojciec Kacpra - zastanawiam się co się stało z ojcem Kacpra, syna Malwiny. Miał szukać swoich biologicznych rodziców i wyjechać na jakiś czas. I przepadł jak kamień w wodę. Jak niektóre postacie w Modzie na sukces.
Ani nie dzwoni do Kacpra, ani go nie odwiedza, ani Kacper w ogóle nie pyta o ojca, ani w ogóle nikt o nim nie wspomina.

- ciąża Kasi - wyczytałam w gazecie, że to ciąża in vitro

1. Hubert jest spoko, lubię go, mozna na niego liczyć, stanowi oparcie dla klary, jest na każde jej zawołanie, pozycza kase, pociesza, nie dziwie , że ona ma do niego słabość

5. cukrzyca typu 1 która ma ta Agatka to choroba na która własnie chorują dzieci w wieku 10-14 lat, i jest to choroba układu odpornościowego, kiedy organizm z niewiadomych przyczyn zaczyna niszczyc komórki, odpowiedzialne za produkcję i wydzielanie insuliny! zatem nie ma nic dziwnego, że Agata zachorowała

6. Dla mnie ogóle absurdem jest, że młody, dziany, wykształcony kawaler wchodzi w związek, z kobietą któa ma 5 dzieci, wcześniej oczywiście Borys na nią leciał


Inny absurd to antypatyczna, beznadziejna Natalia, ani ładna, ani miła, ma beznadziejny charakter , wiecznie się dąsa, ma pretensje do wszystkich a sam Deląg na nią leciał. Teraz Ksawery usycha z miłości.

kolejny bzdet, Marta od razu spotyka inwestora, który jest wielkim mecenasem sztuki i chce zainwestowac w ich ryzykowną gazetke. Znajomości, znajomosciami, ale tam im wszystko samo z nieba spada

Ogólnie serial nie jest taki zły, ogladam gona ipli wieczorem jak wracam z pracy i można sie wyzluzować i odprężyć nieskomplikowaną fabuła

- ja uważam Natalię za ładną dziewczynę. Ale charakter rzeczywiście do niczego. Związała się z o wiele starszym od siebie facetem (Delągiem). Potem dla pocieszenia przespała się z Irkiem.
Potem spotkała w kawiarni Ksawerego, pogadali ze 2 godziny i już idzie z nim do łózka.
Teraz znów śpi z Irkiem, choć niedawno powtarzała, że tylko go lubi i nigdy go nie pokocha.
A poza tym ciągle się obraża. Tak samo jak jej siostra Magda

wg mnie jest brzydka z twarzy wyglada jak baba jaga do tego ma brzydki piszczacy głos! taki babochłop!najładniejsza w tym serialu jest kasia glinka i ta sara

To Klara spała z Hubertem? Łooo

A dlaczego więcej się nie pojawili Julka z Pawłem?
Parę jednak stanowili udaną i na pewno ich wątek ratował cały serial

Nie oglądam, nie śledzę ,ale nieraz znajduje się w pomieszczeniu gdzie emitowana jest ta tandeta i mimo laptopa, słuchawek na uszach czasem coś usłyszę. Zabrzmi rasistowsko ,ale nie operuję postaciami: murzynka, Ukrainka (a może to Rosjanka, w każdym razie ruda) - dramatyczna gra aktorska, Kiersznowski niestety to samo .jego postać drażni i żenuje. Gdybym obejrzał w całości jakiś odcinek to pewnie wymieniłbym prawie wszystkich. Dialogi w serialu to istny koszmar. Moim zdaniem najgorszy serial tvp

Najgorzy serial tvp??? No a Klan????????

Sceny z Klanu przechodzą do historii kinematografii (a przynajmniej youtuba). A poza tym: bawi, uczy i poucza !

ta ruda jest tragiczna jak składa usta w dziubek i zaczyna seplenić to mam ochote roztrzaskać telewizor!

Malwina zdenerwował się tym, że jej ginekolog poszedł na urlop, że z tego co zauważyłam ( a oglądałam tylko końcówkę) aż zaczęła rodzić chyba! Absurd! Czy w Zakrzewiu jest tylko jeden ginekolog? Przecież mogła pójść do innego lekarza.

* Kasia Zielińska piękna sexowna i w ogóle klękajcie narody gdzie się nie pojawi to wzbudza zachwyt , taki że mąż perfekcyjnej pani domu rzuca się milionem ( tak jakby to było 5 zł) bo przecież to sama przyjemność wyłożyć kasę na takie ambitne pismo które osiągnie nakład przynajmniej jak new york times
* filmowa córka biedrzyńskiej (natasza?Natalia?) od września miała conajmniej 3 gachów, co więcej ten jeden lata za nią jak pies chociaż upokorzyła go i odrzuciła jego oświadczyny
* Ci co teraz kupują mieszkanie i biorą kredyt - ten facet nie dość że oblech to jeszcze despota
* Iza Kuna!!!!! Brzydka, bez polotu. aktorka jednej miny. W tym seriali ma 5 dzieci a faceci lataja za nia jak za martą z m jak milosc

(ps. nie kojarze imion bohaterów więc nie chce nikogo zmylic)

zazwyczaj nie komentuję, ale nie mogę się powstrzymać... Ludmiła! matko jak mnie ta kobieta drażni.. zresztą jak większość postaci w tym serialu.

Matka Marysi, a babcia Huberta, Iwony, Agatki i młodszych chłopaków- dramat! Te jej teksty na temat spotykania się dorosłej córki z mężczyzną, miny, jakie robi na jego widok... Najbardziej irytują mnie jej kazania. Zamast się cieszyć, że po śmierci męża córka nie zamknęła się w sobie, że spotkała kogoś, z kim być może będzie jej łatwiej dzielić codzienne kłopoty i troski, robi wszystko, żeby jej popsuć ten związek. Nie potrafię tego pojąć.
Oglądam ten serial zazwyczaj po ciężkim dniu, żeby się pośmiać i odprężyć, ale chyba przestanę, bo ten wątek nadzywczaj działa mi na nerwy.

- Ta matka Marysi jest nie do wytrzymania. Najpierw była zła, że Marysia odrzuciła Borysa. I truła jej ciągle, żeby znalazła sobie faceta.
Teraz, gdy go znalazła to zmusza ją, aby się z nim rozstała. Wszystko co robi Marek jest źle. I jeszcze jak Marysię objechała o ten skok ze spadochronem. No już zaraz zginie.
Dla tej matki najlepiej by było, gdyby Marysia rzucila Marka i do końca życia była sama. Bo przecież raczej nikt już więcej na nią nie poleci - wdowę z 5 dzieci.

- Marta - ten biznesmen juz się raz dwa w niej zakochał. A ona taka piękna...

- okulary Ludmiły - chyba mogli jej dać jakieś inne, ładne okulary, a nie takie wielkie, brzydkie, czarne.

Najbardziej mnie irytuje Natalia Zwoleńska. Odkąd zmienili aktorkę ten wątek jest nie do wytrzymania. Składa cały czas usta w słodki dziubek, nawet jak mówi; nie wiem czy to jakaś anatomiczna wada czy po prostu intencjonalny grymas. Wiecznie się kłóci, obraża na wszystkich o byle co, miesza w życie prywatne siostry, krytykuje wszystkich dookoła, jest egoistyczna, egotystyczna, niedojrzała emocjonalnie, infantylna. Jest bardzo ładna, ale ma zwisające sadło na brzuchu i śmieszył mnie wątek z fotomodelingiem do jej sklepu internetowego gdy się prężyła do obiektywu wciągając strucle makową . Podejrzewam, że i tak wycycka Irka z kasy, bo jak pojawi się Ksawery na horyzoncie to poleci za nim w ogień i okaże się, że ojciec Irka miał rację. Tyle moich żali.

Natalia Zwoleńska.tamta aktorka co ją grała była lepsza.ta ma usta jakby kaczy dziub miała jest brzydka i wiecznie obrażona . rozwalił mnie moment jak spała z Irkiem'' - od dawna nie śpisz?
-Tak
-patrzałaś jak śpie od kilku godzin ?
-tak . podziwiałem jaka jesteś piękna...'' jakoś to było no masakra dobrze że mu jeszcze bąka przez sen nie walneła .

Natalia brzydka? Jak na brzydką to jest całkiem ładna

Marta i Robert - młodzi, zdolni, piękni i bezrobotni z własnej woli. Nie dam sobie ręki uciąć, ale może to było nawet w tym samym odcinku (albo w odstępie 2-3 odcinków od tego jak małżeństwo "uwolniło się" z tej strasznej atmosfery w redakcji) jak oboje zostali bez pracy, to widzimy scenkę w której Marta robi na kolacje chyba 5 kg indyka, + wino i inne takie. Oczywiście wszystko w atmosferze strachu o jutro, kryzysu i braku zatrudnienia oraz smutnych planów rygorystycznego oszczędzania.

marta jest jak marta z m jak milosc , wieczna pani przemeczona a nic nie robi tylko sie op.dala

to chyba jakiś urok tego imienia, ale ta z barw szczęścia przynajmniej nie jest tak aseksualna jak ta z mjm