Też się zastanawiam ;) Ale to tylko wie 1 osoba - Sam Gibbs ;D

Emerytura tuż, tuż wykopie kanał i po płynie w siną dal,bo przez moment
był na emeryturze ale w górach .

Nie był w górach lecz w Meksyku na wybrzeżu razem ze swoim mentorem.

Z Mikem ;] Szkoda, że go uśmiercili ;( Fajny był ;D

Wszyscy zadają sobie to pytanie:) Bohaterowie serialu też:)

To jest największa zagadka tego serialu.

Może rąbie na opał do kominka i bierze się za robienie następnej ;)

To jak wyjaśnisz to że jedną z jego łodzi dał w prezencie Franks owi? (z resztą w jednym odcinku Abby pocięła tą łudzi na część sprawdzając przy okazji czy nie da się jest złożona z kawałków)

O rany ;-), tak sobie czysto zateoretyzowałem (kurde jest takie słowo?) :-)
Ale jakoś takie budowanie , a potem diax , na kawałki i do kominka to by mi do Gibbsa nawet pasowało. ;-)
Facet jest racjonalny i precyzyjny do bólu a po chwili szalony jak Kapelusznik . :-)
Fantastyczna postać swoją drogą.
A tego odcinka z Abby o którym piszesz to akurat nie widziałem.
Uwielbiam ten serial , ale luki w odcinkach jak widać mam.
Obiecuję poprawę :-)

s07e06 Outlaws and In-Laws
to było w tym odcinku
przy okazji jest fajna historia o (pra?)dziadkach Gibbsa

THX
Właśnie oglądam :-))

On ją buduje i rozbiera. Nie na darmo nadaje nazwę Kelly po córce, którą stracił przed laty.
To ku pamięci i na cześć Kelly.

Buduje i rozwala. Nie na darmo nazywa te łodzie Kelly. To na cześć i ku pamięci jego zmarłej có rki.

a odpowiedź jest bardzo prosta :D

jak ją znasz do mnie nie dobijaj i powiedz

Ludzie serial jest dlugi i z czasem nuży. Całość widziałem 6 razy dlatego odemnie dycha . Nie powiem w ktorych odcinkach bo, aż tak dobrze nie pamiętam. Kelly dla Mika Faranksa wyciągnął wybijając dziurę w ścianie. A pozostałe TRZY rozbijał po pijaku w rocznicę śmierci dziewczyn. Zaciągnięte to było z filmy karate kid z Jackie Chanem z roku 2010. Gdzie to mistrz jadąc po pijanemu autem rozbija sie i zabija żone i córke. Przez cały rok remontuje auto, a w rocznice sie upija i go rozbija. Ot oglądajcie do skutku. POZDRO.