Morgan FreemanI

Morgan Porterfield Freeman Jr.

8,4
119 458 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Morgan Freeman

Nie lubie go, wiecie dlaczego ? 99% jego ról jest podobna - stateczny, spokojniutki "mędrzec" który gra drugoplanówki i jest wsparciem dla bardziej wyrazistych postaci. To taki "wujek dobra rada", zawsze pomoze, uściska, i otrze łezki głównemu bohaterowi. Mógłby zagrać Matke Teresę i zapewne wypadłby przekonująco, ale kiedy Freeman próbuje być na ekranie w jakikolwiek sposób "zły", ogarnia mnie raczej śmiech...
Wg. mnie sporo przereklamowany, of course ludzie go kochają - przecież to taki sympatyczny dziadzio...

Locter

Kogo to obchodzi? :D

użytkownik usunięty
Locter

podobnie z Hanksem, też zawsze gra takie niedorajdy, ludzi chorych, ułomnych, jednak jak przychodzi zagrać negatywną lub bardzo charyzmatyczną postać (choć jak widać takich ról unika, zresztą mu się nie dziwie) to też mu to komicznie wychodzi

użytkownik usunięty
jankotelegazeta23

Nieprawda, ułomnych gra beznadziejnie, ale gangstera zagrać umie - Droga do zatracenia. Poza tym ma świetną Skarbonkę i Cast Away na końcie.

"ułomnych gra beznadziejnie"
A Forrest?

użytkownik usunięty
jankotelegazeta23

A jak myślisz o kim mówiłem?

O Hanksie który ponoć w rolach ułomnych spisuje się beznadziejnie, a jest na odwrót.

użytkownik usunięty
jankotelegazeta23

Wkurzający był jako Forrest. W Cast Away i Skarbonce był o wiele lepszy.

Cast Away to rzeczywiście chyba jego najlepsza rola, Skarbonki nie widziałem, co do Forresta zagrał bardzo dobrze, no i muszę w końcu obejrzeć tę drogę do zatracenia, bo na razie uważam go za chłopa bez jaj który z rolami silnie negatywnych postaci sobie nie radzi (właściwie w takiej go nie widziałem jeszcze)

użytkownik usunięty
jankotelegazeta23

Forrest tak mnie wkurza, że obiektywnie nie umiem go ocenić, więc wiesz : P

W Drodze nie jest silnie negatywny, ale jest twardy i sprawdza się w powierzonej mu roli.

Sam film mnie również bardzo wkurza, jednak z bdb rolą Hanksa muszę się zgodzić.

Twardy jak mój poranny stolec :) haha, przepraszam za ten zbereźny żart, ale nie mogłem się powstrzymać. Obejrzę i zobaczę jak wypadł. Na razie Tom ma u mnie status miętkiego "menszczyzny".

użytkownik usunięty
jankotelegazeta23

Nie jest może taki 'miętki' jak efekt twojej takiej a nie innej diety ale nie jest też Bronsonem ani Pacino ;]

Jak dla mnie był dobry jako gangster, sam film też ok ale tylko pierwsze 40 minut było genialne.

Jak na razie jest miętki, nie zagrał ani jednej wyrazistej, charyzmatycznej roli (przynajmniej z tych ról których widziałem). Nie wiem czy o w ogóle potrafi wrzasnąć lub znacząco podnieść głos. Czegoś takiego jak Kevin na pewno nie zagra:
http://www.youtube.com/watch?v=ED7_y4jETo0

Locter

jak dla mnie Freeman jest rewelacyjny,nie wierzę,że żaden film z jego udziałem nie przypadł Ci do gustu. Mów co chcesz,ale jeżeli chodzi o jego grę aktorską przekonuje mnie w 100 procentach, nie wszyscy muszą rozumieć jego fenomen,przecież nie ma takiego człowieka na ziemi,który by wszystkim dogodził :)

karolajnaa_77

Nie neguje jego talentu do pewnych typów ról, jednak w przeciwieństwie np. do aktórów kina akcji jak np. Stallone, czy Statham, gdzie nie wymagamy od nich niczego innego jak mordobicia i rzucania groźnych min (bo tego wymaga scenariusz), to uważam, że aktor dramatyczny powinien prezentować nieco większą wszechstronność. Wystarczy spojrzeć choćby na Daniel Day Lewisa, De Niro, a nawet (!!) Brada Pitta - powiesz że Pitt nie dorasta Freemanowi do pięt, no cóż ja jestem innego zdania, porównaj sobie 3 filmy z jego udziałem - 12 małp, Zabójstwo Jessiego Jamesa i Bękarty Wojny. A teraz znajdz mi 3 filmy z Freemanem, w których postacie tak drastycznie się różnią. Nie znajdziesz. Freeman opracował sobie swój "bezpieczny" styl w którym czuje się dobrze, ale moim zdaniem nie miał jaj (albo talentu) żeby w swojej karierze zaryzykować i zrobić coś bardziej ambitnego. Tyle w temacie.

użytkownik usunięty
Locter

Idealnie napisane. Zgadzam się w 100%. Dziękuję.

użytkownik usunięty
Locter

Masz 100% rację, umie grac tylko wujka dobrego radę, swoją robotę wykonuje dobrze, ale nie jest jakiś oszałamiający ani tym bardziej genialny. Umie grać tylko jeden typ postaci to go gra w kółko. Przereklamowany.

Locter

A ile filmów z nim obejrzałeś znaffco filmowy ? W Powodzi też był spokojniutki ? Na 99% masz coś z mózgiem gościu !

tomucho77

Ile filmów ? Nie liczyłem, ale będzie około 15-20, jakieś argumenty bym poprosił, bo obrażać to każdy może...

Locter

nie musisz liczyc. wejdz na niego to Ci pokaze :) a co do Freemana to uwazam go za rewelacyjnego aktora :) dziekuje :)

Locter

Argumenty masz na profilu Morgana Freemana np. rola Azeema w Robin Hoodzie też jest "kluchowata" ?

tomucho77

Hehe , ale przykład podałes :D Dla mnie to dalej rola "wspomagacza" dla głównego bohatera :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones