"tempych" - co to znaczy???? nie rozumiem , dlaczego "tempych"

o jak sie ciesze ze napisalas bo wlasnie czytalem o Tobie i zastanawiam sie jak to jest mozliwe ze obok Al Pacino stawaiasz kogos takiego jak DiCapria czy Angelina Jolie ( to to juz jest wogole jakies nieporozumienie ) rozumiem ze za role w filmach " Tomb Rider " i "MR i Mrs SMith" ?:D Tępych, przepraszam za ortografa ale jestem zmeczony i nie widze co pisze, typu Tytanic czy Aviator

Ahca bym jeszcze zapomnial, sztandar DiCapria "Gangi nowego Jorku"

Stawiam DiCaprio - bo jest bardzo zdolny, pisałam już na innych forach - z pewnością znajdziesz, jeżeli będziesz miał czas i ochotę.
To po prostu nidoceniany aktor. A szkoda...

Angelinę , bardzo lubię za rolę w "Przerwanej Lekcji Muzyki"- zagrała bardzo dobrze, z resztą w "Cenie Odwagi"- również.

heh agnieszka DiCaprio rzeczywiscie moze sie podobac ale stawianie Jolie kolo Al PAcino to troche przesada, to ze zagrala 2 dobre role chyba nie swiadczy dla Ciebie ze jest lepsza od De Niro, Hopkinsa, Hanksa czy Nicholsona ktorzy przez cale zycie zagrali moze 2 zle role...

glupi

skad wiesz ze jest glupi? znasz go ? ja po wywiadach ktore z nim widzialem i po jego wypowiedziach uwazam ze jest bardzo inteligentnym kolesiem .... na jakiej podstawie twierdzisz ze jest glupi ? masz jakis powod konkretny czy tak tylko palnales ?

hollywodzki lalus

rozumiem ze dla ciebie czas zatrzymal sie w 97 roku kiedy na ekranach pojawil sie titanic i dalej patrzysz na niego pod tym katem
po pierwsze: on juz dawno nie wyglada i nie zachowuje sie jak lalus
po drugie: nawet jesli kiedys tak bylo to chyba nie jego wina , z takim wygladem sie urodzil

"tempe" role

moglbys je wymienic ? dla mnie pod "tempe" role mozna przypiac tych wszystkich gosci z "american pie" albo "stary gdzie moja bryka" z tego co sobie przypominam to DiCaprio nie zagral w niczym podobnym

napisalem wyzej jakie role uwazam za tępe w jego wykonaniu, przeprosilem juz za ortografa wiec nie musisz go wypominac. A co do stwierdzenia glupi... znasz Dode ? ja nie ale i tak wiem ze jest glupia. Hmm no jakbys czytal uwaznie moje posty wiedzilabys ze mimo wszystko dla mnie czas nie zatrzymal sie na 97 roku, a tak poza tym wg. mnie to jego styl grania sie wiele nie zmienil.

Wybacz mi , ale rola H. Hughesa w "Aviatorze" - tępa ???? Człowieka niezwykle inteligentnego, lotnika, kogoś kto wymyślił prototyp współczesnego satelity ????? Tępa :D D, Nie , no.............

Ps. - tak apropos Ala Pacino- Bardzo Cię proszę- kliknij na mój nick agnieszka 22 i zobacz co jest w moim profilu.....I proszę, przemyśl////

heh widze ze swiat filmowy miesza Ci sie z rzeczywistoscia, nie chodzi mi o to kogo gral tylko jak to zrobil :S heh widze ze dla Ciebie jak sie gra osobe wyksztalcona to rola od razu musi byc ambitna... Ty sobie lepiej przemysl... A poza tym z tego co pamietam wczoraj w Twoim prfilu bylo co innego wiec nie badz taka do przodu

Oki - Czy ja zaprzeczam, że zmieniłam wpis?????? Nie, no wybacz, ale tamten miałam tak długo, że najzwyczajniej mi się znudził..... Chyba mam prawo zmiany wpisu???
A tamten cytat Klinara jest mądry - bo oddaje prawdę.
A co do roli w "Aviatorze"- taki był Howard Hughes- nieco dziwny, czasem nieco prostacki, czasem wytworny i elegancki ,mając nerwicę natręct często powtarzał to samo zdanie - nawet 15 razy----taki też był w tym filmie Leonardo.
Zasłużona nominacja do Oskara i Złoty Glob.

haha ale pragnalbym zauwazyc ze ja nignie nie napisalem ze zmienilas wpis. mnie tylko rozsmiszylo "Ps. - tak apropos Ala Pacino- Bardzo Cię proszę- kliknij na mój nick agnieszka 22 i zobacz co jest w moim profilu.....I proszę, przemyśl////" ... wybacz ze nie sparawdzam Twojego wpisu co 5 minut. I bardzo dobrze ze zmienilas bo tamtem byl nieco zenujacy. heh i widze ze Ty dalej nie rozrozniasz filmu od rzeczywistosci, powtorze: nie obchodzi mnie kogo on gral tylko jak. Zagral dosc sztucznie i nie pasowal do tej roli. Poza tym jak sobie poszukasz informacji o Howardzie Hughes'ie to dowiesz sie ze byl dzientelmanem a nie bogatym bachorem.

dobra ziomek to ze doda jest glupia to widac po jej sposobie bycia i buraczanym zachowaniu , podaj mi przyklady (wypowiedzi itp) ktore moglyby wskazac ze dicaprio jest glupkiem , bo jak narazie to widze ze trzymasz sie stwierdzenia "dicaprio jest glupi bo tak"


aha chcialbym zebys mi zdefiniowal pojecia "tepa rola" bo troche nie kumam o co ci chodzi

i jeszcze jakbys mogl powiedziec co bylo tepego w roli howarda hughesa ( zloty glob i nominacja do oskara dla przypomnienia)

tepa w tym sensie ze zagral kiepsko i nie obchodzi mnie nominacja i zloty glob. Kubrick i Hitchcock nie dostali oskarow a i tak sa najlepsi

Właśnie - to Ty - chyba niewiele zrozumiałeś z tego filmu- bo Howard H, nie zawsze był takim cudownym , wspaniałym człowiekiem. W dużej , bardzo dużej mierze był właśnie nieco rozpuszczonym chłopakiem,
jakby co to kiedyś czytałam jego biografię i oglądałam film biograficzny, wiec co nieco wiem.

sorki- film dokumentalny- dla wyjaśnienia

No dobra nie zglebialem sie az tak daleko, sprawdzalem tylko w encyklopedii no ale dobra niech Ci bedzie, "nie zrozumiales filmu" hmm no Ty to potrafisz mnie rozsmieszyc :) rzeczywsicie nie dostrzeglem tam "kubricowego" 2 sensu filmu, masz racje to byl zdecydowanie ciezki i ambitny film. Moze powiesz mi cos jeszcze na temat Gangow Nowego Jorku albo Titanica bo moze tych filmow tez nie zrozumialem

Nie no , dobrze, miał prawo nie podobac Ci się ten film, oki, w końcu, nie musiał Ci się podobac....
Tylko widzisz- Ty piszesz w takim stylu, że np. nie obchodzą mnie nagrody....Masz do tego prawo....ale nie zapominaj o jednym - nominacje przyznaje Akademia Filmowa......A kto wchodzi w jej skład- także ...aktorzy....No więc ...chwileczkę ????.........skoro sami aktorzy postanowili dac wyróżnienie dla tej roli , to dlaczego ja mam tego nie brac pod uwagę?????

"heh agnieszka DiCaprio rzeczywiscie moze sie podobac ale stawianie Jolie kolo Al PAcino to troche przesada, to ze zagrala 2 dobre role chyba nie swiadczy dla Ciebie ze jest lepsza od De Niro, Hopkinsa, Hanksa czy Nicholsona ktorzy przez cale zycie zagrali moze 2 zle role... "
Pudlosie, Pudlosie, i co ja z Tobą mam? Tylko napisałam, że lubię Angelinę, nie stawiam jej obok ani Ala, ani Nicholsona....
Po prostu uważam, że jej role w powyżej wymienionych filmach byly dobre i lubie ją za nie i ...........tyle i tylko tyle.
a tak odnośnie aktorek ...bardziej lubię Krystynę Jandę,

Nie powiedzialem ze zupelnie mnie nie obchodza nagrody ale podalem przyklad ze czasem ludzie ktorzy wg mnie najbardziej zasluzyli na nagrody ( chodzi tu o oskary bo Hotchcock dostal nogrode AFI za caloksztalt pracy ) nie dostaja ich a czasem jest na odwrot. A poza tym przy ocenie roli bierzesz pod uwage to czy ma wyroznienie czy nie ? Smieszne... Bo ja wole miec swoje zdanie a nie sugerowac sie innymi

Ależ ja się z Tobą zgadzam- oj- nie raz było wiele, wiele pomyłek.
Oskary to niejednokrotnie przepych, drogie suknie blichtr itd, itd.
Chociażby z tego względu, że tak wielu znamienitych twórców, jak chociażby wymienieni przez Ciebie nie otrzymali swej nagrody - uważam, że Leonardo zasłużył na te nominacje i dobrze, że je dostał.
A sam "Aviator"- no cóż - to taki specyficzny film, nie każdemu się spodoba>
No wiadomo- każdy ma inne zdanie i gust.
Wszyscy np, zachwycają się "Człowiekiem z blizną" - dla mnie miał za wiele przemocy, bardziej cenię inne filmy Ala.

No nie mogę się powstrzymać od komentarza... Zgadzam się z tobą w jednym - bardzo dobrze zagrał w "Co gryzie Gilberta Grape'a" i "Złap mnie, jeśli potrafisz". Twierdisz, że grał dużo tępych ról? I za jedną z takich uważasz Aviatora? Kiedy ty się chłopcze urodziłeś? Obejrzyj sobie "Infiltrację" i "Krwawy Diament", przeanazlizuj dokładnie jego rolę w "Aviatorze" i wtedy będziesz mógł powiedzieć, co takiego tępego widzisz w jego grze. Co do wspomnianego już "Titanica:, to nawet tam "lalusiowaty DiCaprio" pokazał nam swoje umiejętności. Co do nagród - mas rację, wiele razy Akademia się pomyliła. Masz rację co do Hitchocka, co do Kubricka. Powiem ci coś - w 2005 też się pomylili... Nie Jamie Foxx, a właśnie Leonardo DiCaprio powinien zdobyć statuetkę... AMEN.

Heh powiem Ci ze widzialem "infiltrację" i "krwawy diament", co do infiltracji to obejrzyj sobie pierwsze "Infernal Affairs" a pozniej pogadamy na temat tego filmu. A w "krwawym diamencie" zagral niezle ale bez szalu, a do Aviatora mi nie pasowal i dlatego wrzucilem go do worka z tepymi rolami.

Wyobraź sobie, że widziałem IA i uważam, że nie we wszystkim jest lepsze od "Infiltracji" - przede wszystkim mam na myśli grę aktorską, bo chyba o niej rozmawiamy. DiCaprio prezentuje w tym filmie bardzo wysoki poziom, do tego Wahlberg i jakby nie patrzeć Jack Nicholson. Oczywiście masz prawo do swojej oceny i pewnie zdania nie zmienisz. Ja wciąż uważam, że za rolę Hughesa powinien dostać Oscara...

Z całum szacunkiem, Sawyer

Leonardo DiCaprio to bardzo utalentowany aktor, jeden z najlepszych. Widziałam z nim większość filmów w których zagrał. I nie zauważyłam żadnej tępej roli w jego repertuarze. Nie zaliczam też do tej kategorii "Titanica", chociaż nie znoszę tego filmu.

Czy jest głupi to nie wiem, bo go nie znam. W wywiadach, które z nim czytałam niczego takiego nie zauważyłam. Na hollywoodzkiego lalusia też mi nie wygląda.

Trudno zeby "Infernal Affairs" bylo lepsze od "Infiltracji" pod wzgledem aktorskim, Nicholson - jak dla mnie to o reszcie juz nie trzeba wspominac no ale oczywiscie mamy Wahlberga, Damona noi niech bedzie DiCaprio. Ale infiltracja to poprostu plagiat i o to mi tylko chodzilo.

"Infiltracja" nie jest plagiatem a remakiem "Infernal Affairs". Nie czepiam się słów, po prostu jest ogromna różnica między plagiatem a remakiem.

gdyby to byl remake to chyba by mail taka sama nazwy czyz nie ?

Nie widzę powodu, żeby musieli zostać przy tytule oryginalnym. Jako współautor scenariusza jest wymieniony Siu Fai Mak, który pracował przy "Infernal Affairs". Sprawdź na imdb. Warner zapłaci 1,75 miliona dolarów za prawa do adaptacji scenariusza.

miało być "zapłacił" :D:D

O.o on nie jest laluś to nie jego wina, że wygląda tak a nie inaczej.

pzdr ;]

Rose jak dla Ciebe najelpsza jego rola byla w titanicu i uwazasz go za najlepszego aktora na swiecie to chyba z Toba cos nie tak... Gusta gustami ale proponuje zobaczyc jakis film z De Niro/ Pacino / Hopkinsem to moze zmienisz troche zdanie( acha troche ambitniejszy niz Titanic :D )

Pudlosie- oki - wiadomo, że Al Pacino czy Robert De Niro to wybitni aktorzy i nikt temu nie zaprzecza.....Sam już chyba zauważyłeś, że bardzo lubię Ala Pacino i jego filmy oglądałam nawet po kilka razy..
Zawsze można powiedziec, że nikt nie zagra tak jak np. Marlon Barando i najlepiej to zakończyc dyskusję ......bo przecież nie ma już innych aktorów. W takim razie zamknijmy portal filmowy FilmWeb.
Zwróc jednak uwagę, że Al Pacino , Czy Jacko Nicholson mają swój wiek.....
Nie oszukujmy się - za 4- 5 lat przestaną grac..
Tym młodszym też trzeba dac szansę.

Cóż... Nie będę się z tobą sprzeczać, ale moim zdaniem DiCaprio to świetny aktor.
Co do "Infiltracji" - to jest REMAKE, a nie plagiat i nie ma przepisów mówiących o tym, że remake musi mieć ten sam tytuł co pierwsza wersja.
"Krwawy diament" - świetny film, rola DiCapria bardzo przekonująca. O jego umiejętnościach dowodzi m. in. zmiana akcentu. Pewnie oglądasz filmy z lektorem i nie jesteś w stanie dostrzec takich rzeczy...
"Aviator" - tutaj przesadziłeś - tępe role? Taki właśnie był Howard Hughes - potrafił powtarzac jedno zdanie wielokrotnie, ale był geniuszem. DiCaprio świetnie oddał jego strach i inne emocje. Tłumaczenie się słowami "nie pasował mi do tej roli" brzmi tak, jakbyś był dzieckiem. Dzieckiem, które zapytane dlaczego nie odbowiada "bo nie". I już.

Rolami w tych filmach, jak i w "Co gryzie Gilberta Grape'a", "Złap mnie, jeśli potrafisz" DiCaprio dowodzi, że nie jest tylko chłoptasiem z "Titanica" na koszulkach nastolatek.

Twierdzisz, że jest głupi i lalusiowaty. Podaj mi choć jedną jego wypowiedż świadczącą o jego głupocie, to Ci uwierzę.

Ludzie, którzy wypisują takie rzeczy, zazwyczaj mają kompleksy.

Pozdrawiam.

No dobra wiem, wiem ze mlodych aktorow nie powinno sie porownywac do tych starszych z wyrobionym stylem itd. ale z mlodych aktorow moim faworytem jest Norton, ktory moim zdaniem za pare lat bedzie jak obecnie De Niro czy Pacino - potrzeba mu tylko tej "jednej roli" zeby konkretnie zablysnac. Hmm nie rozumiem... nie pasowal do tej roli - to stwierdzenie dla Ciebie jest dziecinne? Hmm czyli rozumiem gdyby Jezusa w "Pasji" zagral Denzel Washington to tez by bylo stwierdzenie dziecinne ? POporstu mi nie pasowal tak trudno przyjac zdanie innych osob ? Bylbym wdzeczny gdybys mnie nie obrazal bo tego chyba wymaga kultura dyskusji czyz nie ? Zgywasz doroslego wiec powinienes o tym wiedziec

Wez sie schowaj gadasz bez sensu... Wyjezdzasz z tym ze go nienawidzisz a zaraz szacunek do niego masz. Wez sie zdecyduj albo sie wcale nie udzielaj. Z tym lalusiem... Nie, rezygnuje z dalszego komentowania.. Wiecie co chce powiedziec, ale brak mi juz slow. Pustak.

Ja też go nienawidzę. Wielki mi aktor :) Wielki to jest Pacino lub Spacey.